Scenic I phII Układ chłodzenia 16v - odpowietrzanie

[qwerdt]

Witam

Dziś przystąpiłem do wymiany płynu w układzie chłodzenia.

Jednak problem nastąpił przy szukaniu odpowietrzników. Gdzie one są?

Szukałęm wszystkich według książki "sam naprawiam" jednak nie ma żadnego na wężach ani na chłodnicy, a co do tego w bloku silnika to też nie jestem pewien czy jest.

Znalazłem na bloku na prawo od filtra oleju a pod miejscem gdzie wchodzą węże z cieczą ale nie wiem czy to ta śrubka. Jest niby jakby na torx ale na odwrót.

Dodatkowo chyba nie cały płyn się spuścił bo wlałem tylko 3L.

Przy spuszczaniu odkręciłem dolny wąż który wchodzi do chłodnicy i jeszcze dmuchałem w zbiornik wyrównawczy zaciskając jeden wąż.

Więc jak to jest w 1.6 16v gdzie są odpowietrzniki?

 

Dodam że po zalaniu płynem i tej całej procedurze nagrzania, 2500 obr itd. węże wszystkie są ciepłe, do nagrzewnicy i chłodnicy, wiatrak się załącza a węże nie twardnieją.

[kudlaty]

odpowietrznik jest na bloku silnika stojac przodem do silnika z prawej strony sruba na klucz 13,zaraz pod zaslepkami wałka rozrządu odpowietrzaj na małym obiegu i pózniej po rozgrzaniu na dużym tylko uwaga na gorący płyn,ale płynu wlazło naprawdę mało może spusciłeś tylko jeden obieg(mały)

[qwerdt]

A czy mógłbyś w przybliżeniu zaznaczyć na zdjęciu tą śrubkę

 

[kudlaty]

może tak będzie prościej na żywca

 

A tak według instrukcji

[qwerdt]

Dzięki wielkie. Tak szczerze to wlasnie chcialem odkręcić którą z tych śrub, ale wspaniały szwagier doradził mi że przy termostacie napewno nie ma odpowietrznika.

 

BTW z jakiej to książki zdjęcie i gdzie ją można dostać?

[kudlaty]

Możesz pobrać na ftp pikura było na forum a nazwa pliku bodajże w katalogu WKŁ MIPHII_WK__321_.pdf

[lukilks]

mało może spusciłeś tylko jeden obieg(mały)

 

Przepraszam za odgrzewanie kotleta ale musze :)

odkręcając dolny wąż chłodnicy spuszcza wodę z obiegu dużego, jak więc spuścić z małego, mam m1ph2 i również spuszczając płyn i wlewając weszły mi tylko 3 litry a na dodatek przy mrozach zanim się zagrzeje coś mi bulgocze.procedura odpowietrzania jak w książce

[siemalysy]

Witam Wszystkich.

 

Odgrzewam starego kotleta, bo tak szukam i szukam, a rozwiązania nie udało się znaleźć.

 

Mam pyatnako odnośnie śruby odpowietrzajacej w silniku 1.4 16V. Poniżej zamieszczam fotke poglądową.

 

 

Która z tych trzech jest śrubą odpowietrzającą. Próbowałem odkręcić śrubę nr 3 ale nic się nie działo.

[P_r_z_e_m_o]

Śrubka oznaczona nr 1

[siemalysy]

Dzięki P_r_z_e_m_o :) W aucie nie mam za ciepło. Płynu nie ubywa. Tepperatura w połowie zakresu wskaźnika. Stąd pomysł na próbę odpowietrzenia. Jeżeli nic się nie zmieni trzeba będzie podjąć inne kroki.

Witam ponownie.

Wymieniłem dziś termostat, a ogrzewanie niestety się nie poprawiło :-( Zauważyłem również, że wskazówka temperatury opada o jedną kreskę po czym po jakimś czasie wraca w poprzednie położenie. Poniżej na fotce wskazówka jest w miejscu na które spada, a po jakimś czasie jest o jedną kreskę wyżej.

Co może być przyczyną takiego stanu rzeczy? Po wymianie termostatu układ odpowietrzałem według opisu z forum i z książki WKŁ. Czy może to mieć wpływ na jakość ogrzewania? Bo nie wiem gdzie dalej szukać. Chyba będzie trzeba płukać nagrzewnicę. Tylko nie mam gdzie tego pod blokiem zrobić. A nie wiem czy jakiś warsztat się tego podejmie.

Jeszcze jedno pytanko związane z przełączaniem obiegu wewnętrznego na zewnętrzny. Czy ten silniczek długo pracuje i mocno go słychac podczas przełączania. U mnie to chwilę trwa i słychać ten silniczek.

Dodano: 31 sty 2014 - 16:54

@Up :)

[P_r_z_e_m_o]

Co może być przyczyną takiego stanu rzeczy?

Nie masz czasem tak, że jak silnik się nagrzewa to wychodzi wysoko, a potem gwałtownie spada? Robi się tak 2-3 razy zanim się ustabilizuje w jakimś położeniu.

U mnie to chwilę trwa i słychć ten silniczek.

Ja silniczka nie słyszę, słyszalne jest, bardzo słabo zamknięcie/otwarcie klapki.

[siemalysy]

Nie robi mi sie tak. Normalnie się nagrzewa do połowy zakresu wskaźnika. Następnie spada o jedną kreskę i po pewnym nie długim czasie wraca znów w poprzednie położenie. Dzis wpadłem na jakis może trop. Ale napiszę więcej jutro jak sprawdzę.

[gimak]

Normalnie się nagrzewa do połowy zakresu wskaźnika. Następnie spada o jedną kreskę i po pewnym nie długim czasie wraca znów w poprzednie położenie.

Wg mnie ten spadek temperatury występuje w momencie otwarcia termostatu i do bloku napływa zimne powietrze z chłodnicy, a po chwili wszystko wraca do normy. Coś takiego występowało u mnie w FSO i Poldku. W megance i corolli to mnie nie występuje. Tu tłumaczyłbym to jakimś zakłóceniem otwierania się termostatu. Prawdopodobniecoś blokuje płynne rozpoczęcie otwierania i zamiast stopniowo zacząć sie otwierać od np 89*C, otwiera się dopiero skokiem przy np 95*C.

[P_r_z_e_m_o]

Coś takiego występowało u mnie w FSO i Poldku.

... i znowu się nie zgadzamy :)

Taki sam objaw występuje w przypadku niedokładnego odpowietrzenia układu chłodzenia.

Miałem tak po naprawie głowicy. Niby układ chłodzenia był odpowietrzony. Po odpowietrzeniu zgodnie zaleceniami, miałem taki objaw, że po rozruchu zimnego silnika i przejechaniu ok 1-1,5 km temperatura na wskaźniku dochodziła do progu włączenia wentylatora, po czym gwałtownie, w ciągu 5-10 sek. spadała do mniej więcej 3/4-1/2 nominalnej temp. Specjalnie tak to opisuje, bo są różne wyświetlacze z różnymi skalami. W czasie jazdy wahania na wskaźniku były zdecydowanie za duże, w zależności od obciążenia silnika. Wymieniłem termostat na inny, odpowietrzyłem i dalej było tak samo. Próbowałem w międzyczasie odpowietrzyć, w zasadzie kilka razy, nic to nie dało.

Dopiero przy wymianie progów, kiedy musiałem podnosić stronami auto wszelkie objawy ustąpiły.

W tej chwili wskazówka dochodzi do temp. nominalnej i stoi w miejscu, no może lekko się waha na grubość wskazówki.

Nie wiem co się stało, ale przypuszczam, że w górnej części chłodnicy nadal było powietrze. Uciekło stamtąd dopiero gdy auto zostało przechylone. Ciekawe jest to, że po naprawie głowicy i wymianie termostatu zrobiłem jakieś 10000 km.

Konstrukcja układu chłodzenia jest prawie identyczna w tych silnikach, niezależnie od modelu.

To taka dygresja na temat.

W przypadku tego problemu raczej obstawiam zacinający się termostat.

I jeszcze jedno.

Miałem oba auta, no może nie FSO, ale Fiata i w obu przypadkach temp. stała jak drut.

Fiata użytkował ojciec, a potem ja, w rodzinie 28lat, a Poldolota dojeżdżałem 9 lat. w Fiacie nie pamiętam ile razy był wymieniany termostat, chyba kilkanaście razy, w Poldku wymieniłem jeden, prawie pod koniec, zanim go sprzedałem. :)

[colins]

Moim zdaniem w tym przypadku stwarzacie sobie wydumane problemy. W moim silniku wskazówka temperatury zachowuje się dokładnie tak jak u kolegi czyli wraz ze wzrostem temperatury podnosi się do połowy skali (a nawet lekko powyżej), po czym spada o jedną kreskę, by po chwili znów pójść do góry i ustabilizować się na prawidłowym poziomie. To wahnięcie wskazówki związane jest z otwarciem termostatu i szczególnie widoczne jest teraz, w zimie. Jakby nie było wraz z otwarciem termostatu, do małego obiegu w silniku zaciągany jest zimny płyn z chłodnicy i stąd takie jednorazowe bujanie wskazówki stabilizujące się po wyrównaniu temperatur w małym i dużym obiegu układu chłodzenia. Być może u innych efekt nie jest tak mocno zauważalny, bo mają inne, wolniej otwierające się termostaty. Póki jednak silnik trzyma temperaturę prawidłowo, to ja osobiście nie zawracałbym sobie tym głowy i uważam, że w tym przypadku wszystko jest OK.