Megane II phI Megi przestała odpalać i dziwnie reaguje na start

[MrNeo]

Koledzy, od dwóch dni mam dziwny problem ze swoją Meganką. Wieczorem zrobiłem trasę ok. 20km, zaparkowałem pod domem i samochód zachowywał się całkowicie normalnie, palił ok, żadnych błędów, itp. Rano wsiadam do samochodu, wkładam kartę, naciskam START i klops - zamiast zapalić wszystkie kontrolki zaczęły migać, zegary zaczęły się ruszać, a do tego co chwilę silniczek od szyberdachu wydawał z siebie dziwne dźwięki. Po wyjęciu karty komputer pokazywał dziwne komunikaty, tak jakby nie wykrył że karta została wyciągnięta, światła nie gasły a drzwi nie chciały się zamknąć z pilota. Dopiero po kilku naciśnięciach przycisku START/STOP na ekranie pokazał się standardowy komunikat po zgaszeniu samochodu i dało się zamknąć drzwi z pilota. 

 

Sprawdziłem wszystkie bezpieczniki pod kierownicą i wyglądają ok. Odpiąłem na chwilę klemę z akumulatora bo przeczytałem gdzieś w sieci, że komputer mógł się zawiesić i trzeba go w ten sposób zresetować - nie pomogło. Kilkukrotnie próbowałem zapalić samochód ale ciągle objawy były takie same. Następnego dnia rano przyszedłem do samochodu i akumulator był kompletnie rozładowany. Do tego stopnia że nawet kontrolna immobilizera przestała w ogóle świecić, a drzwi muszę otwierać kluczykiem.

 

W załączniku dodałem nagranie pokazujące jak samochód zachowywał się po naciśnięci przycisku START/STOP.

 

Macie jakiekolwiek pomysły co jeszcze sprawdzić i co mogło nawalić? Dość głupi moment na awarię bo żaden mechanik w okolicy nie zgodził się rzucić okiem, a jednak samochód potrzebny do życia :(

[Sarna1]

Padł ci akumulator. Spróbuj go naładować. Jak się nie uda kup nowy. 

[MrNeo]

Dzięki za pomoc, wymieniłem akumulator i na ten moment działa. 

[Sarna1]

Też miałem taki przypadek, z dnia na dzień padła cela w aku i niestety Stary do śmieci.