Scenic II phII Telepie się silnik

[maryann]

W lutym robiłem turbinę i uszczelkę pod głowicą- do razu wracając od majstra zauważyłem, że po przejechaniu paru kilometrów silnik wprowadza w drgania karoserię. Ale przyszło ciepło, lato- jakoś nie zauważałem. A tu temperatury zeszły do ok zera i znowu. Zapalam rano- OK. Przyjadę 6km, a gdy zatrzymam się to wyraźnie czuję jak silnik się trzesie. Po dłuższej trasie też nie czuć, w ogóle to nie zawsze; ale tak jak pisałem- rano to reguła. Wiem, że jak odstawię do serwisu, to będzie ich zmartwienie- ale czego sie spodziewać? Może samemu coś zrobić, nie wiem, np. dolać czyścik do paliwa?

Dodam, że innych problemów żadnych nie robi, może poza delikatnym rezonansie przy ok 2200 obr.(100/h na V), ale to zawsze. Ostatnio na mrozie mam wrażenie, że cały czas wszystko drży.

Edytowane 21 Października 2011 przez maryann

[opielowski]

Może to być problem z wtryskiem, kołem dwumasowym lub poduszką silnika. Ja osobiście zacząłbym od wymiany poduszki silnika tej przy rozrządzie ( górna ). Tylko nie radzę wymieniać na jakieś tanie zamienniki, w grę wchodzi tylko Hutchinson lub Sasic.

[hymmen]

Koło dwumasowe się odzywa lub masz poduchy do wymiany. Po takim przebiegu to już nie dziwota.

Też mam to samo z tym, że ja już wymieniłem wszystkie poduszki, tak więc u mnie została tylko i aż do wymiany "dwumasa".

Cóż trzeba zbierać kaskę, oj będzie bolało...

Edytowane 21 Października 2011 przez hymmen

[maryann]

Z wtryskiem raczej nie, bo tak samo pojazd zachowuje się podczas hamowania silnikiem.

Wczoraj pojeździłem troche więcej niż codzień(kilkadziesiąt kilometrów) i kiedy wszystko było rozruszane, "zagrzane" to objawów było zdecydowanie mniej. Najgorzej jest po niepełnym nagrzaniu i niezależne, czy to bieg jałowy, czy jest "połączony z kołami". A górna poduszka jest kiepska(dolna była wymieniona), ale skąd wrażliwość na zagrzanie?

[meganecoupe02]

A górna poduszka jest kiepska(dolna była wymieniona), ale skąd wrażliwość na zagrzanie?

Tu najprawdopodobniej leży problem. Ta poduszka przy rozrządzie jest olejowa, jak jest zimna to jest sztywna, jednak jak silnik się nagrzeje to i poduszka się nagrzewa od rozgrzanej łapy silnika. Odżałuj na poduszkę Hutchinsona, bo tani zamiennik może być gorszy niż to co masz teraz.

[maryann]

Nie zupełnie w związku z aktualnym problemem, ale za podpowiedzią jednego doświadczonego samochodziarza dziś dolałem do baku ok 1/4 ON BIO. Ponoć bardziej 'tłusty'. I co czuję?- silnik chodzi miekko, "mrówki" sobie poszły, wszystko jakby ciszej, gładko i po maśle. Ale jak się zatrzymam na luzie, to telepie się podbnie.

Edytowane 24 Października 2011 przez maryann

[opielowski]

Tak jak pisaliśmy powyżej, górna poduszka do wymiany!

[meganecoupe02]

dolałem do baku ok 1/4 ON BIO

to jest maskowanie problemu, a nie jego rozwiązanie.

 

Lepszy od BIO byłby mixol. 200ml na pełny bak paliwa.

[maryann]

No i od wczoraj jestem szczęśliwym posiadaczem nowej poduszki Hutchinsona- za jedyne 320(z wymianą). Na telepanie, ktore mnie niepokoiło najbardziej- pomogło(wybaczam tym, co mnie dwumasą straszyli- majster prawie ich nie wymienia, można zapomnieć).

Natomiast pozostaje pewne drżenie, wymienione też wyżej, przy obr. ok.2200, na każdym biegu, szególnie wyczuwalne na IV- VI(przy prędkościach odpowiednio 60, 100, 120/h); niedokuczliwe przy hamowaniu silnikiem- jedynie na przyspieszaniu. Ponoć któryś wtrysk. Co wchodzi w grę, oprócz wymiany sztuka po sztuce za 8 stówek każdy?

[xvjakubvx]

jak masz dobrą firmę to zawsze wtrysk można zregenerować :)

[maryann]

Wracam do tematu; dużo się wydarzyło od ostatniej tu wizyty: zmieniłem silnik na 130KM, dwumasę ze sprzęgłem i jakimś siłownikiem....

Zawsze ten silnik (od półtora roku) miał taki rezonans na ok2200 obr. ale do przyzwyczajenia i troszkę się trząsł. Najgorzej w zimie. Po ostatniej wymianie dwumasy (sprzęgło było wcześniej- razem z silnikiem) jednostka się telepie- na każdych obrotach drży- na jałowym, podczas przyspieszania, hamując silnikiem z górki, na każdym biegu. Najmniej wyczuwalne to jest przy ok. 1800obr(70-80km/h na V).

Wyraźnie powstało po poskładaniu wszystkiego po ostatnim remoncie. Majster podejrzewa wtryski, ale z górki nie pracują przecież...

Poduszkę naciągnęli? Niewyważona dwumasa (używka w dobrym stanie)? Krzywo przykręcona? Coś w zawieszeniu? Miał kto takie coś?

Edytowane 10 Września 2014 przez aston76

[Tomik]

używka w dobrym stanie

Coś takiego w handlu nie występuje.

Masz walniętą dwumasę.

Poduszkę naciągnęli

Tego się nie naciąga a wymienia

[maryann]

Pisząc o poduszce miałem na myśli jej nienaturalne obciążenie, kiedy silnik podparty koziołkiem wisiał w samochodzie bez skrzyni. Mogło ją to zepsuć? Hutchinson, ma jakieś 50kkm.

 

No ale co z tą dwumasą- może być niewyważona?

[Optima]

Nic nie jest wieczne - a szczególnie po 50 tys. km. Zobacz jaka jest szczelina w poduszce? Może już cały silnik siedzi na karoserii.

[maryann]

Robiłem u doświadczonego majstra; no z tym kołem mogło mu nie wyjść, tym bardziej że używane załatwił. Poduszki dolne były podstawiane; górną oglądali nie raz i nie ma symptomów zużycia; w/g mnie też. Czy mimo to może być zużyta? Tylko podmiana potwierdzi?

Ktoś miał przypadek z niewyważoną dwumasą?