Megane II phII Pasek klinowy - późniejsze probelmy

[bolom]

Witam,

Około tygodnia temu zauważyłem, jak wymienialiśmy poduszkę silnika że pasek jest uszkodzony. Jedna część paska (od strony silnika) była jakby zdarta (póżniej okazało się, że brakuje dwóch rowków). No niby ok. Wymieniłem pasek. Nie wymieniałem rolki napinającej i sprzęgiełka kierunkowego na alternatorze. Wydawało się być ok.

Po przejechaniu 5 km, zaczęło po stronie właśnie paska klinowego delikatnie a potem coraz bardzieć buczeć lub jak kto woli wyć takim przytłuimonym odgłosem. Przetraszyłem się, bo jak poczytałem, od paska klinowego, który uległ uszkodzeniu czy zużyciu może ulec zatarciu silnik. Jestem posiadaczem 1.5 dCi 106 km z 2007 roku. Niestety mam przejechane 200 tysięcy. Przebieg oryginalny, sam tyle przejechałem. Co robić? Pojechałem do następnego mechanika. Taki, który się niby zna.

Mechanik na SERWITUTY W WARSZAWIE Auto-Mila.

Pojechałem tam, bo się umówiłem, że wymienię resztę poduszek silnika. Wspomnę, że jak odpalam czy gaszę auto strasznie nim telepie. Ale tylko wtedy. Więc pojechałem. Po diagnozie okazało się, że to nie dwumasa ani żadna z poduszek. Wspomniałem, że wymieniłem pasek a on na to, że przyczyna może być osprzęt i postanowił wyminić rolkę napinającą oraz wspomniane sprzegiełko na alternatorze. No powiedział, że jak się zerwie pasek to jego resztki mogą dostać się pod rozrząd no i wtedy wiadomo co - masakra z silnikiem i wydane ponad 5 tysięcy na naprawę. Zdecydowałem się. Po wymianie nie przestało "walić" samochodem, a buczenie lub jak kto woli wycie nie przestawało a bardziej się dawało we znaki. Zapytał czy był zmieniany rozrząd. No przy 160 tys trzeba więc wymieniłem. No to powiedział, że można z tym jeździć i jak będę chciał to mogę przyjechać na czyszczenie układu zasilania silnika. Nie ważne.

Ciągle buczy i wyje. Pojechałem do drugiego mechanika. Wyczekałem w kolejce i odpaliłem samochód. Był zimny. Nie buczało , dopiero po jakiś 15 minutach mechanik stwierdził, że coś nie tak. Podnieśli go na podnośniku i zaczęli. Ściągnęłi pasek, odpalili i było niby ok. Założyli pasek spowrotem i buczenie nadal było. Okazuje się, że pasek krzywo pracuje. Sprzęgiełko, które założył mi na Serwituty jest na krótkie ( za mało wystaje i dlatego pasek znowu zniszczony.

 

Powiedzcie co mam w takiej sytuacji zrobić. Wydałem 600 zł. i dalej boję się, że stracę moje auto. To jakieś nieporozumienie. Czy mogę liczyć na jakieś wsparcie od Was.

Pozdrawiam

[bolom]

no dobrze, tylko czy to, że wyje to wina sprzęgiełka?

[kbarann]

tak oprócz sprzęgiełka jeszcze rolkę od alternatora... też tak miałem tylko w pierwszym przypadku skończyło się uszkodzeniem silnika i rozrządu, za drugim zerwało tylko sam pasek (na szczęście)... Pieprzony mechanik nie wymienił kółka od alternatora i na łożyskach się zatarło i wchodziło w wibracje...

[P_r_z_e_m_o]

Może, to być rolka alternatora, jak jest nie taka jak potrzeba. Ale dobrze było by spojrzeć na alternator i na koło pasowe na wale korbowym.

[Maniek34]

U mnie z tym paskiem było podobnie i wyszło że miałem zepsutą rolke prowadzącą paska tą na samym dole silnika. stukał też napinacz paska mikro. jeżeli napinacz jest taki pionowy to warto sprawdzić tą część do której jest przykręcony i połączony z alternatorem, ja miałem pęknięty. Drgania też lubi dawać koło pasowe na wale.

[hymmen]

Witam. Bo widzisz najlepiej to zmieniać na cały nowy komplet, tzn. napinacz alternatora i pasek, ewentualnie rolkę na alternatorze. Dobrze jest też kupić części w sprawdzonym sklepie. Na przykład sklep internetowy QUIPPO dobiera części po numerach VIN i tu nie ma mowy o pomyłce. Kupujesz raz i wiesz ,że jest ok.

A tak swoją drogą to pasek masz odpowidniej długości?

A czy rolka napinająca jest do wersji z climatronikiem , czy też bez, bo to istotny szczegół.

Radziłbym jeszcze sprawdzić koło pasowe na wale, one też potrafi wydawać różne dźwięki i powodować wibracje.

[Marcin Szymansk]

bolom, jeśli rolke i sprzęgiełko wymieniłeś na Serwituty to wróć do gościa i niech poprawia w ramach reklamacji/gwarancji.