Skocz do zawartości

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl

Sklep z częściami do Renault - sprawdź iParts.pl

stłuczka fotki:) - tylko naszych autek.


back2

Rekomendowane odpowiedzi

A tammmm co wy piszecie. Znając polskie realia to to Auto ma nowe życie. I nowy właściciel cieszy się z auta od pierwszego właściciela, w 100% bezwypadkowego, w którym nic nie puka i stuka, którym jeździła białogłowa i inne podobne brednie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no ja sie niestety dołączam do tematu :-/ siostra wzięła auto na "długi weekend" i pod iławą ratowała sie przed czołówką.... :evil: jakis debil wyprzedzał jak by w ogóle nie widział jadącego auta z naprzeciwka...odruchowo hamulec w podłoge, (padał deszcz), zarzuciło, obrót o 180 stopnii i wleciała przy 80km/h do rowu po przeciwległej stronie jezdni, "tyłkiem" skosiła słupki wskazujące skraj jezdni i zatrzymała sie pare metrów od drogi... na szczescie nic jej sie nie stało, pasazer z którym jechała równiez wyszedł bez szwanku..

uszkodzenia; na pierwszy rzut oka niewielkie- wgniecioca cwairtka prawy tył w okolicach wlewu paliwa, zderzak dziwnie wybrzuszony (poszły zaczepy) + porysowany ale najgorsze niestety to ze najprawdopodobiej poszła belka (rzeczoznawca w czwartek) + powstały "napręzenia" ze przednie drzwi sie delikatnie osunęły i nie chciały sie domykac + pekniete nadkole..+ "pierdoły"

zdjecia w srode... :-(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj Hubert współczucie ;-( Policja była, kasa pójdzie z OC

sprawcy?

policji nie było...sprawca uciekł :evil:

Tak sie mówi
też się tego obawiam...zobaczymy...jutro fotki a w czwartek opinia

obiecane zdjecie-niestety w "realu" jest duzo gorzej

zdjcie0997bx3.th.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to i ja muszę niestety dołączyć do piszących w tym temacie

 

pewna białogłowa naruszyła mi tył w samochodzie

na pierwszy rzut oka straty niewielkie porysowany zderzak

i to w drodze na urlop .. masakra ... po przygodzie i nerwach z tym związanych droga na urlop wyyyydłużyła się bardzo zamiast około 10 godzin drogi jechałem piętnaście jazda w stresie to zły wybór

 

po wstępnych oględzinach i wycenie w firmie sprawcy koszt naprawy 600 zł śmiech na sali :evil: ... drugie oględziny po zdemontowaniu zderzaka wycena 2000 zł :-/ no już lepiej

czekam już tylko na odbiór samochodu ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczytałem wszystkie posty i współczuję wszystkim poszkodowanym.

 

Mój ojciec raz zastał Megi obitą - na parkingu kopalnianym ktoś tak jakby uderzył prostopadle jakąś rurką czy czymś podobnym w klapę bagażnika także na rogu klapy było wgniecenie. Klapa została wymieniona na nową, także nie było żadnego klepania, malowania itd.

 

Innym razem ktoś mu leciutko puknął tył. Na zderzaku było nawet nie można nazwać tego pęknięciem tylko odarciem. Zderzak został wymieniony na nowy.

 

Oglądając te wszystkie zdjęcia i czytając opisy wypadków i stłuczek to pomyślałem sobie jakbym dachował Cabrio.. (odpukać). Wiem, że teraz jadąc do Gliwic na uczelnie wyjadę 3 min wcześniej, żeby jechać zamiast 110km/h to 90km/h.

 

EDIT:

Więc niestety spotkało i mnie. Najpierw fotki: [KLIK]

Wszystko miało miejsce na parkingu Tesco w Gliwicach na Łobodzińskiego (czy jakoś tak). W każdym bądź razie ja kierowałem się już w stronę wyjazdu i jechałem drogą oddzielającą dwa parkingi (bodajże 3 pasy ruchu, jeden w przeciwnym kierunku, jeden do skrętu w lewo (na parking), a jeden do jazdy prosto). Jechałem 30km/h. Nagle przed moją maską wyłoniło się niebieskie Renault 19, to po hamulcu. Koleś wyjeżdżał z parkingu i pewnie nie zauważył znaku "ustąp pierwszeństwa przejazdu" albo/i mnie. Nawet chyba nie zwolnił przed wjazdem na skrzyżowanie. Jechał na wprost. Wbiłem mu się idealnie między przednie, a tylne koło od strony pasażera. Renault 19 prawdopodobnie do kasacji, moje uszkodzenia jak na zdjęciach.

Szczęście, że to ja uderzyłem w jego bok, a nie on w mój. Dostał 100zł mandatu ze względu, że to była droga Tesco, a nie publiczna. W poniedziałek muszę zgłosić szkodę do jego ubezpieczyciela (PZU).

Mam nadzieję, że do wymiany są tylko plastiki i blachy, a cała mechanika (głównie chodzi mi o chłodnicę jest wszystko ok). Nic nie ciekło także jestem dobrej myśli.

Pytanie:

Czy naprawę będę mógł wykonać w ASO czy w warsztacie wskazanym przez rzeczoznawce PZU?

Czy np jeśli chodzi o maskę, rzeczoznawca stwierdzi, że jest ona do "wyklepania" to mogę domagać się jej całkowitej wymiany na nową?

Jeden z reflektorów (od strony kierowcy) ma rysę i niebieską farbę na kloszu. Czy będzie on wymieniany czy naprawiany?

Megane jest ph1, ale przód był od ph2. Czy mają obowiązek wymienić części na takie jak były czy mogą uznać, że teraz zamontują przód od ph1?

Megi będzie musiała być zawieziona do serwisu lawetą, bo ze wględu na stłuczony klosz zabrano mi dowód rejestracyjny. Czy PZU zwróci mi koszty lawety? (powinno, ale jak jest w praktyce?)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
Czy naprawę będę mógł wykonać w ASO czy w warsztacie wskazanym przez rzeczoznawce PZU?
możesz wybrać ASO, ASO pewnie ma też podpisaną umowę z PZU, więc możesz załatwić wszystko przez serwis, bezgotówkowo, to ułatwi wymianę maski i obu lamp. serwis ma lepsze przebicie (ja tak zalatwiałem pierwszą naprawę będąc w PZU)
Czy np jeśli chodzi o maskę, rzeczoznawca stwierdzi, że jest ona do "wyklepania" to mogę domagać się jej całkowitej wymiany na nową?
zawsze możesz się domagać nowych części a nie "regenerowanych" ;P proste uzasadnienie: "maska ma za zadanie chronić pieszych w razie uderzenia, aktualna, pogięta, nigdy nie uzyska już tych samych właściwości ochronnych."
Jeden z reflektorów (od strony kierowcy) ma rysę i niebieską farbę na kloszu. Czy będzie on wymieniany czy naprawiany?
jest to uszkodzony reflektor, nie ma w sprzedaży samych kloszy (ASO) więc cały ref. do wymiany <czerwona>
Megane jest ph1, ale przód był od ph2. Czy mają obowiązek wymienić części na takie jak były czy mogą uznać, że teraz zamontują przód od ph1?
nie wiem :-/
Megi będzie musiała być zawieziona do serwisu lawetą, bo ze wględu na stłuczony klosz zabrano mi dowód rejestracyjny. Czy PZU zwróci mi koszty lawety? (powinno, ale jak jest w praktyce?)
jak załatwisz sprawę bezgotówkowo przez ASO to na pewno z serwisantem się dogadasz tak, żeby to dorzucili do kosztów. choćby np: "serwis podjął się sprowadzenia auta", "jest to koszt konieczny do rozpoczęcia naprawy, więc jest to część kosztów naprawy, bez sprowadzenia auta do serwisu nie da się go naprawić". tak jak robocizna, za którą PZU też zwraca.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kawalek_edukacy, z doświadczenia radzę Ci robić to w ASO, mają części i powinni wkładać TYLKO części od renówek, a nie jak inne warsztaty od czego im zostało. Jak nie chcesz na tym zarobić (nie warto) to idziesz do serwisu, rozmawiasz z szefem (najlepiej) i mówisz że chcesz u nich wykonać naprawę, z tym że koszta niech sobie sami uzgadniają z ubezpieczycielem i Ciebie to nic nie obchodzi. Nie wiem jak to będzie z tym przodem od phII ale myślę że zostanie tak jak jest teraz. Jak lampa będzie miała dobre uchwyty i nie popękane szkło to będą pewnie polerować. Maskę powinni wymienić bo widać było że już ktoś przy niej grzebał a maski na taka skalę się nie poprawia. Koszt lawety można załatwić tak jak napisał DrNO, ale na wszelki wypadek dowiedz się wcześniej żeby Cię nie skasowali <czerwona>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Videos

  • Ogłoszenia

  • Polecana zawartość

    • Nawiew tylnej kanapy - Megane 3
      Witam, planuje zakup Megane 3 Grandtour. Przegladajac ogloszenia nie widze aby jaka kolwiek miala nawiew na tylnia kanape. Pytanie czy jesrt to do zrobienia ? Może części z laguny 3 beda pasować ? Robił, ktoś cos podobnego ? Wymysliłem sobie kupno M3 1.5 dCi 110km, do tego chciałbym na start zrobić chip zeby podniesc moment  obrotowy i zyskać pare km. Później  chciałbym wrzucić jeszcze radio 2din z możliwością podpięcia kamery cofania i gniazdo zapalniczki lub usb do ladowania dla pasazera z tylu. Aczkolwiek najbardziej mnie nurtuje czy jest opcja na ten nawiew do tylu dla pasażerów. Jeżeli to pomocne... jestem gotow zrezygnować z tego joysticka jesli takowa wersja jaka kupie bedzie go posiadać. jezeli bedzie trzeba zmienić caly ten tunel . Dla mnie jest elementem zbędnym. W tym miejscu bardziej pasowałby jakis schowek z zasuwana roletka, albo poprostu miejsce na kubek. 
       
      Jesli był taki temat poruszany to podlinkujcie. Nie znalazlem nic co by zaspokoiło moje pytania. Widziałem wątek o M4 ale te auta chyba troszeczke sie różnią ? 
       

      REGULAMIN Forum się kłania pkt 5.6  - Prezes
       
       
      • 15 odpowiedzi
    • Nowy Bigster: Wyższy Wymiar Dacii
      Dacia prezentuje nowy model Bigster, który wprowadza markę na wyższy poziom, oferując unikalną propozycję w segmencie C-SUV. Ten model, zgodnie z tradycją marki, zapewnia bogactwo cech i technologii w przystępnej cenie. Bigster to samochód, który łączy solidność, przestronność i nowoczesne technologie, spełniając oczekiwania najbardziej wymagających klientów.
      • 0 odpowiedzi
    • Jak sprawdzić kod silnika?
      Czy można jakoś odczytać kod silnika i skrzyni biegów z naklejki czy VINu? Jeśli tak to jak?
      • 10 odpowiedzi
    • Cześć, w przeciągu dwóch tygodni mam odebrać swoje megane 1.3 tce 140. 
      Powiedzcie proszę bo gdzieś wyczytałem, że nowoczesne silniki wraz z olejami są tak skonstruowane, że nie trzeba wymieniać oleju po 1000-2000km od wyjechania z salonu.
      Jak to w praktyce wygląda aby samochód służył długie lata?
      • 34 odpowiedzi
    • Używana Tesla z certyfikatem
      Niedawno trafiłem na wydaję mi się ciekawą opcję, żeby wejść do świata "elektryków". Chodzi o używane samochody marki Tesla, na stronie www.tesla.com/pl_PL/inventory/used - używane można wyszukać używane modele Tesli z certyfikatem. Zakładam, że są one po weryfikacji mechaniki i elektryki. Z tego co czytałem i szukałem w necie to akumulator w Teslach trzyma swoją pojemność całkiem dobrze nawet pomimo upływu czasu, pamiętam, że był z tym duży problem w Nissanach Leaf, które bardzo szybko traciły dostępną pojemność. Wracają do Tesli, to można wejść w szczegóły ogłoszenia, są real photos i co najważniejsze roczna gwarancja. Oczywiście liczę się z tym, że zaraz zostanę zjedzony przez fanów aut spalinowych (też je lubię), ale ... taka używana Tesla z gwarancją to może być ciekawa opcja.

       
      • 17 odpowiedzi
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl .

Tak, AdBlock został przeze mnie wyłączony!