Skocz do zawartości

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl

Sklep z częściami do Renault - sprawdź iParts.pl

Dławienie się silnika


Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Drodzy forumowicze potrzebuję szybkiej pomocy. Mieszkam w anglii i właśnie odwoziłem rodzinę na lotnisko, gdy zaczeły sie problemy z moją renią. Po około 150km (bo przez tyle wszystko było ok) jadąc około 100km/h nagle samochód zaczął się dławić. Zjechałem na pobocze i samochód dalej chodził na normalnych obrotach, a przy próbie ruszenia znów dławienie. Zgasiłem silnik, odpalił na dotyk i dalej to samo, więc zgasiłem jeszcze raz i odczekałem około 3 minutek. Wtedy zapalił i ruszył bez pproblemu, żeby za 2 kilometry znów zdychać. Odczekałem około 20min i po tym przejechałem jakieś 40 kilometrów. Teraz czeka mnie 200km drogi powrotnej, a martwię się co to może być. Proszę o rady jeśli ktoś miał podobny przypadek

 

lapka2.gif

Regulamin pkt. 5.6 - pl-literki Aston76

Edytowane przez aston76
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś miałem taki sam problem w maluchu :) Jak się silnik nagrzał to przy każdym dodaniu gazu silnik zaczynał się dusić, prychał kasłał, itp. Na wolnych obrotach wszystko było OK, po zgaszeniu odpalał na dotyk, po wyłączeniu silnika i wypaleniu papierosa :!:, normalnie odpalił i można było przejechać 2-3 km i znowu to samo. W zasadzie dało się jechać nie więcej niż 40 km/h, bez przyspieszania. Przyczyną była uszkodzona świeca. Wiadomo mauszek miał 2 świeczki. :notacrook:

Dokładnie obejrzyj cewki i świece tu bym upatrywał problem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Troche zeszło zanim znów piszę, ale myślałem, że reni już przeszło.. Wracając z lotniska jechałem wolniej i nic się nie wydarzyło. do domu dojechaliśmy bez problemu. Dziś natomiast jechałem do pracy. trasa około 15km normalnie zajmująca około 25min, dziś przez korki okolo godziny. i właśnie w tych korkach znów brak reakcji na gaz... zatrzymałem się i zgasiłem silnik, po odczekaniu około 2 minut zapaliłem i do roboty dojechałem bez najmniejszego problemu ( co prawda zapobiegawczo bez nagłych przyspieszań i wysokich obrotów ). Najdziwniejsze jest to, że samochód nawet sekundę po zgaśnieciu odpala bez problemu i pracuje ładnie trzymając obroty, a przy próbie ruszenia dławi go tak, jakbym miał pusty bak. Nie szarpie ani troche. poprostu kompletnie nie reaguje na gaz. Dodatkowo dzisiaj zaczął chodzić jak traktor. Od dawna na luzie brzmiał jak diesel (może nie całkiem ale napewno nie jak benzyniak), ale dziś słychać straszne terkotanie. Najgorsze jest to, że mnie potrafie określić czy go muli czy nie bo od kupna nigdy go nie cisnąłem, bo nie wiedziałem w jakim stanie jest rozrząd, a potrzebowałem samochodu do dojazdów do pracy. Budżet nie pozwolił na natychmiastowe zajęcie sie rozrządem, ale najprawdopodobniej zajmę się tym jeszcze w tym tygodniu. Czy nadal Przemo uważasz, że winne mogą być cewki lub świece ? jak najłatwiej sprawdzić cewki ? bo rozumiem, że świece poprostu lepiej wymienić, bo mogą wyglądać ok.

Z góry przepraszam za błędy itd, ale jestem po nocnej zmianie i zmęczenie robi swoje.

Pozrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:?: A tobie o co chodzi?

Po przemyśleniu problemu widzę parę możliwości, oczywiście 100% pewności nie mam.

1) wilgoć w gniazdach cewek i na świecach. Trzeba wyjąć cewki, wytrzeć do sucha(ja jeszcze wycieram szmatką nasączoną WD), wyczyścić gniazda cewek. Wyjąć cewki, sprawdzić szczelinę i wyczyścić, najlepiej jednak wymienić dla pewności świece.(na jakie, to sobie poczytaj, jest kilka tematów, nie chce mi się przepisywać)

2) coś może się dziać z pedałem gazu, a właściwie potencjometrem tego pedału.

3) masz wilgoć we wtyczkach, trzeba by wszystkie rozpiąć, wyczyścić i spryskać płynem kontaktowym, WD do tego nie polecam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Witam ponownie. Nowe światło rzucone na sprawę, a mianowicie: świece wymienione i podczas wyjazdu za miasto znów to samo. Silnik zdławił się, ale dodatkowo skojarzyłem pewien fakt. ZAWSZE dzieje się to po postoju na odpalonym silniku. Mam na myśli długi postój. W tym wypadku, był to korek z powodu wypadku. Stałem na biegu jałowym około 5-10min i po przejechaniu kilometra około zdławiło go. Do końca trasy wystarczały już po tym światła, na których czeka się dłużej niż 3 minuty i sytuacja się powtarzała. Teraz jestem pewien, że i w poprzednich przypadkach zdarzały się postoje. Dodatkowo dodam, że olej wymieniany 3 tygodnie temu, podobnie rozrząd, świece i filtr powietrza 2 tygodnie temu. Cewki suchusieńkie. Jakieś porady przy takim obrocie spraw ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawny. Znaczy jeśli fakt, że odpalanie megi działa tylko z hamulca jest wystarczający, to tak. Lambda nie sprawdzana jeszcze. Ogółem samochód na odcinkach do pracy itp gdzie nie stoję w strasznych korkach sprawuje sie ok. Pali na dotyk itp. ale napewno sprawdze lambdę, a w zasadzie mechanik to zrobi.

 

Dodano: 11 mar 2014 - 03:16

Samochod po wizycie u mechanika. Strzal mechanika byl w lambde, no i pudlo. Wymienil, lecz dalej to samo... Czy ma ktos moze jeszcze jakies pomysly ? bede wdzieczny, bo musze w ciagu przyszykowac samochod do wyjazdu do polski. Przepraszam za brak polskich liter, ale pisze z komputera w kantynie w pracy i niestety nie jestem w stanie uzywac polskich znakow.

 

Ok brak Pl literek ale wielkie litery chyba się da pisać :) WSTYD :) Prezes

Edytowane przez Prezes
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem, że podpowiedź i nie mówiłem nic w warsztacie. To była diagnoza mechanika, który stwierdził, że na 90% to sonda. Co do kontrolek to brak jakichkolwiek, podobnie z błedami na kompie. Do testu wystarczy zostawić odpalone auto na 10min i kiedy się rusza, po jakichs 200 metrach zaczyna się dławić. Mają sprawdzić w ten sposób błędy ponownie, że tak powiem "na żywo". Znalazłem na forum jak mi się wydawało taki sam problem, jednak forumowiczowi działo się to tylko przy małej ilości benzyny w baku ( pompa grzała się i zwieszała ). U mnie bak może być pełny, więc wolałbym nie wymieniać pompy w ciemno. Jakieś porady jak można zdiagnozować usterkę pompy? Może podobnie jak w przypadku tego kolegi z forum pompa wiesza się po pracy na postoju, ale jak to sprawdzić ?

 

link do tematu http://megane.com.pl/topic/32012-dusi-sie-po-krotkim-postoju-i-pracy-na-niskich-obrotach/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy wtedy zgaszenie silnika na 3 minutki naprawiało by sprawę? Bo kiedy zacznie się dławić i wcisnę sprzęgło to wyrównuje obroty i pracuje ładnie, ale gdy tylko wrzucę bieg i spróbuję dalej ruszyć to sytuacja się powtarza. Jedyny sposób na kontynuację jazdy to zgaszenie go i odczekanie chwili. Wtedy pali na dotyk i nie ma żadnego problemu do kolejnego dluższego postoju na światłach itp.

 

Dodano: 15 mar 2014 - 13:59

Zagadka rozwiązana. Pompa paliwa wymieniona i po problemie. Brak błędów na kompie, do momentu postoju działała ok, ale najprawdopodobniej przegrzewała się. Po wymianie śmiga aż miło. Pozdrawiam i dzięki za wszelkie porady.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl .

Tak, AdBlock został przeze mnie wyłączony!