Scenic I phII Stuki po raz kolejny

[bhtom]

Witam,

Przeczytałem wiele postów na forum, ale jeszcze nie rozwiązałem problemu z przednim zawieszeniem mojego auta. Problem jest taki, że podczas jazdy po nierównościach pojawiają się głośne, pojedyńcze, metaliczne stuki. Jakby ktoś uderzał młotkiem w jakiś metalowy element. Jeden lub dwa stuki i cisza. Elementy jakie wymieniłem do tej pory: gumy drążka stabilizatora, końcowe teraz, środkowe rok temu. Wymieniłem sprężyny gdyż jedna była pęknięta. Przy wymianie sprężyn zostały wymienione łożyska amortyzatorów. Mechanik dokręcił śruby mocujące "sanki" do nadwozia, były trochę luźne. Byłem autem na szarpakach - nic nie stwierdzono. Bujanie auta na postoju nie powoduje powstawania stuków. Najczęściej powstają podczas gwałtownego wjazdu kołem np: "w studzienkę", zjazdu z krawężnika, itp.

Wiem, że tematów o stukach w zawieszeniu megane i sceniców jest wiele, ale nie posiadam auta od roku i wiele już poznałem "kruczków", ale jak widać nie wszystkie...

Może macie jeszcze jakieś pomysły?

Pozdrawiam.

Edytowane 15 Listopada 2014 przez aston76

[P_r_z_e_m_o]

Sprawdź poduszkę silnika, tą przy rozrządzie.

[droopy]

I do tego spróbuj wjechać w taką studzienkę czy inną nierówność na drodze na której Ci stuka z delikatnie naciśniętym hamulcem. Czasem stuki powodują luźne zaciski, tam się takie sworznie potrafią wyrobić. Jak na lekko wciśniętym hamulcu nie będzie pukało to możesz mieć winowajcę.

[bhtom]

Witam,

Dzięki za porady ;) To raczej nie od zacisków, gdyż to są porządne p...nięcia, a nie stuki. Jak najlepiej sprawdzić tą poduszkę silnika? Dodam, że na wolnych obrotach silnik pracuje równo i nic nie "telepie"... Na początku moich przygód ze stukaniem objawy były również podczas jazdy np: po rondzie, jak zawieszenie było naprężone... po dokręceniu "sanek" i wymianie sprężyn częstotliwość stuków trochę spadła, ale i tak pojawiają się. Dzisiaj zauważyłem, że przy jeździe pod górkę na 1-ce, gdy gwałtownie puszczę gaz słyszę z komory silnika pojedyncze puknięcie, ale troszkę cichsze. Nie wiem czy jedno ma coś wspólnego z drugim, ale może tak.

Pozdrawiam.

Edytowane 15 Listopada 2014 przez aston76

[droopy]

Ja bym zrobił na Twoim miejcu taki test, że odpalasz samochód, zaciągasz ręczny i ruszasz, oczywiście nie tak żeby zablokowane koła od hamulca zaczęły szorować po drodze. Ruszasz i sprzęgło, ruszasz i sprzęgło. Przy takiej kołysce, jeśli faktycznie poducha to powinieneś usłyszeć to puknięcie. Wnioskuje to z tego, że mówisz że przy gwałtownym puszczeniu gazu jest puknięcie, czyli to niekoniecznie zawieszenie, a właśnie poducha jak pisał P_r_z_e_m_o.

Auto nie wpada Ci w jakieś wibracje przy danej prędkości obrotowej silnika jak jedziesz bo po tym też łatwo poznać poduchę?

[kowal376pl]

Siema mi też coś stukało w przednim zawieszaniu i okazało się, że były do wymiany tuleje wahaczy :)

Edytowane 15 Listopada 2014 przez aston76

[NaGeeR]

Witam jak w temacie mam dosłownie takie same objawy jak wyżej, czy ktoś może doszedł do tego co to może być, powiem tak ja mam większość w zawieszeniu wymienione łącznie z jarzmami po obu stronach na nowe oczywiście. Ostatnio zastanawia mnie właśnie poduszka silnika olejowa przy rozrządzie tylko nasówa nasuwa mi się jeszcze pytanie czy może jest jakas jakaś jej regulacja a dokłądniej dokładniej ustawienie względem silnika. Po wymianie rozrządu miałem tak, że jak wjechałem prawym kołem w obniżenie drogi występowało jakby obcieranie koła o nadkole, dodatkowo przy niskich temperaturach otoczenia drgania były przenoszone na karosernie karoserię. Po jej ustawieniu drgania znikneły zniknęły, obcieranie też i teraz występuje głośnie stukanie, wręcz walenie i zastanawia mnie to czy może jeszcze trzeba tą poduszkę ustawić w jakimś innym położeniu. Macie jakieś sugestie proszę pisać.

Edytowane 1 Marca 2015 przez aston76

[bhtom]

Witam,

 

Jestem świeżo po wymianie poduszki silnika przy rozrządzie. Strzał był 100% :) Po demontażu okazało się, że poduszka była całkowicie rozwalona. Nie ma się co dziwić, była oryginalna od nowości. Pozostały jeszcze jakieś delikatne stuki, ale zakładam że to któryś sworzeń lub gumy drążka stabilizatora.

Zastanawiam się jeszcze czy nie wymienić lewej poduszki silnika? Jakie są objawy jej uszkodzenia? Czytałem, że lewa poduszka jest dużo trwalsza od prawej i rzadko pada, czy to prawda?

Jeszcze informacja dla zainteresowanych. Prawa poduszka silnika (ta przy rozrządzie) do silnika K4M700 ma nr: 7700437391. Ja kupiłem Sasic-a nr: 4001737. Koszt poduszki: 110 pln.

 

Pozdrawiam.

[P_r_z_e_m_o]

Strzał był 100%

To nie był strzał, masz taki sam model jak ja. Jak myślisz, skąd od razu wiedziałem co puka? ;)

Ja mam Hutchinsona, ale coś mi się nie podoba, 4 lata i jakieś 35 kkm, i wydaje mi się ze będzie do wymiany. Obejrzę w lecie przy okazji wymiany rozrządu.

Lewą poduchą się nie przejmuj, u mnie siedzi oryginał, od nowości. Lepiej przyglądnij się tej poduszce na środku, tzw ósemce.

Ona w sumie najczęściej siada.