Skocz do zawartości

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl

Sklep z częściami do Renault - sprawdź iParts.pl

Ubytek i zmiana koloru płynu chłodniczego


Rekomendowane odpowiedzi

Hej. Prawie dokładnie dwa tygodnie temu wymieniałem płyn chłodniczy.

Dziś zajrzałem pod maskę (na zimnym) i widzę, że płynu jest trochę poniżej granicy minimalnej. W dodatku z różowego zmienił kolor na mniej więcej pomarańczowy.

Przejechałem kilka kilometrów i poziom płynu podniósł się do minimalnego.

Co tu jest nie tak?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widocznie układ się dodatkowo odpowietrzył i płynu ubyło.

Dolej do prawidłowego stanu na zimnym i sprawdź za kilka dni.

Normalne jest, że przy gorącym silniku poziom może być nad MAX, jeśli poziom zimnego był na górnej granicy.

Zmiana koloru może być efektem wypłukania i zmieszania resztek poprzedniego płynu.

Ważne, by w zbiorniczku nie było ponownych ubytków, a przy tym tłustego osadu lub czarnej mazi, to by sugerowało problemy z uszczelką głowicy.

Jeśli płyn jest czysty, a ubytek nastąpił jednorazowo po wymianie płynu, to nie ma problemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poziom zimnego był poniżej minimum.

Jutro kupię i doleję.

Generalnie w sobotę bardzo dużo korzystałem z ogrzewania samochodu - w tej sytuacji płyn chłodniczy ma coś do tego? Tzn ogrzewanie chodziło cały dzień, to płynu mogło ubyć?

 

Zaobserowałem też po uruchomieniu zimnego silnika takie jakby "bulgotanie w silniku" - może być to związane z niskim poziomem płynu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, że ma to związek. Przecież wnętrze ogrzewane jest za pomocą płynu w układzie.

Bulgotanie to kolejny dowód na to, że w układzie po wymianie płynu znajduje się powietrze i jest ono zastępowane nowym płynem, którego ze zbiorniczka wyrównawczego ubywa z tego powodu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej. Prawie dokładnie dwa tygodnie temu wymieniałem płyn chłodniczy.

Dziś zajrzałem pod maskę (na zimnym) i widzę, że płynu jest trochę poniżej granicy minimalnej. W dodatku z różowego zmienił kolor na mniej więcej pomarańczowy.

Przejechałem kilka kilometrów i poziom płynu podniósł się do minimalnego.

Co tu jest nie tak?

Jeżeli masz chłodnicę z górnym wprowadzeniem w 2/3 jej wysokości, a nie masz na chłodnicy odpowietrznika (a tak chyba jest). To po wymianie płynu w w chłodnicy pozostaje pęcherz powietrza. Część jego zawartości zostanie usunięta z chłodnicy po otwarciu się termostatu i rozgrzaniu się całej chłodnicy (góry). Pęcherz nie zostanie całkowicie usunięty, ale po wystygnięciu silnika (chłodnicy) zmniejszy swoją objętość i na to miejsce napłynie płyn - stąd ten ubytek płynu w zbiorniku.

Po odpaleniu silnika i przejechaniu kilku kilometrów otwarł się termostat, chłodnica się nagrzała a z nią pęcherz powietrza, powiększając swoją objętość wypchnął płyn z powrotem do zbiornika wyrównawczego. To się powtarzać będzie po każdym wystygnięciu chłodnicy i jest charakterystyczna zależność, że im niższa temperatura otoczenia tym niżej na zimnej chłodnicy opada poziom w zbiorniku.

Ja w megance na zimnym silniku utrzymuje poziom mniej więcej w połowie między max i min.

Edytowane przez gimak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem. Jutro dolewam płynu i będe obserwował co się dzieje.

@gimak uważasz, że sobotnia długa jazda z dość intensywnym grzaniem może powodować taki ubytek płynu, że na zimnym silniku jego poziom jest poniżej granicy minimalnej? (Dziś sprawdzałem poziom)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Włączenie ogrzewania nie wpływa na układ, ponieważ nagrzewnica jest włączona w obieg cały czas. Nie ma na przewodach od nagrzewnicy zaworu odcinającego dopływ czynnika chłodzącego do nagrzewnicy, jak było w starszych autach. Prawdopodobnie układ był źle odpowietrzony i masz w przewodach jeszcze powietrze. I stąd ten problem z płynem. Masz 2 odpowietrzniki jeden w obudowie termostatu a drugi na wężu od nagrzewnicy.

 

thumb_hosting_zdjec_1399191244__odpowietznik_1.jpg

 

thumb_hosting_zdjec_1399191231__odpowietrznik.jpg

 

thumb_hosting_zdjec_1399191208__odpowietrznik_2.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie w megance jest tylko jeden odpowietrznik na obudowie termostatu i to wystarcza do tego aby otworzył się termostat. Jak już się otworzy to cały układ się odpowietrzy.

@gimak uważasz, że sobotnia długa jazda z dość intensywnym grzaniem może powodować taki ubytek płynu

Nie, nie uważam. Tak jak aston76 napisał obieg płynu przez nagrzewnicę jest cały czas i ona się odpowietrzyła przy pierwszym otwarciu termostatu.

Za jeżdżenie poziomu płynu miedzy zimnym i gorącym silnikiem (poza zwiększaniem objętości płynu) głównie odpowiedzialny jest pęcherz powietrza w chłodnicy. Jak nie ma odpowietrznika na niej to on ma tam dożywocie. On też głównie odpowiada za wzrost ciśnienia w układzie chłodzenia po nagrzaniu silnika (chłodnicy) i przyczynia się do ewentualnych wycieków spod opasek na wężach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

obieg płynu przez nagrzewnicę jest cały czas i ona się odpowietrzyła przy pierwszym otwarciu termostatu.

No właśnie dlatego nie ma nic wspólnego z termostatem. Nagrzewnica jest na stałym, małym obiegu. O nagrzewnicy wspomniałem w poprzednich postach by wyjaśnić skąd w aucie jest ciepło a nie że była zapowietrzona.

Zapowietrzenie może być w każdym innym newralgicznym miejscu.

Należy też zwrócić uwagę, że pytanie dotyczy Meganki II, a info o ustawieniu króćców pochodzi z opisu Meganki I.

Należało by to najpierw sprawdzić, czy w obydwu przypadkach chłodnice wyglądają identycznie.

To samo dotyczy odpowietrzników na wężach. W moim Sceniolu drugim też jest ich kilka, a w Sceniolu starszym z 1997 nie było takich. Miałem za to odpowietrznik w górnej części chłodnicy, można powiedzieć nad alternatorem

Za jeżdżenie poziomu płynu miedzy zimnym i gorącym silnikiem (poza zwiększaniem objętości płynu) głównie odpowiedzialny jest pęcherz powietrza w chłodnicy. Jak nie ma odpowietrznika na niej to on ma tam dożywocie.

On też głównie odpowiada za wzrost ciśnienia w układzie chłodzenia po nagrzaniu silnika (chłodnicy) i przyczynia się do ewentualnych wycieków spod opasek na wężach.

Nawet przy idealnie napełnionym i odpowietrzonym układzie chłodzenia występują wahania poziomu płynu i jego podwyższone ciśnienie. Z tego po latach wycieki na różnych łączeniach.

A powodem jest po prostu typ układu, który jest nadciśnieniowym.

Z tej też przyczyny korek na zbiorniczku wyrównawczym działa jak zawór samoczynny pozwalając do układu powietrze zassać jak rośnie ciśnienie za pompą wody i maleje na grawitacyjnym dopływie ze zbiorniczka. Korek jest także zaworem upustowym (bezpieczentwa) jakby ciśnienie w układzie nadmiernie wzrosło ponad przewidziane i porządane..

Dokładnie jest to przewidziane i w związku z tym są stosowane różne korki. Można je rozpoznać po kolorach, a różnią się parametrami otwarcia tych zaworów.

Jest to już kilkakrotnie na tym forum opisane. Nawet przypadki gdzie dopiero podmiana korka na właściwy rozwiązało problem z układem chłodzenia. Szczególnie w starszych wersjach meganek i scenioli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem świeżym kierowcą, więc proszę o cierpliwość :)

Kupiłem litr płynu - doleję trochę i zobaczymy co będzie za kilka dni.

 

Jeżeli chodzi o uzupełnienie, to odkręcam na zimnym silniku korek od zbiornika wyrównawczego (ten z podziałką min-max), dolewam płynu do poziomu między min-max - i to wszystko? Coś dalej należy jeszcze zrobić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na razie nic bym nie robił i tylko obserwował poziom w zbiorniczku i nasłuchiwał czy jeszcze bulgocze. Jak będzie bulgotać to można spróbować odpowietrzyć układ.

Opis czynności znajdziesz na forum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poziom płynu na zimnym silniku utrzymuje dalej się poniżej minimum. Bulgotanie tak jakby ustało.

 

@gojgien Tak jak mówiłeś ,doleję płynu do poziomu między min-max i będę sprawdzał czy ubywa.

Tylko mówię - dolewam na zimnym do tego zbiorniczka, i nic więcej nie robię, tak? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl .

Tak, AdBlock został przeze mnie wyłączony!