Skocz do zawartości

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl

Sklep z częściami do Renault - sprawdź iParts.pl

Pojedyncze stuknięcie przy pierwszym hamowaniu


Rekomendowane odpowiedzi

Hej,

chciałbym się Was poradzić. Mierzę się z problemem pojedynczego stuknięcia przy pierwszym hamowaniu. Żeby to wyjaśnić załóżmy, że auto stoi na parkingu, wsiadam i cofam żeby wyjechać. W momencie naciśnięcia pedału hamulca pojawia się stuknięcie – im dynamiczniej nacisnę pedał hamulca, tym głośniejsze to stuknięcie. Teraz gdybym po zahamowaniu auta ponownie ruszył nim do tyłu, kolejne hamowanie będzie już normalne, bez puknięcia. Jednak gdy pojadę do przodu, pierwsze hamowanie znów będzie ze stuknięciem, każdej kolejne już nie aż do momentu, gdy znów nie przyjdzie mi do głowy jechać w tył...Same momenty ruszania nie powodują pojawiania się żadnych dziwnych dźwięków.

Dźwięk na moje oko wyraźnie dobiega z lewego przedniego koła, no ale wiadomo jak to jest, może się rozchodzić z innego miejsca. Czy jest możliwe, że to jakiś luz klocków w jarzmach? Jak nie to jakiś element zawieszenia może dawać taki objaw?

Wiem, że mogę zajrzeć do tego koła i po prostu sprawdzić, ale obecnie zmagam się z kontuzją kolana i nie bardzo jestem w stanie coś dłubać przy samochodzie, a u mechanika terminy na daleko do przodu, dlatego póki co staram się czysto teoretycznie ustalić źródło problemu. Dodam, że na przedniej osi na przełomie wiosny i lata tego roku były wymienione tarcze i klocki hamulcowe. Jednak do tej pory nie słyszałem takich dźwięków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wygląda jakbyś miał jakiś luz i klocki (?) chodziły tam i z powrotem w zależności w którą stronę zadziała na nie siła. Trudno coś wymyślić, trzeba by to rozebrać. Może któreś jarzmo jest niedokręcone? 

  • +1 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest pierwsze co przyszło mi do głowy, jednak czy normalnym byłoby, że raz stuknie i potem "wszystko" siedzi na swoim miejscu aż do momentu zmiany kierunku działania sił hamowania? Mam też pytanie, może głupie, ale nigdy się nad tym nie zastanawiałem. Jaką funkcję pełni ta sprężynka w zacisku hamulcowym? Czy ona czasem nie jest właśnie po to, żeby klocki nie latały sobie luźno w jarzmie i nie stukały?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie nie, mnie nie chodzi o blaszki na prowadnicach jarzma, tylko ten kawał drutu co na końcu się go zapina od zewnętrznej strony zacisku. Blaszki to nowe dawałem.

image.thumb.jpeg.7bd6ef90a47c3217ea12138486ae9dc3.jpeg

Fotka tylko podglądowa o co mi chodzi, nie wiem od jakiego to auta, pierwsza z brzegu z neta 😉

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem niestety jak ten hamulec dokładnie działa więc odnośnie drucików się nie wypowiem. Mogą one mieć znaczenie. Przeważnie po prostu wkładasz klocki w prowadnice, zakładasz zacisk i koniec. Jeżeli te druciki blokują klocki w jakiejś pozycji no to muszą być. Ale one są z tyłu? Z przodu to nigdy nie widziałem takowych 

Edytowane przez Pepone
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z przodu, z tyłu na ten moment nie mogę sobie przypomnieć, czy też są. Na grafice poniżej element numer 9. Pytam o to dlatego, że wymieniając te hamulce pamiętam, że jedna z tych sprężynek mi się trochę zmasakrowała i ją ręcznie doginałem do prawidłowego kształtu. Nie pamiętam tylko, w którym to kole było.

1.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie występuje w tym modelu zacisk tego typu na tylnej osi. Ta sprężyna ma zadanie utrzymanie właściwej pozycji zacisku i prawidłową pracę. Nie ma żadnego związku z przesuwaniem klocka wewnętrznego czy też zewnętrznego. I z pewnością nie jest problem przy tym objawie, który występuje w pierwszym poście. 

  • +1 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK, ślicznie dziękuję wszystkim za zainteresowanie tematem i pomoc. Mam nadzieję, że to faktycznie tylko pierdoła związana z hamulcami. Jak pogoda i kolano w najbliższym czasie mi pozwolą, to zajrzę do tego koła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Winowajcą faktycznie okazała się obluzowana jedna z dwóch śrub trzymających jarzmo. Bez większego wysiłku mogłem dokręcić ją o dobre ponad ćwierć obrotu. Oczywiście dla pewności sprawdziłem wszystkie śruby po obu stronach osi. Nastała cisza przy hamowaniu – jeszcze raz dziękuję za pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl .

Tak, AdBlock został przeze mnie wyłączony!