Skocz do zawartości

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl

Sklep z częściami do Renault - sprawdź iParts.pl

Rekomendowane odpowiedzi

Zapalanie się błędu i komunikatu wyłączone ESC lub ESP ma bardzo często podłoże z tgwz. wypadaniem mieszanki lub zapłonu. Często ma miejsce w instalacjach LPG tuż po przełączeniu się na gaz, a jak już silnik rozgrzeje się do właściwej temp. pracy problem ustępuje.

Przyczyn może być wiele: źle dobrana, zamontowana lub zestrojona instalacja LPG, wadliwy wtryskiwacz LPG, zużyte świece, wadliwa jedna z cewek, wilgoć lub płyn od spryskiwaczy, który potrafi się dostawać do gniazda świecy, gdy mamy zdemontowaną pokrywę silnika, a często przy instalacjach LPG nie zakłada się pokrywy silnika, bo przeszkadza listwa wtryskowa z wtryskami LPG, a instalator poszedł w ten sposób na łatwiznę.

Jednym ze sposobów zdiagnozowania problemu jest: przede wszystkim sprawdzenie czy problem nie występuje na zasilaniu benzyną jeśli jest OK, proponuję podłączyć się np. Clipem, uruchomić zimny silnik i obserwować funkcję "układ wtrysku-odczyt stanów i parametrów", a głównie licznik wypadania zapłonów w cylindrach 1,2,3,4.

Jeśli na którymś cylindrze będą zanotowane wypadania to podmienić, wtryskiwacz lub cewkę ze sprawnego i badamy dalej.

 

Osobiście miałem tego typu problem w moim wcześniejszym SII 2.0 16V z LPG, po 6 latach i przebiegu 120kkm fixował już wtryskiwacz BRC na czwartym cylindrze, a szwankował tylko po przełączeniu się na LPG w zakresie temp. płynu 40-80*C, co ciekawe niesprawność ta generowała właśnie dziwne komunikaty z ESP, a nie było zapamiętane jako błąd w sterowniku układu wtrysku, ani w innym sterowniku. Prawdopodobnie dlatego, bo była to usterka czasowa, a nie stała.

Panowie z Krakowa i okolić z LPG możecie podjechać do Czakramu w Tarnowie.

Powodzenia :-)

post-16747-0-30757300-1446990328_thumb.jpg

Edytowane przez witman
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Witajcie,

 

u mnie problem pojawił się po około 4 miesiącach od zakupu Fluence'a z LPG. Przy czym nie nastąpił w momencie przełączania się z Pb na LPG, bo po około 10 km na trasie, wówczas silnik się nie wyłączył przy prędkości ok. 100 km/h, lecz czuć było drastyczny spadek mocy i komunikat o ESC. Następnie przy dojeżdzaniu do skrzyżowania silnik zgasł z komunikatem o ESC. Tego samego dnia znów po przejechaniu ok. 10 km na parkingu pod sklepem zgasł ponownie z komunikatem o ESC. Czy jest sens już wybrać się do ASO, czy na razie obserwować?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli kupiłeś samochód w Auto Spektrum w Krakowie przy Powstańców i tam instalowałeś LPG, powinieneś się zgłosić do prawdziwego serwisu. Najlepiej innego niż ten rzeczony. A tam naprawią Ci samochód. U mnie po kilku interwencjach w instalację LPG pomogło. Od kilku miesięcy nie mam problemu z gaśnięciem samochodu. Oczywiście inny serwis musiał poprawiać po Auto Spektrum. Złożyłem reklamacje, do Renault Polska również, najpierw naobiecywali - bo jak to żeby klient poprawiał po autoryzowanym serwisie, a teraz siedzą cicho i czekają jak sprawa przyschnie od miesiąca. Mam też pytanie, czy przy pierwszym przełączeniu z PB na LPG czuje delikatne przymulenie na dosłownie chwilkę?? Potem w ciągu dnia jest ok. chodzi o to jedno pierwsze poranne.

Edytowane przez 9rze9orz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupowałem u Łyko. Na razie tylko jednego dnia miałem taką sytuację. Jeżeli się powtórzy, to może się zgłoszę do ASO najpierw i zobaczymy co wtedy. Przy przełączeniu się na zimnym silniku z Pb na LPG czasami rwie na dosłownie sekundę i tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 tygodni później...

A ja myślałem że Antoni Łyko to ostatni porządny serwis w Krakowie i że tam pojadę i zostanę wreszcie obsłużony jak się patrzy. Niektórzy znajomi nawet chwalili. Ale oni nie mają LPG. A olej i filtry to każdy potrafi wymienić. Wychodzi mi z moich obserwacji jakie prowadzę od jakiegoś czasu że te autoryzowane serwisy nie są profesjonalne. Tutaj przyjacielu masz opisane co to się tam w nich dzieje: http://megane.com.pl/topic/65156-opinie-o-aso-w-krakowie/page__p__443684__fromsearch__1#entry443684

 

Ale do rzeczy. Wygląda że w autoryzowanych serwisach robią wszystko na odpieprz się. A faktury wystawiają jak za zborze. Najprawdopodobniej padłeś ofiarą fabrycznych ustawień instalacji LPG Landi Omegas jaką prawdopodobnie masz w samochodzie. A fabryczne ustawienia są następujące: przełącza się dosyć szybko po 400-500m jazdy, na obrotach rosnących, oraz załącza Ci wszystkie wtryski na raz. Też tak miałem i też szarpniecie było czuć przy pierwszym przełączeniu z PB na LPG.

 

1 krok - zwiększyliśmy temperaturę przełączania na LPG, żeby się samochód lepiej dogrzał - i odczuwalnie sapnięcie było mniejsze. Teraz się przełącza po 1500-2000m.

2 krok - przełączyliśmy wtryski tak aby przełączały się sekwencyjnie - ta instalacja ma taką opcję - i zamiast szarpnięcia czuć już było tylko przymulenie.

3 krok - zmieniliśmy charakterystykę przełączenia na obroty spadające, i teraz jest tak płynnie że nawet nie wiem kiedy się przełącza.

 

Powinieneś znaleźć sobie porządny serwis LPG, autoryzowany żeby się RENAULT nie miało do czego przyczepić, bo masz to wszystko na gwarancji - tam ceny są przez pół -> ot taki prezent za fachową obsługę.

**Chociaż ostatnio Pani z Reanult Polska, po rozmowie telefonicznej trwającej 50 minut w której poruszaliśmy zaniedbania, niską jakość, brak profesjonalizmu serwisów ASO w Krakowie - przyznała mi że skoro się boję serwisować samochód w ASO Renault - bo przecież nie do pomyślenia jest to żebym musiał poprawiać pracę mechaników z ASO we własnym zakresie - co miało miejsce po każdej wizycie jaką odbyłem ostatnimi czasy w Auto Spektrum, to zgodnie z prawem mogę to robić w dowolnym warsztacie, byle by tylko zachować zasady sztuki. Wiem że to przerażające co piszę. Ale tak już jest. Serwisy samochodowe są niskiej jakości. A to ci zrobią dziurę w tapicerce i powiedzą że to nie oni bo tak już było, a to ci zapomną przymocować przewodów hamulcowych, albo ci zamiast wymienić cały olej to wymienią ci tylko pół, zostawiając pół starego a dolewając pół nowego - bo pół nowego mogą sprzedać na boku. To ostatnie to akurat historia z serwisu Subaru, jedno z ASO w Krakowie. Bądź czujny i się nie daj złodziejom, kanaliom i partaczom.

 

Dodano: 19 sty 2016 - 14:12

Od ostatniego wpisu w międzyczasie zgasł 5 razy. I znów była wizyta w ASO. Do serwisu przyjechał fachowiec z zewnątrz - LANDI, i poprawił instalację LPG. Podobno tylko software. Ale tak naprawdę nie mam pojęcia co tak naprawdę było przyczyną usterki. Podsumowując -> po czterech miesiącach uciążliwej korespondencji, wizyt serwisowych i utyskiwania często metodami terrorystycznymi wygląda że samochód udało się doprowadzić do stanu jaki jest od niego oczekiwany. Odpukać. Gdzie leżała przyczyna jeden Bóg raczy wiedzieć. Ale co ja się przy tym namęczyłem. Oby tak dalej. Teraz trzeba skrócić czas usuwania takich usterek z 4 miesięcy do kilku godzin i zacznę gloryfikować ASO.

Edytowane przez 9rze9orz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeglądając dziś wątki dotyczące ESP na forum trafiłem na post z 8 czerwca 2010, którego fragment zacytuję:

 

Jeśli chcecie wyłączyć ESP lub choćby zobaczyć taki komunikat na komputerze ,to w ekstremalnym eco drivingu wyłączając silnik na długich zjazdach pojawi się komunikat "ESP Wyłączony". Po odpaleniu silnika włączy się o czym poinformuje komunikat "ESP Włączony".

 

Zaciekawiło mnie to, ponieważ u mnie po założeniu LPG w czerwcu 2015 r. wystąpiła dwa razy sytuacja, że silnik zgasł i pokazał się ten komunikat (pisałem o tym wcześniej w tym wątku). Wcześniej myślałem że silnik gaśnie ze względu na błąd ESP. Teraz okazuje się, że to po prostu gaśnie silnik, a następstwem tego jest komunikat "ESC wyłączony", który właściwie jest niegroźny (tak przynajmniej może się wydawać). Piszę o tym ponieważ, wcześniej martwiłem się że mam dwa problemy czyli gasnący silnik + błąd ESC, a teraz okazuje się że to tylko i wyłącznie problem z gasnącym silnikiem :) Do czego zmierzam - zgłaszając to w serwisie nie trzeba chyba kłaść nacisku na komunikat, który się wyświetla tylko po prostu na to, że silnik potrafi zgasną w trakcie dojeżdżania do skrzyżowania i wyrzucenia na luz.

 

Co o tym sądzicie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kwestia regulacji instalacji.

Moje auto też gasło przy dojeździe do skrzyżowania.

Dopiero jak pojeździłem z gazownikiem (ok. 1h) i dopasował ustawienia podczas jazdy, skończyło się gaśnięcie silnika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi gasł tylko w momencie przełączania z PB na LPG, o poranku na zimno. Ale teraz już tego nie robi, po ostatniej wizycie w serwisie znowu nie wiem ze mam LPG w samochodzie. I o to chodzi, w końcu się chłopaki z ASO spisali. Naprawdę jestem zadowolony jak dawno z tej wizyty. Wiem, że czasem niektórym koleżkom gaśnie i bez LPG, i nie na zimno a na ciepło itd. To to już są jaja. U mnie pojawiło się po zainstalowaniu LPG w ASO, ale po około 4 miesiącach udało się to usunąć i teraz śmiga aż miło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

witam ponownie :D

w zeszłym tygodniu byłem u przyjaciół z "ałuto spektrum"

ECS zgłoszone ale na przeglądzie nic nie stwierdzili. od czasu lata ani raz nie zgasł więc chyba nie będzie lawiny problemów

za tydzień auto wraca na serwis na naprawę hands free, i wycieku oleju. będę ponownie zgłaszał ten ECS, może łaskawie coś znajdą.

PS. koszty serwisu w ASO są astronomiczne a zwłaszcza LPG, filtr za 25zł sprzedają za 165zł...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja się zastanawiam czy to gaśniecie nie jest związane z zabrudzoną przepustnicą. Mi ostatnio w serwisie wyczyścili przepustnicę i zauważyłem, że po uruchomieniu na początku są trochę wyższe obroty. Być może wcześniej jak były niższe + plus przełączenie na LPG z klimatyzacją na maksa i silnik się wyłączył (za niskie obroty).

 

wycieku oleju

 

Gdzie masz wyciek?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzie masz wyciek?

z jakiegoś odstojnika sączy się olej silnikowy, kobitka na recepcji serwisu totalnie zielona a że czasu nie było to nie dopytywaliśmy się co i jak. mają to naprawić i będę walczył o to żeby wymienili olej silnikowy na swój koszt. interwał wymiany jest dopiero za rok. a na pewno będą musieli spuszczać olej to niech wleją nowy na koszt gwaranta

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

U mnie też czyścili przepustnicę, ale pewnie proforma, gdyż sami nie wierzyli że to pomoże, nie pomogło. Mam pod swoją kuratelą 10 Renault, plus jedno prywatne, i stwierdzam że to co się dzieje w serwisach ASO od jakiegoś czasu to jakaś sodoma i gomora. Ciągła rotacja pracowników, nowe twarze, na recepcjach to samo, bez pojęcia, bez uwagi, młodzież pracuje szybko i myśli jak równie szybko odpierdzielić robotę i uciekać do domu. I dzięki temu mamy takie kwiatki, że wymieniają filtr kabinowy i już śrubek od pokrywy nie przykręcą, wymienią olej to nie na taki co trzeba, ostatnio nalali mi 5W30 do Diesla z DPF a ja mam benzynę inna norma itd, następnego dnia znowu wymieniali na właściwy, takie never ending story. Na 9 wizyt w serwisie w ostatnim czasie, 8 się skończyło reklamacją. Ale frazesy na stornie www renault piękne, o trosce o najwyższej jakości, a jak się zgłasza reklamację do Renault Polska to oni mówią że nie mają wspływu na ASO, bo to odrębne podmioty gospodarcze. Jednym słowem - partacze pierwszej wody. I ów rzeczony ECS - który się wszystkim świecie, w serwisie ASO jest nierozpoznany, nikt o nim tam nie słyszał, nie widział, i najlepiej żeby im nie truć o tym już nigdy więcej. Co za kara.

Edytowane przez aston76
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Witajcie, wczoraj oraz w zeszłym tygodniu auto zgasło chwilę po ruszeniu i wyświetlił się sławny komunikat "ESC wyłączony". 8000 km wstecz miałem czyszczoną przepustnicę w ASO. W zeszłym roku zdarzyło mi się to 2-3 razy w czasie całego okresu letniego. Wcześniej i obecnie dzieje się tak, kiedy wsiadam do rozgrzanego do czerwoności auta, które stało cały dzień na słońcu i klima działa na maksa. Zacząłem się nawet zastanawiać czy gdybym ustawił klimę na SOFT lub ewentualnie schłodził przed wyjazdem na postoju to czy to by w jakiś sposób pomogło. Wiem, że sposób może trochę dziwny, ale na co dzień auto nie stoi na piekącym słońcu, a gwarancja niestety się już skończyła na pojazd więc dla tych 2-3 zgaśnięć w roku nie chce inwestować pieniędzy w diagnozę i naprawę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl .

Tak, AdBlock został przeze mnie wyłączony!