Megane III phI Co sądzicie na temat swojego renault czy była to dobra decyzja

[tduszek]

Kiedy sprzedałem swojego pierwszego Granda myślałem o przesiadce na Niemca. Niestety toporność, tandetne wnętrze, szybko uświadomiły mi o pozostaniu z Renault. A kiedy znajomi opowiadali mi o swoich przygodach z niezawodnością niemieckiej motoryzacji, to szybko poszukałem kolejnego Granda. Dziś cieszę się jazdą!!!

[violka]

Ja jestem zadowolony.

 

Po ok 35tys bez awarii. Poza zapoceniem przy intercoolerze nic się nie dzieje. Spalanie jak na 1.9 bardzo niskie a jest juz troche radości z jazdy. + ze udało się kupić jeszcze wersje bez FAP-u.

 

Te zapocenie to po prostu rozszczelnienie .... U mnie przy takich objawach ostatnio chcieli mi turbinę regenerować w jednym zakładzie, jedna wizyta u sprawdzonego mechanika, koszt minimalny, mój uśmiech bezcenny ) autko śmiga aż miło

[reval]

mam Megane II 1.6 z 2003 r. - generalnie samochód jest fajny, jedynie co "siada" to elektryka. Niestety Megane II to jest samochodzik, którego właściciel nigdy nie może być w 100% pewien - zawsze coś się może wydarzyć: a to nie zapali, a to zgaśnie itd itd. Ja miałem np. taki problem, że samochód gasł (na marginesie z reguły w korkach, na ruchliwych skrzyżowaniach itd). W ASO przez 7 dni jeździli z podpiętym komputerem i nie byli w stanie okreslić co może być tego przyyczną. Dopiero w nieautoryzowanym serwisie Renault w Kcach usunęli tę usterkę szybko. Wiem, że w kolejnej generacji Megane dopracowali te początkowe niedociągnięcia.

[omega]

Ja kuplem meganke z poczatkiem roku i... jestem zadowolony choc nie planowalem zakupu francuza, przewazyla cena 64tys. Najlepsze w tym samochodzie to ergonomia pracy kierowcy poprostu super, wszystko tam gdzie byc powinno i dziala tak jak powinno. Przesiadlem sie z Grand Vitary gdzie byla porazka. Mam wersje Bose to naglosnienie jest dobre choc nie powala. Silnik 1,5 dCi spala w cyklu mieszanym 5,7 Tylko on ma cos takiego przy ok 2,8tys/obr ze tak jakby zawory slychac, ale to nie zawory. Mam taki swoj serwis i moj zacny mechanik mowi ze to jakby EGR. Podjechalem do serwisu Renault i mowia ze to sterowanie wtryskami i tak ma byc no to jezdze. Przebieg to 8tys

Regulamin pkt. 5.6 -Prezes

Edytowane 13 Kwietnia 2012 przez Prezes

[Michał80]

Ja swoje obydwie renówki kupiłem trochę przez przypadek, ale uważam że był to właściwy wybór.

Pierwsze było clio II ph2 dla Żony - pojechaliśmy do Radomia (ok 200KM ode mnie) po pedzia 206, ale okazało się że clio miało ładniejszy kolor ...... Żeby było śmieszniej żona kierowała nim całą drogę powrotną, a dzień wcześniej odebrała prawo jazdy

Megankę kupiłem też z przypadku, bo potrzebowałem auta z homologacją i pełnym vatem, no i okazało się że grandtour idealnie spełnia te wymagania.

W obydwu autach duży plus za komfort i niskie spalanie. Dodatkowo jak do tej pory praktycznie bez niespodzianek, czego trochę się bałem po autach na "f"

 

P.S. Clio przejechało już u nas prawie 40kkm, a Meganka 25kkm (przebiegi rosną dalej)

[bear84waw]

Ja natomast po swoim ojcu odziedziczyłem miłoś do renaultów. Ojciec zaczął od starej dobrej R19 1.4 i poprzez meganki- IphI-1.4e, IphII-1.4 16v, IphII-1.6 16v dotarł do lagun- IIphI-1.8 16v i tak "objeżdżanej" przez mechaniorów 2.2dci by taraz śmigać 2.0dci i nigdy nie miał poważnych usterek (chyba że awarie cewek zapłonowych w meganach można za takie uznać). Ja zacząłem śmigać najpierw clio IIphI 1.4 8v które było kompletnie bezawaryjne, no i niedawno odstawiłem na boczny tor Clio IIphII 1.4 16v które nękane było przez drobne usterki elektryczne, w większości usuwane przeze mnie. Miesiąc temu stałem się posiadaczem megane III 1.9dci i mam nadzieję że też będę zadowolony z eksploatacji, bo z jazdy już jestem.

Polecam te najgorsze auta w Polsce, gdzie wszystko, co na masce nie ma znaczka audi, VW-ena, bmw, toyoty lub hondy to szmelc.

Ale ja kocham ten szmelc.

I co by się nie dzialo, to następnym autem też będzie szmelc marki Renault.

Edytowane 17 Kwietnia 2012 przez bear84waw

[Rxe.Megane]

Ja natomast po swoim ojcu odziedziczyłem miłoś do renaultów.

 

me too

[tete]

Witam wszystkich, ja też postanowiłem się podzielić moimi uwagami do posiadanej M III Grandtour 1,5 dci DYNAMIQUE + pakiet COMFORT.

 

Mam go 15 miesięcy, przebieg 80tyś.km, na początek coś miłego:

Plusy za komfort, niskie spalanie, dynamiczny silnik, niewielkie koszty przeglądu co 30tys. km, dobre wyposażenie, m.in.: hands free, czujniki parkowania, czujnik zmierzchu, czujnik deszczu, 6-cio biegowa skrzynia.

 

Jest też dużo niedociągnięć:

-brak klimatyzowanego schowka,

-krótki podłokietnik dla niewielkich wzrostem trochę niewygodny,

-wycieraczki spoczywające na nieogrzewanej części szyby nawet podczas jazdy- po 100 km nie potrafią dobrze oczyścić szyby pozostawiając po stronie pasażera "placek" (na szczęście występuje ten problem 2-3razy w sezonie zimowym, biorąc pod uwagę codzienne korzystanie z auta)

-automatyczna klimatyzacja podczas słonecznych dni zimą górą chłodzi, dołem grzeje (można zgotować nogi- to tak jakbyśmy w domu palili w piecu co i otwierali okna bo gorąco)

-lakier podatny na zarysowania

 

No i awarie :)

-po 15 tyś. skrzynia biegów wymieniona(głośna praca porównywalna do hałasu tylnego mostu w Polonezie) Problem powrócił na wymienionej skrzyni po dystansie 25tyś., serwis "szuka rozwiązania"

-blokowanie w zimie hamulca ręcznego - wymieniona na gwarancji linka, teraz to samo koło "piszczy" podczas jazdy i wyczuwalnie ciężej się obraca, problemu jeszcze nie zgłosiłem.

-bąble na lakierze na tylnych progach wewnątrz, oraz na tylnym lewym błotniku :)

-opóźniona reakcja turbosprężarki niezależnie od obrotów (ok.1,5 sek.)- w serwisie twierdzą że ok, porównam to jeszcze z innym pojazdem

-wyczuwalne "szarpanie" silnika na 6 biegu przy prędkościach 90-100 km/h przy stałej prędkości na niewielkich zjazdach

-uszkodził się pierwszy ząbek na zębatce hamulca ręcznego

 

Odpisując na pytanie z tematu postu, mogę śmiało napisać że decyzja nie była dobra. Miałem nadzieję, że auto przekażę po trzech latach żonie i będzie w rodzinie służyło przynajmniej kolejne trzy, ale po pierwszym roku zaczynają wychodzić bąble na lakierze i nie wiem czy po 6 latach będzie jeszcze coś warte.

Edytowane 18 Kwietnia 2012 przez tete

[omega]

tete

na watku o silniku megane III opisalem taki problem, mozesz sie do tego odniesc?

Witam,

Megane 1,5 dCi 110KM przy ok 2,8obr (lub na luzie ok 3,2) slychac cos jakby "granie zaworow"

Bylem u jednego mechanika powiedzial, ze to w tych silnikach normalne

U drugiego uslyszalem, ze cos jakby dzwiek z zaworu EGR

Podjechalem do ASO i uslyszalem, ze to jakies sterowniki wtryskiwaczy

To jeszcze zrobilem tak, ze podjechalem do salonu gdzie kupilem meganke i poprosilem czy moge takiego silnika w innym nowym posluchac

dali mi scenica i... po rozgrzaniu bylo to samo

Jak juz jest tak mocno dogrzany to wtedy tego grania nie ma ale tylko jak ciut przestygnie juz jest

Czy ktos z Was ma podobnie i wie co to jest?

Regulamin pkt. 5.6 -Prezes

Edytowane 19 Kwietnia 2012 przez Prezes

[Meguś]

Witaj

 

Artykuły w prasie to czasami wielki sponsoring.

Ja z doświadczenie napiszę tobie że miałem w MII kombi silnik 105 dCi i nie miałem żadnych problemów i byłem bardzo zadowolony i pod wyględem osiągów i ekonomiczności z niego.

Teraz mam MIII kombi 1.5 dCI i tez mi pasuje.