Megane II phI Duże spalanie..problem nie do wyleczenia:(po

[kamil_r]

Witam

Jestem posiadaczem Megane II HTB z 2003 r z silnikiem 1.5 dci 82KM.Przebieg 160 tys.

Mianowicie:

Od sierpnia tamtego roku walczę z dużym spalaniem to znaczy 8L/100km.

Nie przekraczam 2,2 tys obrotów, jeżdżę ekonomicznie. Dziennie robię 100 km po Warszawie.

Mój problem zaczął się w sierpniu ub. roku. Zaczął palić się serwis i wtryski,stracił również moc.Po diagnostyce lały 2 wtryski,zostały wymienione i ustawione.Brak błędów.OK

Jaki czas później ten sam serwis,okazało się że poszły następne dwa i brak ciśnienia w rampie przez co kiepsko odpalało auto.no OK.Wtryski już 4 nowe wymienione.Spalanie nadal powyżej 7:/,Robie cudy i nie schodzi.

Przez 5 miesięcy wymieniłem już wtryski, rurę turbe bo puszczała i brak mocy był,oczywiście wszystkie możliwe filtry i oleje. Wyczyściłem również egr i przepływomierz.

Nie mam pojęcia co może być z tym dużym spalaniem.Co może być przyczyną?Dodam że na komputerze jest wszystko w porządku.Obliczałem i komputer nie kłamie:/

Dodam że na trasie powyżej 130 spalanie wzrasta ale to raczej normalne,w mieście nie spada poniżej 8 teraz:/

RATUJCIE Nie wiem już co czynić !!

[olo2oo1]

walczę z dużym spalaniem to znaczy 8L/100km

dla mnie taki wynik to marzenie nie do spełnienia, a ty narzekasz :roll:

wybacz nie mogłem się powstrzymać

[opielowski]

najpierw napisz śr spalanie przy jakiej średniej prędkości masz. wtedy będzie można określić czy jest to duże spalanie.

[Prezes]

olo2oo1, Naczyta się taki fantazji jakie były opisywane na forum w temacie o tym, że jeżdżą na kropelce i potem ma problem. Co się dziwisz :(

Nie wiem już co czynić !!

Jeździć dalej i się nie martwić. Okres zimowy, korki to co się dziwisz takim wynikiem :)

Wszak sam piszesz, że to po mieście. No chyba, że nim latasz ale to wtedy masz opory powietrza i trochę schodzi - zwłaszcza przy starcie :)

Nie szukać dziury w całym.

[kataryniarz]

Panowie z txt wynika, że wcześniej było dobrze więc kolega ma problem. 8l to zdecydowanie za dużo na 1.5, przy takiej jeździe max. to 6-6,5l.

[msn]

Mam identyczny silnik i w mieście mój max to 6 w zimę. Jeżdżę dość dynamicznie z zasadami ecoDrivingu ale żeby spalił 8 to chyba bym musiał jeździć z gazem w podłodze. Na pewno u Kolegi jeszcze coś nie jest tak jak powinno.

[kamil_r]

Koledzy z waszych opinii wynika że jest to normalne spalanie.Ale dla mnie nie.

Jeżeli do września palił do 5.5 a teraz nie schodzi poniżej 8.

Wyjaśnię może jeszcze jedną rzecz: Faktycznie robię dziennie 100km po Warszawie z czego może wynikać duże spalanie,ale czemu wcześniej przez 150 tys.km w większości po mieście palił mniej:/ To tak naprawdę nie po to kupuje się 1.5 dci żeby chlał jak 1.9 czy 2.2 dci.

Sprawdziłem dziś dokładnie w drodze do pracy spalanie.ok 50 km przejechanych z czego 10 km prostej bez korka,reszta miasto i korki.

Przyśpieszając delikatnie do zmiany biegu niezależnie na którym biegu max do 2.2 tys.obrotów lub przyśpieszając na 5 biegu z od ok.70 km/h chwilowe spalanie wskazuje od 12 do 16 L maksymalnie. Później po ustabilizowaniu prędkości np.70-80 km/h spalanie schodzi do 6,5-8 L przy równiej prędkości.Napisze tak:Przy normalnym przyśpieszaniu takim aby utrzymać odległości między autami chwilowe waha się między 6,5 a 13-16 podczas delikatnych przyśpieszeń.NIE MÓWIĘ ŻE NIE OSIĄGNĄŁEM 4-5 L,owszem tak,ale napewno nie przy zmianie biegu lecz zauważyłem że taki wynik można osiągnąć po odpuszczeniu gazu po każdej zmianie biegu i przyśpieszeniu ale wtedy musimy jechać mała prędkością która cały czas nam spada,po czym znowu delikatnie wciskam aby osiągnąć te 10km/h więcej żeby nadrobić to co opadło to znowu wskakuje w granice 13L.I to wszystko przy prędkościach miejskich do 70km/h.

Mam nadzieje że opisałem to najlepiej jak mogłem. Mogę jeszcze filmik nakręcić i wstawić linka jak będę wracał po pracy?

 

[ Dodano: 2010-02-05, 10:45 ]

Wiecie co zdenerwowałem się.

Pomyślcie jak tu można jeździć normalnie. to znaczy 1-20,2-40,3-60,4-70,5-> rozsądnie do 2,2-2,5 tys,obr. a wtedy wynik chwilowy od 13 do :( ....

[olo2oo1]

Jeżeli do września palił do 5.5 a teraz nie schodzi poniżej 8.

ale mamy zimę, mój gad przy tych ostrych mrozach potrafił wziąć do 5-7l więcej!

Czy to Twoja pierwsza zima z tym autem? jeżeli nie, to jak było rok temu?

Weź jeszcze jedną ważną rzecz pod uwagę - wskazanie komputera a rzeczywistość to dwie różne sprawy. Zalej pod korek, spisz stan licznika, wyjeździj do rezerwy, zalej znowu pod korek i wtedy policz ile zrobiłeś na baku. Nie wierz w komputer.

Mój chwilowe potrafi pokazać do 50l/100km

[kamil_r]

Kole posiadam ten samochód od 3 lat.To jego trzecia zima,podczas poprzednich były morze i mniejsze mrozy ale nieodczułem w zeszłym roku różnicy.Tak jak wcześniej pisałem ten problem widnieje od przełomu sierpnia i września gdzie jeszcze było ciepło,od tamtej pory jest takie spalanie.

A co do lania pod korek i obliczanie to mój komputer różni się od rzeczywistości max o 0.2L/100 więc mówi prawde i tyle jest mniej więcej dopuszczone w instrukcji.

 

Chodzi o to że nie mają na to wpływu warunki atmosferyczne,styl jazdy.Można powiedziec ze pojawiło się to po wymianie wtrysków na nowe , nie regenerowane.Po tym zabiegu samochód jest całkowicie sprawny bez błędów i problemów przy odpalaniu.Do tego czyszczenie wszystkiego co się dało i wymiana filtrów.

 

No niewiem niewiem .Może jest jakaś pierdoła co ma wpływ na to??

Słyszałem gdzieś że to może byc jeszcze czujnik położenia pedału gazu czy cos takiego, ale nieodczułem żadnej różnicy w jego funkcjonowaniu z poprzednich lat:/

Jak macie jakies pomysły to piszcie

Z góry dziękuje

[kepa416]

Nie ma mowy to zdecydowanie za dużo taki wynik to trzeba naprawdę deptać i pod górkę Tylko pamiętaj ta średnia skasuj licznik zjeździj 400-500 km i wtedy sprawdź średnią. Ale to się czuje jak auto pali.

Sprawdź olej.. Wtryski.. EGR.. Filtry powietrza..

[kamil_r]

Witam koledzy.

Powalczyłem jeszcze z samochodem troche i niestety nie przyniosło to efektów.

Jedna rzecz przyniosła efekt.Tzn. maxymalny ecoDriving przyniósł efekt! Spalanie spadło do 6.7 L/100 :(

Ale to żadna przyjemnośc noi zawali droga. Prędkośc 50 km/h na 5 biegu i odpuszczanie pedału.MASAKRA.ale jakieś efekty są po przejechaniu 500km :)

 

Reasumując długo tak nie pociągne:/ Więc jak macie jakieś nowe pomysły na sprawdzenie tego bądź jakiegoś dobrego fachowca z Wawy lub okolic to dajcie znac.

[msn]

50km/h na 5? Przecież on Ci wtedy pali wtedy dużo więcej niż na 3. Te wszystkie zasady EcoDrivingu odnośnie jazdy na możliwie najwyższym biegu kompletnie nie sprawdzają się w przypadku silników turbodoładowanych. Jak jedziesz na 5 z tak małą prędkością to nie dość że silnik praktycznie ledwo się kręci, to musi przy tym utrzymywać w ruchu 1300kg dlatego komputer automatycznie podaje więcej paliwa żeby "za wszelką cenę" samochód jechał. Przy takich obrotach turbina ledwo się kręci a sprężarka nie daje ciśnienia, przez co komputer głupieje i podaje więcej paliwa. Dodatkowo takie coś działa zabójczo na samą turbosprężarkę, ponieważ na łopatkach turbiny zbiera się nagar. Jak już jedziemy przez dłuższy czas "zamulając" to dobrze jest potem ze 2 razy rozkręcić silnik tak do 4000 żeby przedmuchać turbinę. Turbodiesel pali najmniej kiedy jedzie się w okolicach przedziału najwyższego momentu obrotowego czyli dla tego silnika to około 1800-2000. Możecie sobie sprawdzić że to działa śledząc odczyt z komputera.

[kepa416]

msn, Potwierdzam Twoje słowa ale to chyba idzie zauważyć że przy 2000 pali oko 3 04 l a ponieżej 1500 spalanie to prawie 8

[lukaszc2]

Kolego czytam Twój post i z jednej strony spalanie jest duże (mam 1,5 DCI i po Wa-wie przy tych mrozach bierze około 6,5 litra wcześniej brał 5,5 litra ) widzę tylko jedno rozwiązanie (może troszkę kosztowne ale……..) podjedź do Janek zatrzymaj samochód skasuj licznik oraz średnie spalanie i przejedź się 50 km w stronę Radomia lub Wrocławia następnie nawróć i wróć do Janek i zobacz ile wyjedzie wtedy spalanie (oczywiście jedź spokojnie do 100 km/h). Wtedy ocenisz ile on pali a takie liczenie po Warszawie, to troszkę może być przekłamane ponieważ przy dużych mrozach 1,5 DCI nawet nie łapie temperatury pracy (każdy korek postój silnik traci temperaturę). Naprawdę polecam Ci taki test będziesz wiedział na czym stoisz.

[kamil_r]

Witam serdecznie koledzy.

Dziękuje za wszelkie dobre rady.Z tym 5 biegiem przy 50km/h masz racje.

Kolego właśnie wróciłem z ferii i zrobiłem katowicką ok 800km z prędkością ok 90-110km/h.

Po zatankowaniu za 150zł weszło 39L. Tankowany na pusty bardzo zbiornik (specjalnie).

Komputer wyzerowany.Przejechana spokojnie trasa i wyszło średnie spalanie 6.9L/100. na kompie i że wciągnął 50L benzyny.

Więc wszystko wiadomo.Obliczyłem ile km przejechałem i ile litrów zatankowałem i wyszło mi że spalił prawidłowo bo ok 5.5 L/100.

Wychodzi na to że komputer zawyża wciągniętą ropkę przez silniczek i przez to pokazuje większe spalanie <--- moja teoria :)

Co wy o tym sądzicie??I jak można takiego kompa przywrócić do porządku i gdzie ??

Dziękuje i pozdrawiam.