Megane III phI 1,4T dławienie się silnika, całkowity brak mocy poniżej 2500obr/min

[corrosive]

Witam serdecznie

Spotkała mnie przykra niespodzianka - awaria, tak to już bywa z samochodami, ze się psują.

Ale do meritum.

Samochód stał tydzień na parkingu. Przy odpaleniu usłyszałem metaliczny dźwięk - oceniłem, ze z wydechu, aczkolwiek nie musi być to trafne i nie musi mieć związku z awarią.

Samochód jeszcze tego samego dnia (właściwie to nocy) pokonał ponad 250km.

Następnego dnia po przejechaniu 10km, po dojechaniu do skrzyżowania, przy zatrzymywaniu się, po wciśnięciu sprzęgła zgasł. Odpaliłem i po chwili znów zgasł. Za trzecim czy czwartym razem odpalił i pracował. Jednak pojawił objaw jak w tytule - poniżej 2500obr całkowity brak mocy, potężne szarpanie. Aby ruszyć, musiałem trzymać obroty przy około 3000 i zdecydowanie dłużej trzymać na półsprzegle. Przy zbyt szybkim puszczeniu sprzęgła, gdy obroty toczącego się samochodu były poniżej 2000-2500obr/min autem bardzo mocno szarpało aż do zduszenia.

Przy czym za każdym razem gdy zgasł po wciśnięciu sprzęgł (np. dojeżdżając do czerwonych świateł) na wyświetlaczu pojawiał się komunikat o wyłączonym ESP.

Natomiast po jednym z e zduszeń które wniknęły z mocnego szarpania - pojawił się checkengin + komunikat "sprawdz układ wydechowy".

Co zastanawiające przy jeździe z obrotami 3000+ samochód zachowywał się poprawnie, nie szarpał, normalnie reagował na wciśnięcie gazu. Jedyne co było odchyłem od normy to spalanie - wydaje mi się, że komputer wskazywał spalanie około 0,5l/100km większe niż standardowo (może chwilami 1l).

 

Dodatkowo, po kilkudniowym postoju, przejechałem samochodem około 5km - i generalnie jechał poprawnie, nie szarpał, nie dusił się i nie gasł - co prawda jechałem bardzo delikatnie. Jednak po tych 5km przy zatrzymywaniu się zgasł. Prawdopodobnie na zimnym objawy nie występują bądź są "słabsze".

 

Pytanie do Was: czy ktoś spotkał się z takimi objawami? Jakieś sugestie?

 

 Z góry wielki dzięki za pomoc.

 

Pzdr

[Andrzej-2010]

15 godzin temu, corrosive napisał:

Przy odpaleniu usłyszałem metaliczny dźwięk

Do kontroli;

   - ustawienie rozrządu,

   - kontrola kąta wyprzedzenia zapłonu,

   - kontrola stanu kzfr,

Z którego roku auto?

  -czy masz je od nowości?

[corrosive]

Witam

 

Dzięki za pochylenie się nad moim przypadkiem.

 

Auto jest z 2009 i mam je raptem 3 lata. Rozrząd raczej nie był ruszany od nowości. Kupiłem przy stanie licznika 170tyś. i świeżo stuknęło 200tyś. - oczywiście stan licznika nie musi się pokrywać z przebiegiem bo auto z DE.

 

Czy usterka zmiennych faz rozrządu może aż tak wpłynąć na pracę silnika, że poniżej 2500obr/min auto będzie się dławiło/dusiło, będzie wykazywało totalny brak mocy? A powyżej  tych obrotów będzie działało praktycznie poprawnie?

 

Jeszcze raz dzięki za pochylenie się na tematem.

Pozdrawiam.

 

REGULAMIN Forum się kłania pkt 5.7 - Prezes 

[Andrzej-2010]

24 minuty temu, corrosive napisał:

Czy usterka zmiennych faz rozrządu może aż tak wpłynąć na pracę silnika, że poniżej 2500obr/min auto będzie się dławiło/dusiło, będzie wykazywało totalny brak mocy? A powyżej  tych obrotów będzie działało praktycznie poprawnie?

W silniku ze sprawnym kzfr ;

   - proces zmiany kąta wyprzedzenia zapłonu rozpoczyna się od 1400 obr ,

   - max wartość jest przy 3000 obr/min, dlatego zyskujemy na mocy,

Przy uszkodzonym zespole kzfr /elektrozawór

   - zmianę kąta wyprzedzenia zapłonu dokonuje dopiero w okolicy ok; 3000 obr ,

25 minut temu, corrosive napisał:

Auto jest z 2009 i mam je raptem 3 lata. Rozrząd raczej nie był ruszany od nowości. Kupiłem przy stanie licznika 170tyś. i świeżo stuknęło 200tyś. - oczywiście stan licznika nie musi się pokrywać z przebiegiem bo auto z DE.

Proponuje ;

   - wymianę rozrządu przy użyciu tzw; blokadach,

   - z jednoczesną kontrolą stanu kzfr/elektrozawór,

   - po wymianię rozrządu ;

          - pomiar kata wyprzedzenia zapłonu,

          - pomiar podciśnienia w układzie dolotowym,

          - pomiar ciśnienia oleju na rozgrzanym silniku, wolne obroty   

[corrosive]

Wielkie dzięki za pomoc.

 

Mechanik do którego wstawiłem Meg postawił podobną diagnozę i w przyszłym tygodniu będzie działane w tym kierunku.

 

Jeszcze raz dzięki i pozdrawiam

 

PS. Postaram się dać znać, czy naprawa rozwiązała problem, aby potomni mieli punkt zaczepienia, gdyby spotkali się z podobnymi objawami.

 

EDIT:

 

Auto jeździ jak złoto, usterka wyeliminowana - łańcuch już był bardzo rozciągnięty, kzfr miał duże luzy, elektrozawór wymieniony profilaktycznie.

 

Jeszcze raz dzięki.

Pzdr

REGULAMIN Forum się kłania pkt 5.7 - Prezes