Megane II phI "Cudowna" praca silnika

[Fazzie]

Mam to samo. tyle, że nie chodzi chyba, aż tak głośno albo mikrofon potęguje ten dźwięk.

Koła ZFR zmieniane, elektrozawór KZFR też. Poducha (ta przy rozrządzie) zmieniona tuż po sprowadzeniu. Auto miało straszne drgania na biegu jałowym.

Moja chodzi, jak diesel po rozgrzaniu. Wystarczy 5-7 min na postoju. Utraty mocy nie czuję, a buda nie wpada w drgania. Tylko ten dźwięk...

[Lewy]

I w dolnym zakresie obrotów jest spora utrata Nm i to wyraźnie czuć,dlatego nie rozumiem.

Więc się postaraj bo bardziej łopatoligicznie wytłumaczyć już nie mogę.

[Gość BlackRaven]

Zdechnięte kzfr powoduje tylko problemy podczas biegu jałowego

Nie prawda powoduje zmianę adaptacji sterownika to raz,powoduje spadek mocy w dolnym zakresie obrotów co użytkownik zauważy po tym że musi więcej wciskać gaz podczas jazdy na niższych obrotach.

[Lewy]

Ok. Mechaniczne uszkodzenie jakie w tym kole występuje trudno powiązać z opisanymi problemami, ale jeśli masz z tym doświadczenie i wiesz, że tak jest to przyjmuję to jako potwierdzone info.

[mariio]

Miesiąc temu wymieniałem rozrząd i co za tym idzie KZFR gdyż tak samo jak twój ,, normalnie diesel" na biegu jałowym, dodając gazu praca cicha - normalna. Po wymianie wszystko jest ok, praktycznie nie słychać silnika jak pracuje na niskich obrotach. Co do spadku mocy przy zużytym lub wyeksploatowanym KZFR to spadek mocy jest na tyle znikomy że nie bardzo jesteśmy w stanie go wyczuć. Po wymianie KZFR w mojej Megi spadło zużycie paliwa może nie znacznie a jednak....... Wzrost ciśnienia oleju włącza KZFR więc..............i moc rośnie

 

Coś tam kiedyś wyczytałem że KZFR daje 16-20 KM więcej ale głowy nie dam

[meganecoupe02]

w naszym scenicu 2.0 przy padniętym kzfr autem można było jeździć, ale jeździł jakby miał z 90-100KM. Muł całkowity. Po załączeniu klimy jeszcze gorzej. Po wymianie wszystko wróciło do normy.

[Lewy]

Podejrzewam że to wszystko zależy w którym polozeniu zatnie się kzfr. Czy ciągle jest zablokowane czy odblokowane.

[Gość BlackRaven]

Dokładnie zależy od położenia w którym się zatnie ale są przypadki że lata luźno i dopiero jest cyrk no ale wtedy strasznie grzechocze i to cały czas.

[jaskool33]

Mam taki podobny problem. Silnik na wolnych obrotach terkocze troche jak diesel. Po dodaniu gazu tak w okolicach ok 2000obr/min słychać takie jak by "bulgotanie". Powyżej 2500obr/min "bulgotanie" mija i silnik brzmi jak normalna benzyna. Potem jak obroty spadają znowu w okolicach 2000obr/min "bulgotanie" powraca i tak poniżej 1800obr/min znika ale silnik dalej terkota.

Rozrząd, kzfr, świece,olej, filtr oleju, powietrza oraz paliwa i poduszka, ta po lewej stronie(jak sie patrzy na silnik po otwarciu maski) wymieniona 3000km temu. Przy jezdzie na krótkich ocinkach po mieście (ok 5-10km) bardzo często pojawia sie błąd P0130 (co 2-3 odpalenia samochodu). Po przejechaniu ponad 100km autostrdą problem z błędem sondy lambda znika na ok tydzień (kilkanaście odpaleń samochodu) Co do spadku mocy to nie wiem czy wystąpił ponieważ auto mam od niecałych 4 miesięcy. Średnie spalanie w mieście wynosi ok 12l/100km. Na autostradzie przy prędkości ok 130-140km/h ok 8,5-9 l/100km. Jakiś pomysł koledzy co to może być ? Czy to sonda lambda ? Czy może źle zmontowany rozrząd po wymianie ? Czy może cos innego ?

[Sroczek]

Witam po dłuższej przerwie. Samochód wreszcie zrobiony ale trwało to prawie 2 miesiące a już piszę dlaczego.

 

1. Samochód zawiozłem do mechanika i wymienił mi rzeczy, które należało kupić czyli: rozrząd, pompa, poduszka pod silnikiem, kzfr.

2. Kupiłem części w sklepie w którym kupowałem od lat bo znajduje się 50 metrów od domu.

3. Mechanik zrobił wszystko co trzeba, przyjechałem po samochód. Odpalił, pracował jak marzenie. Jazda próbna, 200 metrów "error" na wyświetlaczu i auto zapchane do mechanika. Delikatnie wkur.... wróciłem do domu. Telefon od mechanika, że sprawdził wszystko i stwierdził, że koło jest Cięcie....

4. Nic, oddałem koło na gwarancje i czekam. Dzwoni sprzedawca, że firma Renault zażądała sobie opinii od mechanika, że zawór działa ok. Zdziwko jak złoto ale zaniosłem i czekam dalej.

5. Sklep niedaleko, więc przy okazji zakupów co kilka dni zaglądałem i pytałem czy już jest. Tekst sprzedawcy, że będzie dzwonił do przedstawiciela i oddzwoni do mnie do godziny. Po czterech już mocno wkurw... pytam co jest z kzfr. Gość, że nie może się dodzwonić. Poprosiłem o numer do chłopa a ten, że nie bo to jest na jego głowie. Skwitowałem tekstem, że jest to śmieszne co sklep robi/a właściwie nic nie robił w celu odzyskania części.

6. Się zaczęło: przed 18 tego samego dnia dzwoni telefon (sklep). Wow, super. Tekst gościa: pierwsze primo (hahaha) proszę na mnie nie krzyczeć, myślałem, że spadnę z fotela. Drugie primo koło będzie jutro.

7. Na drugi dzień odbieram koło i jakiś dobry duszek kazał mi sprawdzić na necie co to za koło po raz kolejny dostałem i co się okazało. Podobnie jak za pierwszym razem dostałem koło do silnika 1,6 (sick!). Żona mówi: Jarek jedź do serwisu Renault i się upewnij potem możesz zacząć klnąć. Pojechałem i niestety okazało się prawdą.

8. Wracam do sklepu z "ryjem", przy kolejce ludzi, że sprzedawca jest niekompetentnym, zarozumiałym człowieczkiem. Zażądałem zwrócenia pieniążków, otrzymałem.

9. Mechanik zmianił koło + to co mi mówił, że musiał wymienić wtryskiwacze (się nie znam i nie wiem czy to prawda). W każdym razie dodatkowo musiałem zapłacić mechanikowi 900 złotych bo po raz kolejny rozbierał, składał i się nie dziwię.

 

Teraz pytanko czego mogę zarządać od właściiela sklepu bo z tym "panem" nie chce mieć nic wspólnego. Co jest w ogóle możliwe do ugrania.