Megane III phI skontroluj układ wtrysku paliwa/skontroluj układ wydechowy

[Lukasz91]

Witam, potrzebuje szybkiej porady, samochod to megane rs 2012 dziś po wcisnieciu na 2 biegu przy wyzszych obrotach wywalilo mi komunikat " skontroluj układ wtrysku paliwa" potem "skontroluj układ wydechowy" zapalił się check i serwis, nie znikają te komunikaty po ponownym uruchomieniu i auto jest w trybie awayjnym, nie wiem co robić, może miał ktoś coś takiego i wie co chodzi, dodam że dziś zatankowałem na BP ok. 30l paliwa 95.

Proszę o pomoc

[P_r_z_e_m_o]

Jechać do ASO, przecież auto na gwarancji

[Lukasz91]

A może miał ktoś coś podobnego może w innym reno i wie o co chodzi, liczę na odp na dziś, może być tak że trafiłem na trefne paliwo ?

[TomusMaximus]

Ja tak miałem dwa razy, w trakcie spokojnej jazdy na trasie włączyło się. Zadzwoniłem od razu po serwis, ale stwierdzili że na pomarańczowo się świeci więc niema problemu większego.

Zgasło dosłownie po kilku minutach. drugi raz włączyło się w ciągu tygodnia i tyle. od tamtej pory cisza. myślę, i tak też zasugerował serwis, że było to związane z gorszym paliwem (choć tankuję na sieciowych stacjach)

[Lukasz91]

cześć, mi też zgasło wszystko, również podejrzewam lipne paliwo ;/ było zalane 95 z bp, już więcej tam nie zaleje, przynajmniej u mnie.

[kieresik]

Odgrzeję trochę stary temat ale mam problem, z którym ktoś może się już zmierzył. będzie długo ale chcę dokładnie opisać sytuację.

Auto Megane III 1.5 dci 2010

Miałem już rezerwę, zatankowałem około 30 l zwykłego diesla na BP i po kilkudziesięciu kilometrach się zaczęło. Najpierw komunikat Skontroluj układ wtrysku paliwa, następnie skontroluj układ wydechowy. Zapaliła się pomarańczowa kontrolka klucza i ta po lewej od filtra cząstek stałych. Stanąłem na poboczu ale gdy po chwili odpaliłem ponownie auto wyskoczył komunikat możliwa awaria silnika i czerwona kontrolka STOP. Postałem jeszcze jakiś czas w sumie nie wiem na co czekając i ponowna próba odpalenia i ten ostatni komunikat i kontrolka stop już się nie pojawiła, ale te dwa poprzednie zostały. Skoro pomarańczowe to pojechałem dalej bo miałem jeszcze jakieś 400 km do przejechania. Po drodze jeszcze raz tankowałem około 30 litrów znowu na BP (ale innym). Poza kontrolkami auto jechało tak jak wcześniej - żadnych objawów niedomagania. Na drugi dzień wizyta w ASO ponad 2 godziny oglądania TVN 24 i panowie powiedzieli mi to co sam przeczytałem na komputerze. Usterka układu wtryskowego i usterka filtra cząstek stałych. Dalsza diagnoza to dopłata prawie 400 zł + wszystkie części które podczas tej diagnozy zostaną wymienione nie ważne czy były niesprawne a lista części bardzo długa. Nie dostałem żadnej szczegółowej informacji bo to ich wewnętrzne dane. Sugerowali, że auto musi u nich zostać, bo to bardzo poważna usterka (ale przecież nie wiedzą jaka). Ogólnie poczułem się tak, jakby ktoś chciał zrobić ze mnie idiotę. Następnego dnia wizyta na komputerze u innego mechanika i dwa błędy:

DTC 000292 zawór regulacji ilości paliwa - osiągnięta granica zakresu regulacji

DTC 200295 filtr cząstek sadzy - nieprawidłowe działanie

Mechanik zasugerował, że usunie błędy i przejadę się kawałek żeby zobaczyć, który błąd wróci jako pierwszy. Wyjechałem na chwilę na miasto ale nic się nie pojawia. Mechanik postawił ostrożną diagnozę, że winne mogło być paliwo złej jakości, dolać paliwa do pełna i jeździć, obserwować. W baku jeszcze ponad pół ale dolałem do pełna na shellu. Po jakichś 100 km sytuacja ta sama 2 komunikaty i awaria silnika STOP. Załamka. Po chwili odpalam test systemów pokładowych OK, żadnych błędów, komunikatów jadę dalej. Kolejne 100 km i kolejny błąd, gaszę, odpalam, OK, i tak jeszcze raz. W baku ciągle sporo paliwa bo teraz nie mam gdzie go wyjeździć, żeby wypalić ten syf z BP (jeśli to to jest przyczyną). A jeśli to jakaś usterka to czemu gaśnie po zgaszeniu auta i czemu auto jedzie normalnie?

Czy miał ktoś problem z tymi błędami i podobne przygody. Czy ma ktoś jakieś inne teorie niż kiepskie paliwo z BP?

Edytowane 15 Listopada 2014 przez aston76

[Mikah]

Siemka

Poszukaj mojego posta w tym temacie, możliwe że zaliczyłeś tę samą przypadłość.

[michal0306]

Hej ja zawsze do mojej megi tankuje na jednej stacji Orlen i tylko verve , raz z braku laku przed wyjazdem zatankowalem na innym orlenie bo mialem po drodze i wyskoczyl mi ten komunikat 4 rano panika i wogole.Pomyslalem swieci na żółto to jest tylko komunikat pojechalem dalej 500 km z komunikatem na desce.Nic sie nie dzialo zadzwoniłem do mechanika u ktorego serwisuje auto i on powiedział ze jak moc nie spadla to nie mam sie czym przejmowac pewnie jakis syf z paliwa przeszedł przez jakiś czujnik.Po powrocie mechanik usunął blad.Po jakimś czasie po zatankowaniu auta znowu blad wyskoczyl kupilem OBD elm za 10zl ściągnąłem na telefon aplikacje torque i sam skasowalem.Jezdze dalej i nic zlego sie nie dzieje.

REGULAMIN pkt. 5.6 Literki PL, spacja!-mireczek01