Scenic II phII Nietypowa awaria z Kostaryki

[lucac]

Prawdą jest ,że podróże kształcą. Będąc tysiące km od domu dowiedziałem się o tak wspaniałym forum. Gratuluję twórcom i  forumowiczom.

Aż żałuję ,że nie mam żadnej Reni. Oburzycie się to co ja tu robię? Pomału. Po prostu chcę pomóc dobremu człowiekowi.

Jestem w Kostaryce. Mieszkam u super gościa ,a on ma Renault Megane 1,6 16V automat, z 2009r VIN- VF1LM1B0E40419422 (podaję jak ktoś do czegoś by potrzebował). Chciałbym mu po prostu pomóc tak jak Wy to robicie na tym forum

Jak już się pewno domyślacie ten piękny samochód nie jeżdzi. Bardzo chciałbym mu jakoś pomóc. Mam nadzieję ,że przy Waszej pomocy uda nam się to zrobić. Przejrzałem wszystkie 83 strony i nie spotkałem takiego przypadku jak u tej Reni.

Odpala bardzo ładnie na dotyk. Pięknie rusza i jedzie i tu już różnie od 2 do 5min po czym spadają obroty i często gaśnie . Po odpaleniu różnie raz jedzie kilkanaście sekund innym razem nie. Zasada im dłużej stoi tym dłużej jedzie, ale mowa o kilkudziesięciu sek. Na desce jest Ok , Pali się tylko pomarańczowy kluczyk(service w Europie) i hacer revision co namawia do zwykłego przeglądu(wg.mnie) . Reszta Ok , co daje mi dużą nadzieję.

     Będę w tym kraju ok 3 może 4 tygodni. Zaznaczam nie jestem mechanikiem, natomiast różne rzeczy w życiu robiłem i przy Waszych diagnozach i wujkowi googe mam nadzieję , że się może udać. Rady jechać i podłączyć pod diagnostykę nie są na miejscu. Najbliższa w stolicy kilkaset km , a tu drogi nie jak u nas. Te z przed autostrad też byłyby tu wspaniałe. Czekam na sugestię od czego zacząć, mając ręce i kilka podstawowych narzędzi.

    Drugie rozwiązanie .Chcę mu kupić i zprezentować interfejs Renault na Allegro za 90 zł. Transport tu idzie bardzo długo więc nie wiem ,czy jeszcze tu będę jak by to przyszło z Polski. Biedny Jose musiałby wtedy dać sobie radę sam.

[mireczek01]

Ciekawe wyzwanie bez diagnostyki.

Zakładając, że nie ma błędu (oczywiście CLIP może by pokazał), to postawił bym na jakąś wadę mechaniczną. Ponadto piszę, ponieważ miałem podobny przypadek (ale nie identyczny). Winna była kostka na pompie paliwa, która się stopiła. Scenic zgasł i nie chciał odpalić. Podobne było to, że jak postał to odpalał. Niestety nie sprawdzałem ile razy to się dzieje, ponieważ zaraz naprawiłem kostkę. Nie napisałeś też czy jak zgaśnie to zaraz odpala czy nie. Jak zgaśnie to zdejmij "ogonek" który idzie do listwy wtryskowej (przód z lewej strony silnika) i zobacz czy na włączonym zapłonie leci paliwo. Od czegoś trzeba zacząć i zacząłbym czy dostaje paliwo. Później starą metodą, po prostu wzrokowo, sprawdziłbym czy jest wtedy iskra na wyciągniętej świecy. Wiadomo by było chociaż czy to paliwo czy też zapłon, albo jeszcze jakaś inna przypadłość.

Ponadto zaczął bym od dobrania się do modułu UPC, przeczyszczeniu (odpowiednim środkiem, a nie WD40) wszystkich styków, to samo zrobiłbym z komputerem - to tak profilaktycznie.

 

[lucac]

Bardzo dziękuję , za pierwsze podpowiedzi. Jutro wracam do Jose , to pojutrze biorę się zgodnie ze wskazówkami do pracy.

Precyzuję informację odnośnie zapalania po zgaśnięciu. Oczywiście jak każda kobieta, jest zmienna raz zapala od razu innym razem po kilku próbach ,a za następnym razem potrzebuje przerwy kilkadziesiąt sekund do kilku minut. Mam nadzieję ,że teraz jest wyczerpująco, ale na pewno nie wiele to dało bo nie ma stabilizacji.

    Jak Ci się wydaję czy jest szansa zrobienia tego bez zakupu części? Tu niestety nie jest to tak proste jak w Polsce.

 

[jabrze]

Bardzo słuszny trop z pompą paliwa. Możliwe, że któreś złącze w jej zasilaniu się silnie nagrzewa powodując zmniejszające się ciśnienie paliwa do zatrzymania włącznie.

Czy słychać jest przed zgaśnięciem nierówną pracę silnika?

[mireczek01]

Jak już sobie tak gdybamy i jest to silnik 1,6 to znając z autopsji jego kaprysy to sprawdził bym jeszcze czy we wtyczce od czujnika wałka rozrządu nie ma oleju.

Jak mi przestaje palić to znaczy, że znowu mam tam olej który trzeba wyczyścić, a żadne błędy wtedy nie wyskakują. Dodatkowo odpalił bym też silnik z odpiętym zaworem zmiennych faz i zobaczył co się będzie działo - przez ten zawór raczej nie odpala, ale jak już sobie teoretyzujemy to nie zaszkodzi zobaczyć.

Przeczyść też czujnik wału korbowego - nie zaszkodzi.

Pamiętaj też, że jest to automat i jego sterownik też może mieszać w silniku. Ogólnie to przeglądnął bym wszystkie styki/wtyczki do jakich mógłbym się dostać.

[jabrze]

A może sprawa jest prozaiczna - brak płynu w układzie chłodzenia.