Megane III phI Lekkie szarpanie, wypadanie zapłonu Megane 3 2.0 Tce

[Zaki11cm]

Witam,

Dwa tygodnie temu kupiłem Renault Megane III (2010r.) z silnikiem 2.0 Tce 180km z przebiegiem 176tys. km. Podczas jazdy próbnej wszystko wydawało się ok, a może na niektóre rzeczy nie zwracałem uwagi z powodu poruszania się na co dzień całkiem innym samochodem. Po przejechaniu 300km głównie autostradami postanowiłem założyć instalację gazową. Po odebraniu samochodu na LPG szarpało jak cholera, wróciłem do gazownika, który jeszcze raz przeprowadził autokalibrację, wsiadł z laptopem do auta i podczas jazdy ze mną ustawił mapę. I w tym momencie jeżdżąc tak z wciśniętym pedałem gazu w podłogę zauważyłem, że na gazie jak i na benzynie czuć mocne szarpnięcie/ wypadanie zapłonu w okolicy 2000 obr., a następnie auto przyspiesza dalej bez większych problemów. Gazownik stwierdził, że jeśli takie coś dzieje się na benzynie to nie jest wina instalacji LPG. Od tej pory zacząłem bardziej przyglądać się pracy silnika w różnych zakresach obrotów.

Podsumowując co zauważyłem:
- wypadanie zapłonu przy wciśniętym pedale gazu w podłogę zawsze w okolicach 2000 obr.
- lekkie poszarpywanie podczas jazdy między 1700 obr./min – 2300 obr./min (czasem ciut większe, czasem mniejsze), prawdopodobnie czuć je było wcześniej ale nie wróciłem na to szczególnej uwagi
- to samo dzieje się na benzynie i na LPG
- po odłączeniu wtyczki od zaworu KZFR dalej czuć lekkie poszarpywanie ale nie ma tego wypadania zapłonu przy 2000 obr. chociaż to może wynikać z faktu, że silnik jest wtedy mniej dynamiczny i po prostu przyspiesza spokojniej

Samochód posiada:
- świece Denso IK20TT odstęp elektrod 1mm,
- cewki zapłonowe Beru ZS552,
- olej silnikowy 5w30 PMO,
- wszystkie filtry nowe - wg poprzedniego właściciela w/w elementy zostały wymienione 2 miesiące temu na co dostałem fakturę,
- wymiana rozrządu przy 150tys. km – nie mam informacji czy było zmieniane KZFR
- płyn chłodniczy nie ubywa – na zimnym silniku temperatura ok. 25°C, na rozgrzanym silniku okolice 90°C
- czujnik MAP na rozgrzanym silniku, na biegu jałowym 0,32; w momencie maksymalnego przyspieszenia (gaz w podłogę) dochodzi do 2,0

Po podłączeniu OBD odczytałem 4 błędy dotyczące wtrysków:
- DTC001013 (DF080) obwód regulacji faz rozrządu – pojawił się kiedy testowałem odłączenie wtyczki od zaworu, pojawił się również komunikat „skontroluj układ wydechowy”
- DTC017009 (DF398) uszkodzenie obwodu paliwa – wyskoczył podczas regulacji mapy LPG
- DTC0301F8 (DF059) wypadanie mieszanki cylinder 1 – zaraz po założeniu instalacji LPG
- DTC013009 (DF092) obw. sondy tlenu przed katalizatorem – podczas jazdy na jeszcze niewyregulowanej instalacji LPG

Aktualnie wykasowałem wszystkie błędy (wcześniej zrobiłem screeny każdego z nich), przejechałem ok. 20km, auto przerywa w dalszym ciągu ale żaden błąd się nie pojawia. Poniżej wrzucam wartości z rozgrzanego silnika na biegu jałowym.

Serdecznie proszę o rady co może być przyczyną. Co prawda znalazłem podobny przypadek na forum, jednak nie został rozwiązany.

PS. Czy w takim stanie samochodem można jeździć czy lepiej zaczekać do czasu naprawy usterki?

[Andrzej-2010]

Zakręć gaz na butli ; 

   - wolne obroty  ok;  750 obr/min, silnik  rozgrzany ok; 90 C,

  -  pomiar kąta wyprzedzenia zapłonu,

  -  wykresy napięcia  działania sond;

          - producenci zalecają wymianę po ok;150.000 km przebiegu, 

  -  pozycja przepustnicy,

  -  podciśnienie w dolocie

Do tego silnika ;

   -zalecam olej 5w40 lub 5w50 jeżeli przeważają trasy,

[Zaki11cm]

Dzięki za odpowiedź.
Dzisiaj zauważyłem jeszcze jedną rzecz. Sprawdzając szczelność układu dolotowego nabiłem kompresor do wartości 1,5bar, uszczelniłem rurę zaraz za turbiną i przy zgaszonym zimnym silniku zacząłem wpuszczać powietrze. Jednocześnie miałem odpalony PyClip połączony z OBD. Kiedy ciśnienie w kolektorze pokazało 1150mbar (czyli tylko o 150mbar więcej od ciśnienia atmosferycznego) usłyszałem syczenie. 
Okazało się, że powietrze powolutku ulatuje w miejscu gdzie w kolektor wkręcony jest wtryskiwacz LPG - dokładnie drugi licząc od strony rozrządu. Sprawdziłem lekko smarując wodą z płynem do mycia naczyń. 

Czy możliwe, że ta nieszczelność jest wszystkiemu winna? 

[carsik]

Tego nie zgadniesz, wg mnie raczej nie, ale masz to tak czy inaczej do zrobienia, więc jak zawsze robić to co widać a potem się martwić.

[szwagier24a]

Uszczelnić trzeba. Wtedy napewno na wolnych obrotach spadnie procent uchylenia przepustnicy.

[Zaki11cm]

Witam ponownie,

W końcu udało mi się uszczelnić układ dolotowy w miejscu wkrętki LPG i to co zauważyłem po jeździe próbnej:
- na rozgrzanym silniku na benzynie dużo rzadziej zdarza się mocne szarpnięcie/wypadanie zapłonu przy ok 2000obr./min
- na LPG dalej czuć w/w szarpnięcie
- poszarpywania w okolicach 1700 obr./min – 2300 obr./min są jakby mniej wyczuwalne

W dniu 26.06.2025 o 12:52, Andrzej-2010 napisał(a):

- wolne obroty  ok;  750 obr/min, silnik  rozgrzany ok; 90 C,

U mnie na rozgrzanym silniku jest 900obr/min, niżej nie schodzi.

Podciśnienie w dolocie ok. 0,3.

Wykresy 2 sond (O2 Voltage), kąta wyprzedzenia zapłonu (timing Advance), pozycji przepustnicy (Throttle Position) podczas wolnych obrotów i dodawania gazu na screenach.

[carsik]

Ja bym zaczął szukać czegoś w układzie zapłonowym. Zakres obrotów w którym to występuje jest dość charakterystyczny dla problemów z uciekającą gdzieś iskrą.

[Zaki11cm]

A czy wykresy, które wysłałem są w porządku czy mogą budzić jakieś podejrzenia? 

[Andrzej-2010]

14 godzin temu, Zaki11cm napisał(a):

- na LPG dalej czuć w/w szarpnięcie

1/ Zakręć gaz na butli;

     -  jeździj tylko na benzynie do czasu rozwiązania problemu,

     -  LPG - montuje się do silnika w 100 % sprawnego,

14 godzin temu, Zaki11cm napisał(a):

U mnie na rozgrzanym silniku jest 900obr/min, niżej nie schodzi.

 

2/ Przeczyścić przepustnice, zapewnić szczelność map-sensorom;

       - pozycja przepustnicy PR429 -   ok; 10,05 % - dla 750 obr/min.

3/ Kontrola instalacji par benzyny - sprawność elektrozaworu, 

4/ Świece;

    - odstęp elektrod 0,7 mm, kolor kawy z mlekiem,

    - świece i cewki  muszą być suche i czyste,

5/ Producenci sond ;

     - zalecają wymianę po przebiegu 100-160 kkm.

     - II-ga sonda koniecznie do zmiany - tylko oryginał,  

 

 

[Zaki11cm]

Mała aktualizacja:
- przeczyściłem przepustnice (kolektor ma lekki nagar ale bez tragedii)
- sprawdziłem szczelność układu dolotowego - jest okej
- sprawdziłem luzy na wirniku w turbinie i zawór regulacyjny ciśnienia doładowania - też wydaje się okej
- zmieniłem świece na nowe Denso z odstępem 0,8 mm
- wyczyściłem dokładnie cewki 
- sprawdziłem elektrozawór par benzyny
- wymieniłem elektrozawór KZFR bo zauważyłem, że wtyczka jest zaolejona - uszczelka/simmering był tak stary i twardy, że zaczął przepuszczać
- przemacałem 3/4 rureczek i czujników czy wszystkie dobrze siedzą i okazało się, że 1 sonda nie jest dobrze dokręcona, po dokręceniu zmienił się wykres 2 sondy na rozgrzanym silniku (wrzucam poniżej) 

 

Niestety nic się szczególnie nie poprawiło. Szczerze mówiąc to zaczynam rozważać sprawdzenie rozrządu czy na pewno jest dobrze ustawiony, nic innego nie przychodzi mi do głowy. 

[Indzynier]

Jak mi auto szarpało przy ~2000 obrotów to była wina źle ustawionego rozrządu 

[Zaki11cm]

Witam,

Kolejna aktualizacja mojego tematu i to co zrobiłem od poprzedniego postu:
Oddałem samochód do polecanego przez Was warsztatu - Auto-Aleksander we Wrocławiu, panowie ustawili rozrząd (podobno było tam coś nie podokręcane), dodatkowo wyregulowali/kalibrowali przepustnicę. Niestety niewiele to dało w sprawie mojego szarpania.
Po 2 tygodniowej przerwie zauważyłem jeszcze jedną rzecz, a mianowicie, że spod maski delikatnie czuć spaliny. Rozebrałem osłony, na zimnym silniku spryskałem okolice turbiny wodą z płynem do mycia naczyń - bąbelki szły z metalowej uszczelki pomiędzy turbiną, a katalizatorem. Uszczelkę wymieniłem, śruby były strasznie zapieczone i ledwo się odkręciły więc kupiłem nowe, przy okazji (chyba bardziej z rozpaczy) wymieniłem 1 sondę lambda.  Po tym zabiegu jest kolosalna różnica na plus. "Mocnego szarpania" przy ok. 2000 obr./min. już nie ma, małe poszarpywania też ustały prawie do zera (nie wiem czy jestem już przewrażliwiony).
Na ten moment myślę, że samochód jest już sprawny. Oczywiście okaże się z biegiem czasu 😉

Za wszystkie rady i komentarze bardzo dziękuję.
 

[Zaki11cm]

Witam,

Postanowiłem, że odgrzebie stary temat poszarpywania bo mam pewne wątpliwości i pytanie do Was czy praca mojego silnika jest "w porządku".

Na początku muszę dodać, że w moim przypadku szarpanie nie było tylko spowodowane uszczelką między turbiną, a katalizatorem ale też fatalnie ustawioną nową instalacją LPG i źle dobranymi dyszami. Na dodatek gazownik zapewniał mnie, że wszystko jest w porządku chociaż nie było ale najwyraźniej nie chciało mu się robić. Tak czy inaczej LPG już działa poprawnie. 

 

Moje obecne wątpliwości dotyczą korekt paliwowych, nie są przesadnie wysokie albo niskie ale zauważyłem, że te krótkoterminowe (STFT) bardzo szybko skaczą góra dół w niedużym zakresie co przekłada się na delikatne poszarpywanie szczególnie przy zimnym silniku na benzynie i na gazie. Takie "wahania" występują na każdym biegu mniej więcej przy obrotach 1700 - 2000. Co ciekawe na 6 biegu mają dużo większą częstotliwość niż np na 4 przy tych samych obrotach. Poniżej wstawiam screena z programu Torque.

Cewki i świece mam stosunkowo nowe i sprawdzone.

Czy u Was w tym silniku występuje coś podobnego? Jakie Wy macie korekty i czy to w ogóle sprawdzacie?