Ogólne Podlewanie oleju paliwem Megane IV 1.2 Tce 101kM

[rebel]

 

Hej. 
Co może być powodem znacznego podlewania oleju paliwem ? 
 

Robimy z żoną krótkie odcinki i podejrzewam , że stąd paliwo. Natomiast wżaden sposób nie mogę dojść co jest powodem takiego podlewania? 

 

Oleju nie pobiera , raczej go „produkuje” bo stan zawsze mam pod max lub ponad. Oleje zawsze 5W40 SXR lub ori . 
Silnik mam juz drugi wsamochodzie . Poprzedni szlak trafił na 3 cyl. Uwalony zawór. Nie brał oleju. 
Samochód z 2016 , z początku. Silnik chyba Energy ( musze jeszcze sobie sprawdzic ) 

Obecny motor wymieniony na nowy słupek w ASO. 
 

Czy układ S/S moze miec wplyw na lanie? Wtryski ? Podobno nowe razem ze słupkiem … 

Czy może oprogramowanie ? 
Gdzies doczytałem , ze soft moze tak sterować paliwem aby jak najszybciej zagrzać kata . Jesli autem bujam sie wokół komina to paliwo leje sie strumieniem bo zawsze niedogrzany. 
Nie mam GPF. 
Jak temu zapobiec lub zminimalizowac ? 
Olej obecnie ze wzgledu na zawartosc paliwa musze wymieniac srednio co 2 tys km. Lepkosc leci w dół , olej sie degraduje , niewiem co jeszcze dostaje po tyłku. 
Ktoś miał taki przypadek ? 
Pomożecie? 

[Pepone]

Owo podlewanie o którym piszesz to raczej mit i urojenie. Benzyna jest lotna więc nie przetrwa zbyt długo w oleju. Co innego diesel - z niego zostaje znaczna frakcja płynna. 

Paliwo dodawane na dogrzanie katalizatora ulega spalaniu w cylindrze - stąd właśnie podwyższone obroty. Jeżeli jeździsz ekstremalnie krótkie odcinki to sonda lambda nie jest dość zagrzana więc korygowanie składu jest takie sobie. 

1,2 TCe miał wadliwe wcielenie, coś tak do 2016 roku - przyczyny i objawy opisywane pewno na forum. Nowsze wersje powinny być lepsze. A masz wersję GDI czy MPI?

 

[szwagier24a]

To GDI.

Warto dodawać czyścika do wtrysków do paliwa. Nie bez powodu wypaliło zawór w poprzednim silniku.

Założ gaz to nie będzie benzyny w oleju.

Uszkodzona może być pompa wysokiego ciśnienia a dokładnie jej uszczelnienie.

[rebel]

Tak to TGDI. 

Dlaczego mit czy urojenie? 
Wyższy poziom oleju na bagnecie to niby skąd? Płynu chłodniczego w oleju nie ma. Jest za to paliwo.  Bena odparuje owszem ale kiedy doprowadzi się olej do temp. roboczej a nie na niedogrzanym non stop motorze. 

@pepone to o czym piszesz to właśnie jazda na ssaniu gdzie paliwa jest więcej. Co mi po nowszej wersji silnika jak mam tę ,którą mam? 

Szperając po sieci natknąłem się na wzmiankę o wadliwych pierścieniach choć w moim przypadku oleju nie pobiera ale czy pierścienie właśnie również nie biorą udziału w przepuszczaniu paliwa gdy to skrapla się po zimnych sciankach cylindra gdy motor jest jeszcze w fazie rozgrzewania? 

 

Czy pompa wysokiego ciśnienia to moze być to ? 
Co jeszcze bierze udział w zarządzaniu paliwem prócz wspomnianej pompy gdyby pompa okazała się być w porządku ? 
Pytanie jeszcze inne . Czy tuner i wycięcie programowo „ekologii” może coś pomóc ? Ktoś to stosował i z jakim skutkiem ? 
Narazie pytam żeby mieć możliwość sprawdzenia.
 

Może i gaz dobry gdybym robił kilometry ale przy 3 tyś rocznie ? I to w TGDI ? 

REGULAMIN Forum się kłania pkt 5.7  - aniewa

 

[Andrzej-2010]

13 godzin temu, rebel napisał(a):

Robimy z żoną krótkie odcinki i podejrzewam , że stąd paliwo.

Krótkie odcinki jazdy  =  Niedogrzany silnik  =   Bogata mieszanka   =  Zwiększona ilość paliwa w oleju   =   Zdegradowany  olej  = Zwiększona skłonność do tworzenia nagaru na trzonkach zaworów  i  gniazdach zaworowych   =   Zmniejszona   ilość  przepływającego  powietrza  = .....................

 

13 godzin temu, rebel napisał(a):

Czy układ S/S moze miec wplyw na lanie?

Wtryski ?  -  Podobno nowe razem ze słupkiem … 

Czy może oprogramowanie ? 

Przede wszystkim ;

  1/ co najmniej raz na tydzień - wyjazd  na  trasę  - dać po garach > 4000 obr/min na dłuższym odcinku,

  2/ wyłączyć S@S,

  3/ aktualizacja oprogramowania,

  4/ montaż lpg,

[Pepone]

Przynajmniej raz na jakiś czas daj się temu silnikowi zagrzać po to żeby ewentualna benzyna mogła odparować z oleju, jeżeli faktycznie masz jej tam w nadmiarze. Jeżeli chcesz sprawdzić czy benzyna paruje czy nie to nalej trochę na jakieś wieczko i zobacz po jakim czasie odparuje w temperaturze otoczenia. Potem zobacz ile z tej benzyny zostało frakcji nieodparowanej. Następnie sam odpowiedz sobie na pytanie, czy benzyna w oleju o temperaturze ok 100 st C odparuje czy pozostanie w oleju? Z diesla niestety pozostaje spora frakcja która nie odparowuje. Dlatego w dieslach zjawisko przybywania oleju jest częste w silnikach z DPF - typowa technologia wypalania DPF to wtrysk ropy na suwie wydechu - to paliwo nie spala się w cylindrze tylko spala się w DPF. Renault od pewnej generacji zastosowało piąty wtryskiwacz na układzie wydechu za silnikiem dlatego ten problem został radykalnie rozwiązany. 

Jazda powyżej 4 tys obrotów nie ma żadnego sensu - to zabiegi szamańskie. 

Edytowane 3 Listopada przez Pepone

[rebel]

Panowie - ok. Ale nadal nie rozumiem jaki sens montowania gazu biorąc pod uwagę samą ekonomię? Koszt montażu gazu i jego przeglądów w stosunku do pokonywanych km? Przecież to tak jakbym płacił za tankowiec do długich tranzytów a pływał po stawie gdzie wystarczy mi ponton , pomimo że jest on dziurawy. 
 

Druga rzecz LSPI. Odpowiedni olej i unikanie jazdy z dużym obciążeniem na niskich obrotach. Wiekszosc GDI ( nie wszystkie) jest podatna na to zjawisko a gromadzacy się nagar własnie sprzyja spalaniu stukowemu. Najlepszym wyjsciem byloby uzycie oleju API SN+/SP i siuwaksów do paliwa i paliwa PB98 zamiast 95 plus jazda np na wyzszym biegu aby minimalizowac LSPI. I tu rzeczywiście juz to zakrawa na szamaństwo bo zamiast ułatwiać nam życie to zaczyna być to frustrujące , żeby takie zabiegi robić aby łagodzić skutki czyichś błędów. 

Edytowane 3 Listopada przez rebel

[carsik]

Przy twoich przebiegach montaż gazu jest bez sensu. Ile km ma twoja standardowa trasa?

[rebel]

19 minut temu, carsik napisał(a):

REGULAMIN Forum się kłania pkt 5.9  - aniewa

No właśnie o tym mówie. 
Różnie. Czasem dzieciaka do przedszkola sęe zawiezie bo się zaspało  albo zakupy . Czasem jest to kilka km dziennie ale z 10 odpaleń . Sporadyczna trasa 20-30 km . Czasem stoi tydzień nieruszany. 
Wiem , ze lepiej to sprzedać i wsiąść do ubera ale na razie muszę się z tym bujać. 

[carsik]

Może sprawdź czy on prawidłowo się dogrzewa. Może jest coś z termostatem, zdarzały się takie numery. Ja bym na twoim miejscu wziął żonę i dzieciaka i sobie w weekend jakieś wycieczki robił.

[rebel]

Temperaturę widzę , że łapie bardzo szybko choć nie mam nic podpietego typu LIVE DATA aby dokładnie odczytać parametry. Widzę tylko po wskaźniku. 
Może za bardzo panikuje ale mam uprzedzenia i jakieś doswiadczenie z poprednim motorem w tym aucie , zwłaszcza że mam VOA oleju i nie napawa to optymizmem. Odcinki rzędu 1000 km lub mniej i olej z SAE40 leci w dół do zakresu 30 tracąc  ok 20% lepkości. I choć VI idzie do góry z powodu paliwa to w tym wypadku nie na nim mi najbardziej zależy. 

[carsik]

Możesz nawiedzic jakieś ASO w celu wgrania najnowszego softu.

[Andrzej-2010]

2 godziny temu, rebel napisał(a):

Czasem jest to kilka km dziennie ale z 10 odpaleń .                                                                                                                              Sporadyczna trasa 20-30 km .

Czasem stoi tydzień nieruszany. 

Bez radykalnej zmiany charakteru jazd;

   - wszelkie podpowiedzi - to tylko kosmetyka,

Tobie pasuje  auto -elektryk;

   - jeżeli masz dostęp do gniazdka elektrycznego 

 

[rebel]

God, miej mnie w swej opiece 🫣😉

[Pepone]

Rebel, ja od pół roku jeżdżę elektryczną Dacią Spring i jest to strzał w 10. Megane stoi w garażu, była na wakacjach we Włoszech a tak poza tym to stoi. Springiem przejechałem ponad 8 kkm więc w kieszeni zostało mi ponad 3 kPLN zaoszczędzone na paliwie. Prąd mam "za darmo" bo własne PV. 

Spring niestety nieco "urąga" dzisiejszym oczekiwaniom względem samochodu więc raczej spróbuję go sprzedać i kupię coś lepszego w sensie: elektrycznego, małego, lekkiego ale w rozsądnej cenie. 

Dopiero przyszły rok przyniesie sensowne auta elektryczne takie jak Leapmotor T03, Citroen eC3, Hyundai Inster czy podobne wozidełka. 

Póki co koncernom odj.bało po całości i robią elektryczne czołgi na kołach w astronomicznych cenach dlatego wypacza to sens elektromobilnosci. Moim zdaniem przyszłość (u mnie teraźniejszość) to elektryk którym ogarniam 90-95% jazd i spalina na te 5-10%. I to spalina będzie pierwszym autem do zastąpienia przez wynajem a nie elektryk

55 minut temu, rebel napisał(a):

God, miej mnie w swej opiec

Nigdy nie kupuj takiego auta. Jak już to używany mały elektryk. Są w podłych cenach więc czas na zakup jest swietny