Scenic I phII 1.9 dTi/1.9 dCi koszty eksploatacyjne

[fredi]

Moja krótka historia.

Szukałem innego auta, ba nawet oglądałem kilka różnych ale trafiałem na złodzieja, oszusta, kombinatora. No pech bo szkoda mojego czasu i paliwa a to koszty.

W końcu kupiłem. Podniosłem zawieszenie bo było prawie sportowe. Fajnie się jechało ale jednak. Koszt nie był zbyt duży bo podniosłem tył i wymieniłem przednie sprężynki na oryginały.Robocizna prawie symboliczna, ale zawsze to jakies problemy. Wiadomo, normalne wymiany filtrów, oleju. Najzabawniejsze, że na scenica patrzyłem na początku poszukiwań auta. Dziś przejrzałem przepływomierz i EGR. Czyste. Teraz wymiana świec bo okazało się że 3 padniete. Koszty jak to koszty. Tak jest z każdym samochodem. Dobrze kupować auto latem bo jak chłodno, a cos trzeba przy nim zrobić, to jest mały problem. :)

[brudijr]

Odkurze temat, musze kupić przepływomierz i tu decyzja - Chiński za 150zł czy Siemens za 300-400zł, mój zaufany mechanik (pracował w Renault przez kilka lat) mówi, że te Chińskie wytrzymują tyle samo co Siemensy, więc nie ma się co narażać w koszta, ale wole spytać :)

[meganecoupe02]

w żadnym wypadku nie bierz chińczyka, szkoda kasy. Kup za 150 zł używany oryginał siemensa. Poczytaj trochę o przepływkach, były podane powody dlaczego nie kupować chińszczyzny.

[brudijr]

O używanych częściach mechanicznych też mam średnią opinię, pogadam jeszcze jutro, co i jak :)

[lombardi]

Ja szukałem dti ze względu na prostszą budowę, a co za tym idzie mniejsze prawdopodobieństwo awarii i większe, że samemu się naprawi. Ale wybrałem dci. Powodem był większy moment obrotowy silnika potrzebny mi do ciągnięcia przyczepy kempingowej. Po prawie trzech latach ogólnie jestem zadowolony. Poza awarią EGR, wyciekami oleju i spaleniem się UCH nic się nie działo

[meganecoupe02]

Jesli chodzi o dane techniczne to silniki dci 102KM i dti 98KM różnią się tylko czterema koniami mocy. Moment obrotowy jest taki sam w obu silnikach. Z dCi łatwiej jest wycisnąć więcej mocy.

[WscieklyAmok]

Ja wybrałem dti dlatego, że jest bardziej prosta konstrukcja. Jedyne tak naprawdę w tym silniku to może paść tylko turbina, która pada tak samo w każdym turbo dieslu jeśli niewłaściwie użytkowana. Dti jest bardziej odporny na złą jakość paliwa, co też nie miało znaczenia przy wyborze

Z tego co się naczytałem, a czytałem dużo, to spalanie mają podobne. Ponoć dCi trochę żwawszy jest, ale tego nie sprawdzałem.

Z czystym sumieniem mogę polecić 1.9 dti, zwłaszcza jeśli chcesz w przyszłości kombinować z jazdą na oleju roślinnym lub innych wynalazkach :)

Najmniejsze moje spalanie to 4,3L/100km przy prędkości około 110km/godz autostradą z włączonym radiem, nawiewem, wycieraczkami i oczywiście światłami.

[Lionel2000]

Witam

 

Kiedy ja szukałem auta, nie zwracałem uwagi czy to dci/dti. Najpierw patrzyłem na ogólny stan auta i oczywiście silnika. Egzemplarze z dużym przebiegiem można rozpoznać po wytartej kierownicy, pedałach, tapicerce na siedzeniach, etc. Jeżeli samochód jest świeżo sprowadzony można go sprawdzić po numerze VIN poprzez ASO. Dowiemy się jakie ma wyposarzenie, co było wymieniane podczas przeglądów oraz przy jakim przebiegu.

Sprawdziłem tak kilkanaście samochodów i tylko dwa nie miały cofniętego przebiegu. Wiekszość przekręcona po 100tyś. km i więcej, dlatego radzę to sprawdzać. Oczywiście jeżeli przebieg jest duży, ale silnik równo pracuje i samochód posiada jakąś historię serwisową to czemu nie.

 

Co do kosztów eksploatacji to myślę, że są porównywalne, "renówki" mają stałe bolączki o których można poczytać na forum. Jedyną dodatkową nieprzyjemnością jaką może zafundować dci jest awaria wtryskiwaczy. Wtrysk typu common rail jest bardziej czuły na jakość paliwa.

 

W artykułach prasowych można znaleźć poniższe zestawienie:

 

DCI:

+ cichsza praca jednostki napędowej, mniejsze drgania

+ trochę mniejsze zużycie paliwa

+ tańszy koszt wymiany rozrządu

+ mniejsza turbodziura

+ wyższa moc

 

- wyższy koszt wymiany wtryskiwaczy

- czułość na złą jakość paliwa

 

DTI:

+ niższy koszt wymiany wtryskiwaczy

+ mniejsza czułość na jakość paliwa

 

- słabszy silnik 80KM lub 98KM

- wyższy koszt wymiany rozrządu (oczywiście w zależności od jakości części)

- głosniejsza praca

 

Co do spalania to zastanawia mnie jak można uzyskać 4,5-5 litrów/100km. Ja poruszam się w cyklu mieszanym i spalanie oscyluje w granicach 6,5 lato 7,5 zima. Nie polecam też nalewania olejów roślinnych do tych silników. Należy pamiętać, że obie jednostki to silniki z wtryskiem bezpośrednim.

 

Pozdrawiam

[WscieklyAmok]

Lionel2000 poczytaj sobie o instalacjach do OR(oleju roślinnego), każdy dti pojedzie na oleju roślinnym po odpowiednim podgrzaniu oleju(paliwa), naprawdę troszkę o tym czytałem i wybierałem auto właśnie pod względem silnika i uważam, że każdy powinien przede wszystkim patrzeć na silnik, później na wyposażenie itp.

Auta z silnikiem dci są bardziej zawodne, common rail często się psuje, jest zbyt czuły. Jeśli mi się teraz nic nie myli, a nie chce mi się sprawdzać, to dti/dci to wtrysk bezpośredni, a taki np.hdi to pośredni przez co bardziej zawodny.

Dci jest słaby do jakichkolwiek przeróbek, choć i nie mało osób się w to bawi.

Najmniej zawodne są silniki 1.9 DTi z czerwonym "i" występują chyba w VW.

 

Dti jak i dci mają takie samo spalanie, dci ma ciut większą moc dlatego może się wydawać, że dti ma większe spalanie.

 

Numer VIN z tego co się dowiedziałem, to przebieg jest wpisywany tylko w okresie gwarancji, później nie musi być wcale wpisywany(w większości marek aut zawsze jest wpisywany), poza tym jeśli ktoś nie serwisował w aso,

to w aso przebiegu nie sprawdzisz.

 

 

Pisałeś też, że egzemplarz z wytartym siedzeniem, kierownicą, tapicerką czy pedałami wskazuje na możliwie większy przebieg i tu Cię zagnę, wejdź sobie na allegro i poczytaj jakie usługi tam oferują. Cena zmiany obicia kierownicy to nawet około 100zł i wygląda niemal, że jak oryginał. Tak samo z innymi częściami, niektóre można odnowić, inne po prostu kupić z rozbitego autka i wymienić, nawet się nie poznasz.

 

Co do spalania... mi dzisiaj wyszło 6.4 L/100km, ale też mało przejechałem, a uwierz mi, że go nie oszczędzałem. Myślę, że przy spokojnej jeździe można uzyskać około 6,5L w mieście i około 4,5 na trasie. Oczywiście da się spalić o wiele więcej, tak jak każdym autem.

 

Podsumowując uważam, że piszesz bzdury, choć pewnie i ja wiele przekręciłem..

Edytowane 26 Stycznia 2012 przez WscieklyAmok

[utusiek]

Witam,

Ja też miałem dylemat czy dti czy dci, lecz znajomy rozradził mi ten drugi. Nie znam się za bardzo na tym ale wg niego silniki te mają jakieś problemy z pompą paliwa czy coś, podobno jakaś ośka się zaciera i te drobinki rozchrzaniają wtryski (podobno gdzieś tak ok 120tys), a wtedy koszty remontu to nawet 6tys. Czy moglibyście mi to ewentualnie potwierdzić lub nie albo coś niecoś jeszcze rozjaśnić?

Pozdrawiam

[meganecoupe02]

utusiek, to stereotyp z innego silnika, te pierwsze dCi 102KM montowane w megankach nie są problemowe, no chyba że trafisz na trupa.

[Tomik]

te drobinki rozchrzaniają wtryski (podobno gdzieś tak ok 120tys)

Jak się tankuje paliwo niewiadomego pochodzenia to żaden silnik i pompa tego nie wytrzyma.

Mój dci miał 260 tyś jak sprzedawałem i nie robiłem przy pompie i wtryskach kompletnie nic, zalewany był zawsze bp ultimate i ja sobie chwalę ten silnik za cichą pracę i wysoka kulturę czego nie można powiedzieć o dti.

Panowie, jak ktoś trafi na żen-cha to nie znaczy, że wszystkie takie są

[malin017]

Ja swojego Scenica DCI kupiłem na początku czerwca zeszłego roku. Jest to moje pierwsze w życiu auto-dojeżdżam nim do pracy i w cyklu mieszanym w lato pali poniżej 6 litrów (do sześciu muszę mieć non-stop klimę i gnieść go po całej trasie ). Miesięcznie robię tym autkiem jakieś 2000 km. Akurat przebieg miałem udokumentowany (faktury z francuskich serwisów), więc raczej kręcony nie był-kierownica także niezużyta . Ostatnio zaczęły zapalać mi się świece żarowe podczas jazdy i zaczęło ubywać oleju (ale to akurat temat na inny wątek). Jak do tej pory z silnika byłem zadowolony (ładnie się zbiera i dosyć kulturalnie chodzi)-zobaczymy co będzie po wizycie u mechanika <_< .

 

EDYTA podpowiedziała mi złotą myśl: im więcej ma się bajerów (elektronika), tym więcej się może popsuć...

Edytowane 25 Lutego 2012 przez malin017

[Tomik]

do sześciu muszę mieć non-stop klimę i gnieść go po całej trasie

 

To fascynujące co kierowcy piszą o swych autach

[sebcio76]

Ja kupiłem co prawda nie scenica ale megane kombi 2 lata temu pierwszego mojego "ropniaczka " z silnikiem 1.9DCi 102km i jestem zadowolony. Auto miało faktyczny przebieg 121tyskm, naprawy/wymiany nie licząc obowiązkowych - oleje, filtry, rozrząd ubezpieczenie :

- akumulator

- świece żarowe 4szt

- przekaźnik (kostka przy bezpiecznikach)

- żarówka H7 i H1

- nowa linka hamulca ręcznego (2razy się zablokowały)

- czyszczenie zaworu EGR i podłączenie pod Clipa

- nowe 4 opony zimowe 185/60/15 + felgi stalowe\|

- prawie nowe 2 opony letnie 195/65/15

Usprawnień i upiększeń nie liczę.

 

Zużycie paliwa (ON) realne, miasto duże miasto korki i mała odległość, silnik nie zdąży sie nagrzać zima przy temp jakie mieliśmy niedawno 7,4l latem do 7litrów. Trasa wakacyjna kombiaczkiem zapakowanym na maxa + 3 osoby Poznań --> Szklarska Poręba 5,3l , po górach nawet ponad 10litrów, razem na wakacjach przejechane 850km i średnie zużycie 5,5litra a nie jechałem jak emeryt ale też nie jak szaleniec.