kimura

@jabrze a jak przyszedł to miał oring (uszczelkę) we wrębie?

Witam po długiej przerwie. Zawór wymieniałem jakieś 5 lat temu na używkę. Ostatnio zauważyłem że moje autko zrobiło się mułowate. Przeczytałem cały wątek pod początku (nawet znalazłem swój wpis). Przeglądałem internet w poszukiwaniu informacji jak długa ma być sprężyna lecz nie znalazłem. Znalazłem za to inna rzecz, a mianowicie że brakuje u mnie dwóch uszczelek. Powinny być we wrębie na dole oraz na początku cewki. Numer katalogowy to 8200162970 Niestety nie znalazłem numeru tej mniejszej uszczelki. Teraz się też zastanawiam czy problemy nie leżą po stronie ich braku? Jak jest u Was?idget span

Witam. Miałem podobny problem. Po próbie odpalenia wyświetlał się komunikat o niskim ciśnieniu oleju, braku ładowania a wentylator chłodnicy wkręcał się na wysokie obroty. Początkowo radziłem sobie "bypass'em", czyli podawałem kabelkiem napięcie 12V na odpowiedni styk w UPC (był brak zasilania wtrysków) ale w końcu autko trafiło do mechanika... niestety na elektryce się nie znał i auto stało u niego pół roku. Naciągnął mnie na nowe UPC, jakieś wtyki do UPC bo niby nie stykały a jak nie odpalało tak nie paliło... a naciągnął mnie na 750,- zeta... bolało... zwłaszcza że nie naprawił. Jak w końcu poszło na K...wy to odebrałem auto i naprawiłem w 2 godziny... aż w brodę sobie plułem... winna była wiązka kabli co idzie od kompa silnika do UPC. Jakieś zwarcie na kablu co odpowiada za blokadę rozruchu. ECU daje sygnał do UPC a to z kolei zasila resztę układu i daje sygnał do rozruchu. Tak więc zalecam przelecieć kable miernikiem z instrukcją w ręku.

I jakiś finał tego błędu?

I jak kolego, sonda wymieniona? pomogło? A poza tym to czy w tym silniku jest "krokowy" od wolnych obrotów?? Ja w swoim 1.6 takowego nie mam, a za wolne obroty odpowiada elektroniczna przepustnica. Zresztą to też by się zgadzało że się zacina lub nie reaguje, ale może to być spowodowane tym że komputer dostaje błędne informacje z czujników.

Czujnik ten ma za zadanie poinformować sterownik hamulca w jakiej pozycji jest pedał sprzęgła. Sterownik oblicza sobie dzięki temu czy przy danych obrotach samochód ruszy i zwalnia hamulec.

Ja podejrzewam brak masy na silniku lub w obwodzie zasilania komputera.

Dziś wymieniłem elektrozawór... Od dłuższego czasu zauważyłem spadek momentu, a potem terkot podczas jazdy. Że szkoda mi było wydawać 400 zyli to zaryzykowałem i kupiłem używkę za 50 (65 razem z przesyłką). Wymieniłem i ucichł terkot a moc wróciła (mogła by być jednak większa (-; ). Stary stwierdziłem że rozbiorę. I tak już była sprężynka rozciągana. Po kilkunastu minutach zmagań udało się. Kilka stron wcześniej w tym wątku był opis że komuś się przetarł element i olej wyciekał i utrudniał ruch tłoczka. Według mnie olej tam w niczym nie przeszkadza a wręcz przeciwnie, zapobiega przetarciom a wyciek w żaden sposób nie wpływa na pracę. U mnie było inaczej. Nic nie było przetarte, ale sam tłoczek był w gęstej, ciemnej mazi, która jak podejrzewam ograniczała ruch tłoczka(iglicy). Podejrzewam że któryś z poprzednich olejów był jakiś lipny (dziwnym sposobem znikał, ok 1l na 1000km). Teraz trafiłem na ten "właściwy" i już ok 6-7 tys. km i ubyło ok 0.1l.

Ja jak kupiłem swojego Szczeniaka to też odpalał z "rechotem". Po wymianie oleju wszystko ucichło. Po dłuższym czasie musiałem wymienić regulator faz rozrządu (elektrozawór sterujący). kupiłem używkę i śmiga. dziś rozebrałem ten stary i okazało się że był cały zamulony jakąś dziwną mazią. Podejrzewam że poprzedni właściciel lał jakiś dziwny olej. PS. "wariator"?? chyba szanownemu koledze się coś pomyliło... tu jest albo KZFR, albo wcześniej wspomonany regulator (elektrozawór)

Ja teraz też wymieniłem ale na inną używkę. Oba zawory były uszczelnione silikonem. Ponadto pytanie... czy leci spod tego elektrozaworu czy bezpośrednio z niego.

Jak dobrze pamiętam to druga sonda powinna też pracować ale nie tak jak pierwsza tylko bardziej liniowo. Powinna reagować po wciśnięciu gazu. Dziać się tak powinno gdyż katalizator ma za zadanie dopalać spaliny. Jakiś czas temu padł mi łącznik elastyczny przed katem, tzw. "plecionka" i wywalało mi błąd P0420, czyli błąd katalizatora. Wskazania były bardzo liniowe... linia ciągła na poziomie 0,4V. teraz mam wymienioną plecionkę ale nie podłączałem kompa żeby sprawdzić jak teraz jest z tym błędem i działaniem drugiej sondy.

Witam. Wiele jest tematów odnośnie "jaki interfejs" lub "jaki program", co odczyta błędy a co je skasuje... Ale nie znalazłem żadnego tematu gdzie mógłbym znaleźć "wzorce" do porównania moich odczytów. Chodzi mi o to, że nie tylko błędy nam mówią że coś nie działa poprawnie ale i odczyty parametrów. Mam na myśli szczególnie wskazania korekt czasów wtrysków (w %)"long" i "short". Z tego co się orientuję to mówią one o sprawności sond L. Ciekawi mnie również "obliczone obciążenie" oraz "kąt zapłonu". Dobrze by było jakby zainteresowani wklejali zdjęcia z parametrami oraz z krótkim opisem czy auto dobrze działa lub nie tak, by każdy mógł sobie porónać. Jeśli temat się zdublował to przepraszam.

Też mam problem z wyjęciem całego schowka. Wszystkie śrubki/wkręty odkręcone a wyjść nie chce. Nie chcę czegoś urwać...

A skąd wziąć takie fajnie przejrzyste schematy? mam problem z tym przekaźnikiem z lewej (238) ale przydałby się cały schemat tego "1337"

Ne wiem czy masz koło zmiennych faz rozrządu, ale jak tak to sprawdź wtyczkę od jego sterowania.