Zakk

Wczoraj przypadkiem zorientowałem się, że grzechotanie znacznie się wycisza po wyłączeniu klimy. Podobna sytuacja została opisana w poniższym wątku. A może wina jest po stronie klimy? Kilka tygodni został wymieniony kompresor. Może zostało coś źle zamontowane?

Lionel2000, dzięki za odpowiedź Jesteś pewien, że chodzi o łożysko oporowe? Może się mylę, ale wyczytałem gdzieś, że objawem jego padnięcia jest hałas, ale na rozłączonym sprzęgle, czyli po wciśnięciu pedału sprzęgła. U mnie wtedy hałas znika. Myślałem, że to jakieś łożysko na wale sprzęgłowym, ale w samej skrzyni.

Cześć Podbijam temat. U mnie również słyszalny jest grzechot łożyska na biegu jałowym, który znika po wciśnięciu sprzęgła. Trudno przy tym ocenić, czy jest głośny, czy nie. Gdy stoję przy lewym kole, to raczej nie jest słyszalny, ale jak już się pochylę, to jest wyraźny. Wydaje mi się, że wcześniej go nie było. Grzechot uzależniony jest od temperatury powietrza. Najmniej słyszalny jest, gdy na dworze jest chłodno. Dodam, ze biegi wchodzą OK. Byłem u kilku mechaników i wszyscy są zgodni, że to łożysko na wale w skrzyni. Ale oczywiście żeby nie było tak łatwo, to jeden z nich proponuję wymianę oleju, inni z kolei, żeby się nie przejmować, bo auto ma nieduży przebieg (136 tys. km) i wiele aut ma tego typu przypadłość. Według nich remont skrzyni wykonuje się grubo po 200 tys.km. Gdyby nie to, że za miesiąc wyruszam za granicę, to bym zostawił temat. Mam jednak do przejechania ok. 2,5 tys. km i boję, żeby skrzynia padła gdzieś daleko na autostradzie. Proszę poradźcie coś. Upierać się przy wymianie łożyska, czy dać sobie na wstrzymanie? Słyszeliście, żeby komuś klękła skrzynia przy takiej usterce i przebiegu? Podobny temat opisał też ArturMegane w Pozdrawiam

Cześć U mnie również występuje "szuranie klimy" z tą różnicą, że słyszalne jest głównie po jej wyłączeniu. Ponadto szuranie nie jest jednostajne. Trwa ok. 5 sek., potem 2 sek. przerwy itd. Czy Waszym zdaniem dobicie klimy rozwiąże sprawę? Ktoś pisał też o zaworze rozprężnym. Dodam, że problem ten pojawił się po wymianie kompresora. Poza szuraniem klima (climatronic) działa OK.

Witam ponownie po kilku latach. Kiedyś Scenic I z 2001, teraz zaś Megane III z 2010 :) Pozdrawiam, Zakk

Nie. A co by tam mogło paść?? Łożysko? Ciekawa sprawa, że tego w ogóle nie słychać na zewnątrz.

Cześć, nie będę zakładał nowego wątku, bo mam podobny problem - klekotanie na postoju. W moim przypadku występuje ciągle, bez względu na temperaturę i wilgotność powietrza, czy temperaturę silnika. Jedyne co zauważyłem, to to że wzrasta wraz z obrotami, dźwięk jest słyszalny tylko w kabinie i dobiega z prawej strony auta. Oczywiście byłem u speców, ale nikt nie wie co może być tego przyczyną. Przejrzałem niniejszy wątek i wypisałem sobie kilka potencjalnych powodów: - wpada w rezonans jakaś blacha - u mnie chyba nie, bo dźwięk jest regularny; - KZFR - u mnie chyba nie, bo silnik nie gaśnie, odpala bez grzechotania; - elektrozawór KZFR - u mnie chyba nie, bo dynamika ok., obroty ok., nie gaśnie na wolnych obrotach, klekotanie ciągłe, a nie okresowe; - popychacze zaworów - tu mi trudno coś powiedzieć; - TTTM - to by było najprostsze rozwiązanie . Co o tym sądzicie? Pomóżcie coś w mojej sprawie, bo te klekotanie robi się coraz bardziej upierdliwe. Może jakaś rolka osprzętu?

Chciałbym jeszcze dopytać o KZFR. Mój mechanik jest zdania, że jeżeli nie jest padnięte, to nie trzeba go wymieniać przy okazji zmiany rozrządu. Przejrzałem wątek o rozrządzie MII i tam też pojawiły się takie opinie. Zastanawiam się, czy jak KZFR padnie po rozrządzie, to można go spokojnie wymienić bez większych kosztów robocizny. A może znowu trzeba będzie zainwestować w paski i rolki rozrządu?

Dzięki za odpowiedź. Widzę, że nie macie w tej sprawie wątpliwości. Pytanie tylko ile to może kosztować?

Witam ponownie po kilkuletniej przerwie :D Właśnie zakupiłem Megane III kombi z 2010 r., 1.6 16V 110 KM z udokumentowanym przebiegiem 91 tys. km. i związku z tym mam pytanie. Czy przy tym przebiegu od razu wymienić rozrząd, czy raczej poczekać do ok. 120 tys.km? Auto było użytkowane najczęściej w mieście. Czy w tych silnikach zdarza się, że pasek rozrządu strzela przed czasem? Ile może kosztować taka wymiana, oczywiście z nowym KZFR? Pozdrawiam, Zakk

Czyli jeżeli kontrolka ABS nie pali się podczas jazdy i podczas pulsowania pedału hamulca, to sprawcą zamieszania nie jest pierścień? Znalazłem na Forum info o zaworku serwa hamulca. Może to w pierwszej kolejności sprawdzić... Jeszcze tylko jedno pytanie. Nawet jeżeli to pierścień jest uszkodzony, to można z tym jeździć? Nie wiem czy uda mi się to załatwić przed urlopem.

Dzięki za szybką odpowiedź Przeszukałem wcześniej Forum i znalazłem jedynie informację, że tarcza w tylnym kole zintegrowana jest z piastą i właśnie z tym pierścieniem. Nie orientujesz się czy można wymienić sam pierścień, czy raczej trzeba to zrobić łącznie z piastą?

Dzięki za szybki jak zwykle odzew Byłem u 3. mechaników i za każdym razem ściągany był pasek. Dwóch z nich, w tym ASO, zaleciło wymianę sprzęgiełka alternatora. Znalazłem więc fachmana od alternatorów, jednak ten stwierdził, że wymiana jest zbędna, a padnięta jest pompa wspomagania, ponieważ ma luzy na kole. Z tą wiadomością wróciłem do ASO, na co oni z kolei stwierdzili, że luzy to nie jest awaria. Mam ich już dość, szczególnie tych z ASO. Chyba dziś do nich podjadę i narobię kwasu.

Witam. Mnie również dopadł problem zbyt wczesnego ABS-u. Przeszukałem Forum i narzuciło mi się kilka pytań: 1. U mnie podczas pulsowania pedału hamulca nie świeci się kontrolka ABS. Gdzieś wyczytałem, że powinna się odzywać: http://megane.com.pl/scenic-i-phi-dziwne-z...m?highlight=abs. 2. Byłem w ASO na diagnostyce i komputer wskazał uszkodzenie pierścienia ABS w tylnym lewym kole. Czy tą usterkę da się wykryć na kompie? 3. Jakie wymiary ma ten pierścień? Szukałem na allegro i są tam pierścienie o różnej szerokości i liczbie zębów. 4. Czy wymiana pierścienia na tylnej osi jest skomplikowana, czy raczej dźwignie to przeciętny mechanik? Z góry dziękuję za każdą podpowiedź.

Witam. Czy możecie mi podpowiedzieć jaki odgłos daje dogorywająca pompa wspomagania? U mnie ciągle coś piszczy na zimnym silniku. Jednym razem jest to piszczenie jakby paska, innym razem bardziej metaliczne. Byłem u trzech speców i każdy twierdzi coś innego . Od napinacza paska, poprzez sprzęgiełko alternatora, na pompie wspomagania kończąc. Wracając do pompy - według jednego ze speców koło pasowe pompy ma luz w pionie i poziomie i to właśnie jest powodem opisywanego problemu. Wszystko byłoby ok., ale z kolei drugi twierdzi, że tak ma być. Proszę, doradźcie coś w temacie, bo nie chcę wszystkiego w ciemno wymieniać.