Megane II phI [HOW TO] Wymiana klocków hamulcowych MEGANE

[smeg]

Na śruby ze zjechanym łepkiem,najlepszy Mors,tylko jakiś lepszy ,nie tandeta z marketu.

[Gość]

Zdenerwowałem się i pojechałem do jednego mechanika na wymianę klocków z tyłu, klocki już miałem za wymianę zapłaciłem 50zł wstawił tez nowe śruby, i od razu pojechałem do domu, zabrałem się za przód już sam, więc klocki wymienione komplet

No i śruby nowe więc następnym razem powinno pójść bez problemu.

Edytowane 10 Marca 2014 przez Gość

[Siwy19]

Witam

Nie będę zakładał nowego tematu więc napisze tutaj. Może ktoś mi napisać czy jarzmo powinno mieć lekki luz czy powinno się trzymać mocno wraz całym zaciskiem? Podczas wymieniania sprężyn z przodu zauważyłem właśnie te luzy, klocki jak widać są prawie nowe a te śruby mocujące są stare.

Z góry dziękuje i pozdrawiam.

Edytowane 23 Lutego 2015 przez aston76

[1olek]

Zmieniajac klocki z tylu trzeba tloczek wkrecac i rownoczesnie wciskac, inaczej mozemy krecic do konca swiata i nic sie nie wcisnie. Na poczatku zrobilem klucz z plaskownika no i poza tym ze moge krecic nic sie nie dzieje. Uzylem scisku i klucza jak w 1 poscie i tloczki wcisnely sie raz dwa.

 

 

Regulamin pkt.

5.6 - pl-literki Aston76

Edytowane 28 Czerwca 2015 przez aston76

[buamazur]

Odgrzeję trochę kotleta. Panowie po co się męczyć z jakimiś kluczami i śrubokrętami do wkręcenia jak najprostszy zestaw do wciskania i wkręcania tłoczków na popularnym serwisie aukcyjnym kosztuje bagatela 40zł z przesyłką. Taniej jak kolega wcześniej za wymianę u mechanika zapłacił, a zestaw posłuży z pewnością dłużej niż na jedną wymianę. Mam rozbudowany i sobie chwalę, przy wcześniejszym aucie miałem całkowicie zapieczony jeden tłoczek i po walkach z próbą wkręcenia tłoczka domowymi sposobami, nabyłem drogą zakupu taki zestaw i poszło szybko.

[luc4s]

Jako, ze w Krakowie nie mam odpowiednich narzędzi, a do rodziców chwilowo nie jadę, zleciłem wymianę tarcz i klocków z tyłu warsztatowi. Odebrałem samochód i zewnętrzne klocki odstają od tarcz tak jak na zdjęciu. Przejechałem już ok. 10 km i ciągle się nie ułożyły. Wewnętrzne muszą dobrze dociskać tarczę, bo ręczny trzyma bardzo dobrze teraz. Pytanie, czy to się jeszcze ułoży, klocki dojdą, czy coś serwis spartolił? Klocki TRW, tarcze SNR.

[sobiepan]

Wszystko jest w porządku.

[luc4s]

Docisną się?

[sobiepan]

Już jest wszystko dociśnięte lepiej nie będzie -chyba świadczy o tym dobry obecnie hamulec.Tymi "skosami" u góry klocka się nie przejmuj nowe tak mają zbiegiem zużycia naciecie się zmniejsza.Wszytko dobrze normalnie.

[luc4s]

Dzieki :)

[parabellum]

Mam problem z odkręceniem śruby trzynastki trzmyającej zacisk tylnych hamulców - łepek jest już trochę zaokrąglony.

Próbowałem dziś potraktować go kluczem Morse'a (nie jakiś super produkt - Dexter z Leroy Merlin), ale zęby narzędzia wgryzają się tylko w tę śrubę zdzierająć materiał, nie luzując jednak nic a nic - ogólnie mam problem z pewnym uchwyceniem Morse'em, bo łeb tej śruby jest dość płytki (pomagałem sobie stabilizując całość ściskiem stolarskim).

Czy mogę coś jeszcze samodzielnie zrobić, by ogryźć ten temat? Opukałem śrubę trochę młotkiem, dziś potraktowałem miejsca styku śruby i nakrętki 15 z zaciskiem smarem i zobaczę, czy coś to pomoże.

Czy ogrzanie palnikiem nakrętki 15 miałoby jakiś sens (sprawdziłem i da się odsunąć nieco tę gumową osłonę)?

 

 

Edycja: wystarczyło poluzować tuleję kluczem 15 i uszkodzona śruba 13 dała się potem łatwo odkręcić - czasem oczywiste rozwiązania nie przychodzą od razu do głowy:)

Edytowane 21 Maja 2017 przez parabellum

[Buhu]

cześć, mam megane 2 ph2 2006 r 1.6 16v.

wymiana klocków przód, zacisk hamulca do jarzma nie mam na dwóch śrubach 13, a pod kapslami najprawdopodobniej na imbus, miał ktoś tak? 

jak to odkreciliscie ? nie chce włożyć imbus A okaże się że przekrece główkę.

pozdrawiam.

[Laros]

To rozwiązanie jest mi znane z opla. Nic nie ukręcisz, popsikaj wcześniej jakimś penetrantem, np. naftą, odczekaj z 10 min., dobierz odpowiedni klucz i odkręcaj.

[jackowskipatryk]

Koledzy co do zeszklenia klocków to prawda na początku trzeba je docierać. Jednak jeśli nawet się zeszklą bo trzeba było gwałtownie zahamować to ich nie wyrzucajcie. Wystarczy je wyjąć i przeczyścić grubszym papierem ściernym i znowu delikatnie dotrzeć i nie będą piszczały. Sptawdzone na własnej skórze za młodu zrobiem tak w motocyklu.