Megane I phII nie odpala

[neta]

Pomocy.Mam megane 1,4 rn z 99r.Auto stało około mc czasu bez akumulatora.Po włozeniu wszystko działa tyle że wogóle nie chce odpalic.Benzyna jest auto próbuje zapalić ale nie daje rady.Pompka paliwa sie włacza, elektryk sprawdził ze nie ma iskry.swiecie sa sprawe i suche. Wg schematu do centrali elektrycznej prąd dochodzi ale nie wysyła impulsu dalej.Cena kosztów naprawy zwaliła mnie z nóg.Istnieje jeszcze podejrzenie że mógł się rozkodowac immobilizer i odciety jest dopływ paliwa.Pomózcie Panowie bom głupia jak but i nie chciałabym dać sie zrobic w konia a jutro musze zholować auto do warsztatu a kazdy kolejny " fachowiec" wymysla inna wersje

[Prezes]

a jutro musze zholować auto do warsztatu

A koniecznie musisz to jutro robić?

Jak się zachowuje diodka od immobilizera?

[__Robert__]

I znowu ten cholerny immobilizer, az sie boje jak mi padnie akumulator, q[censored]a :evil:

 

[czuje i rozumiem Twoja frustracje ale bez takich DrNO]

[janksz]

I znowu ten cholerny immobilizer, az sie boje jak mi padnie akumulator, qrwa :evil:

 

Pocieszę Cie.

W ubiegłym roku mialem odłączony akumulator od początku maja prawie do sierpnia i nic sie nie stało. Zapalił od pierwszego "strzału". Chyba przesadzacie z tym rozkodowaniem.

Koleżanka pisze, ze nie ma iskry na świecach, że świece są suche, że auto chce zapalić tylko coś mu w tym przeszkadza. Skoro chce, to znaczy że immobilaizer jest sprawny. Inaczej rozrusznik kreciłby "jak wariat", a silnik nawet by nie kaszlnął.

Albo nie ma zasilania w prąd, albo w paliwo.

Jest tez masa innych przyczyn. Trudno jest zbadać chorego przez internet.

W megankach jeżeli pada, to częściej moduł komputera niż immobilaizer.

[neta]

W megankach jeżeli pada, to częściej moduł komputera niż immobilaizer.

 

no to klapa.Koszt pewnie koło 1000zł.Silnik kręci ale bez jakikolwiek efektów nawet kaszlnięcia tak jakby wogóle nie miał paliwa.Lampa imobilajzera gaśnie po właczeniu stacyjki.Prąd jest ale nie dochodzi tam gdzie trzeba.Paliwo też jest , osobiście wlałam 7 litrów , lampka od paliwa zgasła.Mam obawy przed holowaniem bo pedał od hamulca nie daje sie wcisnac jest twardy ale auto jest mi niezbedne.Laweta to spory koszt o serwisie nawet nie chce myslec.Przyjechałąm autem do domu, wszystko bylo ok i nagle sie zepsuło podczas stania przez miesiac???Myslałam ze moze ten gumowy bezpiecznik antywstąrząsowy sie wyłaczył bo nieżle wiało ale mechanik go dzis sprawdzał.Jeszcze nikogo nie znam u siebie z tej branży....;-((((a fantastów nie brakuje dobry mechanik na wage złota

[janksz]

Nie zakładaj zaraz najgorszego. Twoja meganka wcale nie musi być aż tak poważnie chora. Moja uwaga to lużne wtrącenie informacji i nie dotyczy Twojego auta. Pedał hamulca masz twardy, bo nie ma wspomagania. Holować takiego auta jest niewolno. Może jakiś mechanik przyjechałby do Twojego auta ? Bedzie z pewnością taniej od lawety.

[neta]

ok

 

Auto sprawne....a ja lżejsza o 250zeta.Coś mi się wydaje ze duzo ale..nie miałam wyjscia.Okazało się ze padło jedno z połaczeń w steroweniku komputerowym od silnika.Moża było a/ wymienic całość...b/ bawic sie w ciecie kabli i ...efekt niewiadomy c/ zrobić obejscie które rozłaczam podczas dłuzszego postoju wyciagajac bezpiecznik.wybrałam wersje najubozszą i najekstermalniejszą.Dodatkowo przy podłaczeniu pod komputer wyszedł mi bład przy airbagu ze nie działa bo jakaś sprężyna poszła.Mam wiec poduszki na papierze i mam wolno jeżdzić.Naprawiono światła postojowe i zepsuty zamek w bagażniku.....to tyle.NIe istotne jakim kosztem ale wreszcie mam auto na chodzie.Mam grype i nie miałam sie śiły kłócić.

[Robak]

Pocieszę Cie.

W ubiegłym roku mialem odłączony akumulator od początku maja prawie do sierpnia i nic sie nie stało. Zapalił od pierwszego "strzału". Chyba przesadzacie z tym rozkodowaniem.

dokładnie nie wiem skąd wziął się ten mit choć jak czytam jest to już 2 przypadek ja bez stresu wyciągam aku z mojej meganki i z paru innych na warsztacie i nigdy ( jakieś 4 lata pracy) nie miałem takiego przypadku żeby nie odpaliła lub się komputer zresetował po takiej operacji już to pisałem to jest mit

[DrNO]

nie no... komp nie do konca sie restartuje... usuwa bledy, traci pare ustawien, ale bardziej to przypomina nowy komputer, ktory jeszcze nie pracowal w zadnym silniku. odpalic musi!

[Marczeno]

No mój dzisiaj nie odpalił rano po wymianie akumulatora, mruga lampka taka o //// i jak przekręcę kluczyk to już wszystko pada trzeba ponownie akumulator odłączać i podłączać. Do tego nie działa centralny no i jest problem.... tzn mam problem. :-(

[Krzychu]

Ja tam odlaczalem aku ale nie dluzej nic na 6-8 godzin, moze raz na noc. Nic zlego sie nie dzialo.

[Marczeno]

Po wyciągałem wszystkie bezpieczniki przeczyściłem i zaczął działać centralny, no i prawie się uruchamia, prawie, coś jeszcze zapłon szwankuje.

 

 

 

Juz działunek wszystko:)

[lukaszzd]

Dobra i ja się podłącze, moje auto umarło- nie chce zapalić, dzisaj wybrałem się po mieście przejechać no i wracając auto zaczęło szarpać, raz nawet zgasło ale odpaliło za pierwszym zamachem. Zaparkowałem pod domem założyłem żarówke przeciwmgłową prawą i chciałem odpalić by sprawdzić czy wszystko styka no i klapa kręce kręce i kręce i nic. Odrazu mówie że iskry ni ma na obydwóch cewkach a lampka od imo się nie świeci po przekręceniu kluczyka na chwile się zapala i gaśnie zachowóje się całkiem normalnie jak zawsze. No i teraz kolejny szczegół szarpało i na gazie i na benzynie no i pompe słychać auto poprostu zachowóje się normalnie ale ni ma iskry no i nie zapala.

 

 

I jeszcze jedno POMOCY!!!!!

 

[ Dodano: 2007-06-18, 22:59 ]

Na dzień dzisejszy auto stoi na warsztacie, jeden mechanik sprawdził co jest nie tak i stwierdził że komp nie wysyła impulsu do cewki i czujnika położenia wału i powiedział że komputer jest walnięty i on tego nie naprawi. Drugi u którego stoi auto powiedział że gdyby komp był walnięty to by chociaż podawał na jedną cewke impuls i mówi że przy próbie rozruchu nie pracuje pompa i nie pojawia się iskra gdyż być może nie dostaje impulsu z wału korbowego. Wykluczył komputer i imobilajzer. Czekam co będzie będe dalej opisywał co jest nie tak.

[Lewy]

Może zadam głupie, tendencyjne pytanie. Czujnik położenia wału sprawdzony?

[lukaszzd]

troche nie jasno napisałem ale czujnik według mechanika który mierzył jest sprawny, ostatnio podsunięto mi pomysł że coś może po drodze między czujnikiem a komputerem zakłuca sygnał (zaśniedziały styk albo przetarty kabel) bo według mechanika u którego stoi niema ani pomy ani iskry. Jutro będe wiedział dokładnie co i jak.