Megane III phIII Megane 2013 1.5 dci po wymianie świec żarowych pali jeszcze gorzej

[Piotrek1993]

Witam, 

Jestem nowy na grupie. Autko kupiliśmy mojej dziewczynie w grudniu 2020. Temperatury bywały już niskie, nawet poniżej zera i auto paliło bardzo dobrze. Od jakiegoś czasu temperatury nawet +5 stopni i samochód miał ciężko zapalić. W ostatnie mrozy -16 stopni nie obyło się bez przepalania w nocy, kabli oraz wielokrotnego podgrzewania świec żarowych. W zeszły poniedziałek autko oddane do mechanika. Diagnoza to świece żarowe. Wymienione w zeszły wtorek na komplet nowych i finał jest taki, że auto teraz pali jeszcze gorzej. Tzn. teraz kręci z 5 razy i gaśnie. I dopiero za drugim razem zakręci z 3-4 razy i zapali paskudnie. Reszta praca silnika ok, spalanie malutkie, zero błędów na wyświetlaczu i po podpięciu pod komputer u mechanika. Co najlepsze jeśli już zapalimy silnik i nawet od razu zgasimy ,to koleje odpalenie już jest na strzała mimo, że przecież silnik nadal zimny jest.  Potem postoi nawet 5h jak gdzieś jesteśmy i zapali również bardzo ładnie.  Akumulator sprawdzony i podobno dobry. 70 procent sprawności. Przeczytałem całe forum i tematy z podobnymi problemami. Często pojawia się kwestia rozrusznika, przekaźnika świec żarowych oraz co gorsze wtrysków lejących?

Bardzo proszę o pomoc. Jeszcze chciałbym dodać, że właśnie zastanawiające jest to, że auto po wymianie świec żarowych pali gorzej niż przed ich wymianą. Rozumiem, że usterka leży gdzieś indziej więc powinien palić równie słabo, natomiast teraz pali gorzej jeszcze. 3 dni odpalania porannego przy temperaturach około zera i auto za każdym razem po przestaniu nocy pod chmurką załapuje na chwile, gaśnie i dopiero za drugim razem ledwo odpala. Przed wymianą świec kręciło powiedzmy 4 razy i zapalał za pierwszą próba. Teraz zawsze za drugą. 

Przebieg auta 107000km niecałe i świeżo po wymianie oleju oraz filtra powietrza i wspomnianych świec żarowych. Paliwowy filtr nie był ruszany. 

Pozdrawiam Piotrek

[aniewa]

Założone nowe świece są na pewno na 4,5V? Może mechanik założył świece na 11V jak do starszych wersji tego silnika.

[halas2]

Proponuję to co kolega @aniewa. Sprawdzić świece. Ja kupiłem świece do mojego silnika w oryginalnych opakowania renault. Świece Beru. I dostałem nie te świece. Zamiast kodu 26 032 miały kod 266 023. I nawet na nich pisało 4,4V Dopiero po wykręceniu świec z silnika i zakręceniu rozrusznikiem okazało się że świece robią się tylko letnie. Po wkręceniu dobrych świec problem ustąpił. Proponuje wykręcić świece zapiąć przewody do świecy i zobaczyć jak grzeje.

 

[Piotrek1993]

Okej to bardzo dziękuję i zacznę od tego. Już napisałem do mechanika żeby poszukał opakowania i zerknął co to za ustrojstwa zamontował. 

Właśnie dzwonił mechanik, że są założone 11volt ;/ 

Panowie żeby nie zakładać nowego tematu. Czy w Waszych Megane macie taki charakterystyczny gwizd czy tam takie piszczenie występujące podczas powolnego przyśpieszania autem przy niskich prędkościach, a także jak się zdejmuje nogę z gazu i pozwala się obrotom silnika spadać? Jest to dosyć mocno słyszalne. Podobno to ten zaworek odpowietrzający turbinę czy coś. Powiem szczerze, że bez radia włączonego to się nie da jeździć autkiem. Co to może być? Nie potrafię nazwać tego dźwięku dokładnie, a raczej nagranie niewiele by wniosło. Huczenie też raczej to nie jest. Chyba piszczenie będzie najlepszym określeniem. Jak się żwawo autem jeździ i dosyć szybko przyśpiesza to tego nie ma. Jak się powoli zbieramy np. na 3bieg prędkość 60km/h to piszczy. Troszkę to denerwujące. Jakby jakaś nieszczelność gdzieś była i by powietrze gwizdało. Albo nie wiem coś w rezonans wchodziło.

 

Tak sobie teraz przypominam, że to jest takie uuuuuuuuuuuuu jakby i słyszalne to jest tylko w kabinie. Nie słychać tego przy komorze silnika i podniesionej masce. Kobita w aucie dawała gazu, a ja stałem przy silniku i nasłuchiwałem i nic. Coś piszą widzę o przewodach paliwa, że jakaś nieszczelność filtra czy coś. Bez radia nie ma jazdy tym autem tak powiem

 

Panowie proszę Was o dalsze sugestie . Auto otrzymało nowe świece żarowe tym razem już zgodne z zaleceniami a samochód nadal pali beznadziejnie. Auto na nowych świecach żarowych i stojąc w warsztacie czyli zakładam temp dodatnia nie potrafi zapalić za pierwszym razem . Kręcić kręci kręci . I dopiero za drugim załapało . Gdyby stał na zewnątrz to już by dzisiaj nie zapalił, a idą teraz kolejne duże mrozy więc będzie tragedia. Podobno mimo wymiany świec żarowych wyświetlało błąd świec . Mechanik przeczyścił styki przekaźnika świec żarowych i błąd zgasł. Komputer czysty . Zero błędów . Auto nie pali . Mechanik sprawdzał ciśnienie na listwie wtryskowej i podobno wszystko okej . Gdzie szukać dalej . Czy to normalne, że w Naszej Megane kontrolka świec żarowych pali się dosłownie na sekundę i gaśnie przy odpalaniu ? Mechanik coś mówił ze w ogóle zadziwia go praca tych świec . Mówił ze świece zamiast jakby nagrzewać komorę spalania przed odpaleniem silnika to się robią ciepłe dopiero jak auto kręci chyba powinni przed rozpoczęciem zapłonu już być cieplutko w komorze od nagrzanych świec żarowych. Pozdrawiam Was 

[halas2]

Do sprawdzenia przewód sterujący przekaźnikiem.

A druga rzecz to pewnie dalej źle świece. 

Wiem że się powtarzam w kolejnym temacie ale bardzo łatwo się na to naciąć. Świeca ma miec żar a potem rozrusznik ma kręcić. 

Tak jak w poście powyżej świece beru w oryginalnych kartonikach renault. Model ge110 do tego silnika na 4.4v i się ledwo ciepłe robiły. Był wybity na nich numer 266032 a stare miałem 266023. Po wkręceniu tego co ma być ostatnio przy -18 zapaliła aż miło a tak to przy -3 był problem.

A przyznam że to było ostatnie co sprawdzałem bo nie wierzyłem w źle świece. Podejrzewam że jest ich więcej na rynku i jakaś partia została źle spakowana czy coś.

A trzecia to czujnik temperatury silnika. Rano powinien wskazywac praktycznie temperaturę otoczenia. Ma to wpływ na czas grzania świec. Ale 1.5 dCi po to mają świece 4.4v aby nagrzewanie było szybkie

Edytowane 4 Lutego 2021 przez halas2

[aniewa]

1 godzinę temu, Piotrek1993 napisał:

Czy to normalne, że w Naszej Megane kontrolka świec żarowych pali się dosłownie na sekundę i gaśnie przy odpalaniu ?

Kontrolka gaśnie gdy rozrusznik zaczyna kręcić ale świece dalej pracują nawet do 2-3 minut. Jeżeli odpalał na warsztacie to kontrolka powinna świecić 1-1,5 sek i rozrusznik powinien już kręcić. 

1 godzinę temu, Piotrek1993 napisał:

Mechanik coś mówił ze w ogóle zadziwia go praca tych świec . Mówił ze świece zamiast jakby nagrzewać komorę spalania przed odpaleniem silnika to się robią ciepłe dopiero jak auto kręci chyba powinni przed rozpoczęciem zapłonu już być cieplutko w komorze od nagrzanych świec żarowych

Nie wiem czemu go zadziwia praca tych świec bo nawet nie ma podglądu jak one pracują a sama kontrolka ma działać tak jak wcześniej napisałem. Przy -20 będzie świeciła około 3-4 sek. Są programy co dają podgląd pracy świec.

Mechanik powinien sprawdzić to co napisał hałas, dwie sekundy podłączone na krótko do akumulatora powinny spowodować, że świeca będzie prawie biała.

 

Edytowane 4 Lutego 2021 przez aniewa

[halas2]

Po sprawdzeniu przy akumulatorze wystudzoną świece podłączył bym do instalacji samochodu a masę do niej podłączył kablem rozruchowym do masy akumulatora i wtedy zagrzał świece. Tez powinna się zrobić prawie biała. wtedy będzie jasne co do sprawności przekaźnika i jego sterowania jak i tego że świeca jest prawidłowa.

 

Wrzucam poglądowe filmiki z odpalania przy -3 na złych świecach(grzały tak jak pisałem wyżej czyli podobnie jak u Ciebie)

 

I filmik z odpalania przy -6 na odpowiednich świecach