Megane I phI Regulacja wysokości tylnego zawieszenia.

[droopy]

Paweł, trochę o tym Antałexie już czytałem tutaj bo w różnych tematach na forum pojawia się sugestia oddania belki tam. Mówisz o Mogilnie, a czy ten oddział partnerski w Poznaniu (bo widzę na stronie info, że tam też są) oferuje taką samą jakość swoich napraw i te same ceny? Poznań byłby dla mnie idealny bo moja druga połówka to poznanianka, więc średnio raz na miecha i tak jestem w tym mieście u jej rodziny :)

Będę w Poznaniu teraz od środy na kilka dni to podjadę tam podpytać, ale dajcie znać czy ktoś korzystał z tego warsztatu w Poznaniu, czy jest godny zaufania.

[Pawel]

Ja bym wolał robić u źródła, gdzie faktycznie robią i rozbierają belki.

Partnerzy demontują belki i wstawiają to co mają przysłane z Antałexu, sami ich nie robią.

W takim przypadku jak u Ciebie, czyli zmiana wysokości, to musi być warsztat, który się podejmie rozebrania belki.

[droopy]

Fajnie, dzięki wielkie za poradę Pawel :)

[Pawel]

Sprawdź jeszcze czy masz wersję z 2 czy z 4 drążkami.

Ta z 4 jest mocniejsza i odporniejsza na zwiększone obciążenie.

Jak masz tę z 2 drążkami, to można pomyśleć o podmianie na 4 drążkową.

[droopy]

Mam z 4 drążkami, według "Sam naprawiam" tylko takie były montowane w sedanach 1.6, ale na pewno mam z 4 drążkami. Jak rozumiem nie da się wzrokowo określić stanu różnych elementów belki bez jej rozmontowania? Co w ogóle powoduje powolne osiadanie samochodu? Bo na pewno nic nie pękło, nie jest to Citroen teraz ze schowanymi kołami. Ja ma wrażenie, że taka wysokość auta była od początku jak go kupiłem, przód zawsze wydawał się trochę za wysoko, a tył za nisko. Tłumaczyłem to sobie ciężką butlą w kufrze i standardowym kołem zapasowym, nie dojazdówką. Ale wiadomo, jak się patrzy na auto codziennie to minimalnych zmian można nie dostrzec, a uderzenia dochodzące z tylnej części zawieszenia przy poważnych wybojach są gdzieś z rok czasu.

[Pawel]

Z czasem drążki po prostu uległy "zmęczeniu" i się wygięły od stałego zwiększonego obciążenia.

Bez rozebrania nie da się dobrze ocenić stanu drążków, które mogą mieć wżery i być nadpęknięte.

Dopiero rozbiórka i oględziny powiedzą, czy jest sens korygować wysokość, czy może przyszedł czas na wymianę choćby jednej pary drążków.

[droopy]

Dobra, skoro i tak będę za kilka dni w Poznaniu to podjadę do tego partnera Antałexu i chociaż dowiem się co oni powiedzą. Swoją drogą kupowanie drążków na szrocie to dobry pomysł? Bo to 400zł za sztukę to według mnie lekkie przegięcie...Chciałem zweryfikować to co powiedział mechanik odnośnie cen drążków, ale w dwóch sklepach gdzie zawsze w Łodzi kupuję ich nie ma, przynajmniej nie na sklepie online. Na allegro z kolei widziałem, że są za stówkę z małym haczykiem, więc to jakieś tragiczne podróbki czy mechanik przesadził z ceną?

O, tutaj nawet za równą stówkę sztuka: http://allegro.pl/drazek-skretny-belki-tylnej-megane-679mm-prawy-i5457718875.html

Edytowane 13 Września 2015 przez droopy

[Pawel]

Tylko żeby to nie był chiński drążek :)

Chińczycy już robią podróbki belek do aut PSA.

Nowa kosztuje ok. 1500 zł, wytrzymuje max. 50 tyś km (niektóre nawet sporo mniej) i później nadaje się na złom (nie ma czego regenerować).

Drążki wymienia się parami, na szrocie jak sam nie wyciągniesz z belki, to się nie dowiesz, czy są z tego samego egzemplarza.

Zresztą przed kupnem trzeba je porządnie obejrzeć, żeby nie kupić gorszych niż obecne.

Edytowane 13 Września 2015 przez Pawel

[droopy]

Dzięki jeszcze raz Pawel za wszystkie informacje. Jak dużo rzeczy zrobię sam przy tym samochodzie tak na tym elemencie kompletnie się nie znam, nawet nie rozumiem za bardzo zasady działania tej belki, heh :D Zresztą czytałem tutaj z forum tutorial samodzielnej regeneracji belki, to gość latał z palnikiem, zmontował prasę, cuda na kiju i to już nie dla mnie :)

[lukas9191]

Witam widze, że temat w miare swieży dlatego pisze. Chce swoją meganke troche obniżyć (-30mm), niestety mówiąc szczerze nie znam się na tym, znam tylko podstawy i to raczej z teorii a moja przygoda z motoryzacja zaczęłą sie razem z kupnem samochodu. Z tego co czytałem można to zrobić kupując po prostu sportowe sprężyny i jeśli w dobrym stanie sa amory to można je wsadzić do standardowych, a tył niby w prosty sposób można regulować ząbkami. Chciał bym żeby ktoś mi powiedzial jak to wygląda w praktyce i jeśli pisze głupote to mnie naprowadził. Jeśli pisze nie w temacie to przenieście. To mój pierwszy post więc prosze o wyrozumiałość :) Z góry dzięki za pomoc. Pozdro

 

 

Regulamin pkt.

5.6 - pl-literki Aston76

Edytowane 27 Września 2015 przez aston76

[Pawel]

Regulowanie tyłu ząbkami wcale nie jest takie proste.

Trzeba do tego rozebrać belkę, wybić drążki i odpowiednio je przekręcić.

Skórka nie warta wyprawki.

[11348]

Trzeba do tego rozebrać belkę

Belki nie trzeba rozbierać, wystarczy wybić same drążki i przestawić je na wieloklinie.

lukas9191, takie obniżenie nie jest jednak łatwe, na ogół ciężko jest wybić drążki, potem trzeba je ustawić na tej samej wysokości z obu stron. Nie radzę tego robić jak nie masz doświadczenia.

Edytowane 27 Września 2015 przez aston76

[droopy]

Tak jak wyżej pisałem u mnie mechanik woła 150zł za regulację wysokości tylnego zawieszenia co wydaje się kwotą niewielką, ale jest duże ryzyko, że podczas próby wybicia jakiś drążek się uszkodzi i ze 150zł zrobi się solidna sumka.

[lukas9191]

Belki nie trzeba rozbierać ,wystarczy wybić same drążki i przestawić je na wieloklinie.

 

lukas9191,takie obniżenie nie jest jednak łatwe ,na ogół ciężko jest wybić drążki,potem trzeba je ustawić na tej samej wysokości z obu stron. Nie radzę tego robić jak nie masz doświadczenia.

 

Tak wiem że bez doświadczenia niema co nawet się za to zabierać. Tak myślalem ze ta regulacja nie jest wcale tak prosta i oczywista. Może znacie jakąs dobrą firme lub faceta który podejmie się czegoś takiego? Najlepiej za jednym razem żeby włożył sprężyny z przodu i odrazu wyregulował tą tylnia belke, chce obniżyć tylko troche, przód może być troszke niżej. Rozumiem, że to kosztuje ale licze ze do 200zł się ktoś znajdzie. Mieszkam w okolicach Wrocka. Wiem, że jeśli belka zniszczona to niema co tego robić ale myśle że u mnie nie będzie takiej potrzeby bo ogólnie mam auto w b.dobrym stanie i wszystko śmiga pięknie. No może ostatnio jak dam na bieg "D" i trzymam hamulec to slysze co raz glosniejsze wibracje (pewnie tarcze się kończą) ale to juz inny temat.

 

 

Regulamin pkt.

5.6 - pl-literki Aston76

Edytowane 27 Września 2015 przez aston76

[Pawel]

Jak masz automat, to weź pod uwagę, że przód wtedy jest cięższy.

Jeżeli wsadzisz sprężyny od zwykłego 1,6, to obniżysz go mocniej niż Ci się wydaje.

Nie zdziw się wtedy, jak na większych koleinach przytrzesz miskę, albo zostawisz na drodze korek i plamę oleju.