szwychtenberg94

Dziękuję za wskazówkę. Połączenie jest poprawne. Więc winna będzie najprawdopodobniej sonda. Warto kupować używane lub jakiś zamiennik, czy raczej tylko oryginał Boscha? Jeśli chodzi o oryginał, to z tego co widzę Bosch posiada kilka sond do tego modelu. Każda z nich będzie pasować, czy powinienem wykręcić swoją sonde i sprawdzić jej numer? Dodam jeszcze, że jak robiłem pomiary multimetrem, to sobda podawała dziwne wartości - zaczynając od blisko 0 V, a kończąc powyżej 1 V. O ile nie popełniłem błędu przy pomiarach.

Jest to Megane I ph II 1.6 16V k4m.

Cześć, mam problem z sondą lambda, Z diagnostyki dostaję komunikat o błedzie drugiej sondy - czyli tej za katalizatorem, pod spodem auta. Mierzyłem napięcie na poszczególnych pinach złączki i problem jaki zauważyłem, to brak wysterowania masy do obwodu grzałki (+12 V dochodzi). Czy komputer załącza obwód grzałki tylko pod pewnymi warunkami, czy bezwarunkowo? Druga kwestia - gdzie znajdę początek przewodu przy silniku, żeby sprawdzić przejście (przy sterowniku silnika, czy gdzieś w skrzynce z bezpiecznikami)? - samochód: Megane I ph II 1.6 16V;

Postaram się jak najszybciej podjechać z autem na komputer. Dziękuję za tamten post - część z wymienionych rzeczy już zrobiłem. Po prostu zauważyłem te dodatkowe objawy i postanowiłem je wypisać z nadzieją, że może ograniczą obszar poszukiwań usterki. Usterka naprawiona. Po podłączeniu pod komputer okazało się, że winę może mieć czujnik lambda lub czujnik temperatury płynu chłodniczego. W pierwszej kolejności wymieniłem czujnik temperatury. Od tej pory wszystko działa jak należy. Dziękuję jeszcze raz za pomoc 😉

Witam ponownie, Niestety ale problem nadal występuje. Wymieniłem filtr powietrza i paliwa, czujnik położenia wału, przeczyściłem silnik krokowy i jego gniazdo. Jednak objawy nie wskazują mi na silnik krokowy, ponieważ samochód potrafi się dusić podczas jazdy na biegu. Otwarcie przepustnicy pomaga silnikowi wrócić na obroty - tak jakby przez moment brakowało paliwa. Inny objaw jaki zauważyłem to gdy samochód jest na luzie obroty potrafią skoczyć do 2 tysięcy (utrzymują się), a po załączeniu biegu i próby ruszenia silnik momentalnie gaśnie i nic ma w tym momencie żadnej reakcji na pedał gazu. Co więcej praktycznie za każdym razem objawy takie pojawiają się po rozgrzaniu silnika. Czy diagnostyka komputerowa mogłaby pomóc w znalezieniu przyczyny problemu? Sam już nie wiem co mogłoby powodować takie problemy - może sterownik?

Dzięki za szybkie odpowiedzi. Wyczyściłem silnik krokowy i wymieniłem czujnik położenia wału. Przez najbliższe dni potestuję auto i sprawdzę czy problem został rozwiązany.

Cześć, Mam następujący problem z Meganem: w losowych momentach silnik potrafi zgasnąć, po czym przez pewien czas nie ma szansy na ponowne uruchomienie. Najczęściej do czegoś takiego dochodzi w trakcie zmiany biegów (wolne obroty). Jeden raz zauważyłem, że przed zgaśnięciem obroty silnika gwałtownie podskoczyły do około 2-3 tys., chyba też po wrzuceniu na luz, natomiast po załączeniu biegu silnik gwałtownie tracił obroty i w końcu zgasł. Może ktoś z Was miał podobny problem. Przeglądając wątki na forach, jako potencjalne przyczyny typuję silnik krokowy, pompę paliwa, czujnik położenia wału. W przypadku tego ostatniego sprawdziłem jego rezystancję - czujnik w temperaturze otoczenia miał około 240ohm, natomiast po podgrzeniu wartość ta dochodziła do 360ohm - czy to świadczy o jego uszkodzeniu?

Trafiłem na okazyjną ofertę 4 dystansów po 20mm. Teoretycznie samochód powinien stać się stabilniejszy zarówno na stalowych, jak i aluminiowych felgach. Osobiście nie mam doświadczenie i nie wiem czy zmieszczą się w Meganie takie dystanse, a druga sprawa to jak wpłyną na awaryjność zawieszenia?

Witam Mam następujący problem. Dwa sezony wstecz, w okresie zimowym, jeździłem Meganem na felgach stalowych 15" ET50 6J. Po wymianie klocków i tarcz hamulcowych felgi już nie pasują, a mianowicie ocierają o zaciski. Oryginalne aluminiowe ET43 6J nie sprawiają kłopotów. Zastanawiam się czy odsprzedać stalowe i szukać takich z ET43, czy lepiej zostawić i kupić dystanse. Jeśli ta druga opcja, to jaka maksymalna grubość będzie akceptowalna i nie wystąpi obcieranie kół o nadkola. - rozmiar opon: 185/R15 Może ktoś z Was korzystał z takiego rozwiązania u siebie w Meganie?

Witam dane: - Megane I phII 2001r. 1.6 16v 107km - silnik krokowy wmieniony rok temu (nie oryginalny); - sonda nie wymieniana; - przebieg 150tys. opis: Mam problem związany z gaśnieciem samochodu na wolnych obrotach. Zauważyłem że dzieje się tak często, gdy zbyt krótko załączę rozrusznik. Samochód odpala, ale zaraz gaśnie. Po ponownym uruchomieniu - nawet z dłuższym 'zakręceniem' auto gaśnie. Potrzeba czasu i kilku przejechanych km, żeby wszystko się ustabilizowało i obroty wróciły do przedziału 7-9tys. Z podobną sytuacją miałem do czynienia gdy uruchomiłem silnik, ale przy ruszaniu dodając zbyt mało gazu samochód zgasł i przy ponownym odpaleniu pojawił się problem jak poprzednio. Trochę to dziwne, ale może mimo mojego chaotycznego opisu ktoś będzie w stanie podsunąć jakąś wskazówkę. Pozdrawiam

Sprawdzałem wczoraj ponownie jak to jest z tym prądem zmiennym i tym razem miernik w skali A/V - nie wskazywał już nic. Albo coś pomieszałem, albo mostek żyje własnym życiem. Co innego zauważyłem - przy włączonym zapłonie bez uruchomionego silnika żarzy się kontrolka akumulatora. Wcześniej nie widziałem tego, ponieważ miałem komunikat o awarii (stale zapalona kontrolka akumulatora i stop - bez względu na pracę silnika), który zniknął po naładowaniu aku z prostownika. Ale z tego co już znalazłem - taki efekt może powodować i regulator i mostek, więc nie jest to nadal jednoznaczne, spróbuję może uda się dziś wyciągnąć mostek i sprawdzić.

No właśnie w tym problem że powinno być tylko stałe napięcie, a pojawia się zmienne. Co może uszkodzić akumulator. Zasatanawiam sie czy jeśli któraś z diód alternatora miała przebicie, to czy doszłoby do takiej sytuacji?

Cześć Ostatnio w moim meganie (1.6 16v) pojawił się problem z ładowaniem akumulatora. Na tablicy świeci się kontrolka akumulatora i 'stop'. Po zmierzeniu napięcia na akumulatorze przy wyłączonym silniku - spadło poniżej 12v. Natomist przy włączonym pozostaje bez zmian. Postanowiłem zajrzeć do alternatora i wymieniłem szczotki. Niestety jak się okazało to nie to. Wpadłem na pomysł żeby sprawdzić napięcie na zaciskach akumulatora, ale tym razem z miernikiem ustawionym na prąd zmienny (przy włączonym silniku). Co mnie zaskoczyło - miernik wskazał 25v. Dlatego podejrzewam że winny jest prostownik alternatora. Ale chciałem się doradzić, czy jest pewny sposób na diagnostykę? Wolałbym nie kupować nowych diód, by przekonać się że problem jest gdzie indziej. Z góry dzięki za pomoc

Wiem że to stary wątek, ale mam podobny problem dot. lusterk. Czy wiadomo z czym był problem? Szukałem bezpiecznika od el. lusterek ale nie znalazłem.

ET 49 , szer. felgi 7 - to wymiary felgi 16"? Na 17" nie będzie problemu z krawężnikami?