Scenic II phII [manual] Naprawa klapki recyrkulacji Scenic

[moby_76]

Do "P_r_z_e_m_o":

Właśnie dziś będę wymieniał filtr+ozonowanie. Poprzedni własciciel nie wiem kiedy to robił.

 

Do "Optima":

Dziś sprawdzę kierując się Twoimi wskazówkami. Sprawdzałem tylko na słuch, czy pracuje silniczek recyrkulacji-słychać jego działanie. Tylko że faktycznie klapka może się nie przestawiać.

[mrarek]

a w sumie to czego się spodziewasz po tym ozonowaniu, bo ZTCW bakterie na parowniku i w przewodach najlepiej zabijają pianki.

piszą o tym m.in. tutaj

[moby_76]

Do "Optima" (i pozostałych Forumowiczów także:)

 

Zrobiłem tzw. próbę "na huczenie" przy maksymalnej prędkości nawiewu i wygląda na to, że "klapka" odpowiadająca za recyrkulację nie zmienia swojego położenia. Odgłos nawiewu nie zmienia się podczas przełączania pomiędzy trybem "z zewnątrz", a recyrkulacją. Troszkę mnie to zmartwiło. Jak zauważyłem, w deszczowe dni, kiedy wilgotność powietrza jest duża, pozostaje mi jeździć z włączoną klimatyzacją :/

Czy wiecie, co mogło się stać? Czy to coś w silniczku (zębatka), czy coś z klapką? Przypomnę, że "terkotało" i z miesiąc temu przestało.

[mrarek]

pewnie zablokowana lub zawieszona.

IMHO trza rozbierać ustrojstwo

[Optima]

Jeżeli terkotało i przestało to w mojej ocenie wyłamał się ostatni "trzymający" ząbek i klapka została w pozytcji zamknięta. Powróce znów do odbytej przeze rozmowy z osobą, która wskazała mi jak to wymienic ten silniczek. No więc w trakcie tej rozmowy na jej opowieśc o wymianie, japowiedziałem, że nie będę tego silniczka wymieniał, bo i tak tego nie używam, a pupiate odjście, tamta osoba pwiedziała, że ona musiała, bo jej została klapka na obiegu zamkniętym i ciagle parowały szyby a zimą nie dało się jeździć.

Jeżeli tamtemu padło to w pozycji zamkniętej to i Tobie mogła tak zostać.

[moby_76]

Myślę, że tak właśnie się stało.

Chcę dostać się do tej klapki, tak jak we wcześniejszym poście na zdjęciu było przedstawione (dot. montażu blaszki w kształcie litery "L") i zablokować ją w pozycji otwartej. I w związku z tym mam pytanie. Czy aby dostać się do niej, to wystarczy zdemontować tylko tę część plastiku po stronie kierowcy bez demontażu wycieraczki, a potem metalową osłonę o której też coś było wspominane? Czy trzeba niestety demontować dwie wycieraczki i w ogóle wszystko co pod nimi aby mieć dostęp?

Z góry dzięki!

[Optima]

Wczoraj miałem zdjęte te wszystkie plastiki i dostęp bez demontażu mechanizmu wycieraczek jest bardzo trudny.

Ja jednak bym namawiał do wymiany silniczka. Wiem, teraz jestem "mundry" bo już jestem "po", i nieźle się namęczyłem (tak to teraz wygląda jak czytam swoje posty).

Dlaczego wg. mnie nie robiłbym blaszki, szczególnie teraz jak wiadomo, że można wymienić silniczek, bo:

- nie wiadomo jak długo podziała - co zrobisz jak za chwilę ułamie się kolejny ząbek? Kolejna blaszka. Spójrz na moje zdjęcie. Ja miałem w jednej zębatce dwa żeby wyłamane, a w drugiej już jeden ledwo się trzymał. Blaszka była dobra na wtedy, gdy byliśmy przekonani, że wymiana silniczka tylko poprze demontaż deski rozdzielczej. To faktycznie jakbym miał ją demontować [deskę] to wolałbym blaszkę.

- w ten sposób eliminujesz tylko terkotanie. Nie masz obiegu zamkniętego, no bo blaszka nie pozwala domknąc się klapce.

- też trzeba się trochę narobić - myślę, że z godzinę to zajmie

Jak chcesz wyeliminowac tylko terkotanie to "wsadź" głowę pod deskę rozdzielczą i wyjmij wtyczkę z silniczka. Widać ją jak się leży na ziemi, wujmując kawałęk wygłuszenia obok pedałów. Mniej roboty, nic nie wiercisz.

[moby_76]

Jak napisałem we wcześniejszym poście, przestało już terkotać. Coś całkowicie się połamało i klapka opadła. Mam cały czas sobieg zamknięty, a wciśnięcie przycisku "recyrkulacja" nic nie zmienia. Słychać tylko jak silniczek cichutko sobie chodzi.

Do tej klapki chcę się dostać po to, aby ją otworzyć (unieść do góry) i przymocować ją w tej pozycji.

Nie wiem co mogło się stać. Chyba całkowicie "wysypał się" silniczek.

[Optima]

W mojej ocenie ręcznie jej nie przestawisz. W mechaniźmie jest przekładnia ślimakowa plus kilka zębatek (taka mini przekładnia). Nie dasz rady z ta ślimakową. Przekładnia ślimakowa ma to do siebie (z mojego doświadczenia), że jak kręcisz wałkiem ze ślimakiem to leciutko idzie cały układ. Jak chcesz w drugą stronę (kręcisz zębatką, żeby obrócić wałek ze ślimakiem), to nie da się. No chyba, że mamy gwint na ślimaku bardzo rzadki, a cały ślimak ma stosowany roooozmiary.

Ja miałem w ręce silniczek i próbowałem go obrócić - nie dałem rady. Jeszcze połamiesz samą klapkę, którą można wymienić już tylko i wyłącznie przez demontaż deski.

Gdybyś chciał ją ręcznie przestawić musiałbyś wyciągnąć silniczek.

No chyba, że chcesz tylko wspomóc silnikowi, że może załapie na kolejny ząbek.

Edytowane 11 Lipca 2011 przez Optima

[aniewa]

Przerabiałem ten temat i mogę powidzieć, że nie ma problemu z dostaniem sie do klapki od strony silnika. Należy tylko, po zdemontowaniu plastyku pod wycieraczką i zdjęciu osłony metalowej nad filtrem powietrza, silnie pociągnąć do góry za profil napędzający ramię wycieraczki tak by zeskoczył z przegubu kulowego. Wówczas jest w miarę dobre dojście do klapki i można z nią cuda wyprawiać. Gdy jeszcze znajdzie się druga osoba, która będzie włączała i wyłączała obieg zamknięty to na pewna obie poradzisz. Próbuj, napewno nic gorzej nie zepsujesz.

[mrarek]

co raz bardziej zaczyna mi się podobać ta naprawa. jeszcze jakby fotki ktoś robił

[moby_76]

Wymieniam

Odbieram dziś silniczek Valeo (90PLN) i jak tylko znajdę troszkę czasu to... Czyżbym był drugi?

Popołudniu zadam parę pytań pomocniczych (szczegółowych).

[mrarek]

zrób fotki

[Optima]

To ja jeszcze postanowiłem dopisać "ostatnie zdanie" związane z moją wymianą. Kilka razy narzekałem tam na ten giętki śrubokręt, że robiłem to zwykłym.

Ten zwykły też tak do końca nie jest zwykły. Jego niezwykłość polega na tym, że ma długość z bitem 11.5cm. Co w sytuacji gdy można tam właściwie włożyc tylko jedną rękę pozwala jednocześnie: trzymać śrubokręt jedną reką i jednocześnie przytrzymać małym paluszkiem wkręt lub w momencie odkręcania małym palcem "macać" i "naprowadzać" bit na główke wkrętu. Po natrafieniu na wkręt można kręcić. Dzięki temu wszystko robiłęm jedną ręką.

Jest tam też miejsca (na długość) na zwykły śrubokręt - nie wiem ile ma...20-25cm. Ale wtedy trudno chyba byłoby nim kręcić nie mogąc pożadnie go trzymać za rękojeść. Dotyczy to szczególnie wkrętu trzeciego z tyłu, którego nie widać ani z dołu, ani po demontażu licznika. Tylko po omacku.

Edytowane 12 Lipca 2011 przez Optima

[moby_76]

Widzę, że kolega Optima czyta w moich myślach, bo właśnie chciałem zapytać się o śrubokręt W tej kwestii już wszystko dla mnie jasne.

Mrarek, będzie sesja:) "Wypięte" przewody, "nagi" silniczek, może być ciekawie

A teraz pytanka pomocnicze:

1. Czy można przeprowadzić całą operację bez demontażu wyświetlacza? Np. w większej części po omacku?

2. Dziś oglądałem obudowę kolumny kierowniczej i stwierdzam, że z jej demontażem (chodzi mi o dolną "połówkę") nie byłoby problemu.

Czy gdyby ją zdemontować wraz ze styropianem/pianką, który jest pod nią, to czy nie byłoby ewentualnie lepszego dostępu?

3. Może zdemontować lewy dół kokpitu, tu gdzie ściemniacz, hamulec ręczny ... Dużo przy tym pracy? I czy łatwo?

Bo na pierwszy rzut oka nie jest to takie trudne.

4. Do kolegi Optima. Hmm, coś mi nie gra. Czy czasami na tym zdjęciu z kolorowymi kółkami i czerwoną strzałką, element którym jest silniczek, nie powinien być pokazany od strony zębatki? Tzn. odwrócony? Przecież patrząc z pozycji kierowcy, jest on przykręcany do tej całej obudowy z prawej strony (od strony np. mieszka zmiany biegów). Czy mam rację?

Jak w międzyczasie pojawią się pytanka z mojej strony, to będę edytował posta.