Scenic III phII Silnik nie odpala na benzynie

[mb3366]

witajcie, 

Dziś rano szczeniak zaskoczył wszystkich... bo nie zaskoczył. Pierwsze podejrzenie, aku, jako że ostatniej zimy juz bieda była a obecne poranki coraz chłodniejsze. Tak więc nie myśląc dużo kupiłem po drodze nowy Aku. Zanim go jeszcze założyłem już wiedziałem ze nie tam problem. Mianowicie. Auto odpala jakby na sekundę może i gaśnie. Zacząłem od podstaw, świece, przepustnica, skrzynka z bezpiecznikami pod kierownicą. Nic... myślę (czytam forum) może KZFR albo co, ale auto udaje sie odpalić na LPG w trybie awaryjnego odpalania. Wsiadam, jeżdżę i generalnie wszystko super. Gaszę auto i probuje normalnie odpalic ... znowu 1 sekunda i auto gaśnie. Myślę, ok pompa paliwa.... nasłuchuję, coś tam buczy ale na wszelki wypadek rozbieram tyl, dostaje sie do pompy i słyszę, że buczy tak jak właściwie powinna, do tego próba odpięcia przewodu, pokazuje że ciśnienie paliwa jest. Tak więc droga eliminacji zostaje bezpiecznik w skrzynce pod maską lub .... no właśnie co ... listwa wtryskowa ? 

Sprawdziłem bezpiecznik 13, 14, 23 wszystkie odpowiadające za "funkcje silnika", wtrysk. skończyły mi się pomysły. 

 

Silnik k4m 1.6 110 KM. 

Przebieg 85kkm, LPG od początku, nic złego sie ostatnio nie działo, jeździł normalnie. Generalnie rzecz biorąc ... coś odcięło jak siekierą. 

[szwagier24a]

Czujnik położenia wału.

[Andrzej-2010]

5 godzin temu, mb3366 napisał:

ale auto udaje sie odpalić na LPG w trybie awaryjnego odpalania. Wsiadam, jeżdżę i generalnie wszystko super.

Gaszę auto i probuje normalnie odpalic ... znowu 1 sekunda i auto gaśnie.

Myślę, ok pompa paliwa.... nasłuchuję, coś tam buczy ale na wszelki wypadek rozbieram tyl, dostaje sie do pompy

i słyszę, że buczy tak jak właściwie powinna, do tego próba odpięcia przewodu, pokazuje że ciśnienie paliwa jest.

Należy zakręcić gaz na butli i dokonać próby uruchomienia,

Wszystkie znaki wskazują, że powinno pomóc.

[mb3366]

@szwagier24a

Czujnik położenia wału to nie może być, bo na LPG odpala bez problemu. 

 

@Andrzej-2010

Zakręcić Gaz na butli ? Sprawdzałem wypinając bezpiecznik główny instalacji LPG żeby zniwelować możliwy wpływ instalacji na pracę wtrysków benzyny. Nie bardzo rozumiem co miałoby dać zakręcenie butli w tym wypadku. I nie ma tu moich złych intencji, po prostu staram się zrozumieć. 

[szwagier24a]

Pompa paliwa do wymiany.

[mb3366]

No dobra, zakreciłem gaz na butli, wyjałem jeszcze bezpiecznik z gazu i.... odpaliło. Ok chodził jakby na 2 gary, ale myślę, ze byl po prostu zalany. 

Sprobuje jeszcze po południu jak odparuje i może zejdzie gdzieś resztka gazu z filtrów i reduktora. 

 

Zadzwoniłem do gazownika umówiłem wizytę, ale sam mi potwierdził ,że na benzynie bedzie ok, cos po prostu na reduktorze padło (elektrozawór) albo jakis paproch cos przytkał. . 

Nie chwalę dnia przed zachodem słońca, ale moze najdziwniejsze z pierwszej perspektywy okaże sie tym co robiło problem. 

 

@Andrzej-2010 - dzięki. 

 

Edit: 

Im dalej tym mniej wiem. Silnik udało się odpalić, ale po 5 minutach na wolnych obrotach i tak zgasł. 

Poniżej filmiki jak to wygląda na LPG i benzynie. 

Ciężko mi podejrzewać coś z zapłonem bo na LPG pali i jeździ normalnie na obroty też wchodzi bez zarzutu.

Na benzynie na ciepłym silniku wlaściwie nie wkręca się na obroty. Gaz zakręcony (odpalony na gazie, i w trakcie zakręcony gaz na butli, żeby wysuszyć przewody, zadziwiająco długo chodzi na gazie który jest tylko w przewodach i reduktorze)

 

Czy te wersje samochodu (Scenic III / Megi III )mają gdzieś filtr paliwa ?

 

 

Dla potomnych. Auto wróciło do żywych. 

Winna okazała się pompa paliwa (lub regulator cisnienia który jest zintegrowany) -> Cisnienie paliwa zbyt niskie. 

 

Cos o koszcie - Pompa OE 700 PLN + robocizna 150 PLN. 

zdiagnozowane i naprawione w automako w Gliwicach. 

 

Dzieki za pomoc

 

Regulamin forum się kłania  Zasady pisowni jaki pisanie postów jeden za drugim. - Prezes 

 

Edytowane 25 Września 2020 przez mb3366

[Gość]

Ja kupiłem 2 letnia używaną z 1.6 i pasuje do 1.4 tce.

Klucz pożyczyłem od kumpla z pracy .

Pól godzinki pracy i wypite 1 piwko a zaoszczędzone 800zł.

[Andrzej-2010]

2 godziny temu, mb3366 napisał:

Winna okazała się pompa paliwa

Prawdopodobnie jeździłeś na minimalnej rezerwie i zatarłeś pompę

[Gość]

U mnie winnym był gumowy oring za 50gr w regulatorze paliwa na pompie. Rozleciał się przy wyciąganiu pompy.

Pompa była dobra ale nie chciało mi się bawić ze starą pompą i oringiem, założyłem już kupioną używkę.

[mb3366]

Minimum raczej nie było. przeważnie w okolicy połowy, pewnie tam przez 5 lat sie zdarzyło ze sie rezerwa zapaliła. To nie jest pierwsze auto na lpg więc temat jazdy z kropelką benzyny jest dla mnie zrozumiały i go nie praktykuję. tak czy inaczej nie spodziewałem sie padnięcia pompy po 5 latach.

 

Co do samej wymiany... zanim sie poddałem i oddałem auto do warsztatu, obstawiałem 2 rzeczy, pompę albo listwe wtryskową. Natomiast bez clipa albo innego ustrojstwa diagnostycznego nie sposób było dokładnie zdiagnozować. Miałem w głowie jakies tam pomysły z używaną pompą, czy zamiennikiem, ale padło na koniec na nową OE. 

Co by nie robić autem jeździ żona głownie a biorąc pod uwagę prawa Murphiego ... kolejna awaria padłaby jak byłbym w delegacji albo za nic nie miałbym czasu na ratowanie z opresji. Laweta, taksówka itp itd pewnie by wyszły też podobną kwotę. Nie mówie że to żadne pieniądze, bo 850 za pompę to kupa siana. 

[szwagier24a]

Warto założyć wyłącznik pompy paliwa po przełączeniu na gaz. Na znanym portalu gość z pod Częstochowy sprzedaje coś takiego co wyłącza pompę po 3 min od przełączenia na gaz. Ja też wykonczyłem raz pompę. Teraz w drugim aucie mam coś takiego założone i auto jeździ już 6 rok. Także obalam mit o jeździe na rezerwie bo konstrukcja pompy jest na tą okoliczność tak zaprojektowana, że czy jest pół czy rezerwą to i tak pompa jest chłodzona a zużywa się regulator ciśnienia w tejże pompie.

[Renia08]

Nagle Ci braknie gazu podczas jazdy i masz kaput, i co dalej?

[szwagier24a]

I nic.
 Auto powraca na benzynę.

Nie rozumiem pytania.