Megane I phII łożysko amortyzatora

[theeye7777]

Ja od siebie dodam że też mi coś trze przy skręcaniu czasem.

Obstawiam łożysko właśnie.

A co do tego poradnika to dobry, tylko jeśli odkręcimy zwrotnicę to i tak musimy jechać na zbieżność.

Niektórzy sobie jakieś znaki robią i wg tego skręcają, ja jednak jestem zwolennikiem odkręcenia śruby od piasty i zdjęcia mcphersona razem ze zwrotnicą.

I tak też u siebie będę robił

[meganecoupe02]

;) dodatkową robotę będziesz robić. Jak odkręcisz dwie śruby mocujące amortyzator w zwrotnicy to wystarczy spokojnie.

Zbieżności nie trzeba robić.

[theeye7777]

Zbieżności nie trzeba robić.

Ja jednak zrobię jak napisałem.

Ostatnio jak robiłem pierścień abs to też te 2 śruby odkręciłem, oczywiście wcześniej sobie porobiłem znaczki.

Złożyłem na te znaczki i jakoś przy okazji znajomy sprawdził mi zbieżność, bo coś mi opona się dziwnie ścierać zaczęła i była spora różnica mimo skręcania na znaczki. Ustawił zbieżność i gitara jest.

Ale każdy robi jak woli.

Pozdrawiam

[marcin.slaby]

Też przyszedł czas na wymianę łożyska, i się zastanawiam, czy razem z łożyskiem coś jeszcze dokupić, bo jak się rozbierze to będzie trochę późno na zamawianie

[theeye7777]

Ja sobie zostawię to na taki czas żebym miał 3 dni wolnego.

W 1 dniu z rana sobie rozkręcę, zobaczę czy czasem coś jeszcze do wymiany nie jest i ewentualnie zamówię.

Na 2 dzień będą części to złożę wszystko

A 3 dnia będę napawał się swoim szczęściem że się udało zaoszczędzić kasę :D

[marcin.slaby]

Łożysko wymienione koszt 24 zł(1 sztuka)

[akm97]

Witam. Czy jeżeli na aucie udało mi się bez problemu poluzować nakrętki amortyzatora, to byłaby możliwa wymiana łożysk bez wyciągania całości? Robiłem tak bez problemu w autach VAG, tzn. luzowanie nakrętki amortyzatora, następnie ściśnięcie i zablokowanie w takiej pozycji sprężyny, kolejno odkręcenie i opuszczenie na dół amortyzatora. Wówczas w VAG-ach robi się na tyle miejsca, że można bez problemu rozkręcić wszystko i wymienić łożysko. Wiem z jakim ryzykiem wiąże się "wystrzał" sprężyny i nie o to pytam, tylko, czy w Renault jest na tyle podobna konstrukcja i miejsce, aby to zrobić.

[milejow]

W VAG łożysko jest nad elementem mocującym sprężynę, w twoim przypadku jest pod nim i bez rozmontowania kolumny zawieszenia nie wymienisz go

[Pepone]

Nie sądzę żeby w klasycznej kolumnie Mc Phersona dało się wymienić łożysko bez zablokowania (de facto ściśnięcia) sprężyn. Akurat mam to za sobą bo wymieniałem w swoim i30 i Kia (jeszcze fabryczne były w autach 15 letnich nakręcone on 270 kkm). Na pewno warto przemyśleć wymianę innych elementów bo samo ściskanie sprężyny i demontaż do przyjemnych nie należy. U mnie wymiana była praktycznie po całości czyli amory, odboje, osłony, łożyska, sprężyny tzw poduszki (góra - były nieludzko skorodowane). Jedyne co zostawiłem to podkładki gumowe (gniazda sprezyn) i takie ukosujące podkładki/gniazda - były mocno skorodowane więc je odswiezylem ale do wymiany nie do dostania, nawet używki nie mówiąc o nowych. Amory brałem z TRW, sprężyny KYB/Kamoka, gniazda NTY, łożyska KYB.

Po wymianie powróciła kultura pracy zawieszenia 😉

Edytowane 5 Czerwca przez Pepone

[akm97]

milejow dziękuję za informację. Rzeczywiście przedziwna konstrukcja. Gdyby polecić francuzom na nowo wymyślić koło, to z pewnością by to uczynili. Z tego, co wiem, to poza zbieżnością nic w Megane 1 nie jest regulowane, więc bez obaw mogę odkręcić amortyzatory od zwrotnicy?

 

Pepone w autach VW bez trudu można wymienić łożysko, czy nawet górne mocowanie amortyzatora bez demontażu amortyzatora  i jest to nawet dość proste. Na pewno w tych mniejszych.

 

Tak naprawdę to nic bezpośrednio nie wskazuje na uszkodzenie łożysk. Ale doświadczam chyba dość popularnego problemu w Meg 1, a mianowicie skrzypienia w przednim zawieszeniu (tym głośniejszego im cieplej na dworze) i szukam przyczyny. Wymieniłem już dolne sworznie amortyzatorów (akurat z powodu luzu) oraz tuleje stabilizatora. Bez rezultatu.

[milejow]

20 godzin temu, Pepone napisał(a):

Nie sądzę żeby w klasycznej kolumnie Mc Phersona dało się wymienić łożysko bez zablokowania (de facto ściśnięcia) sprężyn

To źle, że nie sądzisz bo takie kolumny istnieją, właśnie Golf4 i pochodne (Seat Toledo, Audi a3) są tego najlepszym przykładem 

W tej kolumnie przykręcasz  na trzonie amortyzatora talerz trzymający sprężynę a dopiero na nim montujesz łożysko i poduszkę, dzięki temu poduszkę i łożysko wymieniasz bez potrzeby ściskania/demontowania sprężyny

3 godziny temu, akm97 napisał(a):

a mianowicie skrzypienia w przednim zawieszeniu

Kiedy skrzypi, jak jedziesz i pracuje zawieszenie czy jak skręcasz kołami?

Edytowane 6 Czerwca przez milejow

[szwagier24a]

Skrzypią wymienione gumy na stabilizatorze - na smaruj smarem silikonowym.

W MI demontaż kolumny mc phersona nie jest skomplikowany - nakrętka na talerzyku, 2 śruby w zwrotnicy. Aby wymienić łożysko na kolumnie należy ścisnąć sprężynę. Łatwiej to zrobić mając kolumnę w rękach a nie na aucie.

To że w vagu da się wymienić bez ściągania świadczy o awaryjności tego elementu.

Zbieżność po demontażu nie powinna się zmienić.

Łożysko tylko SNR, pasuje od Clio II.

[aniewa]

W dniu 5.06.2024 o 12:32, akm97 napisał(a):

Czy jeżeli na aucie udało mi się bez problemu poluzować nakrętki amortyzatora, to byłaby możliwa wymiana łożysk bez wyciągania całości?

Nie wyobrażam sobie takiego zabiegu. W M I łożysko jest pod sprężyną, w połowie długości amortyzatora. Należy zdemontować sprężynę by wyjąć z pod niej łożysko.

Dodatkowo u góry są otwory fasolkowe, należałoby zaznaczyć dokładnie położenie śrub przed ich odkręceniem, podobnie w moim SC I w mocowaniu amortyzatora do zwrotnicy górny otwór był owalny, można było regulować pochylenie koła. Po wymianie łożyska konieczna geometria. Być może u Ciebie mocowanie amortyzatora do zwrotnicy jest stałe bo chyba takie wersje też były.

[akm97]

milejow po wyjeździe z domu mam ok 200m drogi o kiepskiej nawierzchni. Gdy rano wyjeżdżam, to nie skrzypi, a gdy wracam do domu to na tym samym odcinku już skrzypi. Jest to skutek wyższej temperatury otoczenia, a może pokonanej 30 km trasy. Skręcanie nie ma wpływu na skrzypienie.

szwagier24a ja właśnie przy montażu nowych tulei stabilizatora solidnie je posmarowałem stałym smarem silikonowym, więc to nie to.

aniewa tak już wiem, że w M1 wymiana łożysk bez demontażu amortyzatora nie przejdzie. Co do fasolek do regulacji kąta pochylenia koła, to nie wiem. Wniosek taki wyciągnąłem z książki WKŁ Sam naprawiam, gdzie przy każdym rodzaju regulacji oprócz zbieżności jest informacja: Nie podlega regulacji. 

EDYCJA:

W tygodniu wymieniłem łożyska na amortyzatorach. Jest to bardzo proste, bo jedna strona zajęła mi 30-40 minut, ale korzystałem z klucza udarowego. Po wyciągnięciu amortyzatora skręcałem sprężynę stosownymi ściskami i jedynie do "złapania" gwintu śruby była potrzebna na chwilę pomoc drugiej osoby. Chciałbym również dodać, że w Megane 1 ph2 nie ma regulacji kąta pochylenia koła. Wręcz przeciwnie otwory są ciaśniejsze niż w VW, gdzie np. w Polo też nie ma regulacji, ale luz na śrubach jest na tyle duży, że w zasadzie w pewnym stopniu kąt pochylenia koła można regulować. W trakcie wymiany już widziałem, że stare lożyska są dobrym stanie , więc w zasadzie nic się nie zmieniło. Dzisiaj jednak gdy po jeździe w upalny dzień skrzypienie powróciło po powrocie poszarpałem za koła i skrzypienie owszem dochodziło z przodu, ale głośniejsze było z tyłu. Z tym, że to był nieco inny dźwięk, bo podczas jazdy jest to skrzypienie połączone z lekkim stukaniem. 

Edytowane 6 Czerwca przez akm97