Megane II phI ESP/ASR Horse service

[Carleone]

Witam, jechałem własnie do pracy i wyskoczył mi serwis i stop. Napis jak temacie. Siedze teraz w robocie i nie wiem czy moge podjechac do mechanika (5 km) czy wzywać lawete? Miał ktoś kiedyś podobny problem? Jak go rozwiązaliście ? :/ Pozdrawiam

 

 

edit:

Przejechałem właśnie jakieś 100 metrów bo musiałem przeparkować auto i tym razem ten sam błąd jednak już bez stopu a po chwili zniknęło wszystko

Edytowane 22 Lipca 2013 przez Carleone

[gojgien]

Z takim błędem możesz nawet jeździć ale wówczas zazwyczaj nie będzie też ABS.hamować będzie jak każde auto bez ABS czyli na max z zablokowaniem kół. Oczywiście brak będzie też ASR i ESP. Przyczyna to problemy z którymś z czujników przy kołach, czasami zabrudzona wtyczka czasami przycięty albo przetarty kabel od czujnika. By nie kombinować który świruje najlepiej od razu pojechać na CLIP-a by odczytać który to czujnik. Czasami też złącze przy pompie ABS nie kontaktuje jak powinno.

[Carleone]

Może głupie pytanie zadam ale czy może na to miec jakikolwiek wpływ założenie większych kół? Założyłem 18stki, wczesniej mialem 15stki i od tego czasu raz zablokowały mi się koła no i męczyłem się 2h żeby to odblokowac, teraz to...

[gojgien]

jeśli wymieniałeś wszystkie na takie same to elektronika nie powinna tego wyczuć i sygnalizować. Problem może być jak zmieniałeś tylko na jednej osi na większe. Ale to ESP będzie się włączał bez potrzeby.

Wyjaśnij co znaczy

raz zablokowały mi się koła no i męczyłem się 2h żeby to odblokowac

Jest to nienaturalne i trudno mi sobie wyobrazić gdzie to zablokowanie. W sceniolu II może taki numer wywinąć elektryczny hamulec postojowy ale w meganie jest przecież tradycyjny obsługiwany ręcznie..

[Carleone]

Żle napisałem, nie zablokowaly się koła a kierownica.

 

Zostawiłem auto na światłach no i padł akumulator, przyjechał kumpel, podłączylismy kable i ładujemy, probuje odpalic ale wyskakuje komunikat ''direction non debloquee'' czy coś w tym stylu. Przyjechał znajomy mechanik, podłączyć probował kompa ale nie było zapłonu. Męczyliśmy się z tym właśnie 2 godziny. Zadzwoniłem w końcu do kuzyna który przyjechał lawetą i podczas wciągania auta wyciągarką zacząłem ruszać kierownicą na boki, pusciła, zaświeciły sie chyba wszystkie kontrolki, odpaliłem i pojechalem do domu. Potem przeczytalem żeby nie zostawiać auta na skreconych kołach itp itd ale w sumie do dziś nie wiem co się stało Dodam że wczesniej ciagle probowalem ruszac kierownica na boki podczas wlaczania ''start'' jednak dopiero gdy auto bylo wciagane na lawete blokada puscila.

 

edit: Koła oczywiście wszystkie wymieniłem na te same.

Edytowane 22 Lipca 2013 przez Carleone

[gojgien]

Wcześniejszy problem z zablokowaną kolumną kierownicy nie ma nic wspólnego z komunikatami o ASR/ESP

Nadal obstawiam że to wina któregoś z czujników, wtyczki przy pompie ABS, lub czujnika obrotu wokół osi pojazdu.

A co do blokady, jeśli jeszcze działa to polecam zastanowić się nad jej delikatnym przerobieniem, że w razie kolejnego zablokowania będzie możliwość samemu ją ręcznie odblokować i odkręcić od kolumny. Nie naprawi to przypadłości jaka spotyka blokady z tych roczników ale masz większe szanse na odpalenie silnika i poradzisz sobie sam w kilkanaście minut przy pomocy torxów i gwoździa.

Wstępny opis takiej przeróbki z ważnymi uwagami w moim temacie.

[Carleone]

Czy ten błąd może mieć jakieś powiązanie z wyłączeniem się wspomagania kierownicy? Dziś ponownie wyskoczył mi serwis, napis ASR/ESP Horse service po czym prawie wyleciałem z zakrętu bo praktycznie nie mogłem skręcić kierownicą. Strach jeździć ;)

[baciuś]

A ja bym zaczął od naładowania porządnie akumulatora.

[Carleone]

Mam porządnie naładowany akumulator.