Megi98 Napisano 17 Maja 2010 Udostępnij Napisano 17 Maja 2010 Wczoraj meganka nagle mi zgasła na światłach, chodziła na gazie. Gdy chciałam ją uruchomić (trzeba zapalić na benzynie,dopiero przy 3000tys obrotach przełącza się na gaz) nie chciała zaskoczyć na benzynie, ledwo co kręciła, gdy już mi się udało ją odpalić i przełączyć na gaz zaraz gasła albo jak ruszyłam kawałek też siadła. Pomyślałam że LPG brakło ale na wskaźniku pokazywało że jest pełna butla a i w sobotę zatankowałam do pełna, przypuszczałam że tyle spaliła ale to nie możliwe. A akurat było zrobione tylko 110km. Z ciekawości pojechałam na CPN żeby zatankować trochę gazu (po drodze też mi chciała zgasnąć ale szybko przełączyłam na paliwo), bo może faktycznie brakło ale weszło tylko za 8zł to butla okazała się być pełna :roll: pojeździłam po mieście i jak nowo narodzona, nie zgasła a nawet "budą" nie zatrzęsło :shock: I mam teraz pytanie: czy to wina LPG? Mogło być tak że gaz był brudny i się instalacja zapchała? W sobotę tankowałam na CPN a w niedziele u Pana Gazowego, i czy też mogło być tak,że mieszanka za duża była? I dzisiaj jak zatankowałam u Pana Gazowego znowu to może się przepchało wszystko i jest ok?... Też mi dzisiaj znajomy powiedział, że gaz u nas na CPN jest no lichy i mają niezłą mieszankę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Orfeusz77 Napisano 17 Maja 2010 Udostępnij Napisano 17 Maja 2010 Hej. Może być, że jak zatankujesz gaz (niekoniecznie na jakiś podrzędnych stacjach - na znanych też tak może być) to mieszanka będzie inna i wtedy będzie się ksztusić i gasnąć. Wtedy jedynym rozwiązaniem to gazownik, by ustawił mieszankę, albo dotankowanie z innej stacji, jeśli da radę (choć to może nic nie dać). Niestety tak się zdaża, miałem kilka razy taką sytuację ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Megi98 Napisano 17 Maja 2010 Autor Udostępnij Napisano 17 Maja 2010 Orfeusz77, też tak właśnie myślałam że dostała za dużą mieszankę :-/ tylko to mnie zdziwiło,bo do Częstochowy zajechałam bez problemu ale z powrotem szkoda gadać- zgasła mi na skrzyżowaniu ale jakoś odpaliła jeszcze i dojechałam pod M1 :roll: dzisiaj dotankowałam LPG u Pana Gazownika pociekałam trochę po mieście i jest dobrze ;) Tylko tak się chciałam zapytać czy są właśnie takie możliwości z LPG, że jak się wymiesza od 2 inne gazy to auto gaśnie i w ogóle odchodzą takie cyrki :-> Dzięki wielkie za pomoc ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.