Megane I phII Dzwoniący napinacz paska 1,9 dci

Strasznie glośno pracuje napinacz paska klinowego. Jak pasek napięty jest mocno - napinacz dzwoni niemiłosiernie na sprężynie. Jak poluzuję - pasek lata wyginając się we wszystkie strony. Pasek i napinacz są nowe. Czy ktoś może wi co jest grane ?? Hałas jest słyszalny, gdy samochód rusza pracując na wolnych obrotach.

witam wszystkich- jestem nowy na forum

właśnie zakupiłem megane kombi 1,9 dCi z grudnia 2001 (jeśli to ma znaczenie)

przebieg niby 71 tys. km - sam sprowadzałem - wygląda na zupełnie niezniszczoną ale nauczyłem się już nie wierzyć w idealne auta, he, he

nie chcę zakładać nowego tematu bo znalazłem chyba 3 podobne - niestety żaden z nich ne ma odpowiedzi

mam dokładnie ten sam problem

kupiłem auto z bardzo mocno "dzwoniącym" napinaczem paska wielorowkowego

wymieniono mi go w warsztacie na napinacz firmy chyba "ruval" czy "rival" - pasek Bosch

jest lepiej ale przy przy dodaniu gazu - ok 1000-1200obr słychać klekoczący dźwięk tego nowego napinacza, który roznosi się jak brzęczenie luźnych blach i milknie przy ok. 1300 - 1500obr

mechanik twierdzi, że wymienią mi to na gwarancji ale nie jest pewien, czy to coś da

czy możecie polecić napinacz konkretnego producenta? czy to faktyczna taka częsta wada?

słyszałem też coś o montażu paska na "sztywno" z napinaczem bez sprężyny i amortyzatora- ale nie wiem czy to dobre rozwiązanie

i druga sprawa - czy turbina powinna być delikatnie słyszalna? pow. 1800obr autko zaczyna sprawnie przyspieszać i słychać delikatny świst - zupełnie mi to nie przeszkadza - tylko ktoś z Was napisał, że to może być objaw kończącej się turbiny (nigdy nie miałem turbo - diesla - stąd moje obawy)

no i ogólnie te auta są dość głośne czy tylko moja?

Ma być delikatny świst. Ale raczej słyszalny przy otwartym oknie.

W niektórych silnikach turbo świzcze i to całkiem wyraźnie i nie jest to w nich objaw jakiejś usterki. W moim aucie tego świstu praktycznie nie słychać. Pewnie zależy to od typu zsatosowanie sprężarki. W dci jest to cichutkie.

Mój temat jest już od dość dawna i jak na razie nikt nie podał recepty na to denerwujące dwonienie. Słyszałem tylko, że ten napinacz to dość słaby punkt, nie mniej zamontowany nowy mógłby choć przez jakiś czas posiedzieć cicho

Zastanawiam się, czy w dodatkowe drgania nie wprawia silnika jakaś poduszka amortyzująca silnik co ma wpływ na dodatkową pracę dla sprężyny napinacza. Nie wiem, po prostu nie wiem. Nie jeżdże z tym po mechanikach bo szkoda mi czasu i pieniędzy, a na ASO mnie nie stać. Jeszcze spłacam zakup auta.

Pozdrawiam

dzwoniłem dziś do mechanika, który już po montażu powiedział że mam zadzwonić jak dźwięk nie ustąpi i wymieni mi napinacz na gwarancji - poprosiłem jednak o inną firmę

powiedział, że chciał zaproponować to samo i poleca SNR (chyba tak powiedział)

swoją drogą mógł od razu dać innej firmy, nie?

to jeszcze inne pytania - część z Was pisze, że ma z tyłu łożyska zespolone z bębnem inni twierdzą, że wymiana z tyłu jest tania jak barszcz

otóż hałasuje mi też któreś na tyle - jak sprawdzić która opcja występuje u mnie?

i jeszcze spytam - ile obrotów macie ustawione na biegu jałowym?

ja mam ok. 600 i po dodaniu gazu najpierw jest taka dziura i "nic" i dopiero auto zaczyna wchodzić na obroty

i tak nic się nie dzieje do 1800 obr - a dalej włącza się turbinka i jest lepiej ale myślałem, że będzie sprawniej przyspieszał

czy ja mam tylko takie odczucia po benzynie czy raczej może być coś nie tak?

przepraszam za natłok pytań i dziękuję za ewentualne odpowiedzi :D

Aktualizacja danych

Nie dość że napinacz dzwoni to jeszcze pasek przeskakuje z prowadnic o jeden ząbek. Jestem wk......ony.

to jeszcze inne pytania - część z Was pisze, że ma z tyłu łożyska zespolone z bębnem inni twierdzą, że wymiana z tyłu jest tania jak barszcz

otóż hałasuje mi też któreś na tyle - jak sprawdzić która opcja występuje u mnie?

Najprościej to zdjąć bęben i zaraz będzie wiadomo co i jak.

Najlepiej przy okazji czyszczenia tylnych hamulców, bo mogą też hałasować same szczęki, nie koniecznie musi to być od razu łożysko.

Aktualizacja danych

Nie dość że napinacz dzwoni to jeszcze pasek przeskakuje z prowadnic o jeden ząbek. Jestem wk......ony.

Witaj Roberto.

Musisz uważać. U mnie w Megi z 2001r taki pasek zaczął się strzępic i owinął się na razrządzie uszkadzając go. Koszr wymiany rozrządu (całość) i wymiany klinowego i napinacza i rolki kosztowało mnie 1300zł.

U mnie również po wymianie pasek zaczął zchodzić z prowadnic. dobrze że to zauważyłem. Pojechałem do mechanika i tan go ponownie dobrze założył i docisnął napinacz. Od tego czasu co jakiś czas sprawdzam czy siedzi na miejscu. A tak pozatym to chcę sprzedac moją megi, nie stać mnie na tak kosztowne naprawy.

Cze.

Czy te problemy z napinaczem są aż tak powszechne?

Jak poczytałem ten temat to jakbym czytał o swoim aucie.

Też rozwarstwił się u mnie pasek klinowy owijając rozrząd, tylko,że koszt naprawy wyniósł-1700 zł.

Po tej naprawie w okolicy +/- 1000obr/min dochodzą dżwięki, że ludzie się oglądają.

Dzięki Wszym wypowiedziom teraz wiem gdzie szukać problemu.Cały czas myślałem

że jakieś lużne elementy dzwonią.

[Cięcie]

Witam.

Wiwaldy a to stukanie to masz przez cały czas jazdy? czy tylko na początku?

U mnie stukanie ustaje po paru minutach jazdy. To tak jak gdyby się wszystko nagrzało i jest ok.

Ale denerwuje mnie to, a na dodatek chyba padła mi klima (temat założyłem na klimatyzacjach)

No bo normalnie cza pchać ten faaaaaajny samochód.

Cze.

Proszę poczytać regulamin i się do niego stosować - Prezes

kupiłem auto z bardzo mocno "dzwoniącym" napinaczem paska wielorowkowego

wymieniono mi go w warsztacie na napinacz firmy chyba "ruval" czy "rival" - pasek Bosch

jest lepiej ale przy przy dodaniu gazu - ok 1000-1200obr słychać klekoczący dźwięk tego nowego napinacza, który roznosi się jak brzęczenie luźnych blach i milknie przy ok. 1300 - 1500obr

Mam dokładnie takie same objawy. Nie muszę jechać . Wystarczy wkręcić na takie obroty silnik.

sory to się więcej nie powtórzy

Witam 1. odnosnie napinacza paska ja zmienilem tylko rolke za 60zl napinacz zostal stary.Jak to ucichlo to wylapalem plastikowe postukiwania-do wymiany kolo pasowe alternatora z tym sprzegielkiem w srodku.Kupilem za 240zl potem troche zachodu w zdobyciu klucz zeby to odkrecic i tera mam prawie cisze. 2.odnosnie h-ca tyl ja mam cale tarcze z piastami jako kpl.-okolo 300zl za sztuke... Pare zloty i nerwow juz w auto wsadzilem...Powodzenia

Witam Państwa. Czytam ten temat i zdecydowałem sie podzielić informacjami. Ja miałem problem z paskiem osprzętu, zaczął sie rozdzielać (jedna żyła oddzieliła się od paska) i weszła między koło a pasek rozrządu - wynik - remont silnika. Polecam na bieżac sprawdzania pasków i częstą ich wymianę. Co do klekotania - miałem ten problem, że jak silnik się rozgrzał to tak jakby ktoś młotkiem uderzał o blachę - nie było osoby która by sie nie obejrzała. Mechanik mówił że to w silniku. Okazało się, że to koło pasowe alternatora (kółko to jest tak pięknie skonstruowane że jest w nim sprzęgło). Po wymianie wszelkie stuki ucichły.

Witam. Ja też kupiłem megane z dzwoniącym napinaczem paska. Z początku myślałem że to pasek rozrządu. Wymieniłem rozrząd i nic. Pojechałem do mechanika i wszystko było jasne. Hałas przy ok 1000-1200 obr. powodował napinacz. Prostym sposobem na sprawdzenie jest odgięcie napinacza w bok śrubokrętem zapierając o alternator przy obrotach przy których pojawia się hałas. Jeżeli ucichnie to wszystko jasne. Koszt nowego napinacza (amortyzatora) to 450zł. Z tego co wiem to jest to słaby punkt tego silnika. Ja wstawiłem zamiast tego napinacza gruby płaskownik i naciągnąłem odpowiednio pasek. Zrobiłem już 5000km i nie ma żadnego problemu. Hałas ucichł a 450zł w kieszeni. Kiedyś w samochodach naciąg paska regulowało się alternatorem i nie było żadnych problemów. Stare rozwiązania są najlepsze.