Megane II phI Remont kapitalny silnika

[wopa]

wg rysunku

[majk88]

Panowie okazuje się chyba, że to nie była wina przepływomierza. Silnik pracuje moim zdaniem troche za "nisko" zwłaszcza czuć to na postoju na luzie. Pod maską znalazłem taki luźny grzybek do którego dochodzi przewód (patrz na zdjęciu). Jak podnosze ten grzybek na max do góry to pod nim jest zaworek który im wyżej tym bardziej dławi silnik. Moim zdaniem powinno to być zamontowane na "sztywno" tak żeby nie wpadało w żadne drgania i wibracje. Jak od czasu do czasu to dokręce to jest lepiej. Tylko co to jest za część? :)

[wopa]

zobacz co to jest. może trzeba wymienić. ale nie na sztywno, bo wtedy w ogóle nie zapalisz silnika.

Edytowane 29 Października 2015 przez wopa

[Pawel]

To jest tzw. klapa gasząca.

[majk88]

Ale czy ona może mieć wpływ na obroty silinika i jego spalanie ? Tam jest wszystko brudne od oleju. W przyszłym tygodniu jadę na clipa zobaczymy co powiedza

[Pawel]

Jak najbardziej, bo jak się przymyka, to zmniejsza ilość powietrza do silnika.

[majk88]

Dzisiaj podłączyłem pod OBD elma. Użyłem programu torque i pokazywał wszystkie pomiary oprócz pozycji "throttle" . Wyświetlała się "brak informacji". Czy tyczy się to przepustnicy? Autko jeździ normalnie może trochę oporniej i pali koło 9L :( nie pojawiają się żadne błędy

Edytowane 3 Listopada 2015 przez aston76

[wopa]

Nie bardzo rozumiem. Tzn podłączyłeś ty nie znając się na wynikach testu? A jak byłeś u specjalisty, to on powinien ci wszystko powiedzieć. Bo dla mnie to co napisałeś jest niezrozumiałe. Wydaje mi się, że podłączenie do komputera nie pokazuje czy części samochodu są dobre czy złe, które nie są bezpośrednio podłączone pod elektrykę. Czujniki z innych części samochodu mogę jedynie pokazać podejrzenie uszkodzenia. Chyba, że się mylę.

Edytowane 31 Października 2015 przez wopa

[majk88]

No i wróciłem z moim problemem. Otóż w ostatnim czasie założyłem oryginalny przepływomierz (używka) i wymieniłem przepustnicę (nowa), pojeździłem trochę autkiem i dalej to samo. CO udało mi się zaobserwować? Przy postoju obroty silnika na poziomie 805-810, podczas jazdy jak wrzucę na luz i się toczę to obroty na poziomie 860-870. W momencie kiedy się zatrzymuję spadają do 805-810 i czuć po silniku, że pracuje za nisko. Zastanawia mnie mój przepływomierz czy oby napewno jest sprawny? Komputer pokazuje spalanie na poziomie 9,8L/100km, ja sobie policzyłem na kartce, że wychodzi 9,24L/100km. Co o tym myślicie? Już powoli mi ręce opadają ciągle coś:)

[sKarlosMegane]

A jakie masz wskazanie chwilowego spalania przy 90 km/h ?

[Pawel]

Czy po odpięciu przepływomierza też jest problem z obrotami?

[majk88]

Spalanie jadąc na 5 biegu po równej nawierzchni 7,6 - 8,1. Po odłączeniu przepływki bez zmian, problem obrotów cały czas się pojawia.

Edytowane 22 Listopada 2015 przez aston76

[Pawel]

Zrób test przelewowy wtryskiwaczy.

[majk88]

Czyli muszę je wyciągnąć i zawieźć do speców od wtrysków czy można go zrobić w jakiś sposób przy założonych wtryskach? Ogólnie wtryski są po regeneracji.

Edytowane 22 Listopada 2015 przez aston76

[Pawel]

Można to zrobić domowym sposobem :)