Skocz do zawartości

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl

Sklep z częściami do Renault - sprawdź iParts.pl

Długo kręci na ciepłym silniku po krótkim postoju


muzzyking

Rekomendowane odpowiedzi

Problem znaleziony i NAPRAWONY! :) Po tym jak próbowalem odpalić auto bez jednej cewki bylem pewny, że auto po postoju przez chwile nie pali na jeden cylinder bo objawy były identyczne, więc grzebałem w tym kierunku. Cewki zostały wymienione przewody sprawdzone, świece nowe. Pozostał mi tylko układ paliwowy. Pompa paliwowa wymieniona, filtr paliwa wymieniony, nawet przewody wymieniłem bo w jednym miejscu były przełamane. Dzisiaj sprawdzilem WTRYSKI paliwa i bingo!!Okazalo sie że z jednego z nich po zgaszeniu auta sączy sie paliwo, które szło do cylindra i przez to zalewało świece wiec paił przez chwile na 3 gary po czym przepalał paliwo i wszystko wracało do normy. Na zimnym palił dobrze bo paliwo które puszczał trefny wtrysk albo odparowywało albo uciekało kolektorem. Na ciepłym zaraz po zgaszeniu też ładnie palił bo wtrysk nie zdążył zalać komory spalania.Wymieniłem całą listwe z kompletem wtrysków bo kupiłem okazyjnie za pare groszy i jest git! Collins jeżeli nie chcesz pchac sie w koszty to można latwo sprawdzić czy mieliśmy ten sam problem: Odpal auto i niech chwile pochodzi(ja w miedzyczasie zdjąłem osłone wtrysków), a nastepnie odkręć litwe wtryskową bez odkrącania przewodu paliwowego i kabli. Wyciągnij listwe razem z wtryskami i podłóż pod nie kawałek tektury. U mnie po chwili pod jednym z nich pojawiła sie plamka benzyny a po ok 20 min tektura była już prawie cala mokra. Spróbuj i daj znać czy sie udało. Mnie rozpiera duma!chociaż szkoda że tak późno rozwiązałem mój problem i tyle kasy wsadziłem niepotrzebnie. Normalnie jade do sklepu i z tego szcześcia chyba sie uchleje! :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem znaleziony i NAPRAWONY! :unsure: Po tym jak próbowalem odpalić auto bez jednej cewki bylem pewny, że auto po postoju przez chwile nie pali na jeden cylinder bo objawy były identyczne, więc grzebałem w tym kierunku. Cewki zostały wymienione przewody sprawdzone, świece nowe. Pozostał mi tylko układ paliwowy. Pompa paliwowa wymieniona, filtr paliwa wymieniony, nawet przewody wymieniłem bo w jednym miejscu były przełamane. Dzisiaj sprawdzilem WTRYSKI paliwa i bingo!!Okazalo sie że z jednego z nich po zgaszeniu auta sączy sie paliwo, które szło do cylindra i przez to zalewało świece wiec paił przez chwile na 3 gary po czym przepalał paliwo i wszystko wracało do normy. Na zimnym palił dobrze bo paliwo które puszczał trefny wtrysk albo odparowywało albo uciekało kolektorem. Na ciepłym zaraz po zgaszeniu też ładnie palił bo wtrysk nie zdążył zalać komory spalania.Wymieniłem całą listwe z kompletem wtrysków bo kupiłem okazyjnie za pare groszy i jest git! Collins jeżeli nie chcesz pchac sie w koszty to można latwo sprawdzić czy mieliśmy ten sam problem: Odpal auto i niech chwile pochodzi(ja w miedzyczasie zdjąłem osłone wtrysków), a nastepnie odkręć litwe wtryskową bez odkrącania przewodu paliwowego i kabli. Wyciągnij listwe razem z wtryskami i podłóż pod nie kawałek tektury. U mnie po chwili pod jednym z nich pojawiła sie plamka benzyny a po ok 20 min tektura była już prawie cala mokra. Spróbuj i daj znać czy sie udało. Mnie rozpiera duma!chociaż szkoda że tak późno rozwiązałem mój problem i tyle kasy wsadziłem niepotrzebnie. Normalnie jade do sklepu i z tego szcześcia chyba sie uchleje! :unsure:.

 

No, w sumie to jest trop. :applause: Na razie pogoda nie sprzyja zabawom przy aucie więc grzebanie przełożę do wiosny. Do tego czasu będę przynajmniej wiedział czy Twoja naprawa jest trwała. :unsure: A póki co, to czy możesz napisać jak zdemontować listwę wtryskową?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie jak napisał PRZEMO. Aluminiowa osłona przyczepiona jest na 2 śruby(klucz chyba 14 nasadowy)które siedzą w dwóch z trzech otworów łatwo dostępnych. Potem 2 śruby na klucz nr 10 po obu stronach listwy wtryskowej i musisz użyć troche siły żeby całość wyciągnąć bo wtryski siedzą dosyć ciasno i tyle roboty żeby sprawdzić problem. Aby wyjąć wtryski z listwy i przewody z wtrysków musisz wyciągnąć zawleczki w postaci wygiętych drucików(mały śrubokręt płaski sobie z tym poradzi)i wszystko już zchodzi dobrze. Jak wczoraj napisałem z tego szczescia pojechałem do sklepu po "zaopatrzenie" :applause: , po kilkunastu minutach na zakupach wracam do auta pstryk i pali bez problemu, obroty nie spadają wszystko gra. Więć sprawdzone i przetestowane. Colins wiem że zimno ale to prosta robota: 4 śruby do odkcenia, ok 30 min roboty a efekt... :unsure: Mimo, że głowa boli to i tak cały dzień uśmiech mam na twarzy!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Dokładnie jak napisał PRZEMO. Aluminiowa osłona przyczepiona jest na 2 śruby(klucz chyba 14 nasadowy)które siedzą w dwóch z trzech otworów łatwo dostępnych. Potem 2 śruby na klucz nr 10 po obu stronach listwy wtryskowej i musisz użyć troche siły żeby całość wyciągnąć bo wtryski siedzą dosyć ciasno i tyle roboty żeby sprawdzić problem. Aby wyjąć wtryski z listwy i przewody z wtrysków musisz wyciągnąć zawleczki w postaci wygiętych drucików(mały śrubokręt płaski sobie z tym poradzi)i wszystko już zchodzi dobrze. Jak wczoraj napisałem z tego szczescia pojechałem do sklepu po "zaopatrzenie" :) , po kilkunastu minutach na zakupach wracam do auta pstryk i pali bez problemu, obroty nie spadają wszystko gra. Więć sprawdzone i przetestowane. Colins wiem że zimno ale to prosta robota: 4 śruby do odkcenia, ok 30 min roboty a efekt... :D Mimo, że głowa boli to i tak cały dzień uśmiech mam na twarzy!!

 

Będę twardy, czekam do wiosny. :applause: Problem u mnie nie jest uciążliwy więc pośpiechu nie mam. W każdym razie dzięki za wskazówki.

 

Dodano: 11 mar 2014 - 14:06

Wreszcie dostałem natchnienia by przyjrzeć się problemowi trudnego odpalania ciepłego silnika. Ponieważ trop kolegi muzzyking uznałem za wielce prawdopodobny postanowiłem i ja obejrzeć moje wtryskiwacze. Uruchomiłem silnik by chwilę popracował, potem zgasiłem i wymontowałem listwę wtryskiwaczy. Rzeczywiście w silniku 1.4 16V to prosta czynność, bo wystarczy odkręcić aluminiową osłonę listwy (2 nakrętki 13 mm), potem 2 śruby 10 mm trzymające samą listwę i już możemy całość wyciągnąć (w 1.6 16V zapewne jest podobnie). Zgodnie z sugestią muzzykinga pod wyciągniętą (a podłączoną jeszcze do instalacji paliwowej i elektrycznej) listwę podłożyłem kawał kartonu i oddałem się wnikliwej obserwacji. :unsure: Nie trzeba było długo czekać, bo po chwili na wtryskiwaczu 1 cylindra pojawiła się kropla paliwa, potem druga, a za następną chwilę kartonik pod wtryskiwaczem był już mokry. Pozostałe wtryskiwacze były szczelne, a ten jeden dziad nie i to on właśnie powodował zalewanie silnika po zgaszeniu, a potem utrudnione odpalanie, trudności z wkręceniem się na obroty czy smród nieprzepalonej benzyny z tłumika. Nie miałem zapasowej listwy wtryskowej tak jak muzzyking więc postanowiłem zabawić się w domową regenerację moich wtryskiwaczy. Wyjęcie całej listwy z wtryskiwaczami z auta jest też prostą czynnością, bo wystarczy odłączyć szybkozłączkę paliwa (podkładamy szmatę, bo wyleci troszkę paliwa) i wtyczki elektryczne wtryskiwaczy zabezpieczone zawleczkami z drutu (mały, płaski śrubokręt doskonale sobie z nimi poradzi). Oczywiście wcześniej odłączamy też akumulator (przynajmniej jest to wskazane). Same wtryskiwacze można zdemontować już później, w domu, co też uczyniłem. Zawleczki unieruchamiające wtryskiwacze w listwie podważamy podobnie małym śrubokrętem i już możemy każdy z nich wydłubać z listwy.

Moje wtryskiwacze wymoczyłem najpierw przez dobę w nafcie, w międzyczasie podawałem też na nie napięcie 12 V (z jakiegoś zwykłego domowego zasilacza) aby pootwierały się w tej kąpieli i nafta mogła je spenetrować (trzeba mieć na uwadze, że przy długim podawaniu napięcia grzeje się cewka wtryskiwacza więc nie przesadzajmy z tym, bo można go po prostu spalić). Dodatkowo, przy pomocy odpowiednio dobranej strzykawki, w każdy z wtryskiwaczy tłoczyłem pod ciśnieniem naftę tak by w czasie zasilania prądem każdy z nich te pary razy siknął se naftą. :unsure: Taka czysta prowizorka, nie warta opisywania, a mająca za zadanie przemycie wnętrza wtryskiwaczy. Teraz mogę napisać, że te czary nie przyniosły niestety pożądanych efektów, bo po złożeniu wszystkiego do kupy i odpaleniu silnika wtryskiwacz z pierwszego cylindra jak lał wcześniej, tak lał nadal. Widocznie jakiś większy syf go unieruchomił i tyle.

W rezultacie zaryzykowałem i kupiłem jeden używany wtryskiwacz na Alledrogo - taki sam i o takich samych numerach.

Jego też najpierw wymoczyłem w nafcie, a dziś zamieniłem z tym lejącym.

I jest OK. :unsure: Silnik zarówno na zimno jak i na ciepło pali na dotyk i ładnie wkręca się na obroty.

Dzięki kolego muzzyking za naprowadzenie na odpowiedni trop. :(

Chociaż jeden problem z głowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tyle zmagań tyle myślenia kombinowania a pare minut roboty i 30zł załatwiło sprawe. U mnie nadal wszystko śmiga ładnie i przy okazji spalanie spadło. ;) Tak więc życze collins szerokości i pewnie do usłyszenia przy kolejnym problemie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Zmagań wiele nie było. Po prostu wcześniej nie chciało mi się z powodu wrodzonego lenistwa. ;)

 

Dodano: 29 maj 2014 - 13:48

Na zakończenie chciałbym dodać, że rozwiązałem definitywnie wszystkie moje problemy z Meganką i 2 dni temu po prostu ją sprzedałem. :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 lata później...

Mam pytanie czemu w zimę tego objawu nie ma ?

U mnie problem z odpaleniem silnika po kilkuminutowym postoju też jest ale tylko od wiosny do jesieni gdy temperatury na dworze osiągają powyżej 10 stopni i auto mocno się nagrzeje

Dlaczego ten nieszczęsny wtryskiwacz puszcza paliwo gdy jest gorąco na dworze ?

Prawdopodobnie u mnie jest ten sam problem ponieważ na gorącym pali od razu na dotyk a jak postoi kilkanaście minut to jest już problem . A po całej nocy jest też dobrze pali na dotyk. No i w zimę tego objawu też nie ma :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl .

Tak, AdBlock został przeze mnie wyłączony!