Megane I phII 1.6 16v Stuka, Terkocze, Gaśnie

[mielony]

Cześć wszystkim

Mam problem z Meganką, przeszukałem Internet i nie znalazłem nigdzie takiego przypadku jak mój

 

Ostatnio podczas jazdy nagle straciłem moc i pojawiło się głośne stukanie spod maski. Dojechałem kilkaset metrów do parkingu, po drodze kilkukrotnie gasł mi silnik. 

 

Możecie zobaczyć jak to wyglądało na filmie poniżej. 

Na początku filmu słychać pojedyncze stuki, po pierwszym przygaśnięciu silnika jest ich więcej, tak jak miałem podczas jazdy (np szybka seria stuknięć w 18 sekundzie)

W rzeczywistości są dosyć głośne, również w kabinie.

Bez dodawania gazu silnik dławił się i gasł.

 

Do mechanika pojechałem na lince. Po kilku dniach postoju, gdy mechanik miał zabrać się za naprawę, okazało się że silnik pracuje zupełnie prawidłowo. Sprawdził jedynie sprężanie - 13bar na każdym cylindrze i samochód odebrałem bez jakichkolwiek napraw. Silnik rzeczywiście pracował normalnie, nie brakowało mocy, dosłownie wszystko jak przed awarią.

 

Przejechałem bez problemu kilkadziesiąt kilometrów, ale kiedy w pewnym momencie przyspieszyłem nieco bardziej dynamicznie, stukanie znowu się pojawiło. Brak mocy był odczuwalny bardziej jak jakieś elektroniczne odcięcie. Nie było to żadne szarpanie jak np. w przypadku braku zapłonu na 1 cylindrze. Po prostu bardzo szybkie przerywanie. Jechałem na trasie i udało mi się utrzymać stałą prędkość. Przejechałem tak kilkaset metrów i znowu wszystko samoczynnie wróciło do normy.

 

Dodam, że kilka tysięcy kilometrów temu pękła mi elektroda świecy. Prawdopodobnie wypadła, słyszałem wtedy metaliczny dźwięk jakby z wydechu. Kamerką w cylindrze również nie udało się znaleźć żadnych kawałków tej świecy. Przejechałem bezproblemowo kilka tysięcy kilometrów po pęknięciu świecy, ale to właśnie to jest jedyna sytuacja którą mógłbym połączyć z obecnymi problemami. Gdyby jednak świeca uszkodziła zawór, to wtedy wydaję mi się że powinien być problem z kompresją, a ta jest wzorowa.

 

Jakieś pomysły co może być przyczyną, spotkaliście się z czymś podobnym? Czy jedyny sposób żeby się dowiedzieć, to rozebranie silnika?

[jabrze]

2 godziny temu, mielony napisał:

Czy jedyny sposób żeby się dowiedzieć, to rozebranie silnika?

Tylko przejrzenie rozrządu.

[mielony]

39 minut temu, jabrze napisał:

Tylko przejrzenie rozrządu.

Dzięki za odpowiedź, na pewno to sprawdzę.

Masz jakieś podejrzenia który z elementów rozrządu może to powodować? I dlaczego tylko tymczasowo?

[jabrze]

46 minut temu, mielony napisał:

Masz jakieś podejrzenia który z elementów rozrządu może to powodować? I dlaczego tylko tymczasowo?

Możliwe, że zacina się koło zmniennych faz. Należałoby sprawdzić ciśnienie pompy smarowania.

[mielony]

7 godzin temu, jabrze napisał:

Możliwe, że zacina się koło zmniennych faz.

Z tego co mi wiadomo, koło zmiennych faz występowało dopiero w Megane ii. W moim modelu go nie ma 

[slawinci]

Słychać jakiś przedmuch: uszczelka na kolektorze wydechowym? Łącznik na wydechu? Na kolektorze ssącym? Uszczelka na klawiaturze? jakieś lewe powietrze ale to tylko przypuszczenia :-(.

 

[mielony]

3 minuty temu, slawinci napisał:

Słychać jakiś przedmuch

 

Nie wiem czy zwróciłeś uwagę ale ten dźwięk nasila się chwilę przed momentem gdy silnik zaczyna przygasać

 

Dodam że póki cały czas bezproblemowo jeżdżę, i silnik pracuje normalnie 

 

 

[slawinci]

Kurcze nie wiem, może być jakiś przewód przetarty przy silniczku krokowym, lub jakaś nieszczelność tam właśnie tam szukaj ? filtr z tyłu z przepustnicy się nie zsunął na oringu jest?

 

Zawory stukają bo masz regulowane samoczynnie ciśnieniem oleju, jak ciśnienie słabnie to je słychać.

 

Przy odpalaniu nie masz problemu z obrotami? bo może silniczek krokowy pada i się zacina, a i sprawdź masę czy dobrze do silnika dokręcona czy się nie poluzowała

Edytowane 13 Kwietnia 2019 przez slawinci

[mielony]

37 minut temu, slawinci napisał:

filtr z tyłu z przepustnicy się nie zsunął 

Masz na myśli filtr powietrza czy uszczelkę na przepustnicy? Uszczelki wymieniane były może z rok temu, więc powinno wszystko być ok. Filtr powietrza niedługo będę wymieniał także też zerkne czy tam nic się nie wydarzyło.

 

Stukanie występowało też na wyższych obrotach i podczas jazdy, a nie tylko przy gaśnięciu silnika, więc ciśnienie oleju powinno być w porządku, kontrolka ciśnienia też się nie paliła. Ale możliwe że rzeczywiście z tym jakiś problem mógł być. Pytanie tylko czy zawory mogłoby az tak głośno wtedy stukać? Na filmie może to nie jest słyszalne ale to był naprawdę głośny metaliczny dźwięk 

 

Przy odpalaniu żadnych problemów nie ma. Obroty też trzyma stabilne (jest lekkie falowanie ale tak miałem zawsze)

 

Edytowane 13 Kwietnia 2019 przez mielony

[slawinci]

Przy gaśnięciu (duszeniu się silnika ) zawory będą tak właśnie głośno stukały, natomiast na normalnych i wysokich obrotach nie powinny. Taki dźwięk jest jak one nie są we właściwym położeniu .

[mielony]

No i właśnie to jest jedyna rzecz która mnie tutaj niepokoi. Samo gaśnięcie nie byłoby takie straszne 

[slawinci]

Sprawdź krokowiec i wszystkie przewody do niego dochodzące  i jeszcze czujnik przepływu powietrza też przy krokowcu i na końcu cujnik położenia wału

Edytowane 13 Kwietnia 2019 przez slawinci

[mielony]

W porządku, zerkne i dam znać jak coś znajdę. Dzięki za pomoc 

[pawel_713]

Witam . mam ten sam problem z moją laguną. Możesz mi napisać co było u ciebie z silnikiem?

[mielony]

@pawel_713

Cześć, do dziś nie wiem. Od tamtej pory zdarzyło mi się to z 2-3 razy podczas jazdy, za każdym razem było to chwilę po osiągnięciu wysokich obrotów przy dynamicznym przyspieszaniu. Po kilkuset metrach stukanie i brak mocy przechodziło. Do dziś jeżdżę Meganką bez żadnych niepokojących objawów. Może to popychacze zaworów się zacinają, nie wiem, mogę tylko się domyślać.

 

Jeden raz gdy mi się to przytrafiło, miałem akurat podłączony telefon do OBD z podglądem parametrów silnika. Gdy stuki się pojawiły, widziałem, że komputer ustawił baaardzo niską korektę wtrysku. Nie pamiętam dokładnie wartości, ale było to chyba blisko -100%. Potwierdza to jedynie, że moc odcinana jest elektronicznie. Ale co stuka? Nie wiem.

 

Mógłbyś opisać coś więcej jak to u ciebie wyglądało i w jakich okolicznościach się pojawiło?