Scenic I phII Odgłos dobijania/stukania w tylnym zawieszeniu

[ssid00]

Witam,

tematów na temat "stukania" jest wiele ale nie znalazłem możliwego rozwiązania.

Jakiś czas temu zauważyłem, że przy obciążeniu tyłu (jedna osoba sporych rozmiarów siedząca z prawej strony) przy przejeżdżaniu przez duże nierówności coś jakby dobijało mi własne z prawej strony w tylnym zawieszeniu - belka jest zrobiona.

Ten odgłos dobijania/stukania zauważyłem już wcześniej i myślałem, że naprawa belki zlikwiduje problem.

Nie wiem czy to mogą być amortyzatory?

Prószę o jakiś pomysł co sprawdzić.

[pcz_07]

jak belka na pewno dobrze zrobiona to tylko amorki, lub coś koło belki, np tłumik

[ssid00]

Belka raczej dobrze zrobiona bo różnicę na zwykłych nierównościach jaki ogólnie w prowadzeniu samochodu jest widoczna.

Nie sadzę, że tłumik jest przyczyna bo słuchać to stukanie ewidentnie po prawej stronie.

Jak można sprawdzić amorki we własnym zakresie?

Jakbym ta osoba o sporych gabarytach siedziała w samochodzie i się bujała to nic nie stukało jak patrzyłem pod samochód i nic nie było słychać.

[pcz_07]

jeśli charakterysyczne stuki, to możliwe że urwał się amorka od górnego mocowania, na pierwszy rzut oka tego nie widać, podnieś auto z tej strony ile się da i zobaczysz ewentualny urwany drut amora od górnego kielicha, oczywiscie jeśli to w ogóle to

[ssid00]

Sprawdziłem również te amorki i nie są urwane. znalazłem jednak być może przyczynę tego stukania.

Wydaje się, że przyczyną może być jednak tłumik. Jedno ucho (to najbliżej końca tłumika) widać, że stuka czasami o blachę, która tam jest bo są ślady. Spróbuję przciąć to ucho albo je zagiąć bo jest za długie i właśnie przy obciążeniu może tam się obijać. Dam znać czy to to...

[pejn]

jeśli charakterysyczne stuki, to możliwe że urwał się amorka od górnego mocowania, na pierwszy rzut oka tego nie widać, podnieś auto z tej strony ile się da i zobaczysz ewentualny urwany drut amora od górnego kielicha, oczywiscie jeśli to w ogóle to ;)

Wczoraj żona wracając z pracy zadzwoniła i mówi, że coś porządnie łomotnęło i teraz stuka jak jedzie no to ja go na kanał i tak jak opisujesz urwał się przy samym górnym mocowaniu w kielichu. Wpadłem z kumplem na pomysł żeby go pospawać no i się udało na razie trzyma, teraz muszę zamówić nowe bo oczywiście z tym spawanym jeździć nie mam zamiaru to tylko czasowe i eksperymentalne rozwiązanie. Co polecacie? to co się urwało to kajaba ale myślę, że to jeszcze oryginały więc i tak długo wytrzymały.

[pcz_07]

kajaba lub sashy, chodź ja mam recordy teraz, zależy od funduszy

 

Dodano: 24 lis 2012 - 10:56

typowa usterka, amory tylko tu się uruwają