Megane II phI Długo kręci zanim odpali

[MichalBDG]

Witam, megane 1.4 98km z lpg. szukam Ale nie mogę nic znaleźć. Problem polega na tym że po dłuższym postoju, noc,  8h w pracy, pojawia się problem z odpaleniem A raczej jego jakością, bardzo długo kręci zanim złapie, oczywiście bez żadnego dodawania gazu podczas odpalania. Natomiast kiedy rozpoczne rozruch silnika, szybko wyłącze i odpale raz jeszcze to od razu odpala od strzału. Na raz kręci bardzo długo... Akumulator nowy, swiece nowe bo walil wypadanie zapłonu na 3 cylindrze, może ktoś się spotkał z czymś takim. Brakuje mi pomysłu, pompę paliwa chyba można wykluczyć bo nawet pompujac paliwo poprzez kilkukrotne włączenie samego zapłonu nic nie daje. 

Edytowane 28 Września 2019 przez MichalBDG

[jabrze]

Zakręć butlę na noc  i sprawdź, czy przyczyną złego odpalania nie jest puszczający wtryskiwacz gazowy.

[MichalBDG]

A zapomniałem o tym napisać, to też już sprawdziłem...

[jabrze]

To sprawdź jakie ciśnienie daje pompa po wypięciu wężyka i chwilowemu włączeniu zapłonu. Tam powinno być 3 Bary, czyli słup paliwa do góry nie mniej jak 1-1,5 metra.

[MichalBDG]

No chyba to będzie jakiś sposób, chociaż zastanawia mnie czy w takim razie długo kręci, a jak wyłącze i odpale ponownie to jest od strzała? Czy jak będzie niskie ciśnienie to za drugim razem tez nie powinien długo kręcić?

[jabrze]

A jak wygląda zasilanie pompy? Może brakuje jej napięcia pod obciążeniem silnika? 

Dawka paliwa dostarczona przez wtryski musi zawierać określoną objętość paliwa, w przeciwnym razie nie ma zapłonu.

Gdybanie to strata czasu - trzeba sprawdzać, żeby posunąć się dalej, aby zażegnać ten temat.

Domyślam się, że Jesteś z Bydgoszczy?

[MichalBDG]

Tak z Bydgoszczy, kurde wiem że takie gdybanie to ciężko, jakie powinno być napięcie na pompie, mógł bym odliczyć by sprawdzić podczas rozruchu czy mocno spada, tylko dlaczego w takim razie jak kilku krotnie włączę zapłon, słychać że poma chodzi przez klika sekund to i Tak nie odpali od razu tylko długo kręci, a jak zrobię rozruch na chwilę dosłownie, wyłącze i włączę jeszcze raz to odpala... oczywiście problem po długim posotoju. Postaram się nagrać filmik jak to wygalda.

[jabrze]

Tam jest to samo napięcie, co w całej instalacji i nie ma prawa nic spadać.

Filmik jest niepotrzebny. To jest typowa usterka. Sprawdzam ciśnienie paliwa i wiem co robić dalej.

Może być także brudny od czoła czujnik położenia wału i ten sam problem, tym bardziej potwierdzony wypadającym zapłonem.

Kolejna rzecz, to więcej wody jak paliwa w baku, jeśli jeździsz cały czas na minimum. Warto wtedy dolać denaturatu, żeby ją zniwelować. Zawsze tak robię na jesień, żeby zimą nie mieć problemów.

 

[MichalBDG]

Paliwo odpada, fakt że mam log, Ale robiłem Trasę do Berlina w zeszłym miesiącu i wlałem pół braku plus środek do czyszczenia który kiedyś mi pomógł na starych wtryskach pozbyc sie podobnego problemu. Pytanie da sie od gory w garażu dojść do tego czujnika czy tylko kanał? Mam przeglad teraz więc pewnie po wybiorę się do mechanika to będę wiedział co ma posprawdzac jak sam nie dam rady.

Dzięki za rady 

[jabrze]

Czujnik masz nad łączeniem ze sprzęgłem.Dostęp trochę utrudniony z pod maski. Czujnik półksiężyc zamocowany na dwóch śrubach ( klucz M10). Wyczepić że złączki wyczyścić papierem 400 jego czoło i kontaktem połączenia elektryczne.

[MichalBDG]

Dzięki za rady, sprawdzę pompę i ten czujnik zobaczymy co będzie.  Dam znać 

[MichalBDG]

Czujnik wyczyszczony, bez zmian. W przyszłym tyg dostawie do mechanika na sprawdzenie ciśnienia paliwa... ostatnia szansa.

[Andrzej-2010]

Dnia 28.09.2019 o 11:46, MichalBDG napisał:

Problem polega na tym że ;

  - po dłuższym postoju, noc,  8 h w pracy, pojawia się problem z odpaleniem

Przed wyjazdem do pracy  zakręć  gaz  na  butli,

  - do pracy jedź na samej benzynie, ( jak daleko do pracy ? )

 -  rano obserwuj skutki eksperymentu.

Edytowane 10 Października 2019 przez Andrzej-2010

[MichalBDG]

To już sprawdzałem, gaz nie przepuszcza..

[Andrzej-2010]

46 minut temu, MichalBDG napisał:

gaz nie przepuszcza..

Zakręcałeś zawór na butli ?

Czy tylko przełączałeś przełącznik na Pb?