Megane II phI Moja Instalacja LPG - TECH

[adbaca]

Po 5 miesiącach użytkowania (04.10.2011) Megany postanowiłem założyć gaz. Opinii było wiele polecenia instalacji też co nie miara.

Ogólnie dużo osób polecało BRC Sequent 24 - cena około 2,5tys, BRC & PD - cena około 3,2tyś. W moim wypadku po rozmowie

z osobami które maja instalacje STAG stwierdziałem że po co wydawać 1tyś wiecej skoro nie odczuje tego jako zwykły śmiertelnik.

Pojechałem do gazownika o ten zaproponował mi komputer tech 504, wtryskiwacz REG, reduktor SHARK, butla Bormech w koło 59litrów, dyszki 1.9.

I tak się to wszystko zaczęło, zaprowadziłem samochód wieczorem na następny dzień auto miało być gotowe.

Przyjeżdżam po południu auto nie gotowe okazuje się ze założył butle 55 litrów niby nic ale zmarnowane miejsce w kole pomimo tego że

umówiona była 59l. Poskładał do kupy wszystko następnego dnia ale podczas kalibracji auto bardzo źle przechodziło auto kalibracje,

podczas przełączania szarpało silnikiem męczyło się itp ale jak to gazownik wiedział co przestawić co powiedzieć laikowi wtedy żeby

wydawało mi się ze jest ok. Pojechałem zatankować gaz do samochodu nagle człowiek który tankował że ulatnia się gaz pod autem podczas tankowania, okazało się że źle była zakręcona baryłka na przewodzie miedzianym doprowadzającym tankowany gaz do zbiornika. Pojeździłem trochę w samochodzie śmierdziało gazem, niektórzy mówią że tak ma być no ale skoro zapłaciłem za to 2,3tys to raczej mnie nie obchodzi to że gdzieś u kogoś śmierdzi u mnie ma nie śmierdzieć. Pojechałem do niego okazało się że pękła listwa taki pindolek co się wkręca dyszki(połowa gazu podczas jazy leciała w kosmos) wymienił listwę tu już na Valteka (takiego czerwonego na stronie TECHA jest w komplecie)Gazu już nie było czuć praktycznie nic w samochodzie ale pod maska dalej był wyczuwalny - okazało się że słabo dokręcona rurka przy reduktorze, auto dalej nie mogło przejść kalibracji prawidłowo. Okazało się że pomylił przewody na kolejności wtrysków (znalazł to bez problemu żadnego doskonale wiedział gdzie szukać) Od tego momentu auto przechodzi auto kalibracje bez problemu. Kiedyś zauważyłem jak otworzyłem klapę że rurka ciśnieniowa jest niezałożona, taka gumowa miedzy silnikiem a akumulatorem jest taki duży trójnik gumowy (widocznie nie zauważył jak i inne życzy.

Wreszcie po usunięciu wszystkich bubli które zrobił można było śmigać autem na gaz-ie. Auto na początku paliło 11litrów wtedy benzyna to była porażka w porównaniu do gazu auto latało jak zwariowane no ale to troszkę za dużo. Po następnej regulacji jazda 80-90 trasa auto paliło 8,6 gazu jak deptałem to 10,5 wiec tragedii nie ma.

Ale pojawił się następny problem butla 55 litrów 80% z niej to 44 a nie jak u mnie max ile wchodziło to 38litrów okazało się że "przód" butli było 4cm niżej niż przód i mam przyczynę odrazu gazownik skapnął się sam o tym jak zacząłem mu jęczeć.

W załączniku scriny z programu .

Moim zdaniem nie wiem czy jakaś inna instalacja mimo wszystko by sobie radziła jak TECH jeśli jest tyle bubli. Obecnie cały czas jest regulacja.

[Pawel]

Kupa błędów gazownika.

Niestety nie ogarniam Techa, ale kalibracja była robiona chyba tylko na postoju.

Jakoś nie jestem za BRC, ale w tym przypadku przy 200 zł różnicy, to była to wątpliwa oszczędność.

[sylwekdm]

Tragedia... 2300 zł za instalację z Valtekami czerwonymi....Podaj namiary na tego gazownika. Możesz ostrzec innych przed tym druciarzem. Trzeba było dołożyć 200 zł i założyć BRC SQ24 z nieśmiertelnymi wtryskami albo pełnego Staga na wtryskach Hana, a tak masz Valteki i okrojonego Staga pod nazwą Tech. Oszczędzać po założeniu instalacji a nie przed...

Edytowane 21 Listopada 2011 przez sylwekdm

[fred]

No to niezły fachman skoro rozwalił regi wkręcając dysze, nawet mi się to nie udało :) Swoją drogą wymienił Ci całkiem dobrą listwę na sporo gorszą.

I te niedokręcone przewody, to normalnie dla prokuratora się nadaje, chociaż to nic nowego u naszych fachofców (to samo miałem).

 

Też techa nie ogarniam ale coś widać, że strojenie z tzw. dupy. W ogóle było jakieś strojenie w trasie ?

 

Jakoś nie jestem za BRC, ale w tym przypadku przy 200 zł różnicy, to była to wątpliwa oszczędność.

Obawiam się, ze przy tym fachofcu niezależnie co by założyć to efekt był by podobny, znaczy problemy.

Edytowane 21 Listopada 2011 przez fred

[sylwekdm]

Wrzuć jakieś foty z pod maski. Szczególnie nawierty kolektora, pewnie nie był ściągany.

[adbaca]

jakiś czas temu spotkałem człowieka który zakładał instalacje LPG pod Częstochową w bardzo znanym miejscu i obleganym, tam z kolei tak założyli reduktor z płyn chłodzący zleciał i to nie raz bo kilka razy więc nie wiem już co myśleć o tych pseudo fachowcach ale jak widać na moim przykładzie jeśli ktoś przeczyta to co napisałem dużo się dowie o tym na co zwrócić uwagę podczas zakładania instalacji.

Druga sprawa żeby to wszystko wiedział co wiem teraz by było znaczniej lepiej a tak czas pokaże co i jak.

Kolektor raczej nie był ściągany, fotki zrobię przy okazji

Edytowane 21 Listopada 2011 przez adbaca

[Marek_07]

Generalnie kazał bym to gazmenowi zdemontować. Tech nie jest gorszą wersją staga, wręcz przeciwnie możliwości ma podobne do softu 8 w stagu, którego jeszcze w wersji finalnej nie było, a sam algorytm wydaje się lepiej wyliczać ustawienia niż stag. Valtek nie daje rady z tym silnikiem (zastanawiam się czy istnieje taki silnik z którym daje radę), o czym świadczy już komunikat o otwartych wtryskach, wystrojony jest w miejscu więc kiedyś odczujesz skutki ubogiej mieszanki (popatrz w którą stronę przeginają się słupki (na "-")). Valteki out, załóż hanki, popraw nawierty (właściwie niech gazmen to robi) i heja w trasę ustawić go.

Apropo BRC wtryski faktycznie znoszą bez zająknięcia nasz zasyfiony gaz, ale w życiu nie widziałem BRC zamontowanego zgodnie ze sztuką.

[masterss]

Kolego :)

 

LPG-Forum

 

Na tym forum rozmawiasz bezpośrednio z producentem i gwarantuje Ci że jak założył tam posta to Twój problem zostanie rozwiązany :)

 

Pozdrawiam

 

/0cool: poprawione linkowanie.

Edytowane 22 Listopada 2011 przez 0cool

[adbaca]

jutro jadę do gazownika żeby wypoziomował zbiornik i zastanawiam sie nad błędami które wyskoczyły wtedy.

Pełne otwarcie wtryskiwacza gazowego - tzn że są zbyt małe dysze??

za niskie ciśnienie gazu przed włączeniem elektrozaworu - z tego co doczytałem to poludzku nieszczelna instalacja, wydaje mi się że to wina listwy

obroty zanikły przy włączonej stacyjce - z dokumentacji tech wynika że pomylone są kabelki

Proszę o wypowiedz na to co wyżej napisałem.

 

Mapy się kiedyś pokrywały, suwak wtedy był na końcu zielonego obszaru Megana paliła 11litrów i chodziła lepiej niż na benzynie :]

Edytowane 24 Listopada 2011 przez adbaca

[LPGTECH]

Pełne otwarcie wtryskiwacza gazowego - tzn że są zbyt małe dysze??

za niskie ciśnienie gazu przed włączeniem elektrozaworu - z tego co doczytałem to poludzku nieszczelna instalacja, wydaje mi się że to wina listwy

obroty zanikły przy włączonej stacyjce - z dokumentacji tech wynika że pomylone są kabelki

Proszę o wypowiedz na to co wyżej napisałem.

1. Dysze mogą być zbyt małe

2. Instalacja może być nieszczelna

3. Napięcie stacyjki, może być podłączone w złym miejscu

 

Jeżeli po wizycie u instalatora jakieś problemy zostaną, proszę napisać [email protected] to pomożemy je rozwiązać.

[adbaca]

odnośnie dysz powiedział że auto będzie więcej paliło koło 11-12 jeśli będą zwiększone, dlatego lepiej zostawić te co są. Auto mi pali około 8l w trasie przy jeździe 80-90 wiec sie nie mądruje bo sie nie znam. Bardziej mnie martwią pozostałe dwa błędy. W wypowiedzi LPG TECH sporo jest "może" :} ale jak to z gazem może będzie dobrze może nie :) Dziękuje za zainteresowanie moim tematem, pozdrawiam.

[Pawel]

Bzdura, dysze muszą być dobrane do silnika.

Zbyt małe mogą powodować zubożenie mieszanki, a nie jest to zdrowe dla silnika.

Spalanie na trasie prawidłowe.

[Marek_07]

Kto zakłada wtryskiwacze z dyszami, ja wiem, że cena gra rolę, ale lepij raz, a porządnie. O tym spalaniu, co to ma do dysz! To kwestia regulacji. Ciekaw jestem jak z takim spalaniem szybko wykończysz silnik, a potem będzie, że gaz zniszczył silnik, a bezpoßrednio Twój gazownik. Może i "może" jest wiele w wypowiedzi Techa, ale musisz się pogodzić, że chłopaki mają ogromną wiedzę i podają Ci wiele możliwości na dany temat.

[adbaca]

Też mi się tak wydaje z tymi dyszami że to bardziej od regulacji zależy. Teoretycznie błędy zostały usunięte zobaczymy co dalej będzie jak auto się będzie zachowywało.

To kwestia regulacji. Ciekaw jestem jak z takim spalaniem szybko wykończysz silnik

Nie mam odniesienie dlatego pytam - ile Marek pali Twoje auto, przykładowo tak jadąc 80-90jak ja jestem zmuszony jeździć??

Apropo LPG TECH rozumiem i szanuje wypowiedz.

Niedługo wrzucę scriny z programu jak się zachowuje auto. pozdrawiam

Edytowane 26 Listopada 2011 przez adbaca

[Marek_07]

Ciężko porównywać nasze silniki, mój podobno słynie z paliwożerności, aczkolwiek pali mniej niż 1,6 w meganie cc :). Jadąć 90km/h na 6 to spalanie z kompa będzie wynosiło koło 5-6 l. Nie masz w profilu uzupełnione skąd jesteś, może ktoś z forum lpg bardziej ogarnięty niż gazownik ci pomoże. Jeżeli chcesz mieć spokój musiałbyś doinwestować z 400 na wtryskiwacze, chociaż na regach właśnie tamta 1,6 lata, a nawierty robił chyba niewidomy.

Edytowane 26 Listopada 2011 przez Marek_07