Skocz do zawartości

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl

Sklep z częściami do Renault - sprawdź iParts.pl

Dziwna sprawa z ESP


Rekomendowane odpowiedzi

Systemy te były w opcji, nawet w najbardziej wypasionej wersji Privileg.

Opisany odgłos wskazuje ze system ESP posiadasz, jednak jeśli jest, to jest zawsze równolegle z ASR, a ten zawsze posiada przycisk do jego odłączenia. Systemy, a właściwie ASR jeśli nie jest wyłączony zapobiega poślizgowi kół przy ruszania. Sprawdź czy ostre ruszanie zerwie przyczepność, a jeśli tak, to czy nastąpi ograniczenie mocy silnika.

Tak to powinno zadziałać jak ASR jest i jak jest aktywny.

Edytowane przez gojgien
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedź. Przy ostrym wsiśnięciu pedału gazu koła buksują na ślizgiej nawierzchni i silnik nie traci mocy jak i również nie zapalają się żadne kontrolki od ASR i od ESP. Więc ASR chyba nie działa. Jak napisałem w wcześnij zastanawiam się czy moje autko jest wogóle wyposażone w te sytemy. Jak mam rozponzać czy moja megi jest wyposażony w taki system ??? Nie posiada żadnych włączników i aby te sytsemy można było włączyć i wyłączyć. Może wszystkie Meganki z roku 2004 nie były wyposażone w ASR I ESP :!:

Edytowane przez aszenty
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pisałem- była to opcja na zamówienie przed zakupem nowego auta. Najlepiej sprawdzić specyfikację w ASO na podstawie numeru VIN. Masz wtedy bez domysłów i pełny spis z czym auto z fabryki wyjechało. Są ASO gdzie za takie info chcą 50 zł są takie gdzie uzyskasz te informacje po okazaniu dowodu rejestracyjnego za darmo, są takie gdzie tego dowiesz się przez telefon.

Wszystko zależy od polityki danego ASO, osoby po drugiej stronie biurka lub telefonu, i jaka nawijkę wstawisz....

Mnie zazwyczaj udawało się przez telefon takie info wytargać, a nawet wydruk załatwić.. To jednak było w czasie przeglądu za który płaciłem i trochę info wyciągnąłem na to konto....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zgodzę się, że jakikolwiek odgłos może wskazywać na działanie ESP - a przynajmniej tak opisany jak pisze "w tylnym lewym kole dźwięk podobny do dźwięku pracującego ABSu". To jest odgłos zablokowane koła na ułamek sekundy, który może dać jakiś dźwięk tylko na suchym asfalcie - dźwięk pisku) Co to znaczy odgłos pracującego ABSu? Przecież ESP tylko przyhamuje RAZ na ułamek sekundy jedno koło, ewentualnie zaraz DRUGI raz koło z przodu dla ewentualnej drugiej korekty. Wątpię by coś dało się słyszeć, a już w ogóle jak działający ABS - czyli "tarka" pod nogą. Piszę iż nie da się usłyszeć, ale da się odczuć. Raz wprowadziłem do działania ESP na asfalcie, to bez pasów chyba był wybił szybę z przodu - takie gwałtowne przyhamowanie było. Główka poleciała do przodu jak pingpong. Się nie spodziewałem po prostu.

Pogoda jeszcze teraz sprzyja do poślizgów bez niepotrzebnego zdzierania opon. Więc wejdź w jakiś zakręt szybciej niż normalnie i zobaczysz czy działa. Oprócz ESP, które przyhamuje jedno koło, zmniejszy Ci się znacząco prędkość poprzez odjęcie mocy na przepustnicy - i nie jest to związane z buksowaniem kół, ale ograniczenie nadmiernej prędkości w łuku. Albo spróbuj obrócić auto wobec własnej osi - z ESP praktycznie niewykonalne.

Gojgien - jeżeli kolega pisze, że:

- nie widzę w nim żadnych włączników (w okolicy przycisków ściemnienia

oraz

-przy zapalaniu silnika nie zapalają się żadne kontrolki odpowiadające za ten system.

i jeszcze

-Przy ostrym wciśnięciu pedału gazu koła buksują na ślizkiej nawierzchni i silnik nie traci mocy jak i również nie zapalają się żadne kontrolki od ASR i od ESP. Więc ASR chyba nie działa

 

To na 100% nie ma nie tylko ESP,a le także ASR - i chyba mu niepotrzebnie robisz nadzieję, że jak coś słyszał przy lewym kole to ma ESP.

A najlepiej niech idzie do ASO i się dowie z czym jego auto wyjechało z fabryki.

Zapewne "nabrał" się na bajki w ogłoszeniu i próbuje "na chama znaleźć" u siebie ESP - bo ta fajny system - ale chyba go nie znajdzie, bo go niestety nie ma.

Spotkałeś się gojgien w megane/scenic system ASR i/lub ESP bez wyłącznika i kontrolki? Jakiś tajniacki system ukryty przed użytkownikiem? :!:

To już któryś post jakiegoś nowego nabywcy, który szuka u siebie ESP bez przycisku/kontrolki.

A śledząc działy pomocy w zakupie i oglądając ogłoszenia - to każdy ma zaznaczony ESP/ASR, choć go nie ma.

Edytowane przez Optima
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A najlepiej niech idzie do ASO i się dowie z czym jego auto wyjechało z fabryki.

Dokładnie pod ten adres skierowałem w tej sprawie.

Spotkałeś się gojgien w megane/scenic system ASR i/lub ESP bez wyłącznika i kontrolki?

W niebitych i nieskładanych z kilku jeszcze nie. Zazwyczaj są wyłączniki czego nie można powiedzieć o przekładkach. Nie ma pewności co z autem było robione poprzednio. Jeśli jest pod kokpitem kostka od wyłącznika, a panel przy lewym kolanie jest bez wyłącznika, to posiadając ASR/ESP będzie on działał, nie można go tylko wyłączyć bo nie ma czym.

Nie zgodzę się, że jakikolwiek odgłos może wskazywać na działanie ESP - a przynajmniej tak opisany jak pisze "w tylnym lewym kole dźwięk podobny do dźwięku pracującego ABSu"

Możesz się nie zgadzać ale odgłos terkotania jest wyraźnie słyszalny. Tak mam w moim sceniolu, sceniolu syna i tak samo było w grandzie, którego latem ma prośbę kol. Tomik sprawdzałem w okolicach Rybnika. Fakt że było trudno to na nim wymusić na rozgrzanym asfalcie ale jak zastosowałem "test łosia" w przyspieszonym tempie, to było słychać wyraźnie te terkotania i zapalała się kontrolka.

Co to znaczy odgłos pracującego ABSu?

Wątpię by coś dało się słyszeć, a już w ogóle jak działający ABS - czyli "tarka" pod nogą

Dokładnie tak to słychać ale nogi nie musisz mieć na pedale hamulca.

Przecież ESP tylko przyhamuje RAZ na ułamek sekundy jedno koło, ewentualnie zaraz DRUGI raz koło z przodu dla ewentualnej drugiej korekty.

Nieprawda, hamuje tyle kół ile uważa za stosownie i to nie raz ale do czasu wyprowadzenia auta z uślizgu i ustawienia go, na kierunku jaki wskazują czujniki na przekładni kierowniczej (kąta skrętu)

Więc wejdź w jakiś zakręt szybciej niż normalnie i zobaczysz czy działa.

Tego bym nie zalecał, no chyba że masz ochotę zostać sponsorem....

Oprócz ESP, które przyhamuje jedno koło, zmniejszy Ci się znacząco prędkość poprzez odjęcie mocy na przepustnicy - i nie jest to związane z buksowaniem kół, ale ograniczenie nadmiernej prędkości w łuku

Półprawda. Ograniczenie mocy szczególnie odczujemy przy ASR, kiedy pomimo przyblokowania ślizgającego się koła(kół) auto nie może złapać przyczepności.

Jak działa ESP to znaczy że auto jedzie i został wykryty uślizg. Następuje korekta toru jazdy, nawet jak masz nogę zdjętą z gazu, a silnik jest na wolnych obrotach i także w czasie hamowania. Tu moc już jest ograniczona automatycznie bo komenda HAMUJ dla ECU ma pierwszeństwo przed komendą PRZYSPIESZ.

Można także z uślizgu wychodzić z działającym ESP przez przyspieszenie, co jest już diametralnie odwrotne do zwalniania przez odcięcie mocy. Owszem moc silnika może zostać ograniczona, jeśli w trakcie korekty toru jazdy zostanie wykryta nadsterowność, czyli uślizg kół przednich ale tu wracamy do funkcji przypisanej ASR. Dlatego tak to działa, bo te systemy w Renówkach są nierozdzielne. (można to tak odczytać jak na zaśnieżonym parkingu skręcasz koła na max i dajesz po garach. Ogranicza wówczas moc silnika ale to nie z powodu tego że tył się wychyla i ucieka z zadanego kierunku, tylko zrywasz przyczepność przodu)

Reasumując- nie widziałem na oczy auta którego pytanie dotyczy, więc nie mogę jednoznacznie zaprzeczyć ani potwierdzić czy auto te systemy posiada.

Z opisanych odgłosów można stwierdzić, że układ ESP jest i zadziałał.

Brak przycisku od ASR sugeruje, że tych systemów w aucie brak.

W związku z tymi rozbieżnościami, już wcześniej skierowałem do ASO po wiarygodną informację.

Jeśli kol. Optima nadal nie wierzysz że działanie ESP jest w kabinie sceniola II słyszalne, zapraszam w każdej chwili do siebie, w celu posłuchania tego odgłosu. Spróbujemy w moim sceniolu, sceniolu syna jak będzie dostępny, jak również w Twoim ten dźwięk dam Ci posłuchać. Nawet się przekonasz, że jak ESP działa, a nie nastąpił uślizg kół napedowych to nie ogranicza mocy silnika.

Zjazd z górki, wciskasz sprzęgło, druga noga na gaz, by obroty wzrosły i rozbujać auto kierownicą na boki. ESP działa hamując odpowiednie koła, obroty nie spadają, bo nie zerwało przyczepności przodu.

Edytowane przez gojgien
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie będę tutaj z Tobą się przepychał jak działa ESP - bo temat się coraz bardzie rozjedzie. Piszą RAZ zachamuje miałem na mysli praktykę. Wiem, że najnowsze ESP - w sumie nie sprawdzałem jaki jest montowany w MII/SII "obsługuje" do trzech kół równocześnie - ale raczej w testach laboratoryjnych. A ja pisałem o własnych doświadczeniach i moja praktyka jest taka - szczególnie zimą co chwilę się aktywuje ESP - iż jak tył ucieka w zakręcie to przyhamowuje RAZ jedno koło i to starcza by mój SII wrócił na tor jazdy. Przy wiekszej prędkości - gdy pierwsze przyhamowojanie skutkuje tym iż w jego następstwie SII obraca teraz w drugą stronę jest jeszcze drugie krótsze przyhamowanie (korekta w drugą stronę). Więcej ingerencji ESP nie zauważyłem, ale tez testów przy 150km/h nie robiłem. I jak teraz pisząc tego posta spojrzałem na youtube na animacje komputerowe i filmiki to dziwnym trafem są one zgodne z tym co napisałem. Może źle Cię zrozumiałem - ale wydaje mi się, że chcesz mi przekazać, że ESP działa w ten sposób jak ABS - serią ekspresowych krótkotrwałych hamowań? No to chyba xle to odczuwasz albo miałeś zglebione ESP. Tak to działa tylko ABS.

Później piszesz: "jeśli w trakcie korekty toru jazdy zostanie wykryta nadsterowność, czyli uślizg kół przednich ale tu wracamy do funkcji przypisanej ASR" - możesz mi powiedzieć JAK ASR ma wykryć nadsterowność? To jest właśnie funkacja ESP. ASR opiera się tylko na różnicy obrotowej kół. Nie może wykryć, że auto "wynosi" z zakrętu, tzn. że tor jazdy jest inny niż "zadany" przez kierowcę na podstawie kąta skrętu kierownicy i pozostaych czujników ESP.

"można to tak odczytać jak na zaśnieżonym parkingu skręcasz koła na max i dajesz po garach. Ogranicza wówczas moc silnika ale to nie z powodu tego że tył się wychyla i ucieka z zadanego kierunku, tylko zrywasz przyczepność przodu)" - to jest właśnie ASR (system o kilak szczebli niższy od ESP), nie mające nic związanego z ESP.

Ja nie napisałem, że każda aktywność ESP wiąże się z ograniczeniem prędkości. Np. przy tzw. teście łosia takowe nie nastąpi. Ja pisałem tylko o zakręcie (łuku drogi). Mam u siebie taki ładny łuk (pod kątem 90'), na którym po stronie zewnętrznej jest spory plac - więc jak się z niego wypadnie to jest jeszcze duzo miejca - więdc testy bez stresu. Lubię sobie tam wzbudzać ESP wchodząc w ten łuk z prędkością ok. 70km/h. Mimo skręconych kół siła odśrodkowa wyrzuca auto na zewnątrz. To wykrywa ESP i następuje natychmioastowe odcięcie gazu dzięki czemu łuk się zacieśnia. Kiedyś nawet się zastanawiałem dlaczego ESP nie włącza świateł stopu bo na końcu zakrętu mam prędkośc ponieżej 40km/h.

I dalej twierdzę, że jeżeli słyszysz działanie ESP - a nie odgłosu blokowanego koła - to chyba mylisz jedno z drugim. U mnie reakcja ESP to pojedyncze - ułamek sekundy - DUP i ewentualnie drugie "czasowo na oko" o połowę krótsze dup na drugim kole. Jeżeli chcesz mi powiedzieć, że Twoje ESP działa, iż słyszysz jego działanie na jednym kole: DUP, DUP, DUP, DUP, DUP - jak abs - to sorry - ale działa ono nieprawidłowo. Pisząc tego posta jeszcze raz przeleciałem sieć, by potwierdzic to "co mam w głowie" i nigdzie nie znalazłem potwierdzenia iż ESP reaguję wielokrotną serią krótkich przyhamowań. Przecież ESP ma za zadanie BLOKOWAĆ dane koło by wytworzyć jego uślizg, a nie działać jak ABS dup, dup, dup - to jest zaprzeczeniem istoty działania ESP.

Na koniec cytat z tej strony: http://www.wykop.pl/ramka/986795/esp-jak-to-dziala/

Działanie systemu ESP zależy od rodzaju utraty stateczności pojazdu. W przypadku podsterowności (...) i przyhamowania wewnętrznego koła osi tylnej. Powoduje to powstanie momentu stabilizującego, działającego przeciwnie do zjawiska podsterowności i samochód zostaje naprowadzony na właściwy kurs jazdy.

Z kolei przy nadsterowności (...) to wytworzenie momentu stabilizującego i niebezpieczeństwo gwałtownego zacieśnienia zakrętu oraz obrotu samochodu zostaje zażegnane.

W obu przypadkach następuje również ograniczenie momentu obrotowego dostarczanego na koła napędzane, aby nie doprowadzić do pogorszenia sytuacji i większego poślizgu.

Mam nadzieję, że znów mi nie napiszesz, że ESP nie ogranicza mocy silnika???

Już raczej nie chce mi się dalej dyskutować w temacie ESP - gdy w sieci wszystko można znaleźć. Mam wrażenie, że wchodzę w podobną dyskusję jak na początku gdy się tu zarejestrowałem i uczestniczyłem w dyskusji o hamowaniu silnikiem - gdzie jakaś grupka forumowiczów nie potrafiła pojąc, że hamowanie silnikiem polaga na całkowitym odcięciu dopływu paliwa. Im to nie pasowało, bo wg nich to niemożliwe bo silnik by zgasł... no ręce opadają i to na forum motoryzacyjnym.... Ile ja się naprodukowałem i nic z tego nie wyszło - byli nadal nieprzekonani (albo sobie ze mnnie jaja robią). I czytając gojgien jak próbujesz mnie przekonać, że działanie ESP jest takie samo jak działanie ABS, gdy ja w 100% wiem, że polega to na jednokrotnym ciągłym, krótkim przyhamowaniu danego koła... Tym razem nie dam się wciągnąć.

 

Pozostaniemy chyba przy swoich stanowiskach - przy czy na podparcie moich dałem link. Pozdrawiam serdecznie.

 

EDIT.

Szukając sobie o ESP - znalazłem filmik pokazujące działanie w praktyce nagrane kamerką. Po to jest ESP - ja nie miałem takiej okazji do niespodziewanego testu łosia. Tylko na lukasz drogi mnie korygiuje. Pamiętam jak jechaliśmy na Chopok na narty ta trasą "widokową" przez góry. Droga cała biała, bez grama asfaltu. Serpentyny (zakręt za zakrętem) i na każdym ESP musiało działać. Współtowarzysze jadący z tyłu powiedzieli, że wracają spowrotem pociągiem bo już im starczy wrażeń.

http://www.spalaczbenzyny.pl/unik-przed-stluczka-esp-on

Edytowane przez Optima
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozostaniemy chyba przy swoich stanowiskach - przy czy na podparcie moich dałem link.

To jest link do bardzo uproszczonego opisu działania tak samo jak poglądowe filmiki w YT.

Celowo jest to tak opisane by łatwiej to zrozumieć.

Pisząc tego posta jeszcze raz przeleciałem sieć, by potwierdzic to "co mam w głowie" i nigdzie nie znalazłem potwierdzenia iż ESP reaguję wielokrotną serią krótkich przyhamowań. Przecież ESP ma za zadanie BLOKOWAĆ dane koło by wytworzyć jego uślizg, a nie działać jak ABS dup, dup, dup - to jest zaprzeczeniem istoty działania ESP.

Dokładnie tak to działa. Jest to seria krótkich następujących po sobie hamowań. Koło nigdy nie zostaje zablokowane jak to piszesz, bo na to nie zezwoli nadal aktywny ABS. Tu działają równolegle 3 systemy, które sterują działaniem pompy i eliminują negatywne efekty, choćby nawet te skutki były spowodowane działaniem innego systemu.

Jeżeli chcesz mi powiedzieć, że Twoje ESP działa, iż słyszysz jego działanie na jednym kole: DUP, DUP, DUP, DUP, DUP - jak abs - to sorry - ale działa ono nieprawidłowo.

Dokładnie tak to słychać i tak samo to jest realizowane.

ESP to nic innego jak rozbudowany system ABS, rozszerzony o nowe funkcje. Korzysta z tych samych pomiarów obrotu kół, steruje tą samą pompą hamulcową, jest dodany jeszcze jeden czujnik, ten mierzący obrót wokół osi pojazdu i czujniki przy kierownicy czytające w jakim kierunku wobec tej osi jest ona ustawiona. Działanie zarówno jednego jak i drugiego jest identyczne, polega na sterowaniu pompą hamulcową ale programy są inne.

Nie - nie napiszę że działają tak samo. Abs samoczynnie zmniejsza siłę hamowania w zablokowanym kole, a ESP samoczynnie dane koła hamuje i nie robi tego zawsze tylko na jednym jak w opisie z ramki powyżej. Czasami równocześnie albo z małym przesunięciem w czasie potrafi i po przekątnej koła hamować. Dla zrozumienia działania, w opisach stosuje się jednak uproszczenie.

Ale wracając do meritum, hamowanie tego potrzebnego do wyprowadzenia auta z uślizgu bocznego koła lub kół nie jest ich chwilowym zablokowaniem a właśnie hamowaniem odczuwalnym i słyszalnym przy działaniu ABS. Co by dało zablokowanie koła na śliskim podłożu??? Koło straciło by przyczepność i pojechało jak płoza sanek, tam gdzie siła odśrodkowa pojazdu w łuku by chciała. Tak działający system ESP nie miałby sensu. To właśnie automatyczne, szybkie, impulsowe hamowanie pozwala na powrót auta na zadany tor jazdy, bez dalszego zerwania przyczepności. A skoro to hamowanie odbywa się na tych samych zasadach jak przy ABS, jest realizowane przez te same zaciski i klocki hamulcowe, to co Twoim zdaniem sprawia tą różnicę że przy hamowaniu świadomym i zadziałaniu ABS te odgłosy słyszysz, a przy ESP jest to niesłyszalne?? W aucie nic takiego nie znajdziesz. A skoro tego nie słyszysz przy ESP to wina percepcji. Na działanie ABS jesteś przygotowany i takiego odgłosu i nawet kopania w stopę się spodziewasz. Przy ESP nie wiesz kiedy to nastąpi, a przy mniejszych szybkościach i niewielkim uślizgu bocznym trwa to moment. Możesz tego porostu nie dostrzec.

Nie jest to odgłos jak opisałeś w ostatnim cytacie, tak pracuje młot mechaniczny w kuźni.

Przy działaniu ESP słychać szybki terkot, z dokładnie taką częstotliwością jak "kopanie w hamulec" przy działaniu ABS.

Nie szafował bym także na Twoim miejscu stwierdzeniem "sorry - ale działa ono nieprawidłowo"

Równie dobrze można napisać, że działaniem nieprawidłowym i wskazaniem na stan awaryjny jest efekt jaki u siebie zaobserwowałeś i opisałeś:

Raz wprowadziłem do działania ESP na asfalcie, to bez pasów chyba był wybił szybę z przodu - takie gwałtowne przyhamowanie było. Główka poleciała do przodu jak pingpong. Się nie spodziewałem po prostu.

Szczególnie na asfalcie takie działanie jest zbyt gwałtowne a objawy wskazują na problemy. Może dlatego nie słyszysz terkotani, bo koła zostały zablokowane przez problemy z nie odpuszeniem siły hamowania przez ABS??? Wygląda to jednak na niepoprawne działanie.

Wyobraź sobie skutki i kierunek jazdy auta gdyby pod oponami w tym czasie była śliska nawierzchnia....... Główka by nie poleciała, ale całe auto.

I na koniec jeszcze jedno- to że miałeś rację z odcięciem paliwa przy hamowaniu silnikiem, nie jest jeszcze podstawą, ani wyznacznikiem, że zawsze tą rację mieć musisz.....

Nadal podtrzymuję zaproszenie na testy....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z użytkownikiem "gojgien". U mnie w Megane II działanie ESP jest doskonale słyszalne, dokładnie takie, jak przy ABS, z tą różnicą, że słychać terkotanie czasem na jedno, czasem na drugie koło-np.po przekątnej. Może i inne są odczucia przy działaniu na suchym asfalcie (wtedy nie potrzeba długo przyhamowywać kół, żeby skorygować tor jazdy), ale mi jak dotąd udało się sprawdzić ESP wyłącznie na śniegu i bez hamowania przerywanego (dzięki ABS) ESP wiele by nie zdziałał. Nie wiem jak w innych autach, ale u mnie przy zaciąganiu ręcznego ESP nie koryguje toru jazdy (chwilowo się dezaktywuje) i auto ładnie idzie bokiem, ale jak tylko zwolnie ręczny, to nagle słychać terkotanie w jednym z przednich kół, a następnie w jednym z tyłu (po przekątnej)-lub na odwrót - najpierw tył później przód, bo to ciężko zlokalizować po dźwięku- i auto już jedzie prosto. Jestem zaskoczony skutecznością działania, więc poszaleć na śniegu bez odłączania ESP za bardzo się nie da. Sterowanie przepustnicą zauważyłem do tej pory jedynie przy buksowaniu kół przy ruszaniu lub przy depnięciu mocniejszym gazu na śliskiej nawierzchni. Czasem też przy gwałtownym ruszaniu ze skręconymi kołami (np. przy skręcaniu w lewo na skrzyżowaniu) buksuje tylko jedno koło, więc system nie dławi przepustnicy, tylko przyhamowuje jedno koło i słychać terkotanie.

 

EDIT: Aha, dodam jeszcze, że zamiast dzwonić do ASO, można samemu sprawdzić z jakim wyposażeniem auto wyjechało z fabryki. Wystarczy na stronie renault.pl założyć sobie konto i dodać pojazd, podając nr VIN. W moim przypadku ładnie wyświetliło się co auto powinno mieć i rzeczywiście to ma. Co prawda informacje były po niemiecku (auto sprowadzane), ale z translatorem dało radę :notacrook:

Edytowane przez leelook
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Videos

  • Ogłoszenia

  • Polecana zawartość

    • Nawiew tylnej kanapy - Megane 3
      Witam, planuje zakup Megane 3 Grandtour. Przegladajac ogloszenia nie widze aby jaka kolwiek miala nawiew na tylnia kanape. Pytanie czy jesrt to do zrobienia ? Może części z laguny 3 beda pasować ? Robił, ktoś cos podobnego ? Wymysliłem sobie kupno M3 1.5 dCi 110km, do tego chciałbym na start zrobić chip zeby podniesc moment  obrotowy i zyskać pare km. Później  chciałbym wrzucić jeszcze radio 2din z możliwością podpięcia kamery cofania i gniazdo zapalniczki lub usb do ladowania dla pasazera z tylu. Aczkolwiek najbardziej mnie nurtuje czy jest opcja na ten nawiew do tylu dla pasażerów. Jeżeli to pomocne... jestem gotow zrezygnować z tego joysticka jesli takowa wersja jaka kupie bedzie go posiadać. jezeli bedzie trzeba zmienić caly ten tunel . Dla mnie jest elementem zbędnym. W tym miejscu bardziej pasowałby jakis schowek z zasuwana roletka, albo poprostu miejsce na kubek. 
       
      Jesli był taki temat poruszany to podlinkujcie. Nie znalazlem nic co by zaspokoiło moje pytania. Widziałem wątek o M4 ale te auta chyba troszeczke sie różnią ? 
       

      REGULAMIN Forum się kłania pkt 5.6  - Prezes
       
       
      • 18 odpowiedzi
    • Nowy Bigster: Wyższy Wymiar Dacii
      Dacia prezentuje nowy model Bigster, który wprowadza markę na wyższy poziom, oferując unikalną propozycję w segmencie C-SUV. Ten model, zgodnie z tradycją marki, zapewnia bogactwo cech i technologii w przystępnej cenie. Bigster to samochód, który łączy solidność, przestronność i nowoczesne technologie, spełniając oczekiwania najbardziej wymagających klientów.
      • 0 odpowiedzi
    • Jak sprawdzić kod silnika?
      Czy można jakoś odczytać kod silnika i skrzyni biegów z naklejki czy VINu? Jeśli tak to jak?
      • 10 odpowiedzi
    • Cześć, w przeciągu dwóch tygodni mam odebrać swoje megane 1.3 tce 140. 
      Powiedzcie proszę bo gdzieś wyczytałem, że nowoczesne silniki wraz z olejami są tak skonstruowane, że nie trzeba wymieniać oleju po 1000-2000km od wyjechania z salonu.
      Jak to w praktyce wygląda aby samochód służył długie lata?
      • 34 odpowiedzi
    • Używana Tesla z certyfikatem
      Niedawno trafiłem na wydaję mi się ciekawą opcję, żeby wejść do świata "elektryków". Chodzi o używane samochody marki Tesla, na stronie www.tesla.com/pl_PL/inventory/used - używane można wyszukać używane modele Tesli z certyfikatem. Zakładam, że są one po weryfikacji mechaniki i elektryki. Z tego co czytałem i szukałem w necie to akumulator w Teslach trzyma swoją pojemność całkiem dobrze nawet pomimo upływu czasu, pamiętam, że był z tym duży problem w Nissanach Leaf, które bardzo szybko traciły dostępną pojemność. Wracają do Tesli, to można wejść w szczegóły ogłoszenia, są real photos i co najważniejsze roczna gwarancja. Oczywiście liczę się z tym, że zaraz zostanę zjedzony przez fanów aut spalinowych (też je lubię), ale ... taka używana Tesla z gwarancją to może być ciekawa opcja.

       
      • 17 odpowiedzi
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl .

Tak, AdBlock został przeze mnie wyłączony!