Skocz do zawartości

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl

Sklep z częściami do Renault - sprawdź iParts.pl

Jaki olej 1,5 dci?


20

Rekomendowane odpowiedzi

Pytam dlatego o jednostki bo jeżeli cos chcesz porównywać to pewnej wielkości mierzonej towarzyszy jednostka lub jest ona bezwymiarowa ale znana jest skala porównawcza. Lepienie może byc małe, duże, średnie, ogromne itd ale co to znaczy? To jest za mało precyzyjne!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam sie ale syntetyk rozpuści te zapchane kanały i zsumując wszystkie zuzycia moze się okazac, że pompa oleju nie da rady wystworzyć wystarczającego ciśnienia.

Jeśli syntetyk rozpuści syf w przypchanych kanałach to pompa oleju dostarczy olej pod wyższym ciśnieniem pomiędzy czopy wału i panewki, z prostego powodu, że nie będzie ono tłumione na zapchanych kanałach. Jeśli tak, to ilość oleju przetłoczona przez pompę będzie większa, więc smarowanie panewek i wału lepsze.

Nie sugeruje tylko to jest fakt ze rzadszy olej szybciej ścieka do miski a co za tym idzie silnik ma gorszy start. A stosuję go mi. dlatego ze wydłużam przebiegi miedzy zmianami oleju.

Większość z nas stosuje ten olej z innego powodu. To właśnie dzięki niemu silnik ma lepszy start (mniej się zużywa) i to jest faktem potwierdzonym dużymi przebiegami współczesnych silników. Główne zniszczenie silnika odbywa się właśnie podczas zimnych częstych startów. Ciężarówki nie dlatego robią milion i więcej kilometrów, że jest w nich jakaś kosmiczna technologia. One poprostu głównie jadą ze stałą prędkością, a ilość odpaleń jest wielokrotnie mniejsza niż w osobówkach.

 

[ Dodano: 2007-07-13, 13:48 ]

Mając dwa oleje np syntetyczny 5W40 i minerał 5W40 mają taką samą lepkośc lecz różną gęstosc.

Nie mają ani takiej samej lepkości ani gęstości. Nawet oleje tej samej klasy mają różne parametry.

tatoil-lubricants.com.pl/pdf/k/ClassicWay%2010W-40.pdf"]http://[ciach]tatoil-lubricants.com.pl/pdf/k...ay%2010W-40.pdf

tatoil-lubricants.com.pl/pdf/k/LazerWay%205W-40.pdf"]http://[ciach]tatoil-lubricants.com.pl/pdf/k...Way%205W-40.pdf

 

[ Dodano: 2007-07-13, 15:34 ]

Jeszcze apropo jednostek. Zauważmy, żę gęstość według potocznego języka i rozumowania to nie ta sama gęstość z tabel (jednostka kg/m3). Według danych katalogowych wszystkie oleje mają mniejszę gęstość od wody!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pompa oleju dostarczy olej pod wyższym ciśnieniem pomiędzy czopy wału i panewki

I znów nie mogę się zgodzić! Taka pompa ma większe przecieki wewnętrzne. W sumie też nie precyzyjnie pisałem o ciśnieniu. Pompa oleju jest tylko generatorem przepływu a wytworzone ciśnienie to nic innego jak opory jakie musi pokonać olej.

 

Nie mają ani takiej samej lepkości ani gęstości. Nawet oleje tej samej klasy mają różne parametry.

tatoil-lubric...ay%2010W-40.pdf"]http://[ciach]tatoil-lubric...ay%2010W-40.pdf

tatoil-lubric...Way%205W-40.pdf"]http://[ciach]tatoil-lubric...Way%205W-40.pdf

Nie wiem co chciałeś pokazać w tych linkach tam są 4 oleje z róznymi klasami lepkości...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem co chciałeś pokazać w tych linkach tam są 4 oleje z róznymi klasami lepkości...

A no właśnie, porównaj takie same oleje po względem klasy lepkości API.

Zobaczysz, że lepkość kinematyczna w 40 i 100°C niewiele się różni.

Tu chodzi o bazę i dodatki, czyli skrótowo; chemię i fizykę płynów, a nie nie o parametry techniczne.

Po za tym gęstość to gęstość, czyli jednostka masy w jednostce objętości, nie ma tu najmniejszego znaczenia czy to jet kg/m3 czy g/cm3.

No i gęstość olei silnikowych i nie tylko, zawsze jest mniejsza od gęstości wody, oczywiście zmierzona w tej samej temperaturze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zobaczysz, że lepkość kinematyczna w 40 i 100°C niewiele się różni.

 

Nie wiem co żeście brali ale nieźle wami kręci. Poczytajcie proszę o klasach lepkości i warunkach prób.

 

Powoli nie mam siły tłumaczyć... Kiedyś były oleje zimowe oznaczane np 15W (W jak zima) i letnie oznaczane np 40. Teraz są wielosezeonowe i oznacza się np 15W40.

 

Lepkość w 40st. C dotyczy klasy zimowej a lepkość w 100st. C klasy letniej. I jak słusznie zauważyłeś oleje mające klasę letnią 40 niewiele się róznią i to jest zgodne z tym co pisałem. Za to klasy zimowe 10W, 15W, 20W mają juz znacznie inne wartości.

post-794-1184355328_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zobaczysz, że lepkość kinematyczna w 40 i 100°C niewiele się różni.

 

Nie wiem co żeście brali ale nieźle wami kręci. Poczytajcie proszę o klasach lepkości i warunkach prób.

Powoli nie rzucaj się tak!!!

Jak się weźmie parametry oleju mineralnego i syntetycznego tej samej klasy API i zacznie się je porównywać to okaże się, że jedynym znacznie różniącym się parametrem jest temp. płynięcia. Pozostałe parametry będą podobne lub nawet takie same.

Jak już chcesz porównywać parametry oleju, porównuj o takie samej lepkości np 10W-40, czy 0W-50. Ale nie porównuj 5W-40 z 10W-40.

 

Po za tym o badaniach olejów wiem dużo i to nawet bardzo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem co żeście brali ale nieźle wami kręci.

Na pewno nie to co Ty.

 

Opanuj się i troszeczkę zmień podejście.

 

Inaczej z Tobą nie wymieniam poglądów.

Napisałem trochę już na tym forum, ale nikogo raczej nie obraziłem.

 

Dla mnie RACJI NIE masz w temacie "czy lepszy syntetyk czy mineralny?"

 

Na PW możesz nawet poprzeklinać, a jak mądrze to postaram się zrozumieć i odpisać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorry ale wyłaczam się z tematu bo juz sami się gubicie i nie czytacie ze zrozumieniem: najpierw piszecie ze oleje z róznych klas mają zblizone parametry a ja udowadniam ze tak nie jest a teraz pouczacie mnie ze porównuje sie oleje tych samych klas.

Dla mnie RACJI NIE masz w temacie "czy lepszy syntetyk czy mineralny?"

 

Po drugie nigdzie nie napisałem który jest lepszy. Stwierdziłem tylko ze zaden szanujący mechanik nie zaleje silnika syntetykiem nie mając pewności jaki olej był wcześniej.

 

Dziękuje i kończę wypowiedzi w tym temacie bo przypomina mi to walkę z wiatrakami...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak sobie czytam i czytam.

I myślę, że należy wyjaśnić parę pojęć, ogólnie, w wielkim uproszczeniu.

 

Lepkość to siły działające na płyn przepływający przez jakąś rurkę, czy jak napisał Danielosss tarcie pomiędzy warstwami cieczy, im te siły są większe tym olej ma większą lepkość.

 

To co koledzy nazywają "lepieniem się" czyli przyleganiem do ścianek to tzw adhezja czyli siły pomiędzy warstwą, w tym przypadku oleju, a powierzchnią wykonaną z innego materiału.

Tak oględnie można powiedzieć o "klejeniu" się do jakiejś powierzchni.

 

Gęstość to masa w objętości - nic innego.

Potocznie jak się mówi że jedno jest gęste np miód lub rzadkie jak woda wcale nie jest miarą gęstości (g/cm3). Takie stwierdzenie mówi tylko o wyglądzie danej cieczy, jak się spojrzy na to zagadnienie od strony fizycznej to generalnie można powiedzieć, ciecz gęsta ma dużą lepkość, adhezję (klei się do ścianek) i parę jeszcze innych zjawisk fizycznych i wszystko to ze sobą jest powiązane.

 

Praktycznie wszystkie te zjawiska w głównej mierze zależą od temperatury. Zależnie od niej wartości liczbowe tych parametrów mogą być większe lub mniejsze.

 

A teraz wracając do tematu

Gęstość, lepkość w tej samej temperaturze zarówno oleju syntetycznego czy mineralnego będą bardzo podobne.

Na 100% inna będzie temperatura krzepnięcia, kwasowość, zdolności korozyjne, adhezja, odporność na długotrwałe działanie temperatury, stabilność lepkości w czasie i działaniu temperatury itp. Parametry te generalnie nie są podawane przez producentów.

Ogólnie mówiąc, co się z danym olejem będzie działo pod względem chemicznym i fizycznym w czasie jego pracy w silniku.

I tu zdecydowanie wygrywają oleje syntetyczne.

 

Oleje syntetyczne można praktycznie "zaprojektować" do tego co chcemy osiągnąć. Można uzyskać nawet taki olej który w pewnym i to nawet szerokim zakresie temp. będzie miał stabilną np. lepkość czy gęstość. Ale po jego przekroczeniu własności te mogą się drastycznie zmienić.

 

A to jest tylko baza, do której dodaje się wszelkiej maści ulepszacze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie popadajmy w emocję. Stosowanie epitetów przy braku argumentów nikomu nie służy i zaniża poziom dyskusji.

domin_g napisał/a:

I znów nie mogę się zgodzić! Taka pompa ma większe przecieki wewnętrzne. W sumie też nie precyzyjnie pisałem o ciśnieniu. Pompa oleju jest tylko generatorem przepływu a wytworzone ciśnienie to nic innego jak opory jakie musi pokonać olej.

Ciśnienie użyteczne oleju jakie interesuje silnik to te które jest w miejscu szczeliny pomiędzy panewką i wałem korbowym, a nie te bezpośrednio za pompą, która wytwarza je na zamulonych kanałach. Pompa pracuje sprawniej (dostarcza odpowiednią ilość oleju i pod odpowiednim ciśnieniem do panewek) przez czyste kanały o odpowiedniej średnicy a nie przez węższe, zanieczyszczone. To miejsce panewka-wał ma być głównym oporem dla tłoczonego oleju, nie przewężony zanieczyszczeniami kanał. Nie jest prawdą, że złogi i nagary zamulające kanały poprawiają smarowanie silnika, więc wypłukanie silnika przez syntetyk jest działaniem pozytywnym. Przypomnijmy sobie, że w początkach motoryzacji przy złej jakości olei, dla zachowania jako takiej czystości, przy wymianie zalecane było płukanie silnika olejem wrzecionowym.

domin_g napisał/a:

Nie wiem co chciałeś pokazać w tych linkach tam są 4 oleje z róznymi klasami lepkości...

domin_g napisał/a:

Mając dwa oleje np syntetyczny 5W40 i minerał 5W40 mają taką samą lepkośc lecz różną gęstosc.Faktycznie miałem na myśli 15w40...

No trochę się pogubiłeś.

 

Zwracając uwagę na parametry techniczne i jednostki (gęstość) chciałem pokazać, że porównywanie tych rzeczy z tabel niema dla nas dużego sensu, co wszyscy chyba zauważyli podczas dyskusji. Pytanie zasadnicze polegało na tym czy należy zmieniać olej z syntetyku na półsyntetyk i mineral z czasem? Czy to służy silnikowi, czy tylko kieszeni? Czy zmiana w odwrotnym kierunku zaszkodzi silnikowi, a jeżeli tak to dlaczego? Wątpliwości co do jakości olei syntetycznych, pół i minerali chyba większość z nas niema?

Wypowiedzi praktyków są najcenniejsze. Przekonania „szanujących się mechaników” postępujących wg utartych schematów nie zawsze są właściwe. Po to jest ta dyskusja żeby obalić mity lub w logiczny i zrozumiały dla wszystkich (poparty argumentami) sposób uzasadnić ich poprawność.

Lubię wiedzieć dlaczego coś robię, a nie robić to dlatego, że wszyscy tak robią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytałem, zastanawiałem sie i czekałem na jakąś konkretną podpowiedź. Temat coraz bardziej zbacza w stronę lekcji chemi, lub laboratorium w rafineri. No i stało sie. Dziś właśnie wymieniłem olej w swojej reni. Zalałem silnik olejem jaki stosuję już ponad 10 lat.

LOTOS półsyntetyk 10W40.

Stosowałem taki w BISIORZE (PF126 BIS) i chidził jak złoto. (poprzedni właściciel jezdził na jakimś włoskim mineralu i klawiatura pracowała w tłustej papce a trzecie pirścienie smarne na tłokach nie miały rowka smarującego, zapaćkane i zapieczone)

Następnym autem gdzie stosowałem taki olej była Fiesta 1,8 D. Auto było sprowadzone więc nie wiem do dziś na jakim oleju jezdził poprzednik. Przez 6 lat wlewałem LOTOSA i i silniczek nie miał mi tego za złe pomimo,że producent zalecał bodajże MOBILA.

Czy latem czy zimą auto paliło na dotyk, jedynie przy większych mrozach stosowałem dublowane grzanie świec żarowych.

Nauczony tymi doświadczeniami doszedłem do wniosku, że renia nie może być aż tak wybredna chociaż na korku nad pokrywą klawiatury jest trzykrotnie napisane ELF.

To przecież tylko silnik i raczej nie interesuje go z kim producent podpisał umowę na reklamę płynów eksploatacyjnych. Ponadto przejechał już około 180 000 km i obecnie jest eksploatowana raczej na krótkich trasach i w ruchu miejskim, a do takich obciążeń zaleane są oleje mineralne.

Serwis ASO życzył sobie za wymianę około 300PLN i proponował syntetyk 5W40 ELFA.

Ja kupiłem promocyjnie w macro 4,5l za 61PLN + 1l za 17PLN + Filtr 18PLN, koszt całkowity niecałe 100PLN a przy moich "przebiegach"to i tak wymiana gdzieś w czerwcu 2008r

Z powyższego można wyciągnąć wniosek (będzie plagiat)

JEŚLI TO TO SAMO TO PO CO PRZEPŁACAĆ

Ps. Jestem pewien, że znajdzie się ktoś kto będzie z tym postem polemizował, ale gwarantuję, że przed czerwcem nie mam zamiaru wymieniać na inny a jeśli wszystko będzie OK to pozostanę uparcie przy swoim zdaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 miesięcy temu...

Koledzy na forum jestem już od jakiegoś czasu i przeglądy megi też robię, do tej pory olej i filtry. Mam 50tyś i mam gorąca prośbe czy ktoś może mi zeskanować książke z przeglądami iwysłać na email lub umieścić na forum. Auto jest od niemca a oni nie przekazali mi tego, więc tylko moge się domyślać kiedy wymienic pasek rolke i takie tam bzdurki :?:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl .

Tak, AdBlock został przeze mnie wyłączony!