Megane I phII problem z odpaleniem- nie kręci

[krzysztof1986]

to szczotki by sie zawieszaly

 

Regulamin pkt. 5.6 - pl-literki, interpunkcja

Kolego, nowe zdania zaczynamy od dużej litery. damiar

Edytowane 3 Października 2014 przez damiar

[baciuś]

oczywiście mogły, miałem tak samo jeszcze w starej meganie, pojechałem się zatankować, po zapłaceniu wsiadam do samochodu i nic cisza, więc zadzwoniłem po ojca żeby przyjechał. Przyjechał, wsiadł do samochodu i od razu odpalił.

[droopy]

A słyszysz chociaż jakieś cyknięcia przy przekręcaniu kluczyka w stacyjce? Moze być jeszcze uszkodzony automat generalnie. Powiem Ci, że umieszczenie rozrusznika w tych meganach jest dość niefortunne. Woda tam leci i w efekcie przewody dochodzące do rozrusznika gniją, dostają masę nalotu, rdza, różne cuda. Sprawdź, może tylko połączenie siadło. Dostęp jest trudny niestety, ale można to zrobić. Jak przejście jest słabe to może tak być, że raz łapie raz nie...

[sejang]

Witam

 

Odgrzeję trochę temat. Mam megankę 1997r 1.6 benzyna i podobny problem. Jakiś tydzień temu wracałem sobie z pracy i postanowiłem zatrzymać się w sklepie, gdy wyszedłem auto nie odpalało. No cóż wróciłem na nogach, na szczęście to był sklep jakieś 3km od domu :) Pojechałem w nocy z ojcem by odpalić na popych ale ..przekręcam kluczyk i auto zapaliło. Winę zwalałem na stacyjkę w której od dłuższego czasu już nie odbijała sprężynka, że może coś tam gdzieś podeszło jakiś drucik. Następnego dnia szykowałem się do pracy ale postanowiłem sprawdzić czy odpala ...i renia odpaliła. Ubrałem się już na "wyjściowo" wciadam i nic. Od tamtej pory już ani razu nie odpaliła. Kupiłem stacyjkę używaną ale sprawną i dalej nie odpala.

 

Objaw jest taki że podświetlenie się zapala słychać pompę lampki na chwile leciutko przygasają przy próbie odpalenia i świecą dalej, wszystkie urządzenia zasilane z akumulatora działają, immo działa poprawnie (oczywiście zamieniłem w kluczyku elektronikę)- a rozrusznik milczy. Dziś zastałem rozładowany akumulator miał około 7V ale no mogło tak się stać bo próbowałem wielokrotnie odpalać wcześniej. Podładowałem wyczyściłem klemy i nic. Jako że mam chude łapy po zdemontowaniu rury fitra dostałem się do białego kabelka który zasila elektromagnes na rozruszniku - bo podobno często jest z nim problem oczyściłem troche oskrobałem i dalej cisza. Bezpieczniki także sprawdziłem. Myślę że padł rozrusznik przez uszkodzona stacyjkę zdarzyło mi się ze 2-3 razy że jeździłem gdzie kluczyk był w pozycji rozruchu - nie odskoczył i zauważyłem dopiero że radio nie grało. Jednak jak sami wiecie dostęp do rozrusznika jest fatalny, może jeszcze coś sprawdzić jakieś napięcia na kablach rozrusznika by się upewnić. Prośba o podpowiedź jak pomierzyć napięcia, na białym kabelku pojawia się napięcie w momencie przekręcenia kluczyka ..tak ? na plusie też? ? Ten biały kabelek idzie gdzieś do stacyjki ?

 

Pozdrawiam

 

[edit]

Na białym kabelku jest 12V w momencie przekręcenia stacyjki ..tyle udało mi się sprawdzić na dziś , już się ściemnia :(

 

[edit2]

 

Podłaczyłem miernik do akumulatora i obserwowałem napięcie w momencie przekręcania kluczyka, normalnie około 12,6V -12.8 przy pozycji gotowości spadało do 12,3 przy próbie zapalenia 12V ..czyli jakieś tam obciężenie jest.

 

[edit3]

Z jakich aut będą pasować rozruszniki? ma znaczenie diesel benzyna ? czy wszystkie podejdą?

 

[edit4]

Dziś wszedłem pod samochód, przyczepiłem kabel do plusa w rozruszniku i plusa w akumulatorze, cisza nie kręci.

 

[Édith Piaf]

Po wykręceniu rozrusznika i podłączeniu do akumulatora 12V do plusa i elektromagnesu i masa do minusa ośka z zębatką idzie do przodu ale się nie kręci. Jest sens samemu zaglądać do rozrusznika?

 

[edit6]

 

Auto zrobione, jedna szczotka była bardzo krótka chyba sie "zawieszała" zacinała. Po wymianie szczotek, nasmarowaniu mechanizmu jest OK. Polecam

dodało mi to odwagi choć rozrusznik nieco inny :) Edytowane 1 Maja 2015 przez sejang