Megane III phIII Problemy z otwieraniem drzwi kierowcy - karta HF

[_Scyzor_]

Witam kolegów,

 

Na wstępie przepraszam, jeśli poruszam temat który już był wałkowany (przeszukałem historię, ale tylko częściowo znalazłem odpowiedź na moje pytanie) - w takim przypadku będę zobowiązany za jakiś link.

 

Od około miesiąca jestem w posiadaniu Megane III z kartą HF, która działa dość chimerycznie. Największy problem mam z otwieraniem drzwi kierowcy. Zdarza się, że gdy podchodzę do samochodu i naciskam przycisk na klamce, otwierają mi się wszystkie drzwi, poza drzwiami kierowcy. Po lekturze historycznych wątków uznałbym, że być może coś nie tak jest a którąś anteną, ale mniemam, że w takiej sytuacji, gdyby zwalona antena nie wykrywała karty, żadne drzwi by się nie otwierały - a tutaj mam do czynienia z sytuacją, w której ja naciskam przycisk na klamce i do samochodu mogą wsiąść wszyscy pasażerowie, a ja ponownie muszę kilkukrotnie poklikać przyciskiem, żeby w końcu drzwi się odryglowały. Inna sprawa, że już naciskając ów przycisk wiem czy drzwi się otworzą czy nie, bo zwyczajnie słyszę, bądź nie słyszę odryglowania zamka. Problem pojawia się mniej więcej w 50% przypadków i dotyczy wyłącznie drzwi kierowcy.

 

Od razu dodam, że próbowałem odszukać w instrukcji jakichś wskazówek (ktoś mi mówił, że można programować czy mają otwierać się tylko drzwi kierowcy, czy wszystkie), ale żadnych nowych podpowiedzi nie znalazłem.

 

Przy okazji jedno pytanie praktyczne - jak długo wystarczają baterie w karcie? Okazjonalnie spotykam się z komunikatem, że karta nie jest wykryta mimo iż mam ją w kieszeni - problem pojawia się dość rzadko, dlatego zanim zacznę się denerwować innymi, potencjalnymi przyczynami, chcę zacząć od najprostszych diagnoz. Samochód ma dwa lata.

 

Z góry dzięki za podpowiedzi.

[TheOktik]

Ja bym sprawdził czy ten zamek odryglowuje się zawsze z przyciskiem zamykania wewnątrz.

Poza tym jak kartą otwierasz z przycisku na karcie to się otwierają zawsze te drzwi czy nie ?

[_Scyzor_]

Ja bym sprawdził czy ten zamek odryglowuje się zawsze z przyciskiem zamykania wewnątrz.

Poza tym jak kartą otwierasz z przycisku na karcie to się otwierają zawsze te drzwi czy nie ?

 

Problemów z odryglowywaniem przyciskiem na desce rozdzielczej, albo przyciskiem na karcie - nie stwierdziłem. Choć przyznać muszę, że nieczęsto używam karty do otwierania/zamykania samochodu. Chyba muszę więcej potestować.

Zaczynam podejrzewać sam przycisk na klamce...

Edytowane 18 Lipca 2017 przez _Scyzor_

[pbet]

Zaczynam podejrzewać sam przycisk na klamce...

Jeśli przycisk w klamce drzwi kierowcy odryglowuje Ci inne drzwi to prawdopodobnie jest on dobry i problem leży gdzieś indziej.

jak długo wystarczają baterie w karcie?

Wszystko zależy jaką baterię tam wsadzisz i jak często używasz. HF zużywa chyba więcej prądu niż operowanie przyciskami karty.

Ja u siebie musiałem wymienić w 2,5 letniej karcie, która używana jest tylko okazjonalnie. Nie wiem czy poprzedni właściciej też wymieniał czy nie. Dla pewności wymieniłem w obydwóch. W MII wymieniałem raz w ciągu 4 lat posiadania.

Problem pojawia się mniej więcej w 50% przypadków i dotyczy wyłącznie drzwi kierowcy.

Może coś nie styka przy zamku drzwi kierowcy. Wtyczka, która do niego idzie jest do sprawdzenia. Jak będziesz oglądał przy okazji możesz sprawdzić linkę i pracę zamka. Przy zdjętym boczku możesz zamknąć się w aucie i przy pomocy kogoś z zewnątrz otwierać i zamykać na różne sposoby i obserwować.

[_Scyzor_]

Jeśli przycisk w klamce drzwi kierowcy odryglowuje Ci inne drzwi to prawdopodobnie jest on dobry i problem leży gdzieś indziej.

Słusznie - właśnie sam na to wpadłem.

 

Wszystko zależy jaką baterię tam wsadzisz i jak często używasz. HF zużywa chyba więcej prądu niż operowanie przyciskami karty.

Ja u siebie musiałem wymienić w 2,5 letniej karcie, która używana jest tylko okazjonalnie. Nie wiem czy poprzedni właściciej też wymieniał czy nie. Dla pewności wymieniłem w obydwóch. W MII wymieniałem raz w ciągu 4 lat posiadania.

Czyli dla formalności baterię wymienię. Mój egzemplarz ma ok. 2,5 roku. Tyle tylko, że to raczej mało prawdopodobna przyczyna moich problemów.

 

Może coś nie styka przy zamku drzwi kierowcy. Wtyczka, która do niego idzie jest do sprawdzenia. Jak będziesz oglądał przy okazji możesz sprawdzić linkę i pracę zamka. Przy zdjętym boczku możesz zamknąć się w aucie i przy pomocy kogoś z zewnątrz otwierać i zamykać na różne sposoby i obserwować.

Z rozbieraniem boczków na własną rękę będę miał problem, bo samochód jest służbowy (acz już po gwarancji). Oczywiście pozostaje mi zaprowadzenie go do ASO, ale uwzględniając swoje dotychczasowe doświadczenia z moim, częstochowskim - ma to sens dopiero wówczas, gdy problem będzie miał 100% powtarzalności...

Ale a'propos kolejnych obserwacji - wczoraj wieczorem miałem chyba jakąś kumulację, bo problem pojawił się w 8 przypadkach na 10. Przy tej okazji stwierdziłem jednak, że to musi być kwestia jakiejś elektroniki, ponieważ przetestowałem również przypadek, w którym pierwszymi otwieranymi drzwiami są inne niż drzwi kierowcy - w tym przypadku problem nie istniał. Każdorazowe zbliżenie się do samochodu i otwarcie dowolnych innych drzwi powodowało, że drzwi kierowcy odryglowywały się bez problemu. Być może to zbieg okoliczności, choć przy częstotliwości pojawiania się problemu przy próbie otwierania drzwi kierowcy jako pierwszych - nie chce mi się w to wierzyć. Ponadto - dwukrotnie podczas postoju na światłach, na desce rozdzielczej pojawiał mi się komunikat o nieobecności karty (mimo, że cały czas miałem ją w kieszeni). Może to ma związek...?

 

Na koniec ponowię jedno pytanie - czy jakichś schematów związanych z otwieraniem/zamykaniem poszczególnych drzwi z użyciem karty HF jakoś aby się nie programuje?

 

--

pozdrawiam,

[pbet]

Z rozbieraniem boczków na własną rękę będę miał problem, bo samochód jest służbowy (acz już po gwarancji).

Gdyby to dotyczyło mojego służbowego samochodu nawet nie szukałbym przyczyny tylko od razu auto na serwis i niech szukają/naprawiają :) Baterie też bym kupił na fakturę. Nie wiem jak podchodzi do tematu Twoja firma ale osobiście uważam, że moje narzędzie pracy musi być sprawne w 100% i w każdym detalu.

[_Scyzor_]

Gdyby to dotyczyło mojego służbowego samochodu nawet nie szukałbym przyczyny tylko od razu auto na serwis i niech szukają/naprawiają :) Baterie też bym kupił na fakturę. Nie wiem jak podchodzi do tematu Twoja firma ale osobiście uważam, że moje narzędzie pracy musi być sprawne w 100% i w każdym detalu.

Wiesz jak to jest - gdyby w ogóle nie dałoby się go otworzyć, albo usterka wpływałaby na bezpieczeństwo jazdy - nie byłoby o czym gadać. Ale otwieranie samochodu jest możliwe (z przycisku na karcie), a HF to tylko taki dodatkowy gadżet.

Inna sprawa, że tak jak pisałem - moje lokalne ASO jest dość... specyficzne pod względem diagnozowania usterek nie mających pełnej powtarzalności :)

 

--

pozdrawiam,

[pbet]

HF to tylko taki dodatkowy gadżet

Gadżet nie gadżet ale auto bez HF traci na wartości i funkcjonalności.

moje lokalne ASO jest dość... specyficzne pod względem diagnozowania usterek nie mających pełnej powtarzalności

Ja bym im nie dał spokoju dopóki nie usunęliby usterki lub jej chociaż nie zdiagnozowali.

To jedź do innego. Nie masz w obrębie terenu, na którym się poruszasz innego Renault?

Ale otwieranie samochodu jest możliwe (z przycisku na karcie)

Zawsze otwiera drzwi kierowcy?

 

Może coś się zawiesiło w kompie. Próbowałeś odłączyć aku na jakieś 15 minut? Może taki reset coś pomoże. Mi w MII kiedyś świrowała trochę elektronika i auto nie wykrywało karty. Po odłączeniu akumulatora na chwilę wszystko wróciło do normy.

[_Scyzor_]

To jedź do innego. Nie masz w obrębie terenu, na którym się poruszasz innego Renault?

Zawsze otwiera drzwi kierowcy?

Jak sobie z problemem nie poradzę - to pewnie się tak skończy.

 

Może coś się zawiesiło w kompie. Próbowałeś odłączyć aku na jakieś 15 minut? Może taki reset coś pomoże. Mi w MII kiedyś świrowała trochę elektronika i auto nie wykrywało karty. Po odłączeniu akumulatora na chwilę wszystko wróciło do normy.

Tego nie próbowałem. Mam pewne doświadczenia, które budzą we mnie obawy przed bezkrytycznym odłączaniem aku w samochodzie tak przepakowanym elektroniką. Ale jeśli sam to przećwiczyłeś...

 

--

pozdrawiam,

[pbet]

To była taka sytuacja. Podjeżdżam pod sklep i idę na zakupy. Po 5 minutach wracam, otwieram i wsiadam normalnie. Wkładam kartę do czytnika, ja jej start o ona nic i komunikat o niewykrytej karcie. Kilka prób zamykania, otwierania, uruchamiania samochodu i ciągle to samo. Dzwonię do okolicznego magika od wszelakiej elektroniki, a ten do mnie, że auto na lawetę i do niego bo jakiś sterownik/komputer/cośtamcośtam się skitrało. Dzwonię zatem do mojego mechanika (typowego mechanika), a on do mnie żebym odłączył aku na 15 minut czy tam pół godziny bo może po prostu coś ześwirowało. Zrobiłem jak mówił i problem drugi raz już nie wrócił. Gdybym posłuchał speca od elektroniki byłbym lżejszy o ładnych parę stówek (laweta, wymiana kompa, robota).

 

Oczywiście trzeba uważać, żeby zwarcia nie zrobić bo to może namieszać Ci w aucie naszpikowanym elektroniką. Samo odłączenie aku nie powinno zaszkodzić, przecież aku się wymienia i też trzeba go odłączyć. Czytałem gdzieś na forum, iż zaleca się odłączenie aku przy wymianie filtra oleju ponieważ jest jakoś tak położony, że można czegoś dotknąć i zrobić zwarcie = auto unieruchomione + kilka stówek mniej w portfelu. Sprawdź tutaj

Edytowane 19 Lipca 2017 przez pbet

[_Scyzor_]

No cóż - jeśli wcześniej mi się nie uleje - zostawię tą przyjemność serwisowi na okoliczność najbliższego przeglądu. Jeśli skończy mi się cierpliwość - zaryzykuję.

Dzięki za sugestie.

[Yariq]

Wiem, że minęło już trochę ale czy udało się ten problem rozwiązać? Ewentualnie, co to było ? Borykam się z tym samym problemem.