Megane III phIII Kątownik przyspawany do wahacza. Używane Megane III

[Wojtek2019]

 

Hej! Jestem tu nowy. Mam na imię Wojtek.

Kupuje Megane III kombi z 2014 roku sprowadzoną z Niemiec. Przy sprawdzaniu podwozia w stacji diagnostycznej okazało się że do przednich wahaczy przyspawane bardzo słabo (odrazu dało się zdjąć) były jakby kątowniki. Udało mi się zrobić zdjęcie. Mechanik nie miał pojęcia czemu ktoś to tam przyspawał. Transport? 

https://zapodaj.net/images/6218295ebc333.jpg

Część widać w ręku mechanika.

Pozdrawiam!

[karolaa]

takie  elementyspawają kiedy auto idzie na rame do prostowania, ale pierwszy raz widzę żeby to bylo na wahaczu

[Wojtek2019]

To może być zły znak? Mechanik dobrze ocenił podwozie. Szczerze mówiąc nie znam się na mechanice stąd moje pytanie. Auto było uderzone z tyłu. I wymienione tylko kapę i jeden błotnik. Do czego służy taka rama.

Edytowane 12 Maja 2019 przez Wojtek2019

[onomatopeja]

no gdy rama auta się "zegnie" lub podłużnica, wtedy auto stawia się na specjalnej ramie wyposażonej w siłowniki hydrauliczne i łańcuchy. Tam majster mierzy (tak się to robi fachowo) przekątne i poszczególne długości (powinien je znać z jakiegoś programu), i naciąga tymi łańcuchami ramę aby ją wyprostować. Nie raz trza dospawać jakiś element zaczepny do tego łańcucha. Czasami też prostuje się na "gorąco" grzejąc dany element palnikiem tlen/acetylen bo nie da się na zimno wyprostować. To tak po krótce jak wygląda taka naprawa.

 

https://www.youtube.com/watch?v=mKI7iDYSHGM tu masz film jak to wygląda mniej więcej.

[rafalWS]

tu jest ciekawiej to pokazane

 

[karolaa]

to już hardcore troche, choć ma fach w ręku trzeba przyznać.

Ta blaszka przy wahaczu mogła być do nagiągniecia koła, bo w meganie nie ma regulacji kąta wyprzedzenia, stąd też zeby porawić trzeba ciągnąć koło najprościej (nie mówie, że idealnie)

[Wojtek2019]

8 minut temu, karolaa napisał:

to już hardcore troche, choć ma fach w ręku trzeba przyznać.

Ta blaszka przy wahaczu mogła być do nagiągniecia koła, bo w meganie nie ma regulacji kąta wyprzedzenia, stąd też zeby porawić trzeba ciągnąć koło najprościej (nie mówie, że idealnie)

 

Dzięki za odpowiedź. 

Czy nie łatwiej wymienić wahacz? 

Czy taki proces naciągania koła jest potrzebny kiedy auto uległo wypadkowi czy niedużej kolizji czy wynika z użytkowania. 

Edytowane 13 Maja 2019 przez Wojtek2019

[karolaa]

widocznie to nie jest kwestia wahacza, ale czegoś innego. Być może ktoś uderzył kołem i 'cofneło się', ale to cofnięcie jest skrzywieniem po prostu gdzieś na mcpersonie albo jeszcze gdzieś indziej. Niektóre małe przesuniecia ciężko zdiagnozować, wiec prosciej pociągnąć/naciągnąć koło. Jeśli zbieżność jest OK a auto nie ciągnie w żadną stronę podczas przyspieszania lub przy odpuszczeniu gazu to może to była jakaś drobnostka