Skocz do zawartości

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl

Sklep z częściami do Renault - sprawdź iParts.pl

Przekładka silnika F9Q ze Scenika III do Scenika II - możliwa?


elektronik

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Posiadam Renault Scenic II 1.9dCi 120KM, 2003r - przebieg oficialny 245 tys (chociaż prawie na pewno co najmniej 100 tyś większy, przy naprawie wyświetlacza widziałem ślady lutowania przy pamięci EEPROM.).

Zastanawiam się nad wymianą silnika i wiem, że ten w SII ma oznaczenie F9Q. Szukając silników natknąłem się także na silniki o tym samym oznaczeniu tyle, że ze Scenica III. Czy taki silnik będzie pasował do mojego samochodu? Dzwoniąc po warsztatach nie dowiedziałem się tego, nikt nie chciał dać mi gwarancji, że będzie pasował. Idąc dalej z pytaniem, czy będzie pasował silnik z SII ph II do mojego ph I?

Dodam w miarę streszczoną historię mojego samochodu:

Na początku 2014 roku samochód stracił moc na autostradzie (było to zjawisko nagłe). Z odmy olejowej wypiął się przewód olejowy, z którego zaczęło wyrzucać olej. Olej lejąc się po silniku - silnie kopcił (do tego stopnia, że myślałem że się coś zapaliło pod maską)

- Poszedłem do ASO z podejrzeniem turbiny i do sprawdzenia. Opinia w ASO: wyrzucanie oleju ze skrzyni korbowej silnika, silnik do remontu. Turbina nie była sprawdzana (Pan oznajmił, że nie ma sensu)

- Poszedłem do znajomego mechanika. Stwierdził, że jego zdaniem to turbo (bo kopci na biało, a w przewodzie dolotowym (powietrza?) zbierał się olej i był dym - a nie powinno go tam być). Ale, to moje ryzyko robić z turbo.

- Zrobiłem turbo w firmie X u mnie na miejscu.

- Samochód zaczął chodzić jak dawniej, odzyskał moc

- szczęście trwało ok 7 miesięcy

- problem powtórzył się, ale nie był identyczny - samochód stracił moc w górnym zakresie obrotów powyżej 2000 z hakiem. W obrotach poniżej 2k i przy ruszaniu nic się nie zmieniło. Z czasem jednak (ok tygodnia) samochód zaczęło mulić, a rano przy odpalaniu auta zaczął puszczać białe dymki. Poszedłem do firmy X z podejrzeniem, że turbo klękło ponownie (turbo jeszcze na gwarancji). Panowie oznajmili to co już słyszałem na początku roku: wyrzucanie oleju ze skrzyni korbowej silnika, silnik do remontu. Turbo pracuje prawidłowo - załącza się w dobrym momencie i pcha z odpowiednią siłą. Zaproponowano tylko wymianę odmy olejowej jako jedną z przyczyn mojej sytuacji. Zgodziłem się na to rozwiązanie.

- wymiana odmy - samochód ogólnie odmulił się, jednak te wysokie obroty nie były tak jak kiedyś

- po tygodniu lub dwóch niezbyt częstej jazdy, samochód zmuliło ponownie i to dość solidnie. Przy odpalaniu pierdnie dość solidnie białym dymem, a przy próbie "ostrzejszej" jazdy leci mnóstwo czarnego dymu z rury wydechowej. Pod większą górę, muszę jechać na drugiem biegu bo nie wyjadę.

- ostatnio jadąc samochodem zatrzymałem się na chwilę i zobaczyłem, że dymi mi się spod maski a do kabiny zaciągało zapach oleju silnikowego. Otworzyłem maskę, ale nie byłem w stanie dostrzec źródła dymu bo było już dość ciemno a nie miałem latarki, widziałem tylko ogólne zadymienie.

- Teraz nie jeżdżę samochodem, żeby móc jeszcze podjechać do mechanika na wymianę silnika, bo co jazda to mam wrażenie, że jest coraz gorzej.

- od czasu wymiany odmy pali się lampka service, a dzisiaj przetłumaczyłem niemiecki komunikat i głosi on: "sprawdź wtryski"

Generalnie silnikiem trzęsie już dobre 2 lub 3 lata podczas pracy (wymiana poduszek nie pomogła), zauważył to nawet gość przy przeglądzie. Ale zawsze był dość zrywny. Co do oleju to w sumie od początku był dość łakomy i brał: na miesiąc 4 litrową bańkę oleju, a w miesiąc jeździłem jakieś 2000 km, daje to: 2litry/1000km.

Pozdrawiam wszystkich forumowiczów.

Edytowane przez aston76
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do oleju to w sumie od początku był dość łakomy i brał: na miesiąc 4 litrową bańkę oleju, a w miesiąc jeździłem jakieś 2000 km, daje to: 2litry/1000km.

No to silnik jest do roboty od dawna. Albo olej spalany był przez silnik (uszkodzone pierścienie), albo przez odmę trafiał do turbo i dalej do komór spalania. Osobiście obstawiam pierścienie. Co do silników to trzeba porównać miejsca montażu osprzętu oraz miejsce montażu rozrusznika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Silniki o oznaczeniu F9Q870 i F9Q872 ze Scenica III/Megane III pasują, ale... Trzeba trochę zmodyfikować łapę od strony rozrządu, kolektor ssący i wydechowy przełożyć ze starego silnika (lub tylko ssący jeżeli zostaje trurbosprężarka z nowego), EGR zaślepić i najważniejsze - wtryskiwacze muszą być z nowego - 0445110328. W silnikach 870, 872 jest inna komora spalania przez co zamontowanie starych (0445110110) wtryskiwaczy będzie skutkować złym rozpyleniem paliwa, spadkiem mocy (do ok. 90 - 100 KM, ~230 Nm) oraz zauważalnie większym kopceniem. W praktyce przekładka jest możliwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

artug - Bardzo mnie Twoja odpowiedź napawa optymizmem. Szczerze powiedziawszy, słyszałem, czytałem a i sam Pan w ASO mówił, że nie poleca remontu mojego silnika tylko lepiej kupić inny. Czytałem także artykuł, że turbiny przy nowszych wersjach silnika ze scenica potrafią wytrzymać dłużej. Dodatkowo młodszy silnik to większa szansa, że dłużej pochodzi. Zbierając to w jedną całość wyszło mi, że jak już kupować to kupić lepszy silnik, czyli jak najmłodszy.

Ponieważ ogólny stan samochodu jest dobry no i znam go już dość dobrze, stwierdziłem, że nie będę wchodził w nowe niepewne, ale zostane przy starym i znanym.

Jeszcze tylko pytanie odnośnie:

Trzeba trochę zmodyfikować łapę od strony rozrządu

Modyfikacja polegać będzie na wykonaniu nowego otworowania, czy może to chodzi o całkiem coś innego?

Edytowane przez aston76
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jaki jest koszt takiego silnika ze scenica III? Mam dokładnie taki sam silnik jak Ty, odpukać większych problemów nie miałem ale jest to dość prosty silnik i ja zastanowiłbym się nad kapitalnym remontem. Po remoncie zostaje Ci tylko stary blok a wszystko co w środku pakujesz nowe. Masz pewność że to co masz jest nowe i trochę na tym pojeździsz tym bardziej że nie planujesz zmiany samochodu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie nie napisze co trzeba zrobić, ponieważ wiem tylko od mechanika, że musiał delikatnie zmodyfikować starą łapę. Prawdopodobnie chodzi jedynie o podszlifowanie, ale to ustalisz przymierzając ją do nowego silnika. Ja mam włożony silnik F9Q872, turbosprężarkę i wtryskiwacze również z nowego. Reszta osprzętu pozostała ze starego. Jeżeli zdecydujesz się na włożenie nowego silnika wraz z wtryskiwaczami, może okazać się konieczna modyfikacja map wtrysku oraz prawie na pewno wzrośnie spalanie ok. 1 - 2 l/100km.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jaki jest koszt takiego silnika ze scenica III? Mam dokładnie taki sam silnik jak Ty, odpukać większych problemów nie miałem ale jest to dość prosty silnik i ja zastanowiłbym się nad kapitalnym remontem. Po remoncie zostaje Ci tylko stary blok a wszystko co w środku pakujesz nowe. Masz pewność że to co masz jest nowe i trochę na tym pojeździsz tym bardziej że nie planujesz zmiany samochodu.

Co do kosztów silnika to nie rozglądałem się jeszcze intensywnie, ponieważ do tej pory nie wiedziałem czy jest sens się rozglądać. Ale pierwszy lepszy silnik jaki znalazłem na Allegro to koszt 4k za słupek z 2011 roku. U mnie przekładałbym wszystko razem z turbiną, oczywiście oprócz wtrysków.

Jeszcze nie rozważyłem, w którą stronę iść konkretnie - szukam rozwiązania, które pozwoliło by mi pojeździć jeszcze trochę na "nowym" silniku.

Z tego co czytałem, również gdzieś tutaj na forum, to koledzy takie kapitalne remonty robili za kwotę około 6k. Zestawiając tę kwotę z opinią z ASO (że robiony silnik może ponownie ulec awarii nawet po pół roku) wydawało mi się to mało korzystne rozwiązanie. Chociaż z drugiej strony, możliwe że mówił tylko o samych pierścieniach i tłokach.

 

[...] może okazać się konieczna modyfikacja map wtrysku [...]

A czy kolega modyfikował mapy wtrysków? Jaki to koszt?

Edytowane przez aston76
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi chodzi o taki prawdziwy remont, a nie wymianę pierścieni i szlifie. Używany silnik nawet 3 latni też może się zepsuć po pół roku. Ja osobiście robiłbym remont. Chyba że na prawdę koszt nowego w miarę sprawdzonego silnika będzie o 2tys mniejszy niż remont.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl .

Tak, AdBlock został przeze mnie wyłączony!