Skocz do zawartości

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl

Sklep z częściami do Renault - sprawdź iParts.pl

Awaria wentylatora.


Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

czytałem już kilka postów na temat awarii wentylatora i większość osób opisuje, że wentylator działa tylko na 4 biegu/stopniu.

W moim przypadku wentylator całkowicie odmówił posłuszeństwa.

Czytałem post yarekinga pt. "Jak naprawiałem rezystor dmuchawy" ale chciałem zapytać czy to jest najbardziej prawdopodobna przyczyna awarii? Może należy coś przed tym sprawdzić oprócz bezpiecznika, co jeszcze?

Gdzie i czy w ogóle w scenicu I phII znajduje się przekaźnik wentylatora?

 

Jeżeli ktoś z forumowiczów miał z tym do czynienia i udało się to naprawić bez konieczności rozkręcania całej deski rozdzielczej to proszę o rady.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bez konieczności rozkręcania całej deski rozdzielczej to proszę o rady.

Raptem 2 śrubki na górze i chyba 4 żeby wyjąc wentylator.

Nie dowiesz się jak nie dostaniesz się do opornika/modułu nawiewu i samego wentylatora.

Acha jeszcze dwie żeby moduł wykręcić ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, te 2 śrubki od góry pod maskownicami od głośników wysokotonowych odkręcam, ale później jest kanał powietrzny do prawego wylotu i nie mogę go wymontować.

Bez tego dostęp do modułu jest utrudniony, wręcz niemożliwy :-|

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

LAIKonik, jako podpowiedź pozwolę sobie wkleić treść Pw jaką przesłałem kol. DizzyX gdy miał potrzebę dostać się do silniczka klapki nawiewy i ten kanał też był przeszkodą.

Opis jest ze sceniola I ph I, tak że u Ciebie przy samej kratce nawiewu trzeba zwrócić uwagę jak jest zamontowana. Nie jestem pewien czy też jest tylko jedna możliwość montażu, chociaż z fotek wygląda mi na to, że tak jest.

Kopia PW:

No, dostęp jest taki sobie :-/ i tak jak zauważyłeś bez wyjęcia tego kanału nie dostaniesz się tam. A jak go wyjąć ;) Odważnie ;) Za pierwszym razem też podchodziłem do niego jak do pogłaskania jeża. Teraz już się z tym nie pieszczę. Plastik jest dosyć elastyczny a zakładki nie są za długie. Należy najpierw wytargać (dosłownie) silnym szarpnięciem w górę po skosie w prawo, lewą stronę kanału, tą od mieszalnika. Dobrze w tym czasie nie siedzieć ale stać na ile to możliwe nad konsolą i przesunąć gąbkę tłumiącą w prawo tak by złapać za sam kanał. By wydłubać prawa stronę, dobrze jest zdemontować kratkę nadmuchu, tą po prawej stronie. Wystarczy ją podważyć na wysokości trzpienia poziomego zawiasu śrubokrętem płaskim i już jest Twoja. Teraz przesuwamy gąbkę na kanale ponownie w lewo, łapiemy lewą ręką za kanał przed kolankiem i palcami prawej ręki naciskamy w dól zatrzask kanału przez otwór po wymontowanej kratce. Kanał odciągamy w stronę szyby przedniej poruszając nim góra- dół.

Opis długi a roboty 2 minuty ;)

Kol. LAIKonik (teraz część dotycząca silniczka klapki wiec Ciebie raczej nie dotyczy)

Teraz masz dostęp do kostki i silniczka klapki. Jeśli nie chcesz go wymieniać wystarczy kostkę rozłączyć, jeśli wymiana lub tylko demontaż to:

Odkręcasz 2 śrubki trzymające zespół silniczek przekładnia do korpusu dmuchawy. Jedna jest widoczna od razu i z tą nie ma problemów, druga natomiast jest niewidoczna i trzeba to robić na "czuja". Producent zastosował tu śrubki 1,5 cm długości z wielkim skokiem gwintu. W łebkach jest miejsce na krzyżak, nie tak jak wszędzie TORX. Ponadto łebki śrub są sześciokątne co pozwala na zastosowanie klucza nasadowego 6mm. I właśnie taką nasadką najlepiej odkręcić niewidoczną śrubkę, gdyż śrubokrętem jest tam ciężko operować. Przeszkadza wspornik trzymający puszkę filtra kabinowego. Jak już ze śrubką się uporasz, (uwaga na grawitację ;) ) wystarczy wysunąć silniczek w lewą stronę, tak by jego ośka przypominająca kluczyk TORXA (gwiazdka) wylazła z osi przegubu na korpusie dmuchawy. Teraz jeszcze pozostało pod cześć kostki na kablu do silniczka, wcisnąć mały płaski śrubokręt, odginając w dół języczek trzymający kostkę w prowadnicy na korpusie dmuchawy i kostkę przesunąć w lewo, po śrubokręcie.

Silnik jest Twój.

Jeśli od rzazu masz na podmianę to zakładasz postępując odwrotnie, zwracając uwagę ma położenie klapki względem krańcowych położeń przekładni. Przegub jest luźny i możesz nie trafić w odpowiednie względem siebie położenie. Trzeba to doświadczalnie przetrenować. Jeśli silniczka na podmianę nie posiadasz, a auto ma jeździć bez niego, warto ponad klapką z lewej strony obok ślizgu przegubu, a właściwie przez niego i otwór jaki tam jest, przeciągnąć kawałek drutu i podwiązać ten ślizg do obudowy blokując klapkę w położeniu nadmuch z zewnątrz, by w czasie jazdy nie klapała z bezwładności.

Kol. LAIKonik (teraz składanie)

Składamy w kolejności odwrotnej. Jedynie przy wkładaniu tego kanału pomagamy sobie prawą ręką przez otwór po kratce wylotowej tak jak przy demontażu prawej jego strony, a przy wkładaniu lewej na komorę mieszalnika dobrze jest mieć odkręcony i zdemontowany wyświetlacz środkowy z zegarkiem. Przez ten otwór przekładamy lewą rękę nakierowując kanał na wylot z mieszalnika, a prawą odginamy kanał w górę, tak jakbyśmy chcieli go złamać 15 cm do jego lewego końca.

Jak zaskoczy na swoje miejsce to poprawiamy gąbkę, ułożenie kabla antenowego i możemy zakładać wyświetlacz. Zdemontowana kratkę nawiewu wkładamy na swoje miejsce, pasuje tylko w jednej pozycji i wbijamy zaczepy krótkim aczkolwiek stanowczym uderzeniem pięści lub nadgarstka.

Całość demontażu i składania bez zabudowy nowego napędu klapki około 1/2 godziny.

To chyba tyle. Szkoda, że fotek nie zrobiłem, bo byłby z tego opisu niezły manual ;) Przyjemnej zabawy, w razie czego pisz i dopytuj.

gojgien

 

To tyle z PW. Myślę, że sobie poradzisz z tym kanałem według tego opisu.

Kol. DizzyX chyba nie miał problemu, bo już więcej nie potrzebował podpowiedzi.

Powodzenia ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

uff... naprawiono.

Na szczęście obeszło się bez demontażu tego kanału powietrznego.

 

Na samym początku sprawdziłem miernikiem czy jest prąd w kostce od wentylatora - jest.

Zabrałem się za wymontowanie wentylatora. Okazało się, że był zalany wodą, błotem i igliwiem - jakim cudem, nie mam pojęcia.

Wszystko wyczyściłem, wysuszyłem, przesmarowałem, zaśniedziałe styki przeczyściłem i na próbę podłączyłem - śmiga.

Przed zamontowaniem wentylatora poprawiłem troszeczkę konstruktorów i wywierciłem w najniższym punkcie obudowy wentylatora dziurkę fi 6 w celu odprowadzenia przypadkowej wody.

Wszystko działa jak ta lala. Zapewne do czasu... ;-)

 

P.S. Dziękuję wszystkim za rady. Pozdrawiam

 

[ Dodano: 2010-06-14, 14:41 ]

No i wykrakałem mówiąc że do czasu.

Wentylator pracował bez zarzutu przez 2 dni i pewnego niedzielnego poranka przestał się kręcić :-P

Teraz żeby zaskoczył to muszę go z buta potraktować.

Pewnie czeka mnie kupno nowego bo po tym jak się zalał to pewnie wszystkie przewody w środku są zaśniedziałe.

Nie znam się, może szczotki się zawieszają? Jaki jest objaw zawieszania się szczotek? Czy szczotki się tylko raz zawieszają i trzeba wtedy wszystko wymontować?

Może ktoś z kolegów montował wentylator z angielskiej wersji Scenica - czy duża jest różnica i czy w ogóle da się go przełożyć?

Ewentualnie jeszcze inny przypadek - przekładka wiatraka i silniczka z wersji I ph I ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 miesięcy temu...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl .

Tak, AdBlock został przeze mnie wyłączony!