Skocz do zawartości

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl

Sklep z częściami do Renault - sprawdź iParts.pl

Naprawa ramienia wycieraczki


Rekomendowane odpowiedzi

to ja już nic nie kumam:), myślałem że pierwsze wybijamy/sazlifujemy/rozwiercamy (jak kto woli) trzpień i mamy wtedy metalowy płaskownik z trzpieniem osobno i aluminowy z łożyksiem osobno. Następnie bierzemy aluminiowy płaskownik z łożyskiem i dwie nasadki na klucz i wypychamy na imadle. Później nabijamy łożysko wkładamy trzpień i albo zaklepujemy albo przykręcamy. Czy tak? czy nie?:notacrook:

 

Dodano: 19 mar 2013 - 15:14

Chyba zrobię jakiś foto z całej roboty bo widzę, że dużo ludzi się z tym zmaga :!: Może będę miał jakieś wolne na święta to się za to zabiorę :!:

to czekamy z niecierpliwością:!:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

patrz na moje foto:

1) wybijasz łożysko z obudowy zewnętrznej - górnego ramienia wycieraczki. ta operacja jest prosta - trzeba tylko dobrze oprzeć i uważać, by nie złamać ramienia

2) pozostaje Ci dolne ramię z nasadzonym na trzpień łożyskiem

3) trzeba to jakoś "zbić" z trzpienia - niszczysz więc rozklepane maszynowo zabezpieczenie

4) jak już "zbijesz" to nasadzić nie jest problem. problem jest, by to łożysko było 100% nieruchome względem tego trzpienia.

Edytowane przez mrarek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

acha, czyli wybijamy od strony aluminium w stronę metalowego płaskownika i mamy razem trzepień, łożysko i metalowy płaskownik. Osobno zostaje nam aluminium z dziurą:notacrook: Wtedy zabieramy się za rozwalenie łożyska, tzn ściągnięcie go z trzpienia...

Edytowane przez gojgien
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łożysko mam takie 608 2RS. Jest uszczelnione wiec nie powinno się do niego nic dostać.

jest, ale śmiało można dodać więcej odpowiedniego smaru, na pewno nie zaszkodzi :!: byle tylko się smar "nie pogryzł" z drugim.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

śmiało można dodać więcej odpowiedniego smaru, na pewno nie zaszkodzi

To jeszcze zależy jaki to smar.... napakowanie łożyska jakimkolwiek smarem może być dla niego szkodliwe. Należy pamiętać, że to łożysko pracuje w różnych temperaturach, czasami jest nagrzane do ponad 40 stopni, a czasami i 30 na minusie. Gdy w pierwszym przypadku smar jest miękki, to w drugim może przypominać wosk a to już nie jest dobre zarówno dla łożyska jak i całego przegubu i napędu.

Nie ma też możliwości nagrzania tego elementu podczas pracy, by smar się zmiękczył.

Ogólnie zasadą jest, by do łożysk nie dokładać nic poza tym co ich producent tam naładował.

Szczególnie przy łożyskach typu ZZ (obustronnie zamknięte) Więcej szkody zrobimy przez rozszczelnienie tych łożysk, jak pożytku będziemy mieli z doładowania smaru, nawet odpowiedniego, odpornego na warunki pogodowe i temperaturę, przykładowo molibdenowego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więcej szkody zrobimy przez rozszczelnienie tych łożysk
właśnie o to chodzi, że ta "szczelność" nie jest hermetyczna (plastikowy krążek można paznokciem wyjąć) i dlatego wszystko w środku rdzewieje.

ja smaruję m.in. te łożyska smarem litowym do przegubów MOBIL EP-2.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to jestem po wymianie :!: Nie było tak źle jak myślałem :!:

 

A wiec tak:

 

Łożyska jakich użyłem:

 

 

Stare łożyska po odkręceniu ramienia same wypadły a to jest to co z nich zostało:

 

Najgorzej było ze ściągnięciem pozostałości łożyska z trzpienia. Ale po małym nacięciu łatwo zeszło.

 

 

 

Nowe wlazły dość ciasno. Trzpienie dało się spokojnie rozklepać wiec nie nawiercałem dziur na śruby.

 

Po lewej stronie widać jak wytarło się ramie na głębokość ok. 2mm wiec jak widać nie ma co zwlekać z wymianą łożysk.

Do wciśnięcia łożyska nie potrzeba nawet imadła, mocnym ściskiem stolarskim można to zrobić. Czas pracy 40 minut :!:

 

Tak w skrócie:

 

1. Wybijamy stare łożyska.

2. Rozklepaną cześć trzpieni musimy zeszlifować pilnikiem żeby gładko weszły w nowe łożyska.

3. Nowe łożyska wciskamy w ramie. (najwygodniej imadłem ale w domowych warunkach spokojnie można to zrobić zwykłym ściskiem)

4. Wciskamy trzpienie, jeżeli można je jeszcze rozklepać to zróbmy to delikatnie żeby nie uszkodzić łożyska.

5. Montujemy w aucie i cieszymy się czysta szyba od strony pasażera :!:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Witam mam ten sam problem, dokładnie tak jak opisujecie wystarczy wymienić łożyska na 602 2RS i kilka lat pojeździ, z luzami na łożysko można sobie poradzić kupując wklejacz do łożysk lub klej do gwintów.

 

Dodano: 19 cze 2013 - 20:14

oczywiście łożusko 608 2rs

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Witam.

Zrobiłem wszystko dzięki pomocy Kolegów z tego tematu, mam tylko mały problem.

Padło mi tylko jedno łożysko - to środkowe - na mechaniźmie, które napędza silniczek.

To drugie jest OK.

Po wymianie niestety łożysko wraz z nabitym trzpieniem "wyskakuje", z tego właśnie krótkiego ramienia w którym siedzi łożysko.

Kupiłem klej epoksydowy żeby to łożysko tam wkleić.

Ale zanim to zrobię chciałbym zapytać, czy ktoś miał podobny problem.

Nie chciałbym uszkodzić ramienia bo jest w dobrym stanie, a z używkami wiadomo jak jest :/

Klej kupiłem dobry, Soudala z jakimiś opiłkami metalu, dzięki czemu ma niby bardzo dobrze metal kleić. No i ma dobry zakres wytrzymałości temperatury od -50 do +70.

Boje się tylko tego, że tego kleju tam za wiele nie wejdzie bo łożysko wchodzi na ścisk.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Videos

  • Ogłoszenia

  • Polecana zawartość

    • Nawiew tylnej kanapy - Megane 3
      Witam, planuje zakup Megane 3 Grandtour. Przegladajac ogloszenia nie widze aby jaka kolwiek miala nawiew na tylnia kanape. Pytanie czy jesrt to do zrobienia ? Może części z laguny 3 beda pasować ? Robił, ktoś cos podobnego ? Wymysliłem sobie kupno M3 1.5 dCi 110km, do tego chciałbym na start zrobić chip zeby podniesc moment  obrotowy i zyskać pare km. Później  chciałbym wrzucić jeszcze radio 2din z możliwością podpięcia kamery cofania i gniazdo zapalniczki lub usb do ladowania dla pasazera z tylu. Aczkolwiek najbardziej mnie nurtuje czy jest opcja na ten nawiew do tylu dla pasażerów. Jeżeli to pomocne... jestem gotow zrezygnować z tego joysticka jesli takowa wersja jaka kupie bedzie go posiadać. jezeli bedzie trzeba zmienić caly ten tunel . Dla mnie jest elementem zbędnym. W tym miejscu bardziej pasowałby jakis schowek z zasuwana roletka, albo poprostu miejsce na kubek. 
       
      Jesli był taki temat poruszany to podlinkujcie. Nie znalazlem nic co by zaspokoiło moje pytania. Widziałem wątek o M4 ale te auta chyba troszeczke sie różnią ? 
       

      REGULAMIN Forum się kłania pkt 5.6  - Prezes
       
       
      • 15 odpowiedzi
    • Nowy Bigster: Wyższy Wymiar Dacii
      Dacia prezentuje nowy model Bigster, który wprowadza markę na wyższy poziom, oferując unikalną propozycję w segmencie C-SUV. Ten model, zgodnie z tradycją marki, zapewnia bogactwo cech i technologii w przystępnej cenie. Bigster to samochód, który łączy solidność, przestronność i nowoczesne technologie, spełniając oczekiwania najbardziej wymagających klientów.
      • 0 odpowiedzi
    • Jak sprawdzić kod silnika?
      Czy można jakoś odczytać kod silnika i skrzyni biegów z naklejki czy VINu? Jeśli tak to jak?
      • 10 odpowiedzi
    • Cześć, w przeciągu dwóch tygodni mam odebrać swoje megane 1.3 tce 140. 
      Powiedzcie proszę bo gdzieś wyczytałem, że nowoczesne silniki wraz z olejami są tak skonstruowane, że nie trzeba wymieniać oleju po 1000-2000km od wyjechania z salonu.
      Jak to w praktyce wygląda aby samochód służył długie lata?
      • 34 odpowiedzi
    • Używana Tesla z certyfikatem
      Niedawno trafiłem na wydaję mi się ciekawą opcję, żeby wejść do świata "elektryków". Chodzi o używane samochody marki Tesla, na stronie www.tesla.com/pl_PL/inventory/used - używane można wyszukać używane modele Tesli z certyfikatem. Zakładam, że są one po weryfikacji mechaniki i elektryki. Z tego co czytałem i szukałem w necie to akumulator w Teslach trzyma swoją pojemność całkiem dobrze nawet pomimo upływu czasu, pamiętam, że był z tym duży problem w Nissanach Leaf, które bardzo szybko traciły dostępną pojemność. Wracają do Tesli, to można wejść w szczegóły ogłoszenia, są real photos i co najważniejsze roczna gwarancja. Oczywiście liczę się z tym, że zaraz zostanę zjedzony przez fanów aut spalinowych (też je lubię), ale ... taka używana Tesla z gwarancją to może być ciekawa opcja.

       
      • 17 odpowiedzi
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl .

Tak, AdBlock został przeze mnie wyłączony!