Megane I phII 1.6 16v 106KM - Problem z niskimi obrotami.

[tom2125]

Położenie czujnika przepustnicy informuje sterownik o całkiem zamkniętej przepustnicy przy puszczonym pedale i wtedy sterownik odczytuje ten stan jako wolne obroty i zmusza do akcji krokowca.Przy przyspieszaniu krokowy chyba się przymyka całkowicie a dozowanie powietrza przejmuje przepustnica a czujnik na niej dozowanie paliwa.Może tu nastepuje jakies zafałszowanie napięć idacych na sterownik?

Krokowiec przy wyłączaniu zapłonu cofa się przyjmując pozycję do odpalania zmnego silnika i jeżeli zdejmiesz z niego wtyczkę i dopiero włączysz zapłon i odpalisz to obroty powinny trzymac się na ok.2000obr. jak przy rozszczelnieniu dolotu.Ja dla sprawdzenia go spróbowałbym go,,skrócić'',cofnąć grzybek czyli podłożyłbym dwie uszczelki.

 

Dodano: 27 gru 2012 - 21:42

Za jakiś czas widze, że krokowy zaczyna działać, bo obroty wzrastają do 2500

Nie tyle może krokowy ile silnik się rozgrzewa i dostając więcej mieszanki podwyższa obroty.Krokowiec powinien próbować zbijać obroty ale widocznie cały czas jest przymknięty, za bardzo przytyka otwór i już nie jest w stanie zredukowac powietrza które sztucznie wpuściłać.

Nie bądź uparta :!: i dla sprawdzenia ,,skróć'' go uszczelkami zamiast rozszczelniać dolot.Wtedy upewnisz się,że działa ale nie wykonuje tyle,,kroków'' ile trzeba.

Edytowane 27 Grudnia 2012 przez tom2125

[kakat3]

dla wyjaśnienia: na rozgrzanym silniku(gdy gaśnie) z rozszczelnionym dolotem, w chwili nie działania krokowca(tak to nazwijmy),silnik ma na dotlenienie jedynie "szczeliną", którą

ja zrobiłam(wypietą rurkę podciśnienia za przepustnicą) i utrzymuje obroty ok 1300. Pojeżdże, w pewnym momencie coś się zmienia(jakby zaskoczyło) i krokowy zaczyna reagowac prwidłowo i obroty wzrastają do 2500. 2500 ma dlatego,

że jest "moja" szczelina plus dopowietrzenie poprzez uchylenie grzybka krokwego. Takie sa moje obserwacje. I jak zatkam "móją" szczelinę, silnik pracuje dobrze.

Bywa, że znów jest to samo i nie utrzymuje obrotów po jakiejś chwili. Nie jestem uparta :!: tylko jest zimno na takie grzebanie... ale zrobię, jak napisałeś tom2125 :!:

Dziś np. megi odpalila bez ssania i tak powoli pomalutku(ok 30 sek.) podniosła obroty do ok 1000. Gdy ruszyłam, jeszce była zimna bardzo, to obroty były od 700-1100(stabilne, raz 900, raz 600, raz 1000), a powinny być podwyższone do momentu rozgrzania.

Edytowane 28 Grudnia 2012 przez kakat3

[tom2125]

jak zatkam "móją" szczelinę, silnik pracuje dobrze.

Osiaga 2500 obr. bo się nagrzewa a dostaje ciągle tyle samo powietrza czyli w nadmiarze niż mu potrzeba.W momencie jak zatykasz ,,swoją'' szczelinę silnik jest już na tyle rozgrzany,że ta za mała szczelina na krokowcu jest w miare wystarczająca do podtrzymania obrotów.

 

Dodano: 28 gru 2012 - 08:54

Bywa, że znów jest to samo i nie utrzymuje obrotów po jakiejś chwili

Własnie dlatego,że ta szczelina nie jest taka jaka powinna być.

 

Dodano: 28 gru 2012 - 09:00

Pojeżdże, w pewnym momencie coś się zmienia(jakby zaskoczyło) i krokowy zaczyna reagowac prwidłowo i obroty wzrastają do 2500

Raczej zaczyna działać czujnik temperatury zmniejszający czas wtrysku przez co ilość wtryskiwanego paliwa staje się bardziej idealna dla ilości powietrza wpadającego Twoim,,rozszczelnieniem''.Mieszanka zbliża się do wartości stechiometrycznej,czyli najlepiej zapalnej,dlatego obroty się stabilizują i podwyższają.

 

Dodano: 28 gru 2012 - 09:04

silnik ma na dotlenienie jedynie "szczeliną", którą

ja zrobiłam(wypietą rurkę podciśnienia za przepustnicą) i utrzymuje obroty ok 1300

Ale nie są to pewnie obroty równe jak te po nabraniu temp. i wejściu na te 2500.Trzyma obroty,nie gaśnie ale troszkę pewnie szarpie i prycha na tych 1300 na zimnym?

[kakat3]

nie "prycha" wcale. idzie jak burza. zawsze, jak wypne rurke, czy to na zamrzniętym, zimmym, gorącym trzyma równe obroty ok 1300 właśnie. z moich obserwacji, zawsze ma 1300, jak krokowy jest na zamknięciu.

obroty falują lekko, jedynie

jak działa z usterką ( bez rozszczelnionej rurki) i widac, że krokowy podnosi cięzko obroty, raz się zahwieje, spadną i znów podnosi. Jak się wciśnie gaz i puści, jeśli nie zgaśnie(na zimnym lub na gorącym)

krokowy po chwili wyrówna do odpiwiednich obrotów. Widać, że reaguje.

Gdy krokowy nie "dotlenia" ma ok 1300 obrotów(z wypiętą rurką), jak zadziała krokowy od razu ma obroty 2500 i od razu wiem, że moge spokojnie tę rurke zatkać. Zrobie test, jakie mam na zimnym,jeśli

odpali ze ssaniem, prawidłowo. Zapewne wskoczy na wyższe obroty ok 2000. jesli się rozgrzeje bardzo 90 st(to juz testowałam) ma te ok 2500.

tom2125, wszytsko się zgadza, jak piszesz i na logike tez tak powinno być, ale megi coś przeczy tej teorii...

 

Dodano: 14 lut 2013 - 07:16

jeżdże nadal z ustarką, poczekam na ocieplenie klimatu i zaczne działanie :!: metoda- wypięta cześciowo rurka od podciśnienia i jest ok.

[stachu09]

witam wszystkich:) również jestem posiadaczem renault megane 1.6 16v +lpg. Ostatnio z rana mam małe problemy z obrotami. Jak zapalam auto obroty bujną się do 500 a następnie wchodzą na 1000. Przy hamowaniu także czasami potrafią zejść poniżej 750... Ostatnio najbardziej zaniepokoił mnie wskaźnik od temperatury płynu... zaczęło się to wszystko od pierwszych mrozów... a mianowicie termostat, który był wymieniany na wiosnę (vernet) zaczął przepuszczac... wskazówka podnosiła się i obnizala.... postanowiłem go wymienić na wahlera, po wymianie jest wszystko ok to znaczy przy normalniej jeździe wskazówka nie faluje lecz przy butowaniu obroty powyżej 5 tys wskazówka od temperatury lekko unosi się powyżej połowy, dzieje się to zarówno na benzynie i gazie. Co może być tego przyczyną? zapowietrzony układ, zacinajacy się termostat czy coś z czujnikiem temperatury? Dodat iż po założeniu nowego termostaru raz wydawało mi się, że silnik jeszcze się nie dogrzal a włączył się już wiatrak...

 

proszę o jakieś sugestie

 

z góry przepraszam za ewentualne błędy ale pisze z telefonu,

pozdrawiam Stachu

Edytowane 20 Lutego 2013 przez stachu09

[kakat3]

u mnie jest to samo, już uwagi na to nie zwracam. wymieniałam termostat.podobno nasze silniki się same odpowietrzają.

też wymianiałam czujnik temperatury, ale to samo. coś z termostatem, nieprawidłowo otwiera i zamyka.

a obroty, no coż temat rzeka... ale dobrze, że Ci nie gaśnie choć, jak u mnie :lol:

trzeba jakiegoś solidnego fachowca od elektroniki, żeby rozkminiła cały system sterowania silnika.

[stachu09]

a jaką masz przepustnice? elektroniczną czy mechaniczna? bo jeśli pierwszy wariant to może jest już ona na wykończeniu i dlatego tak buja obrotami...

Dziś w sumie zauważyłem że problem z obrotami przy hamowaniu mam tylko na lpg:/ na benzynie śmiga ok:)

[tom2125]

przy butowaniu obroty powyżej 5 tys wskazówka od temperatury lekko unosi się powyżej połowy

To normalne,duży obieg jest otwarty ale ze względu ilość chłodziwa nie nadąża tak szybko z chłodzeniem..możesz też mieć przytkane radiatory chłodnicy i pęd powietrza ma opory przy ,,omiataniu'' chłodnicy.

Ja obecnie jeżdżę Fordem 1.8D i pojemność układu chłodzenia to aż 9l...wskazówka nie ma prawa podejść wyżej nawet jak ciągnę go do odcięcia.

[kakat3]

witajcie! wczoraj, dla pewności podmieniłam silniczek krokowy, żeby na 100% wyeliminować jego usterkę. i jest to samo.

Czyli potrzebny elektronik, czy ktoś, kto wszystkie wiązki przejrzy i zbada problem.

[rjb]

Witam. Na początku się przedstawie mimo że jestem tu na forum od 2 lat ale to jest mój pierwszy post. Jestem Remigiusz i pochodze z Gubina,

do czego zmierzam przez 2 lata mnialem Renault Megane 1.4 16v 2000r prawie na full wypasie tylko skór nie było.

 

W poprzednią sobote kupiłem Scenica 1.6 16v 2002r niestety mniał jeden feler problemy z obrotami a właściwie ich brak. I tutaj w tym temacie znalazłem

rozwiązanie problemu za co bardzo kolegom dziękuje. Uszczelki przepustnicy zostały wymienione kupiłem w serwisie Renault w Guben bo w kraju wyjechali mi z

taką ceną ze myślalem ze się obale 100 zł, w serwisie 12,5 euro za 2 sztuki, przy okazji kupiłem uszczelki pod dolot nie chciałem się bawić w silikon bo to

niezbyt pewna metoda. Zmontowałem i jak ręką odjął.

 

Tak więc osoby które mają objawy:po odpaleniu zimnego silnika gaśnięcie brak ssania obroty ok 600-700 ob/min oraz ich spadek do 500 przy hamowaniu, chwilowym

postoju. Niech biegusiem kupują uszczelki na przepustnice oraz uszczelki pod dolot nie bawcie się w półśrodki ala silikon nowe to nowe i pewność ze po

złożeniu silnik nie będzie pływał po obrotach jak u kolegi który założył ten post. Ja wiem że to niemałe pieniądze ja wydałem na wszyskie zabawki 180 zł ale

po skończonej robocie gdy odpaliłem silnik stwierdziłem że warto.

Jeszcze raz dziękuje kolegom którzy już z tym walczyli i dzięki swoim cennym uwagą dopomogli nie tylko mnie.

Pozdrawiam.

[kakat3]

Od ponad tygodnia samochód nie ma tej usterki. Ojawy ustąpiły... już tak było wiele razy.

Poprawiane były styki w kostce od temperatury wody.

[beatzpro]

Witam, mam podobny problem z megane I 1.6 16v 2002r z lpg ...tzn na zimnym silniku odpala dobrze ale gdy się nagrzeje ,zgaszę go i odpale to obroty spadają i gasnie...jedyne rozwiązanie to trzymać pedal gazu,po chwili łapie ok 600obr/min i do ponownego zgaszenia i zapłonu jest ok.

Ta sytuacja jest identyczna dla pracy silnika na benzynie i na gazie.

Sam nie znam się na mechanice na tyle żeby nie korzystać z usług mechanika ;/

Mam sprawdzonego gościa i na ogół jego diagnozy były trafne ( nie naciągał na wymiany części na zasadzie loterii) jednak dzisiaj załamał ręce bo sprawdzał czujniki( podobnie jak w temacie) ,przepustnica była czyszczona , znalazł jakąś nieszczelność i po uszczelnieniu( nie dopytałem gdzie) obroty przestały falować ( delikatnie falowały)ale problem ze spadającymi obrotami na rozgrzanym silniku nie został rozwiązany. Mechanik podejrzewa wtryski ...czy jest taka opcja?

Jest to moje pierwsze renault w historii a odnośnie mechanika to oddawaliśmy mu inne auta i niskim kosztem je naprawaiał-skutecznie, więc nie mamy powodu mu nie wierzyć .

 

Koledzy/Koleżanki co sądzicie o tym przypadku?

 

Jeżeli wymieniać części w przypadku ich złego funkcjonowania lub nie funkcjonowania to jakich firm?

chodzi mi tu głównie o czujniki, silniczek krokowy, cewki zapłonowe i standardowo kable ngk/świece,filtry i olej(jakiś dedykowany do renault z lpg?!?!).

 

Dzwoniłem do serwisu renault przedstawiając im objawy usterki i stwierdzili że winowajcą jest jakiś czujnik lub KZFR ale na 100% zdiagnozują na miejscu( warsztat ZULU-GARAŻ we Wrocławiu- maja dużo pozytywnych opinii)

 

Mój mechanik wynalazł wyeksploatowany oring na przepustnicy i obstawia to...jednak na część trzeba czekać 2-3 dni.

Pytanie czy czekać ? bo jeśli ten oring nie jest przyczyną stracę czas a oddając auto do ZULU mogą przy okazji wymienić oring i za robociznę zapłacę raz.

Edytowane 13 Stycznia 2014 przez beatzpro

[kakat3]

ja doradzam oryginalne czujniki. swiece takie, jak montują oryginalnie - eyquem.

niech ten mechanik kostki do czujników porozbiera i posprawdza styki. no i jak masz skąd, to ja bym od kogoś wzięła silniczek krokowy

i zamieniła i zobaczyła, jak auto sie zachowuje po podmianie - dla mnie on jest podejrzany. taką operację zrobisz najtańszym kosztem sam, sprawdzając.

drugi etap - podmiana czujnika temperatury i obserwacja, po czesniejszym posprawdzaniu kostek i popryskaniu itp.

 

Mój mechanik wynalazł wyeksploatowany oring na przepustnicy i obstawia to...jednak na część trzeba czekać 2-3 dni.

Pytanie czy czekać ? bo jeśli ten oring nie jest przyczyną stracę czas a oddając auto do ZULU mogą przy okazji wymienić oring i za robociznę zapłacę raz.

ja bym nie czekała, zużyty oring powoduje nieszczelność i zasysanie powietrza, wiec niestabilne obroty, podwyższajace się i opadające itp. ale silnik nie gaśnie

przy takim rozszczelnieniu. Faluje itp.. Napisaleś, że jak Ci tam coś uszczelniał mechanik, to obroty przestały falować.

Powymieniasz wszystkie podzespoły, kupe kasy wydasz, a auto przez przypadek się naprawi, bo mechanik grzebiąc,nieswiadomie zupelnie styk w kostce poprawi.

 

Wiadomo, że przyczyny mogą być inne. Napisz, co zrobiłeś dla auta i co było przyczyną takich zachowań i jak Twoi mechanicy podchodzili do wyeliminowania tej usterki.

Edytowane 14 Stycznia 2014 przez kakat3

[beatzpro]

Czekając na odpowiedz kogoś z forum doszedłem do wniosku zrobienia podmianek właśnie silniczka krokowego i czujników o których pisałaś.

Niestety najwcześniej w piątek będę miał taką możliwość i wtedy to obadam ! dzięki za rade a odnośnie części i producentów: silniczek krokowy jeżeli byłby winowajcą to wymienić na magnetti ? w sklepie proponowali jakiś "dobry zamiennik" za 60zł a ten pierwszy jest chyba 2x droższy . Pytam nie z racji oszczędności, jestem zwolennikiem robienia czegoś dobrze a nie na chwile. :] dzisiaj skończyłem walkę z zawieszeniem a jutro biorę się za spryskiwacze( silniczek odpala ale nic nie leci na szybę) znalazłem na tym forum pomocny post ;)

[kakat3]

Kurcze, weź magnetti. miałam zamiennik właśnie w podobnej cenie, podziałał rok i śmietnik. Szkoda kasy i nerwów. Czujniki

w naszych autach, to sprawa kluczowa, do prawidłowego działania auta. ja bym nawet pokusiła się o używany oryginalny, a nie "dobry" zamiennik.

Obadaj, bo tak trzeba z tymi samochodami. ;)