Megane II phII Brak wspomagania hamulców po dłuższym posto

[kepa416]

W moim jest coś podobnie np trzymając na światłach hamulec powoli wpada on w podłogę. Pompując słychać tak jak by ktoś pompką dmuchał. A po włączeniu silnika i pompowaniu hamulca słychać jak się załącza coś pod maską jak by nabijało ciśnienie wtedy tak dziwnie buczy. Na wyłączonym silniku pompując hamulec robi się twardy aż tak że nie idzie go wcisnąć a np jak puszcze ręczny na górce a silnik wyłączony i nacisnę taki twardy hamulec to wtedy nawet nie reaguje

[[email protected]]

Po wyłączeniu silnika i 2-3 krotnym wciśnięciu pedału hamulca staje się on twardy. Jest to jak najbardziej normalny objaw - wciskająć hamulec wpuszczamy powietrze do serwa a niepracujący silnik nie wytwarz juz podcisnienia powodujacego lekkie chodzenie hamulca :)

[pit-men]

Na pewno po wyłączeniu silnika i po ok.5min. pedał hamulca jest twardy ,jest to prawidłowy objaw i nie należy doszukiwać się jakichś nieprawidłowości bo jest ok.

[waldek708]

W drugim posiadanym pojeździe rano pedał jest miećiutki.

czyli coś masz n ie tak w tym DRUGIM pojeżdzie.Z dzisiejszych obserwacji w pracy...320d,118d,318d,X5..wszystkie pedały hamulca po zgaszeniu silnika po kilku sekundach po naciśnięciu pedału na jakeś 2 cm stawały sie twarde.W mojej lalce tak samo.

[[email protected]]

Sprawdziłem w dwóch Fordach(C-max i focus) i Peugeocie 605 i pedał hamulca był normalnie miekki.

[waldek708]

[email protected], no to może najpierw umówmy się co znaczy miękki pedał hamulca.

Ja cały czas pisze o tym,że:

Po wyłączeniu silnika i odczekaniu chwili pedał hamulca w moim i w/w przeze mnie autach daje się raz,może dwa delikatnie nacisnąć może ze dwa centymetry a póżniej już beton.Przy ponowym odpaleniu ładnie ucieka z pod stopy i staje się miękki.

Takie są moje wrażenia.

[kepa416]

waldek708, u mnie jest tak samo :) a jak masz np stojąc na odpalonym silniku i trzymając pedał hamulca normalną siła. Czy czujesz jak ucieka od powoli czy w ogóle nie ma ruchu ?

[waldek708]

kepa416, na pewno mi nie ucieka.Zresztą teraz to już sam nie wiem,taki skołowany jestem przez [email protected], W każdym razie hamulce w moim aucie dzialają poprawnie.

[Prezes]

waldek708, I tak ma być

[[email protected]]

Sorrki za zamieszanie :)

Co do definicji "miekkiego pedału" to wg. mnie jak da się wcisnąć do połwy, 2 centymetry to jest jego skok bez wspomagania.

Skąd się wziął wogóle ten wątek na forum? Mianowicie pakruje codziennie autko na niewielkim wzniesieniu nie używając jako że jest zima hamulca ręcznego. Po wciśnięciu sprzęgła Megi zaczyna się delikatnie toczyć, wystarczy delikatnie wcisnąć hamulec i po kłopocie pod warunkiem że tenże pedał daje się małą siłą wcisnąć. A ostatnio muszę do tego uzywać dość znacznej siły. Zaznaczam że hamulce działają jaknajbardziej prawidłowo!

Napewon wczesniej bylo inaczej i wiem że było mi z tym wygodniej :-P

P.S. Osobiście przypuszczam, że coś delikatnie się zozszczelniło na łączeniu przewodów podciśnieniowych lub co gorsza w samym serwomechanizmie. Będe musiał sam pogrzebać i znaleźć winowajcę. Dam napewno znac o postępach! Dziękuje wszystki za uwagi i własne obserwacje.

Sebastian