lanot

Czy ktoś może kasował taką usługę i serwisie i może napisać ile to kosztuje? Jeśli po 200 km komunikat nie gaśnie, to trzeba obejrzeć tłumik? A swoją drogą komunikat zapalał się i gasł już kilkakrotnie... ;)

Kozariusz już pewnie o problemie nie pamięta ;) ale dla innych posiadaczy Sceników II Pod siedzeniem kierowcy są bezpieczniki. Musisz wyjąć szufladę spod fotela kierowcy - po wysunięciu jej do oporu musisz wcisnąć (od strony drzwi) plastikową listwę, w której jest zapadka blokująca wysuw szuflady). Potem wyjmujesz szufladę całkowicie. Obok kostki są dwa rzędy bezpieczników. Patrząc tak, aby kostka była u góry widać: pusty - 10 A 20 A - 10 A 25 A - 10 A <- ten najdalszy od kostki 10 Amperowy bezpiecznik jest odpowiedzialny za zasilanie zapalniczki Załączam zdjęcie z zaznaczeniem ;) Gdyby ktoś próbował wyjmować ruchomy schowek pomiędzy fotelami, to należy odkręcić szynę "jezdną" od podłogi - 4 śruby - wcześniej zdjąć listwy maskujące plastikowe - a dalszy demontaż skrzynki-schowka robić na stole ;)

No właśnie, podajcie koledzy jakie to są koszty? Słyszałem o cenie 500 zł za naprawę modułu hamulca ręcznego (Grand Scenic II) i 150 za demontaż/montaż. To 500 pod warunkiem, że woda nie dostała się od strony linek i linki nie są uszkodzone. Bo jeśli są, to cena wzrasta...

Dzięki za info. Okazało się, że problem był w stycznikach. Dodatkowo w tylnych (lewych) drzwiach był przerwany kabelek. Wymieniłem oba styczniki - 7 zł za 2 sztuki w ASO - i po problemie.

Czy już może rozwiązałeś ten problem? Minęło parę miesięcy. Teraz mnie to dotknęło. Nie działa otwieranie i zamyakanie (przycisk w klamce i czujnik włożenia ręki) tylko po jednej (lewej) stronie. Wyczytałem, że to komputer odcina jedną stronę, gdy wychwyci zwarcie. Ale czy to ktoś potwierdza? I dalej... czy trzeba kasować błąd przez komputer, czy...?

Pewnie rzeczy oczywiste typu płyn sprawdziłeś. Wygląda na pompę hamulcową lub "vacum".

W serwisie powiedzieli mi, że dostęp do filtra paliwa w przypadku Scenica 2005 jest bardzo trudny i trzeba zdejmować prawy błotnik... i zajmuje to min. 40 minut - koszt robocizny ok. 70 zł. Czy ktoś może to potwierdzić, tj. konieczność rozbierania błotnika?

Mam co prawda Scenic (1,9 dti - 1999) ale problem chyba podobny. Muszę się dostać do wentylatora dmuchawy. Silnik czasem słabnie a czasem wyłącza się sam. Nie wiem, czy dojście jest od wnętrza czy od strony maski silnika (podszybia). Nastraszyli mnie, że za samo "dojście" do tego wentylatora trzeba będzie zapłacić ok. 1000 zł - cena zawiera m.in. odessanie klimatyzacji. Może ktoś ma doświadczenie i mógłby mi podpowiedzieć, czy nie da się tego zrobić samemu i taniej. Podejrzewam zawieszanie się szczotek lub brak styku. Przy pokrętle ustawionym na wysokie obroty potrafi się nagle "włączyć" sam. Przyglądałem się od strony pasażera ale nie widzę żadnych śrub by się dostać. Byłbym wdzięczy za podpowiedź: [email protected]