Megane III phII Zimny silnik, po ruszeniu robi "żabę", potem jedzie

[airbites]

Jeden silnik 1.6 115 km KM przy 5500 obr(?) i 155 Nm przy 4000 obr.min vmax 191 km/h, 0-100 km/h 12,3 s. A Duster tym silnikiem takim samym oprócz że vmax 175 km/h i 11 s. do setki. I średnie spalanie w mieście 7.3 l. O ile nie mylę.

 

Mi wydaje że coś z wyprzeglikiem jest nie tak czy gęstość płynu do sprzęgła. Bo jadę na zimny silniku na pół sprzęgle i nagle rusza gwałtownie bez powodu.

Edytowane 13 Grudnia 2015 przez aston76

[mjrm3]

(...) Mi wydaje że coś z wyprzeglikiem jest nie tak czy gęstość płynu do sprzęgła. Bo jadę na zimny silniku na pół sprzęgle i nagle rusza gwałtownie bez powodu.

To już chyba temat na inny wątek, ale w mojej ocenie MIII ma sprzęgło działające niemal punktowo i super-hiper czuły pedął gazu (swoją drogą reakcja na jego wciśnięcie nie jest według mnie liniowa). Zdarzyło mi się już w korku sunąć zółwim tempem na 1 biegu z przekonaniem, że nie ruszam nogą ani o milimetr, a tu zryw, jakbym chciał się rozpędzać.

[Orzelek]

Jeżdżę meganką już kilka miesięcy i wciąż nie nauczyłem się robić tego płynnie, z satysfakcją. Nigdy wcześniej nie miałem takich problemów, zazwyczaj "uczyłem się" auta w kilka minut i zapominałem o technice, a jazda była przyjemnością. A tutaj mam problem z płynnym ruszeniem, zmianą biegów tak gdzieś do trójki, cały czas się wsłuchuję w obroty silnika, zerkam na zegary... Podczas ruszania sprzęgło często szarpie, później przy zmianach auto albo mocno przyhamowuje albo szarpie do przodu, kiedy próbuję dać nieco więcej gazu. To wszystko plus niska moc silnika powoduje, że jazda po mieście działa na mnie frustrująco.

Auto przeszło niedawno przegląd w ASO, ponoć wszystko z nim OK.

Macie jakieś rady? Czy znów usłyszę "ten typ tak ma"?

Może problem twki w tym, że kilka ostatnich aut, którymi jeździłem to były diesle? Ale jeżdżę też często inną benzynką i tam nie mam takich problemów.

[mjrm3]

@Orzelek - nie chce zbytnio zbaczać z tematu przewodniego, ale mam takie same obserwacje, jak Ty. Inne auta ogarniam. Tu punktowe sprzęgło i czuły, pracujący nieliniowo? gaz dają trudną mieszankę. Ja to "ogrywam" metodą wyczytaną na forum - przy zmianie biegu daję nieco więcej gazu i minimalnie wolniej puszczam sprzęgło. Wydaje się działać, bo pozwala wyczuć lepiej moment kiedy sprzęgło łapie. Wiem, że zaraz ktoś napisze, że szybciej je wykończę, ale to rozwiązanie próbne. Planuję zorganizować do testów inny egzemplarz gazu i jeszcze dopytać w jakichś warsztatach typu chip tuning, czy idzie jakkolwiek zbadać/korygować gaz programowo.

 

P.S.

Kojarzę jeszcze wpis z forum, mówiący, że w przypadku problemów z gazem pomogło dynamiczne, dłuższe "pompowanie" przy zgaszonym silniku. Kto wie, może rzeczywiście jakieś styki/ścieżki nie kontaktują/są zabrudzone?

Edytowane 19 Grudnia 2015 przez mjrm3

[camelg]

Leje teraz 98 i nie ma żaby, ale (na blacie 3000)

Mam dziurę w obrotach pomiędzy 3700 a 4000 - brak mocy i jedzie dalej do odcinki ? Hmmmmmm

 

edit.

wsio jest nadal buuuuu

[Pawel]

Co na to ASO, bo auto na gwarancji przecież jest :)

[camelg]

jadę zaraz ;)

róciłem

1. ponoć był błąd świec zapłonowych (istnieje taki :) )-wymienili na nowe

2. wyczyścili przepustnicę

3. przeprowadzili kalibrację

Furka idzie do odcinki bez przycięcia miedzy 3.5 a 4 tys obrotów -ale był ciepły.

Zobaczymy jutro z rana "kangurki"

[Smalecwks]

U mnie w Megance III 1.6 16V 110KM 2014 ten sam problem, wczoraj odbrałem z ASO, przeciścili przepustnicę, podobno jakiś nowy soft wrzucili.

Auto nie do poznania, płynnie rusza, zero dławienia.

 

Jedyne co przy odpalaniu obroty skaczą do ok 15 tys i przez chwile tak faluja między 10 - 15 a potem się normuje, czy to jest normalne?

[camelg]

Nie.

Dziś pojeżdżę i powiem co i jak.

Rano była mega lodówka na drodze :)

Edytowane 19 Stycznia 2016 przez aston76

[Kolasov]

Do 10-15 tys to chyba nie bardzo.. nawet VTEC się tak nie kręci

 

 

Sorki za OT

[Smalecwks]

Sorry, pomyliło mi się chodziło oczywiście 1000 - 1500 obrotów.

 

Nie wiem czy to normalne ssanie czy to nie jest normalne?

[mjrm3]

U mnie w Megance III 1.6 16V 110KM 2014 ten sam problem, wczoraj odbrałem z ASO, przeciścili przepustnicę, podobno jakiś nowy soft wrzucili.

Auto nie do poznania, płynnie rusza, zero dławienia.

Jedyne co przy odpalaniu obroty skaczą do ok 15 tys i przez chwile tak faluja między 10 - 15 a potem się normuje, czy to jest normalne?

Moje zmagania mogę podsumować tak - odpalając auto "zimne" w tych samych warunkach (garaż, +15 stopni) może być (losowo):

1)

Obroty zatrzymują się na dłużej przy 1500.

Na 99% wystąpi dławienie, nierówna praca.

Po przejechaniu krótkiego odcinka i zatrzymaniu na biegu jałowym wskazówka faluje wokół 1250 (o ok. 100-200 obrotów).

Później, żeby płynnie zmieniać biegi trzeba dodawać więcej gazu i nieco wolniej sprzęgło zwalniać. Inaczej szarpie.

Kolejne odpalenia tego dnia (na zewnątrz) to loteria 1500 i problem albo 1250 i brak problemu (patrz niżej).

2)

Obroty idą na 1250 i później od razu w dół na ok. 1000 (w cieplejszej porze roku było 800-750).

Dławienia nie ma albo w porównaniu z poprzednim przypadkiem jest tak minimalne że niezauważalne nawet dla wyczulonego użytkownika.

Po przejechaniu krótkiego odcinka i zatrzymaniu na biegu jałowym wskazówka stoi jak przyklejona.

Zmiana biegów płynna, bez szarpania.

Kolejne odpalenia tego dnia (na zewnątrz) bez problemu.

 

Ostatnio przy okazji przeglądu (olej, f. oleju, f. kabinowy) wymieniłem od razu dla własnej satysfakcji filtr powietrza i świece. Trochę zaciemnia to obraz sytuacji, ale stwierdziłem, że wolę próbować małym kosztem cokolwiek niż bezczynnie obserwować. I teraz mam te same wrażenia co Smalecwks - auto nie do poznania, płynnie rusza, zero dławienia, zmiana biegów bez szarpnięć.

 

Fakt jest natomiast taki, że przy okazji znów czyszczono przepustnicę. Czy jest tu jakiś spec, co wiarygodnie wyjaśni, czy to może być jakaś felerna konstrukcja/seria przepustnicy, że po czyszczeniu/resecie działa świetnie, a im więcej przejechanych kilometrów tym stopniowo coraz gorzej, i to w tak szybkim tempie paru tys. km.? Pytam, bo wygląda z opisów, że po czyszczeniu/resecie u wszystkich jest znacząco lepiej. Aż do następnego razu.

Soft najnowszy.

PB95 i PB98.

[Smalecwks]

1.6 16V moj start - youtube

 

Czy to jest normalny start zimnego silnika? Wydaje mi się że wskakuje na zbyt wysokie obroty i trochę faluje, ale może jestem przewrażliwiony.

Proszę o opinie.

Edytowane 19 Stycznia 2016 przez Smalecwks

[P_r_z_e_m_o]

Jesteś przewrażliwiony, dodatkowo to całkowity OT.

[mich64]

To już chyba temat na inny wątek, ale w mojej ocenie MIII ma sprzęgło działające niemal punktowo i super-hiper czuły pedął gazu (swoją drogą reakcja na jego wciśnięcie nie jest według mnie liniowa). Zdarzyło mi się już w korku sunąć zółwim tempem na 1 biegu z przekonaniem, że nie ruszam nogą ani o milimetr, a tu zryw, jakbym chciał się rozpędzać.

Super-hiper czuły pedał gazu? Hmmmm. Ja raczej odnoszę wrażenie, że pedał gazu w ogóle nie jest czuły, bo żeby jechać trzeba go mocno wciskać. Mi to raczej wygląda na zamulenie. Rzeczywiście co do sprzęgła nie mam większych zastrzeżeń, poza tym, że czasami szarpnie przy zmianie biegu ;)

A tak w ogóle to:

1. Falowania obrotów przy wyjeździe z garażu nie mam a miałem. Może dlatego, że klima wyłączona.

2. Jeśli nie zagrzeję to poszarpuje, wydaje mi się że mniej - przyzwyczaiłem się.

3. Pół roku uczę się jeździć tym samochodem i jeszcze się nie nauczyłem, znaczy coś jest nie tak.